Maria Zofia Tomaszewska www.edumuz.pl
Temat: Syntezator mowy może podbić światowe rynki
Ivona i Jacek nie są bohaterami powieści romantycznej ale dzięki nim trójmiejska firma IvoSoftware może już niedługo zawojować międzynarodowe rynki. Ivona to program, który automatycznie przekształca tekst pisany na mowę ludzką, a Jacek jest głosem zdolnym przeczytać żądany tekst, artykuły ze stron internetowych, książkę elektroniczną lub nawet spełnia rolę lektora w filmie.Zdaniem ekspertów już niedługo zamiast klawiatury do kontaktów z komputerem będziemy używać głosu. „To nie wszystko. Mówić będą do nas także wirtualni konsultanci w centrach obsługi klienta, wszechobecne urządzenia nawigacyjne, inteligentne budynki, auta czy sprzęt AGD” - przewiduje Łukasz Osowski, 29-letni szef i współwłaściciel Ivo Software.
Produkt Ivo Software działa obecnie w serwisach internetowych z avatarami - np. na stronie ubezpieczyciela Ergo Hestia użycza głosu wirtualnemu doradcy ubezpieczeniowemu Hubertowi, który próbuje odpowiadać na zadawane pytania. Głos Ivony wykorzystuje też produkująca avatary firma Inteliwise (jej avatary działają m.in. na witrynie LOT-u czy na warszawskiej giełdzie).
W tym roku firma weszła ze swoimi produktami także na rynek detaliczny. W cenie 100 zł dostępny jest program Expressivo, który po zainstalowaniu na komputerze odczytuje zadany mu tekst (pozwala go też zapisać w MP3). Na pytanie o zastosowanie programu Osowski odpowiada: „Sami najpierw mieliśmy problem z wymyśleniem zastosowań. Pierwszy pomysł - czytanie napisów do filmów - był raczej słaby. - Znacznie lepsze zastosowania to czytanie książek elektronicznych, szybkie uczenie dzięki jednoczesnemu czytaniu i słuchaniu tekstu oraz nauka języków. Taki program wyposażony w obcojęzyczny głos to w zasadzie prywatny native lector. Od razu wiadomo, jak przeczytać np. jakąś wypowiedź po angielsku. A w takich krajach jak np. Chiny, gdzie jest deficyt lektorów angielskiego, taka pomoc jest nieoceniona”.
W Polsce rynek syntezy głosu to wciąż pozostaje niszą o wartości 3-4 mln zł. Rynek światowy to kilkaset milionów dolarów. W zeszłym roku Ivo Software zarobiła na czysto ok. 300 tys. zł przy 1,1 mln zł przychodów, a Osowski i Kaszczuk dostali nagrodę w konkursie "Przedsiębiorca roku" (w kategorii "nowy biznes") organizowanym przez Ernst & Young w partnerstwie z "Gazetą Wyborczą".
(pw) http://gazeta.pl