Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Witam
Kolizja miala miejsce 2 tygodnie temu 300km od mojego miejsca zamieszkania.
Opis zdarzenia: Wyjeżdżając z drogi podporzadkowanej w drogę główną z dwoma pasami ruchu w jedna strone i z 2 pasmaie w stronę przeciwną zostałem uderzony w bok, dokładniej lewe przednie koło dzrwi błotnik. Miejsce uderzenia było juz na pasie o przeciwnym kierunku jazdy niż kierunek w którym jechał pojazd, który mnie uderzył.
Wyjeżdżąjąc byłem w 100% przekonany że mam wolną drogę i moge jechać. Pech w tym, że tamten kierowca chciał wyminąć mnie z lewej strony.
Kolizja była spowodowana słabą widocznościa w miejscu wyjazdu przez łuk drogi na drodze głównej, oraz tym, że pojazd jadący drogą główną miał napewno zbyt dużą prędkość.
Policja nie była wzywana. Nikomu nic się nie stało jedynie sie trochę w głowe uderzyłem
Podpisałem oświadzczenie, że to moja wina, lecz nie daje mi to spokoju i nie do końca jestem o tej winie przekonany.
Jak oceniacie tą sytuację, Czy jestem winny kolizji czy też nie?
Ubezpieczalnia wysłała dokumenty dotyczące szkody i troche nie wiem co zrobić bo poleci mi po zniżkach i swoje auto tez musze naprawić.
Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji aby była współ wina lub zmiana winy na moją korzyść?
Pozdrawiam
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Z opisu wynika, że:

- zajechałeś mu drogę, więc - próbując uniknąć zderzenia - starał się Cię ominąć z lewej strony, a mimo to do zderzenia doszło
- nie ma żadnego dowodu, iż jechał z nadmierną prędkością
- nie ma śladów i świadków zdarzenia
- "Kolizja była spowodowana słabą widocznością"; byłeś zobowiązany dostosować prędkość do warunków panujących na drodze i zachować szczególną ostrożność.

Kiepsko to wygląda i nie widzę szansy, byś uniknął pełnej odpowiedzialności za zdarzenie.
Piotr Ż.

Piotr Ż.
piotrzolyniak.krakow
@gmail.com

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Pyatnia:

- o ktorej godzinie doszło do zderzenia ?
- jakie panowały warunki dogowe / atmosferyczne ?
- do zdarzenia doszło w terenie zabudowanym / poza zabudowanym ?
- jaka na tym odc. jest dopuszczalna predkość ?
- wyjeżdżając z drogi podporzadkowanej w którą swoją strone skręcałeś ? - przypuszczam że w prawą
- ktorym pasem ruchu przemieszczał się pojazd który w Ciebie uderzył ( lewym / czy prawym ? )
- jechałeś sam czy z pasazerem / pasazerami ?
- to samo do drugiego uczestnika - sam czy z pasazerami ?
- czy na jezdni ( jak była sucha ! ) zostały / widziales ślady blokowania / hamowania kół ( są zdjęcia ktos zrobił je na miejscu wypadku / np. powypadkowego ustawienia obu pojazdów ? )
- w której części pojazdu w który Ciebie uderzył były uszkodzenia ( przednie prawe naroże ? czy centralnie przód ? )

Piotr

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

-zdarzenie mialo miejsce okolo godziny 9 rano
- słonecznie bez opadów
-teren zabudowany
-predkosc dopuszczaalna to 50km/h
-skrecalem w lewo
-pojazd przemieszczal sie prawym pasem
- jechalem z 4 pasazerow
-on jechal z jedna pasazerka
- zdjecie mam tylko uszkodzen jego auta i mojego, ustawienia pojazdu po zdarzeniunie ma jedynie szkic sytuacyjny na ktorym jest narysowane ze uderzenie mialo miejsce juz na pasie "moim"
-pojazd ktory mnie uderzyl ma uszkodzony pas przedni, maske lampa lewa i lewy blotnik
- moja predkosc byla mala poniewaz ruszalem po zatrzymaniu sie i upewnieniu czy nic nie jedzie, jechalem z pewnascia 100% ze jest "czysto"
- dla lepszego pogladu mozna zobaczyc miejsce zdarzenia: https://maps.google.pl/maps?q=jelenia+gora&ie=UTF8&ll=5...

konto usunięte

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Bartek S.:
Wyjeżdżając z drogi podporzadkowanej w drogę główną z dwoma pasami ruchu w jedna strone i z 2 pasmaie w stronę przeciwną zostałem uderzony w bok, dokładniej lewe przednie koło dzrwi błotnik.

Bartek :)
Czy to zdanie nie wystarczy, żeby wiedzieć wszystko?
:P

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Tak to zdanie mowi wiele. Lecz jest coś takiego jak współwina i nad tym sie zastanawiam bo uważam, że nie mozna jezdzić 100km/h po mieśćie i być pewnym tego, że jeśli ktoś bedzie przecinał moj pas to i tak jest jego wina. Tak by można grzać ile fabryka dała i uciekać od odpowiedzialności, jedynie bać sie policji

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Wydaje mi się , że:
Ty nie zachowałeś odpowiedniej ostrożności włączając się do ruchu - i na to są dowody

On... jechał za szybko? Być może. A jak udowodnisz ?

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

To jedynie moge udowodnić tym, ze zostałem uderzony juz na moim pasie ruchu, nie mam pewnosci ze on uciekał myslac, ze tam mnie wyminie, rownie dobrze mogło go wyrzucic z zakretu którym jechał i widząc mnie dodatkowo spanikował i dla tego doszlo do kontaktu.
jest to dość trudna sytauacja. Moje pytanie jest takie: Czy moge coś zrobić aby nie tracić zniże?
Marcin Jezierski

Marcin Jezierski Szukam rozwiązań,
sprzedaję,
zarządzam, szkolę

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Musisz bardziej się rozglądać i daj już spokój z tymi zniżkami, spowodowałeś kolizję i musisz ponieść za to odpowiedzialność, nie szukaj winnych w koło, ciesz się że nikomu nic się nie stało, że zamiast tego samochodu nie jechał np. motocyklista, samochód naprawisz a znizki odpracujesz

konto usunięte

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Czy moge coś zrobić aby nie tracić zniżek?

Możesz zapłacić za naprawę poszkodowanemu z własnych środków. Albo mogłeś skorzystać z ubezpieczenia PZU z opcją "ochrona zniżek". Po fakcie - już nic nie poradzisz.

Ale zależy Ci na zniżkach, czy na niskiej cenie ubezpieczenia OC?

Akurat wczoraj miałem niewielką kolizję samochodem z mojej winy. Widzę, że właściciel za OC płaci ponad 900zł w PZU i ma (miał) 55% zniżek. Przeliczyłem teraz, że gdyby chciał przedłużyć ubezpieczenie, ale np. w AXA Direct, to nawet uwzględniając nową szkodę, zapłaci 650zł.

Tak z ciekawości - daj linka do google street view z miejscem Twojego wypadku.Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.09.13 o godzinie 08:28
Piotr Ż.

Piotr Ż.
piotrzolyniak.krakow
@gmail.com

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

niestety nic nie ugrasz ;-) po tym co napisałeś to brak dowodów na współwine drugiego uczestnika - tak jak napisał jeden z poprzedników: dziękuj że nikomu nic się nie stało i wzyscy sa cali i zdrowi :-)

konto usunięte

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Witam,
1 dzień temu doszło do niewielkiej kolizji. Samochód jadący przede mną złapał pobocza na drodze wojewódzkiej, w tym miejscu dozwolona prędkość90km/h po czym obróciło go i stanął w poprzek ulicy jadąc za nim z dużym odstępem zahamowałem jednak jezdnia była tak zasypana śniegiem pod spodem znajdował się lód , że nie było możliwości zatrzymania pojazdu do tego panujące zawieje śnieżne i zaspy na drodze. Hamując po prostu się ślizgałem i próbując ominąć pojazd uderzyłem prawą stroną zderzaka w tylni zderzak samochodu przede mną. Stając w poprzek drogi nie dał mi możliwości ominięcia go. Kierowca pojazdu stojącego w poprzek spisał ze mną oświadczenie iż jest sprawcą kolizji w związku z czym nie wyzwaliśmy policji. Co w tym wypadku powinienem zrobić? Czy sprawca może jeszcze zmienić zdanie, iż jest sprawcą kolizji? Nie maiłem możliwości zatrzymania się w sytuacji jak kierowca załapał pobocza i stanął w poprzek jezdni czym spowodował niebezpieczną sytuację na drodze wymanewrowania mimo że prędkość moja nie przekraczała 40km/h. Jechałem z koleżanką która jest gotowa poświadczyć przebieg zdarzeń... Zderzenie były minimalne straty to tylko błotniki w obu samochodach.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.01.14 o godzinie 13:30
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Łukasz Ł.:
Czy sprawca może jeszcze zmienić zdanie, iż jest sprawcą kolizji?Jechałem z koleżanką która jest gotowa poświadczyć przebieg zdarzeń... Zderzenie były minimalne straty to tylko błotniki w obu samochodach.

1. Sprawca może jeszcze zmienić zdanie.

2. Zgłoś szkodę do ubezpieczyciela sprawcy. Do zgłoszenie załącz oświadczenie sprawcy i oświadczenie świadka opisujące dokładnie całe zdarzenie. Nie zapomnij też o wniesieniu roszczenia z określeniem poniesionych szkód (strat) - np. ubytku wartości pojazdu. Zgłoszenie szkody i wniesienie roszczeń to nie jest to samo.

P.S. Rada na przyszłość: każdy ma przy sobie telefon z aparatem fotograficznym, więc robić natychmiast po zdarzeniu jak najwięcej zdjęć (przed ew. przestawieniem pojazdów) - ustawienie pojazdów, uszkodzenia, ślady hamowania, ew. znaki drogowe, etc..Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.01.14 o godzinie 13:13
Piotr Nowak

Piotr Nowak Student, Szkoła
Główna Handlowa w
Warszawie

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

z tego wynika kamera wewnątrz pojazdu czasami moze okazać się naprawde pomocna, na aukcjach jest pelno tych rejestratoorow tras

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

no to super. udało się.
Zastanawiam sie tylko czy ja na miejscu tego pierwszego wziąłbym winę na siebie. To na kierowcy jadącym za kimś leży obowiązek zachowania bezpiecznej odległości, uwzględniającej złe warunki itp itd.

No ale to takie filozoficzne dywagacje.
:-)
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Asia G.:
chyba to bedzie Twoja wina:(

Zdarzenie było ponad pół roku temu.

Łukaszu, wiesz już czyja była wina?

Temat: Czyja wina w kolizji drogowej

Witam, z góry przepraszam za odkopanie tematu, lecz opisana powyżej sytuacja jest prawie słowo w słowo z sytuacją mojej żony. Wyjeżdżała z drogi podporządkowanej, skręcając w lewo mocnym łukiem, ponieważ mieszkamy obok i robimy to dla większego bezpieczeństwa i większej widoczności, ponieważ skrzyżowanie jest ciężkie. Wjechała na swój pas z pierwszeństwem i skręcając zauważyła samochód jadący prosto na nas.. Wziął się znikąd. Według świadków ścinał zakręt i jechał ze zbyt dużą prędkością, niestety policja nawet ich nie przesłuchała, już nie mówiąc o sprawdzeniu trzeźwości i stwierdziła, że to jej wina, bo wyjechała z drogi podporządkowanej, a on był na drodze z pierwszeństwem, w dodatku rozmawiali z właścicielką pizzeria, a nie z kierowca a mojej żony nie chcieli słuchać pod wpływem stresu, wzięła mandat na wys. 500 + 6 pkt była przerażona i nic do niej nie docierało dla ciekawości drugim pojazdem był dostawca pizzy wyjeżdżała patrząc w lustro ( puściła 2 samochody i pieszą z dzieckiem na pasach a w lustrze niebyłe widać świateł. Była godzina 21:00 była pewna 100%, że nic nie ma jechaliśmy z dwójka dzieci ). I tu nasuwa się pytanie, czy to była tylko i wyłącznie jej wina, czy jednak powinienem dochodzić winy i jak już to od czego powinienem zacząć. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

zdjęcia :


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.05.18 o godzinie 15:19

Następna dyskusja:

Czyja wina




Wyślij zaproszenie do