Temat: stłuczka - problem z odszkodowaniem Generali
Podajesz trochę mało informacji, żeby ktokolwiek mógł rzetelnie ocenić sprawę i udzielić konkretnych wskazówek dot. dalszego postępowania.
Oczywiście pomysły Kolegów (natury ogólnej) są jak najbardziej na miejscu, przy czym Szanowny Mariuszu, PIU to nie Państwowa ... :-)
Wracając jednak do sprawy, zakładając, że od strony formalnej wszystko z Twoje strony zostało dopełnione, czas w tym przypadku - wiem, że to może brzmieć dla Ciebie dziwnie - jest Twoim sprzymierzeńcem.
Zakładając, że samochód jest już dawno naprawowiony i cieszysz się z jego użytkowania, musisz przyjąć, że Zakład Ubezpieczeń jest Ci winien należne Ci odszkodowanie + odsetki za zwłokę. A te wynoszą - o ile się nie mylę - 13% (niezła lokata).
Oczywiście jeśli w związku ze zdarzeniem, poniosłaś dodatkowe koszty, wcześniej nie zgłoszone, możesz się ubiegać o ich zwrot. W tym celu musisz skierować dodatkowe pismo roszczeniowe.
Jeżeli sprawa jest oczywista (np. Zakład Ubezpieczeń nie informował Cię pisemnie o konieczności wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, co mogłoby ew. opóźnić wypłatę odszkodowania), odsetki należą się począwszy od 31 dnia od momentu złożenia przez Ciebie zawiadomienia o szkodzie.
Jeżeli sprawa jest oczywista, Zakład Ubezpieczeń z pewnością wypłaci odszkodowanie, bez konieczności kierowania przez Ciebie sprawy na drogę sądową (dodatkowe koszty procesowe).
Podsumowując, jeśli wszystko - po Twojej stronie - jest OK, pismo "wezwanie do zapłaty" skierowane do ZU powinno wystarczyć (wzory znajdziesz w interniecie).
Moim zdaniem - na tym etapie - nie warto posiłkować się "kancelarią odszkodowawczą", ale oczywiście wybór należy do Ciebie.