Temat: Szukam dobrego ubezpieczenia OC
Chyba nie doczekam się odpowiedzi, dlaczego. Szkoda, bo moje życiowe doświadczenie mi mówi, że to co jest najtańsze przeważnie jest najgorsze, albowiem nie ma na świecie nic takiego, czego nie można zrobić gorzej i taniej.
Dwudziestoletnie doświadczenie w branży ubezpieczeniowej nauczyło mnie, że przy wyborze ubezpieczenia - jakiegokolwiek, w tym OC - najlepiej kierować się przede wszystkim:
- własną potrzebą dotyczącą ochrony ubezpieczeniowej
- treścią warunków ubezpieczenia (umowy)
- kondycją finansową i renomą zakładu ubezpieczeń (doświadczenie i znajomość rynku, pozycja rynkowa, wypłacalność).
Cena, chociaż ważna przy podejmowaniu decyzji, powinna być sprawą drugorzędną.
Znakomita większość kupujących ubezpieczenia nie zdaje sobie sprawy, że w gospodarce rynkowej ubezpieczenie to taki sam towar, jak każdy inny i kupując je należy zachowywać się tak, jak kupuje się każdy inny towar - starannie go oglądać ze wszystkich stron, a nawet radzić się fachowca. ZU lojalnie informują, że sprzedają produkty ubezpieczeniowe.
Swoim klientom zawsze wskazywałem, że na każdej polisie są dwie kwoty: składka i suma ubezpieczenia (gwarancyjna). Tak naprawdę to robimy z ZU transakcję na kwotę sumy ubezpieczenia, bo taką kwotę możemy w swoim majątku stracić lub uratować w razie zdarzenia (wypadku). Z tego powodu każdy zakup ubezpieczenia (np. mieszkania, domu lub polisy życiowej) może - po czasie - okazać się transakcją naszego życia. Sprzedający ubezpieczenie - w swoim interesie - macha nam przed oczami ceną, zniżkami, bonusami, etc. jak iluzjonista magiczną pałeczką, czy magiczna solą.
Do czego służy magiczna pałeczka sztukmistrzom chyba nie muszę tłumaczyć.:-)))