konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Witam

Czy ktoś z Was ma doświadczenie w wykorzystywaniu symulacji komputerowych w trakcie szkoleń prowadzonych przez firmy szkoleniowe w Polsce? Mam tu na myśli zarówno gry symulacyjne jak i modele komputerowe (tworzone w Vensimie, AnyLogic, Arena, Simulinku albo innych programach). Mam wrażenie, że tego typu narzędzia nie są u nas szczególnie popularne i zastanawiam się dlaczego. Moja firma zajmuje się tworzeniem komputerowych gier symulacyjnych i mimo iż szukam zleceń głównie w Polsce, to najwięcej zapytań dotyczących moich usług i konkretnych propozycji jest z zagranicy. Oczywiście może być tak, że źle szukam ;-), ale odnoszę wrażenie, że nasze rodzime firmy szkoleniowe, z jakiś powodów, po prostu nie są zainteresowane symulacjami komputerowymi. Stąd, jeśli ktoś wykorzystuje/wykorzystywał, albo próbował wykorzystywać komputerowe symulacje i ma już wyrobioną opinię na ten temat, to chętnie się z nią zapoznam.

Pozdrawiam,
gh
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

ja byłem na szkoleniu gdzie posługiwano się symulacją komputerową - po to by się certyfikować w pracy z tym narzędziem. Będziemy prowadzić szkolenia z jej wykorzystaniem.

Co chcesz dokładnie wiedzieć?

Sama gra jest powalająca - poprzez to że uruchamia w ludziach zachowania które analizując i omawiając można wprost odnieść do realności.

Refleksje mam takie:
- firma wchodząc w prace z takim narzędziem najlepiej aby miała też własny sprzęt komputerowy (to kupujesz kilkanaście laptopów na wejście)
- sama symulacja to drobiazg (choć zrobić dobrą to wyzwanie)- trzeba mieć dobry pomysł na pracę z nią np u nas w ciągu 3 dniowego szkolenia przy komputerowej symulacji spędza się W SUMIE ok 2,5 godziny - reszta to praca na bazie tego narzędzia ale z dala od kompów (łatwo zabić uczestników i zanudzić każąc im pracować cay dzień przy laptopach)
- i najważniejsza rzecz: większość symulacji komp. na rynku to produkty branżowe (i to jest wtopa bo symulujesz kilka procesów właściwychdla danej branży ale nie wykorzystasz tego narzędzia do pracy z innym Klientem). mało jest chyba pomysłów na symulacje które są uniwersalne (ale są takie :-)

-> podzielę się doświadczeniami po pracy z pierwszymi grupami, ale mam wrażenie że to jest nowa jakość szkoleń. Dzieją się nieprawdopodobne rzeczy ale jeszcze raz dodam: nie z powodu samego programu, ale z powodu świetnego pomysłu na to jak pracowac z grupą po samym doświadczeniu "gry" -> pożyjemy, zobaczymy.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Grzekorzu, mam pytanie czego mogą dotyczyć takie symulacje. Jakie umiejętności dzięki takim symulacjom można ćwiczyc lub uczyć? Nigdy nie stosowałem takiego narzędzia na szkoleniach, nigdy tez nie uczestniczyłem w takim szkoleniu a chetnie się dowiem czegoś więcej.

No i podstawowe pytanie - ile kosztuje stworzenie takiej gry symulacyjnej na potrzeby jednego klienta?

Miłego

konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Andrzej Trutkowski:
ja byłem na szkoleniu gdzie posługiwano się symulacją komputerową - po to by się certyfikować w pracy z tym narzędziem. Będziemy prowadzić szkolenia z jej wykorzystaniem.

Co chcesz dokładnie wiedzieć?

Sama gra jest powalająca - poprzez to że uruchamia w ludziach zachowania które analizując i omawiając można wprost odnieść do realności.

Refleksje mam takie:
- firma wchodząc w prace z takim narzędziem najlepiej aby miała też własny sprzęt komputerowy (to kupujesz kilkanaście laptopów na wejście)
- sama symulacja to drobiazg (choć zrobić dobrą to wyzwanie)- trzeba mieć dobry pomysł na pracę z nią np u nas w ciągu 3 dniowego szkolenia przy komputerowej symulacji spędza się W SUMIE ok 2,5 godziny - reszta to praca na bazie tego narzędzia ale z dala od kompów (łatwo zabić uczestników i zanudzić każąc im pracować cay dzień przy laptopach)
- i najważniejsza rzecz: większość symulacji komp. na rynku to produkty branżowe (i to jest wtopa bo symulujesz kilka procesów właściwychdla danej branży ale nie wykorzystasz tego narzędzia do pracy z innym Klientem). mało jest chyba pomysłów na symulacje które są uniwersalne (ale są takie :-)

-> podzielę się doświadczeniami po pracy z pierwszymi grupami, ale mam wrażenie że to jest nowa jakość szkoleń. Dzieją się nieprawdopodobne rzeczy ale jeszcze raz dodam: nie z powodu samego programu, ale z powodu świetnego pomysłu na to jak pracowac z grupą po samym doświadczeniu "gry" -> pożyjemy, zobaczymy.

Super! Za wszelkie doniesienia z prób będę wdzięczny :-).
Zgadzam się, że sama gra jest tylko narzędziem, którym trzeba umieć się posługiwać. Zgadzam się także z tym, że bardzo ważny jest pomysł i projekt, ale już nie za bardzo się zgadzam ze stwierdzeniem, że wykonanie programu do symulacji to drobiazg (gadałem niedawno z facetem, który pracuje we Włoskiej firmie tworzącej symulatory lotu śmigłowców i u nich sam proces walidacji modelu trwa trzy lata).

konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:
Grzekorzu, mam pytanie czego mogą dotyczyć takie symulacje. Jakie umiejętności dzięki takim symulacjom można ćwiczyc lub uczyć? Nigdy nie stosowałem takiego narzędzia na szkoleniach, nigdy tez nie uczestniczyłem w takim szkoleniu a chetnie się dowiem czegoś więcej.

No i podstawowe pytanie - ile kosztuje stworzenie takiej gry symulacyjnej na potrzeby jednego klienta?

Miłego

Moim zdaniem symulacje komputerowe nadają się najbardziej do szkoleń z zakresu systemów złożonych i/lub myślenia systemowego, aczkolwiek spotkałem się z opisami gier symulacyjnych, które miały pomagać w nabywaniu umiejętności bardziej "miękkich". Np Electrolux stworzył swego czasu na swoje potrzeby grę "The Business Challenge", w której gracz miał przeprowadzić cały proces sprzedaży produktu dla ważnego klienta. Nie jestem w 100% pewien, czy podobnego efektu dydaktycznego nie dałoby się osiągnąć przy pomocy gry planszowej, albo typu role-playing, ale wybrano akurat symulację komputerową.
Sam brałem udział w tworzeniu czterech komputerowych gier symulacyjnych, które zostały, albo mają zostać wykorzystane na różnego rodzaju warsztatach (głównie szkoleniowych, ale nie tylko). Wszystkie zawierają bardziej, lub mniej złożony model środowiska, w którym działają gracze. W jednym przypadku tym środowiskiem jest gospodarka kraju, w innym np. łowisko ryb i rynek produktów „rybnych”.
Obecnie pracuję nad grą symulacyjną, w której gracze będą w zespołach zarządzać produkcją, przetwarzaniem, oraz dystrybucją produktów spożywczych na globalnym rynku. Jako że gra ma zawierać elementy zrównoważonego rozwoju, model pod nią tworzony musi symulować zarówno proces plonowania, jak i wpływ produkcji rolnej na środowisko naturalne i społeczności zamieszkujące tereny rolne. Poza tym, musi także symulować takie procesy jak przetwarzanie żywności, transport, dystrybucja, a także zmiany na rynku żywności. Ma być to zatem model bardzo złożonego systemu, do którego niejako wrzuca się grupę graczy a następnie bacznie śledzi ich postępy.
Dobrze zaprojektowane gry symulacyjne dają możliwość pełnego monitoringu poczynań graczy włączając w to komunikację między nimi. Wszystko można zapisywać do późniejszej analizy.
Bardzo istotnym elementem zwiększającym potencjał edukacyjny komputerowych symulacji jest powtarzalność. Można powtarzać ten sam scenariusz wiele razy, aby gracz/uczeń mógł spróbować różnych strategii i rozwiązań. Innym ważnym elementem jest kontrola osoby prowadzącej szkolenie nad środowiskiem gry. Można np wywoływać zdarzenia pozornie losowe.

Odpowiedź na Twoje podstawowe pytanie brzmi (jak zawsze w tego typu przypadkach): "zależy". Koszt stworzenia komputerowej gry symulacyjnej zależy od wielu czynników. Najtańsze są chyba gry typu SGE Strateg. Czyli gry internetowe, oparte o relatywnie proste modele matematyczne, ubogie w grafikę i zaprojektowane raczej jako forma rozrywki (choć wymagającej dość specjalistycznej wiedzy). Koszt wykonania takiej gry to kilka tysięcy złotych. Poważniejsze produkcje, szczególnie takie z grafiką 3D, oraz specjalnym oprogramowaniem służącym do zarządzania procesem symulacji mogą kosztować nawet i kilka milionów złotych, aczkolwiek nie potrafię wskazać konkretnego przykładu gry symulacyjnej wykonanej za takie pieniądze. Spotkałem się jednak wielokrotnie z sumami tego rzędu w literaturze, więc nie sądzę żeby były wzięte z sufitu.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Nie jestem przekonany czy firmy szkoleniowe to Twoja grupa docelowa Grzegorz. Raczej działy personalne i ich działy szkoleniowe.

Jestem ciekawy czy dałoby się stworzyc gre symulacyjną z zarządzania zespołem ?

Miłego

konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:
Nie jestem przekonany czy firmy szkoleniowe to Twoja grupa docelowa Grzegorz. Raczej działy personalne i ich działy szkoleniowe.

Jestem ciekawy czy dałoby się stworzyc gre symulacyjną z zarządzania zespołem ?

Miłego

Dzięki za wskazówkę. Może faktycznie popytam na jakiejś grupie HRowców.
Co do gry symulacyjnej z zarządzania zespołem, to przychodzi mi do głowy tylko jeden tytuł: "The Challenge of Egypt". Grę tą znam tylko z opisów, więc nie mogę nic konkretnego o niej powiedzieć. Tym niemniej sądzę, że zrobienie komputerowej gry symulacyjnej z zarządzania zespołem jest jak najbardziej możliwe.
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:
>

Jestem ciekawy czy dałoby się stworzyc gre symulacyjną z zarządzania zespołem ?


zapewne by się dało
:-)

Nasza gra (sprawdzona i rozwijana od 8 lat na rynku miedzynarodowym) ma takie założenia:

Interaktywna sieć notebookow
Wysoki stopień złożoności zadań
Sytuacja zmuszająca do podejmowania dużej ilości decyzji w krótkim czasie
Duża ilość czynników decyzyjnych – przeładowanie informacyjne
Wszystkie elementy powiązane ze sobą i oddziaływujące na siebie nawzajem (!)
Wewnętrzna dynamika systemu (!)
Nieprzewidywalność zdarzeń oraz element ryzyka decyzyjnego (!)
Różnorodność założeń i celów

i pomaga w kształceniu w takich obszarach:

Kompetencje komunikacyjne
Podejmowanie decyzji
Zarządzanie konfliktem
Kompetencje przywódcze
Zarządzanie środowiskiem o wysokim stopniu złożoności
Zarządzanie projektem

Praca odbywa się w zespole, zarządzanym przez lidera, który ma własne cele raportuje itp itd
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Nie łatwiej było podać adres strony internetowej firmy gdzie pracujesz? Dzień bez reklamy dniem straconym.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Grzegorz Hołdys:
Ja wręcz jestem przekonany, że bardziej działy HR niż firmy szkoleniowe.
Wiesz teraz wszyscy "szyja na miarę" szkolenia (faktycznie bądź nie) ale szyja wiec niby wysyłają inne programy i takie tam.
Taka gra to raz że wydatek a dwa narzedzie które jak rozumiem może byc rozwijane ale jest jednorazowego użytku - drogie narzędzie.

Odpowiedz mi na pytania grzegorzu (ciekawość mnie zżera):
- jaki i ile sprzętu potrzeba na poprowadzenie takiej gry?
- jak sądzisz, jakie umiejętności, kompetencje moga byc rozwijane przez taka gre z zarządzania

Miłego
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:
Nie łatwiej było podać adres strony internetowej firmy gdzie pracujesz? Dzień bez reklamy dniem straconym.

nie, nie było łatwiej, bo tych informacji nie ma jeszcze na www. Jasne jestem bardzo zachwycony tym produktem, uważam że jest innowacyjny na rynku polskim i nie boję się o tym mówić
:-)

za to
dla ciebie jak widzę dzień bez chamskiej złośliwości dniem straconym
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Andrzej Trutkowski:
Artur Kucharski:
Nie łatwiej było podać adres strony internetowej firmy gdzie pracujesz? Dzień bez reklamy dniem straconym.

nie, nie było łatwiej, bo tych informacji nie ma jeszcze na www. Jasne jestem bardzo zachwycony tym produktem, uważam że jest innowacyjny na rynku polskim i nie boję się o tym mówić
:-)

za to
dla ciebie jak widzę dzień bez chamskiej złośliwości dniem straconym
wow...ale z ciebie bohater.
Jeśli chodzi o moje komentarze to zawsze dopasowuje je do odbiorcy - wiesz taki nawyk trenerski.
Teraz zajmę sie czymś ciekawszym niż puste rozmowy z Tobą.
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:
Jeśli chodzi o moje komentarze to zawsze dopasowuje je do odbiorcy

buahaha!
wszyscy widzą (ja przynajmniej bardzo wyraźnie)do czego dostosowujesz swe komentarze

konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:

Ja wręcz jestem przekonany, że bardziej działy HR niż firmy szkoleniowe.
Wiesz teraz wszyscy "szyja na miarę" szkolenia (faktycznie bądź nie) ale szyja wiec niby wysyłają inne programy i takie tam.
Taka gra to raz że wydatek a dwa narzedzie które jak rozumiem może byc rozwijane ale jest jednorazowego użytku - drogie narzędzie.
Nie jestem pewien, cz faktycznie jest to narzędzie jednorazowego użytku. Jak rozumiem, jeśli firma prowadzi jakieś szkolenia wewnętrzne, np dla nowych pracowników, to robi to cyklicznie. Jeśli stworzy symulację komputerową, która precyzyjnie odwzorowuje procesy biznesowe, czy produkcyjne zachodzące w tej firmie, to będzie ją mogła wykorzystywać do szkoleń tak długo jak owe procesy nie ulegną zmianie. Symulatory tworzone dla wojska są w użyciu przez wiele lat. Po części dlatego, że są bardzo drogie, ale także dlatego, że większość procesów, które są w nich symulowane mają charakter uniwersalny (w dziedzinie działań militarnych), więc nawet symulacja stworzona w czasach Zimnej Wojny może być jeszcze z powodzeniem wykorzystywana do szkoleń.

Odpowiedz mi na pytania grzegorzu (ciekawość mnie zżera):
- jaki i ile sprzętu potrzeba na poprowadzenie takiej gry?
- jak sądzisz, jakie umiejętności, kompetencje moga byc rozwijane przez taka gre z zarządzania

Miłego

Istnieją różne modele wykorzystania gier symulacyjnych w ramach szkoleń. Gry, które współtworzyłem były wykorzystywane na dwa sposoby:
- w czasie warsztatów, gdzie każdy gracz miał do dyspozycji laptop połączony z innymi komputerami w sieć lokalną (do tego potrzebny był na ogół jeszcze jeden laptop w charakterze serwera);
- jako urozmaicenie zajęć teoretycznych (wykładów), gdzie gra (jednoosobowa) była uruchomiona na jednym komputerze, z którego obraz był "rzucany" na ekran.
Ta druga metoda, to swego rodzaju partyzantka ;-)

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby grę symulacyjną rozegrać w Internecie. Zresztą w projekcie, w którym obecnie pracuję, właśnie tak ma być. Serwer będzie pod kontrolą firmy konsultingowej, która obecnie tworzy grę, a gracze będą się podłączać przez Internet. De facto gra będzie działać na zasadzie SaaS (Software as a Service).

Toteż jeśli chodzi o sprzęt to sytuacja wygląda tak: jeśli gra jest przewidziana dla wielu graczy, to każdy gracz powinien mieć komputer podłączony do sieci (wewnętrznej, lub Internet). Klasa tych komputerów na ogół nie będzie grała roli. Większość gier symulacyjnych, z którymi miałem styczność można było "odpalić" na nawet marnej jakości laptopie. Nawet jeśli symulacja wymaga większej mocy obliczeniowej, to na ogół da się przenieść cały ciężar trudnych obliczeń na jeden komputer, który będzie robił za serwer gry. Parę lat temu pojawiły się na rynku tzw netbooki (nie mylić z notebookami). Są to małe, tanie, przenośne komputery przystosowane głównie do surfowania po Internecie. Moim zdaniem tego typu urządzenia nadają się na "klientów" gry symulacyjnej.

Gry symulacyjne dają uczestnikom coś w rodzaju doświadczenia. Jest to mniej więcej takie doświadczenie jakiego nabiera żołnierz w czasie ćwiczeń na poligonie. Nie jest to to samo co doświadczenie bojowe, ale pozwala oswoić się z procesami i zjawiskami, które występują w czasie prawdziwych działań wojennych. Chodzi tu w szczególności o dynamikę środowiska, w którym się działa. Poza tym, gry symulacyjne pozwalają zapoznać uczestników szkolenia z procedurami stosowanymi przez daną organizację. Oczywiście można te procedury przedstawić w formie wykładu, ale jeśli uczestnicy sami będą mogli zastosować te procedury w symulacji, to dużo lepiej je zrozumieją i zapamiętają. Dokładnie jakie umiejętności będą rozwijane przez udział w grze symulacyjnej zależy już od samej gry. Moim zdaniem, tego typu narzędzia nie nadają się najlepiej do rozwijania umiejętności stricte interpersonalnych, aczkolwiek powstają gry, które podobno właśnie tego uczą.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Andrzej Trutkowski:
Artur Kucharski:

Jeśli chodzi o moje komentarze to zawsze dopasowuje je do odbiorcy

buahaha!
wszyscy widzą (ja przynajmniej bardzo wyraźnie)do czego dostosowujesz swe komentarze
Trzy reakcje obronne w jednym komentarzu:
- smiech - standard w sytuacji stresowej
- posiłkowanie się "innymi" - oznacza to słabą osobowość lub manipulacje na dość niskim poziomie
- komentarz podszyty agresją - kolejna oznaka słabości.

Andrzeju nie mam czasu na zabawę się Tobą. Powrócimy do tematu później.

Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Grzegorz Hołdys:
Grzegorz, wysłałem ci waidomość na maila. Dziękuje za wszystkie informacje.

Miłego
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Artur Kucharski:
>ci.

Andrzeju nie mam czasu na zabawę się Tobą.

a jednak się bawisz dalej
Powrócimy do tematu później.

no czekam z niecierpliwością mistrzu psychoanalizy. czekam, śmiejąc się w głos (ale jak już wiesz to ze stresu więc zakładam że mi wybaczysz)

:-)))
Jacek Sypniewski

Jacek Sypniewski trener, Piekny Umysł

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Gry symulacyjne dają uczestnikom coś w rodzaju doświadczenia. Jest to mniej więcej takie doświadczenie jakiego nabiera żołnierz w czasie ćwiczeń na poligonie. Nie jest to to samo co doświadczenie bojowe, ale pozwala oswoić się z procesami i zjawiskami, które występują w czasie prawdziwych działań wojennych. Chodzi tu w szczególności o dynamikę środowiska, w którym się działa. Poza tym, gry symulacyjne pozwalają zapoznać uczestników szkolenia z procedurami stosowanymi przez daną organizację. Oczywiście można te procedury przedstawić w formie wykładu, ale jeśli uczestnicy sami będą mogli zastosować te procedury w symulacji, to dużo lepiej je zrozumieją i zapamiętają. Dokładnie jakie umiejętności będą rozwijane przez udział w grze symulacyjnej zależy już od samej gry. Moim zdaniem, tego typu narzędzia nie nadają się najlepiej do rozwijania umiejętności stricte interpersonalnych, aczkolwiek powstają gry, które podobno właśnie tego uczą.

No właśnie i tu leży główny problem zgłaszany zarówno przez Andrzeja jak i przez Artura. Problemem tym jest mapowanie istniejącego systemu. Ma to sens jeśli trzeba uczyć żołnierzy/pracowników wykorzystywania bardzo skomplikowanych procedur w zmiennym środowisku gdzie błąd i szkolenie są bardzo drogie (np lot samolotem, kierowanie elektrownią atomową).
Ale tam gdzie w grę wchodzi działanie biznesowe np logistyka - to procedury firmy takiej jak Kolporter są inne niż w DHL. W związku z tym symulacja staje się narzędziem ograniczonym do specyficznego kontekstu firmy. I to dopóki procedury pozostają nie zmienione. Chyba, że usługodawca cały czas wprowadza uaktualnienia... W realnym życiu nie ma tu zbyt wiele miejsca na oszczędności - łatwiej po prostu szkolić pracownika na realnej pracy. W symulacjach biznesowych ograniczeniem jest pewna nieszczęśliwa dychotomia - z jednej strony bardzo specyficzne symulacje (w przypadku skrajnym to symulatory lotów, te dla F-16 nie pomoga pilotowi śmigłowca) a z drugiej bardzo ogólne gry biznesowe (zerknij na stronę PGS to zobaczysz tam ofertę kilku ofert istniejących na rynku gier szkoleniowych). Jest i na to sposób, ale nie na publiczne forum - jeżeli chcesz abyśmy ten temat obgadali szczegółowo w odniesieniu do konkretnych rozwiązań - to zapraszam na priva

JS

konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Jacek Sypniewski:
(...)

Poszło na priva :-)
Dzięki

konto usunięte

Temat: Zastosowanie symulacji komputerowych w szkoleniach

Przypomniała mi się jedna gra, o której swego czasu czytałem. Nazywa się Stone City i jest to gra szkoleniowa stworzona przez Persuasive Games na zamówienie amerykańskiej sieci lodziarni o nazwie Cold Stone. Mówiąc w dużym skrócie, gra miała uczyć nowych pracowników firmy jak... nakładać lody. Więcej informacji można znaleźć tutaj.
Nie wiem na ile ta gra okazała się skuteczna, ale spotkałem się w kilku artykułach z dość kąśliwymi uwagami na jej temat :-).



Wyślij zaproszenie do