Temat: Rażące niedbalstwo
W prawie istnieje wiele takich pojęć - np. należyta staranność, bezpośredni nadzór, etc.
"Ustawa nie definiuje pojęcia ,,rażącego niedbalstwa", natomiast wypełniając te lukę orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje, że ,,Przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności. Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje więc zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej" (wyrok SN z dnia 10 marca 2004 r., sygn. akt IV CK 151/03). Jest to zatem naruszenie reguły ostrożności ,wymaganej w danych okolicznościach bez wykorzystania w pełni możliwości intelektualnych przez osobę dopuszczającą się rażącego niedbalstwa. W doktrynie i orzecznictwie nie ma wątpliwości co do tego, iż za rażące niedbalstwo należy uznać działanie, odpowiadające kwalifikowanej postaci braku należytej staranności (,,wykładnia pojęcia rażącego niedbalstwa (art. 827 § 1 k.c.) powinna uwzględniać kwalifikowaną postać braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków"). Inaczej mówiąc ,,rażące niedbalstwo jest kwalifikowaną postacią winy nieumyślnej. Oznacza zatem wyższy jej stopień niż w przypadku zwykłego niedbalstwa, leżący już bardzo blisko winy umyślnej (culpa lata dolo aequiparatur). Jak to zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 września 2002 r. (sygn. akt I CKN 969/00), wykładnia pojęcia rażącego niedbalstwa powinna uwzględniać kwalifikowaną postać braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków" - (Urszula Borowiecka referent prawny w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych)
Moim skromnym zdaniem należy się kierować zdrowym rozsądkiem przy ocenie, czy niedbalstwo było zwykłe, czy rażące. W razie rozbieżnych poglądów niedbalstwo oceni sąd.