Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Czy zarządzanie to wywieranie wpływu?

TAK! Zarządzanie to wywieranie wpływu. Kie­rowanie innymi ma przede wszystkim służyć osiąganiu założonych rezultatów w wyniku działań podwładnych. Zadajmy sobie proste pytanie – czy podwładni lubią robić to, co im polecono? Hmm...? Nawet jeśli to robią to co do nich należy, częściej niż rzadziej robią to nie­chętnie, i dość często nieefektywnie. Kierowanie ludźmi to prawdzi­wa sztuka, która nie obejdzie się bez wywierania wpływu. Aby móc mówić o skutecznym zarządzaniu innymi, należy umieć doskonale zarządzać sobą. Efektywne zarządzanie ludźmi zapewnia maksymalizację efektów przy minimalizacji nakładów. Skuteczny menedżer musi być wzorem ,,szefa samego siebie''. Dopiero wtedy powinien zarządzać innymi ludźmi. Nikt nie zyska autorytetu wśród podwładnych tylko dlatego, że został mianowany kierownikiem. Sztuka zarządzania nie sprowadza się do wydawania rozkazów i grożenia palcem. Sztuka zarządzania to umiejętność planowania, delegowania, konsekwentnego rozliczania, motywowania, wspierania, nagradzania i karania. A wszystko to w oparciu o znajomość ludzi, ich motywacji, predyspozycji i kompetencji.

Bez znajomości ludzkiej natury nie ma mowy o sukcesie w zarządzaniu. Wiedza o ludziach oraz określone predyspozycje takie jak tzw. makiaweliczna inteligencja (Polecam książkę Dr Tomasza Witkowskiego pod tym tytułem) pozwalają osiągnąć założone cele przy pomocy innych. Badania na temat tego co sprawia, że ludzie odnoszą sukces, ujawniły że zależy on od czegoś więcej niż IQ. Ci którzy cieszą się w życiu większym szczęściem i bogactwem, posiadają wysoce rozwinięte umiejętności perswazji, wywierania wpływu, sprzedaży, negocjacji, motywacji, przywództwa, a także rozumieją ludzką naturę. Cytując Newsweeka - Szkoleniowa ciekawostka jest taka, że makiaweliczna inteligencja cechuje tych, którzy wolą walkę na słowa niż na pięści. Przede wszystkim wykształconą elitę. Ci, którzy osiągnęli wysoką pozycję zawodową, wydają pieniądze na coraz popularniejsze kursy zarządzania zasobami ludzkimi. I chociaż firmy szkoleniowe wolą mówić, że uczą rozwiązywania konfliktów w zespole, efektem takich kursów ma być przecież opanowanie sztuki takiego kierowania pracownikami, aby opłacało się to kierującemu. W odpowiedzi na "zarządzanie" zdesperowani pracownicy uczęszczają na kursy obrony prowadzone pod hasłem asertywności. Uczą się, jak radzić sobie w sytuacjach, w których czują się wykorzystywani, jak powiedzieć "nie".

O tym, jakim darem jest umiejętność zarządzania ludźmi świadczą słowa Johna D. Rockefellera.
„Umiejętność postępowania z ludźmi jest takim samym towarem handlowym jak cukier czy kawa. I zapłacę za tę umiejętność więcej niż za jakąkolwiek inną pod słońcem.”


Dlatego skuteczni menedżerowie, tak jak skuteczni negocjatorzy i handlowcy są na wagę złota.

TPS