Temat: Zdrowe gardło trenera

Po wczorajszym koncercie Waglewskiego i Maleńczuka uważam, że aby mieć zdrowe gardło a przez to gwarancje dobrego i silnego głosu trzeba sporo pić i nie mówię o wodzie mineralnej ;)

pozdrawiam
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Zdrowe gardło trenera

Słyszałem już w życiu kilka razy mało budujący bełkot po lekkim tylko nadużyciu domowej apteczki i bardzo zalecam ostrożność, a nawet - w imieniu Wątroby i Trzustki Trenera, jego organów równie ważnych jak Gardło - ostrożną wstrzemięźliwość.. ;-))

konto usunięte

Temat: Zdrowe gardło trenera

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz - oczywista, ale często umyka!

Wszelkie przeziębienia, zapalenia gardła, krtani, stany zapalne zatok (sama co jakiś czas ćwiczę) - jeśli są niedoleczone - maja fatalny wpływ na głos! Z czasem spłaszcza się, matowieje, zaczynamy nosować.
Dlatego nie unikajmy w takich sytuacjach lekarza:)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Zdrowe gardło trenera

Janusz K.:
Słyszałem już w życiu kilka razy mało budujący bełkot po lekkim tylko nadużyciu domowej apteczki i bardzo zalecam ostrożność, a nawet - w imieniu Wątroby i Trzustki Trenera, jego organów równie ważnych jak Gardło - ostrożną wstrzemięźliwość.. ;-))
Powiedz to Rod'owi Stewart'owi ;)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Zdrowe gardło trenera

Katarzyna Kwapińska:
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz - oczywista, ale często umyka!

Wszelkie przeziębienia, zapalenia gardła, krtani, stany zapalne zatok (sama co jakiś czas ćwiczę) - jeśli są niedoleczone - maja fatalny wpływ na głos! Z czasem spłaszcza się, matowieje, zaczynamy nosować.
Dlatego nie unikajmy w takich sytuacjach lekarza:)
Taaa...
Dowali antybiotyk i nawet nie da nic osłonowego. Ja się wyleczyłem z chronicznego zapalenia gardła właśnie dzięki temu, że zaprzestałem korzystania z pomocy lekarzy ;)

konto usunięte

Temat: Zdrowe gardło trenera

Lekarza, nie konowała;)
(choć o tego pierwszego jest niezwykle trudno, przyznaję)
Sylvia Rudnik

Sylvia Rudnik born to be free -
life experiment

Temat: Zdrowe gardło trenera

hmmm... mam takie doświadczenie, że po pewnym napoju o złocistym kolorze mój głos zmieniał barwę i raczej lepiej funkcjonował niż wcześniej - czy to możliwe, że po piwie jednak struny czują się lepiej? bo mój głos nawet lepiej brzmiał... nawet mówiłam, że jest miedziany, jeśli ktoś potrafi sobie wyobrazić taki podźwięk ;) tylko co potem? ;D rozumiem, że też ma szkodliwe działanie, tak?

słucham dużo radia i słyszę czasami jak radiowcy coś "przeżuwają" w trakcie audycji, tak jakby mieli cały czas jakąś pastylkę w ustach - praktykuje się coś takiego podczas szkoleń? co to za cukierki mogą być? ja stosuję w tzw. międzyczasie takie cukierki verbeny, mają różne smaki tylko nie wiem czy pomagają czy szkodzą.

słyszałam też, że ktoś stosował jakiś olejek - są takie? - by podnieść sprawność strun głosowych - czy to byłoby coś w podobie tej oliwy z oliwek, no tej to używam codziennie :D

będę wdzięczna za wyjaśnienie moich wątpliwości :D
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Zdrowe gardło trenera

Odbiór głosu "po piwie", zwłaszcza własnego, bardzo zależy od tego, ile się lekarstwa przyjęło. Praktyka wskazuje, że zależność jest wprost proporcjonalna.
Jak się mają odczucia do rzeczywistości - najlepiej przekonać się na rodzinnych hucznych imieninach, kiedy człowiek bierze leki i skazany jest na abstynencję...
Skoro słyszysz to przeżuwanie - to jak sądzisz: pomagają czy szkodzą?
;-))
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Zdrowe gardło trenera

Sylwia Rudnik:
hmmm... mam takie doświadczenie, że po pewnym napoju o złocistym kolorze mój głos zmieniał barwę i raczej lepiej funkcjonował niż wcześniej - czy to możliwe, że po piwie jednak struny czują się lepiej? bo mój głos nawet lepiej brzmiał... nawet mówiłam, że jest miedziany, jeśli ktoś potrafi sobie wyobrazić taki podźwięk ;)

Nie szczególnie. Chyba, że ów trunek jest gazowany wodorem a nie dwutlenkiem węgla ;-).

Chociaż kiedy się chwilę zastanowić, to alkohol w niewielkich dawkach rozluźnia mięśnie. Jeśli masz nieco "spięty" aparat mięśniowy odpowiedzialny za artykulację to może faktycznie głos stanie się bardziej dźwięczny. Ale to oczywiście tylko moje spekulacje.
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Zdrowe gardło trenera

Piotr Krytt:
Mój znajomy, który trudni się prowadzeniem imprez w tym karaoke, mówił mi, że dobrze robi na struny surowe jajko ale ja miałbym opory przed takim rarytasem :)

Krążą różne legendy o dobroczynnych właściwościach surowego jajka. Nie mam pojęcia czy wpływa jakoś na struny głosowe, ale kiedyś było też chętnie spożywane przez sportowców.

Aktualnie w sporcie jest kategorycznie odradzane, gdyż nie ma żadnych efektów pozytywnych, a spożywanie surowych jajek wiąże się z ryzykiem ostrego zatrucia pokarmowego.
Sylvia Rudnik

Sylvia Rudnik born to be free -
life experiment

Temat: Zdrowe gardło trenera

Irek Ślęzak:
Sylwia Rudnik:
hmmm... mam takie doświadczenie, że po pewnym napoju o złocistym kolorze mój głos zmieniał barwę i raczej lepiej funkcjonował niż wcześniej - czy to możliwe, że po piwie jednak struny czują się lepiej? bo mój głos nawet lepiej brzmiał... nawet mówiłam, że jest miedziany, jeśli ktoś potrafi sobie wyobrazić taki podźwięk ;)

Nie szczególnie. Chyba, że ów trunek jest gazowany wodorem a nie dwutlenkiem węgla ;-).

taaaa... zakładałam, że moja wypowiedź może być odebrana "w tą stronę" :D
Chociaż kiedy się chwilę zastanowić, to alkohol w niewielkich dawkach rozluźnia mięśnie. Jeśli masz nieco "spięty" aparat mięśniowy odpowiedzialny za artykulację to może faktycznie głos stanie się bardziej dźwięczny. Ale to oczywiście tylko moje spekulacje.

też tak spekulowałam, dlatego zapytałam o podobne doświadczenia - jestem słuchowcem i dla mnie odbiór własnego głosu jest - nawet po piwie - bardzo realny, tym bardziej, że przez wiele lat śpiewałam. podobnie mam po zielonej albo białej herbacie, jakby struny czuły się lepiej.

dziwne, wiecie, że przez ponad osiem lat śpiewania nie spotkałam się z żadną, ale to żadną poradą jak dbać o gardło? nauczycielka dbała o skrzypce i pianino, ale o nasze głosy, nigdy. cóż, trzeba być divą - wtedy noszą cię w lektyce i nawet nagrają za ciebie ;D
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Zdrowe gardło trenera

Sylwia Rudnik:
Irek Ślęzak:
Sylwia Rudnik:
hmmm... mam takie doświadczenie, że po pewnym napoju o złocistym kolorze mój głos zmieniał barwę i raczej lepiej funkcjonował niż wcześniej - czy to możliwe, że po piwie jednak struny czują się lepiej? bo mój głos nawet lepiej brzmiał... nawet mówiłam, że jest miedziany, jeśli ktoś potrafi sobie wyobrazić taki podźwięk ;)

Nie szczególnie. Chyba, że ów trunek jest gazowany wodorem a nie dwutlenkiem węgla ;-).

taaaa... zakładałam, że moja wypowiedź może być odebrana "w tą stronę" :D

Ale ja zupełnie poważnie; no prawie zupełnie ;-). Wypicie napoju gazowanego wodorem pozwala na wydobycie z siebie szczególnie dźwięcznego głosu i lepsze operowanie w wysokich tonach. A jedynym znanym mi trunkiem gazowanym wodorem jest piwo, dokładnie Suiso.



Wyślij zaproszenie do