Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

zauważ, jak sprytnie zastosowałam technikę, która Tobie wydaje się
tak skuteczna, że mimo to, iż cytujesz posta to jeszcze zwracasz się
imiennie do osoby, z którą rozmawiasz (męczące to i pachnie
perfekcjonizmem ;))

Czy ta wypowiedź nie świadczy o jawnym sygnalizowaniu swojej samozajebistości?

TPS ;-)Tomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 14:05

konto usunięte

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Świadczy nie tylko to ....
Tomasz narażasz się jesli nadal tej samozajebistosci nie widzisz a co gorsza nie potwierdzasz
Moja babcia mowiła ze w takich okolicznosciach pojedziesz winda do piekła a nie będziesz schodził schodami i lała kubeł zimnej wody na twarz mówiąć : Nie bądź taka do przodu bo ci tyłu zabraknie (zastosowałam w poprzedniej dyskusji, nie podziałało - muszę babci przekazać

Uzupełniłam stan wiedzy o inne wątki i jestem madrzejsza :-)

Tomasz Piotr Sidewicz:
zauważ, jak sprytnie zastosowałam technikę, która Tobie wydaje się
tak skuteczna, że mimo to, iż cytujesz posta to jeszcze zwracasz się
imiennie do osoby, z którą rozmawiasz (męczące to i pachnie
perfekcjonizmem ;))

Czy ta wypowiedź nie świadczy o jawnym sygnalizowaniu swojej samozajebistości?

TPS ;-)Tomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 14:05
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Sylwia K.:
Świadczy nie tylko to ....
Tomasz narażasz się jesli nadal tej samozajebistosci nie widzisz a co gorsza nie potwierdzasz
Moja babcia mowiła ze w takich okolicznosciach pojedziesz winda do piekła a nie będziesz schodził schodami i lała kubeł zimnej wody na twarz mówiąć : Nie bądź taka do przodu bo ci tyłu zabraknie (zastosowałam w poprzedniej dyskusji, nie podziałało - muszę babci przekazać

Uzupełniłam stan wiedzy o inne wątki i jestem madrzejsza :-)

Tomasz Piotr Sidewicz:
zauważ, jak sprytnie zastosowałam technikę, która Tobie wydaje się
tak skuteczna, że mimo to, iż cytujesz posta to jeszcze zwracasz się
imiennie do osoby, z którą rozmawiasz (męczące to i pachnie
perfekcjonizmem ;))

Czy ta wypowiedź nie świadczy o jawnym sygnalizowaniu swojej samozajebistości?

TPS ;-)Tomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 14:05

Ale to nie jest moja wypowiedź !!!! Ja ją tylko cytowałem. To nie moje słowa!!!!

TPS ;-)

konto usunięte

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Marcin Maserak:
2) Proponuję by spróbować realizować w tym temacie taki warsztat. [b]Z jednej strony potrzebujemy trudnych uczestników, dlatego proszę Was o wstawianie tu wypowiedzi, które będą odpowiednikiem wypowiedzi trudnych uczestników na szkoleniu.

Obawiam się, że to jest trudne do odegrania na odległość. W zeszły weekend na podyplomówce ćwiczyliśmy trudne sytuacje szkoleniowe - cała grupa ochoczo wchodziła w rolę a to sfrustrowanych bezrobotnych, a to zniecierpliwionych handlowców, którym ciągle dzwonią komórki, nadopiekuńczych rodziców przedszkolaków, sztywnych urzędników, etc. (oczywiście z zasady wszystko było przejaskrawione i stereotypowe). Jechaliśmy na pełnym spontanie, impulsie i intuicji, pozostawiając temu, kto akurat był naszym "trenerem" dosłownie ułamki sekundy na reakcję. Niełatwą, dodam! Tutaj możemy się co najwyżej powymieniać refleksjami i sposobami, ale w rozciągnięciu czasowym, odległościowym, bez kontaktu face-to-face nie zweryfikujemy ich tak, jakbyśmy mogli to robić na warsztatach.
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Sylvia Rudnik:
zapanować? nie, to chyba chodzi o jakieś imperium albo królestwo, władcę i poddanych, to nie ta bajka... ;)

Ojtam, ojtam, to tak nie jest? ;)

Tak w sumie jak się zastanawiam, to bardzo głębokie jest to wszystko o czym piszesz Sylvio :)
Sylvia Rudnik:
a najgorzej jest właśnie wtedy, kiedy ktoś nazywa się trenerem i próbuje "zapanować"

No pewnie! Racja :) Przecież dużo lepiej jest gdy się nie panuje nad grupą i ta robi co jej się żywnie podoba. To ma sens Sylvio! :)
pozbycie się potrzeby kontroli nad procesem

No przecież, przecież trener nie jest po to by w jakikolwiek sposób wpływać na proces, on ma tylko przyjść i powiedzieć co ma do powiedzenia i wyjść, ot co ;) Ja nie wiem po co w ogóle uczy się w tych szkołach trenerów o procesach grupowych... kompletna strata czasu. Przecież skoro trener ma w ogóle nie kontrolować procesu, to po co ma wiedzieć, że coś takiego istnieje? To jakiś "apsurt", cytując klasyka z onetu :)
i czytania między wierszami :)

Broń Boże! Trener w ogóle nie powinien doszukiwać się tego co uczestnik może mieć na myśli, a np. nie mówi, albo w ogóle jakie nastroje panują w grupie, a ich nie wyjawia, bo to przecież w ogóle ani trochę nie łączy się z treścią, do której przekazania trener jest stworzony ;)

W ogóle to nie wiem po co te firmy wydają tyle na szkolenia. Powinni postawić telewizor, włączyć nagranie video i tyle. To się nazywa oszczędność :)Marcin Maserak edytował(a) ten post dnia 19.11.10 o godzinie 03:15
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Tomasz Piotr Sidewicz:
zauważ, jak sprytnie zastosowałam technikę, która Tobie wydaje się
tak skuteczna, że mimo to, iż cytujesz posta to jeszcze zwracasz się
imiennie do osoby, z którą rozmawiasz (męczące to i pachnie
perfekcjonizmem ;))

Czy ta wypowiedź nie świadczy o jawnym sygnalizowaniu swojej samozajebistości?

No raaaczej, nie inaczej ;)

Powinni tego zakazać, absolutnie i bezwzględnie :)
Sylvia Rudnik

Sylvia Rudnik born to be free -
life experiment

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Tomasz Piotr Sidewicz:
Czy ta wypowiedź nie świadczy o jawnym sygnalizowaniu swojej

W mojej ocenie nie :)Sylvia Rudnik edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 17:28
Sylvia Rudnik

Sylvia Rudnik born to be free -
life experiment

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Magda B.:
Marcin Maserak:
2) Proponuję by spróbować realizować w tym temacie taki warsztat. [b]Z jednej strony potrzebujemy trudnych uczestników, dlatego proszę Was o wstawianie tu wypowiedzi, które będą odpowiednikiem wypowiedzi trudnych uczestników na szkoleniu.

Obawiam się, że to jest trudne do odegrania na odległość. W ... Tutaj możemy się co najwyżej powymieniać refleksjami i sposobami, ale w rozciągnięciu czasowym, odległościowym, bez kontaktu face-to-face nie zweryfikujemy ich tak, jakbyśmy mogli to robić na warsztatach.

Bo przecież cała sfera pozawerbalna zostaje ucięta i pozostaje bardzo ubogi kanał słowny z ograniczonymi emotikonami. Tu pewnie możnaby tylko spisać przypadki i propozycje reakcji. Kanał cyfrowy to za mało.
Sylvia Rudnik

Sylvia Rudnik born to be free -
life experiment

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Do jakiejkolwiek pracy z grupą, czy to w formie szkoleń, warsztatów, czy treningu (celowo wymieniam je w tej kolejności, ze względu na zaangażowanie i rolę prowadzącego, od najmniej do najbardziej angażującej i wymagającej) przydaje się wiedza z zakresu dynamiki grupowej.

Sam prowadzący może - bo nie zaszkodzi skorzystać - z wiedzy i pracy nad sobą w zakresie roli prowadzącego - wskazań i przeciwskazań.

W tak zwanym międzyczasie można rozwijać umiejętności komunikowania się
i pracy nad sobą w zakresie umiętności psychospołecznych.

Wiedza i doświadczenie z powyższych obszarów pozwalają spojrzeć inaczej na temat wątku.Sylvia Rudnik edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 17:45
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Sylvia Rudnik:
wiesz, potrzebny Ci jest ktoś mądry

Bez wątpienia ;)

Większość ludzi po prostu usilnie stara się być mądrzejszymi od innych, traktując ich z góry ciągle dają im rady. Dokładnie tak jak Ty, mówisz mi czego ja potrzebuję. Bosko ;) Zmieniłaś moje życie właśnie, Twoje rady są bezcenne ;) ale w sumie możesz je pozostawić dla siebie równie dobrze :) Sterowanie czyimś życiem to bardzo kusząca rzecz, stąd rozumiem Twoje zapędy, nimniej pozwolę sobie potraktować je jako opinię, mimo, że zdajesz się, z tego co piszesz, znać moje potrzeby lepiej ode mnie. Wybacz :) Gdy zrozumiesz, że ludzie nie lubią być sterowani i nie lubią, gdy im się mówi co mają robić (co nazywasz życzliwością), to odkryjesz nowy, lepszy świat, świat wzajemnej wolności :) (PS. polecam książkę "Summerhill" A.S.Neila)

PS. mimo wszystko rozumiem Twoje dobre chęci, jednak to co robisz, robisz nieumiejętnie (dawanie rad), tak jak rodzice mają dobre chęci, a robią krzywdę swoim dzieciom i mniej więcej o tym jest ta książka, aczkolwiek nie tylko. Polecam ją każdemu, kto w jakikolwiek sposób pełni rolę pedagoga lub pokrewną, bo ta książka potrafi otworzyć oczy w tej kwestii :) No i rodzicom oczywiście też, obecnym i przyszłym. Ktoś czytał ją może?Marcin Maserak edytował(a) ten post dnia 19.11.10 o godzinie 20:12

konto usunięte

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Marcinie,
co myślisz o tej wypowiedzi?

ogólnie - czy uważasz, że jest to wypowiedź asertywna?

które z elementów tej wypowiedzi mogą według Ciebie prowadzić do wspólnej korzyści dla Ciebie i Twojej przedmówczyni?

czy znajdujesz w tej wypowiedzi jakieś elementy, które są niekonstruktywne i raczej mogą być niekorzystne dla Was lub ew. powodować/zaostrzać konflikt? jeżeli tak, to wskaż proszę te fragmenty i spróbuj może przeformułować je tak, aby były bardziej konstruktywne...

Marcin Maserak:
Sylvia Rudnik:
wiesz, potrzebny Ci jest ktoś mądry

Bez wątpienia ;)

Większość ludzi po prostu usilnie stara się być mądrzejszymi od innych, traktując ich z góry ciągle dają im rady. Dokładnie tak jak Ty, mówisz mi czego ja potrzebuję. Bosko ;) Zmieniłaś moje życie właśnie, Twoje rady są bezcenne ;) ale w sumie możesz je pozostawić dla siebie równie dobrze :) Sterowanie czyimś życiem to bardzo kusząca rzecz, stąd rozumiem Twoje zapędy, nimniej pozwolę sobie potraktować je jako opinię, mimo, że zdajesz się, z tego co piszesz, znać moje potrzeby lepiej ode mnie. Wybacz :) Gdy zrozumiesz, że ludzie nie lubią być sterowani i nie lubią, gdy im się mówi co mają robić (co nazywasz życzliwością), to odkryjesz nowy, lepszy świat, świat wzajemnej wolności :) (PS. polecam książkę "Summerhill" A.S.Neila)

PS. mimo wszystko rozumiem Twoje dobre chęci, jednak to co robisz, robisz nieumiejętnie (dawanie rad), tak jak rodzice mają dobre chęci, a robią krzywdę swoim dzieciom i mniej więcej o tym jest ta książka, aczkolwiek nie tylko. Polecam ją każdemu, kto w jakikolwiek sposób pełni rolę pedagoga lub pokrewną, bo ta książka potrafi otworzyć oczy w tej kwestii :) No i rodzicom oczywiście też, obecnym i przyszłym. Ktoś czytał ją może?Marcin Maserak edytował(a) ten post dnia 19.11.10 o godzinie 20:12
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Bardzo podoba mi się Twój sposób reakcji, szczególnie jeśli byłaby to sytuacja nie na forum i zadane pytania byłyby zadane nie na forum, tylko np. w 6 oczu. Jak np. na coaching relacji, chociażby i w związku, bardzo fajne podejście.

-

A teraz odpowiadając już na nie, chodź cząstkowo... Wypowiedź, zgodnie z moim pojmowaniem asertywności, nie jest w pełni asertywna, bo fragmentami jest agresywna, tam gdzie się wkrada ironia. Te elementy są niekonstruktywne, aczkolwiek uważam je za korzystne, szczególnie w świetle krótkiego ich "przepracowania" na podstawie Twoich pytań, sądzę bowiem, że mogą prowadzić do wartościowych wniosków. Mogą też zatem zaostrzać spór. Konfliktem bym tego nie nazywał, bowiem posiłkując się pierwszą lepszą definicją z wikipedii, konflikt to rodzaj "napięcia", tymczasem osobiście czegoś takiego nie odczuwam, więc nie sądzę by to było na poziomie specjalnie emocjonalnym, u mnie jest to raczej poziom intelektualny. Nie wiem też na ile nasze cele są różne, trudno mi to oceniać. Dziękuję za propozycję przeformułowania, nie chcę nic zmieniać, bo po prostu mam wrażenie, że Sylvia w pewny sposób "przyczepiła się" do moich wypowiedzi tutaj, po naszej dyskusji w innym temacie i po prostu jest nadreaktywna w stosunku do moich postów, ot co. Przyczyn tego nie znam i nie wnikam, aczkolwiek mam wrażenie symptomów pewnej ambicjonalności tych zachowań.

Dzięki :) plusik się należy jak nic. Fajny warsztat mediowania/pracy na potencjalnym konflikcie.
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Marcin Maserak:

Jeżeli już zamierzacie pracować na sobie nawzajem to chciałbym byście przestrzegali jednej reguły (bo od postów ad persona to już chyba was nie odciągnę! - sic!). Proszę byście zwracali się do siebie nawzajem i unikali sytuacji gdy mówicie o kimś w trzeciej osobie (on/ona to i tamto, jest taki/owaka itp.) - Proszę więc o przeedytowanie postów ujętych w ten sposób (czas 24h) - lub ja włączam nożyczki i lecę po wątku. Jest to pierwsze i ostatnie ostrzeżenie (proszę przyjmijcie też to, że nie jest to zaproszenie do dyskusji o regułach, tylko nawołanie do ich przestrzegania!)

(EDIT.: i poleciało to co aż w oczy raziło. Bardzo nie kulturalnie jest mówić o kimś w trzeciej osobie, gdy uczestniczy on w dyskusji!)Marcin Staszewski edytował(a) ten post dnia 22.11.10 o godzinie 00:18
Małgorzata Kamińska

Małgorzata Kamińska Trener / Konsultant

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Maria Kuczewska:
Piotr S.:
Maria Kuczewska:
Autor wątku może powinien sam zacząć, co? ;P
ciekawa propozycja, dlaczego uważasz, że to właśnie Marcin powinien zacząć? ;D

Jako prowadzący warsztat mógłby pokazać, co potrafi:)) Jako uczestniczka warsztatu chętnie zobaczę, jak dobry trener sobie radzi z trudnym uczestnikiem :P
Hehe, aaaale loża szyderców nam się robi, biedny Marcin:)))
Swoją drogą - czy na szkoleniach najtrudniejszymi grupamiuczestnikami nie są właśnie grupy trenerów/trenerzy?
tak, i jeszcze raz tak
:-)
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Małgorzata Kamińska:
Maria Kuczewska:

Swoją drogą - czy na szkoleniach najtrudniejszymi grupamiuczestnikami nie są właśnie grupy trenerów/trenerzy?
tak, i jeszcze raz tak
:-)

Moje doświadczenia ze szkoleń w ramach EFS, gdzie odwiedziło mnie kilkunastu trenerów są zgoła inne. Może z jednym z nich miałem dłuższą potyczkę werbalną, ale po kilku wymianach argumentów przestał przeszkadzać. Na szkoleniach komercyjnych trafiam tylko na trenerów wewnętrznych. Ale z nimi nigdy nie miałem pod górkę. Stąd uważam, że trener na szkoleniu wcale nie musi przeszkadzać. Jest takim samym uczestnikiem jak każdy inny :-)

TPS
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

potwierdzam.

z nikim się tak wdzięcznie nie pracuje jak z trenerami - fantastyczne, budujące, wymagające i rozwijające grupy - to doświadczenie wielu Narzędziowni i mojego krakowskiego matecznika trenerskiego. Jedynym problemem może być kwestia poradzenia sobie trenera z fantazją oceny swojego obrazu przez pobratymców - dla trenerów narcystycznych nie do przejścia;))

najtrudniejsi uczestnicy to tradycyjnie lekarze i nauczyciele, a najnajtrudniejsi to dyrektorzy szkół i dyrektorzy szpitali.

tyle z mojego oka
Małgorzata Kamińska

Małgorzata Kamińska Trener / Konsultant

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Tomasz Piotr Sidewicz:
Małgorzata Kamińska:
Maria Kuczewska:

Swoją drogą - czy na szkoleniach najtrudniejszymi grupamiuczestnikami nie są właśnie grupy trenerów/trenerzy?
tak, i jeszcze raz tak
:-)

Moje doświadczenia ze szkoleń w ramach EFS, gdzie odwiedziło mnie kilkunastu trenerów są zgoła inne. Może z jednym z nich miałem dłuższą potyczkę werbalną, ale po kilku wymianach argumentów przestał przeszkadzać. Na szkoleniach komercyjnych trafiam tylko na trenerów wewnętrznych. Ale z nimi nigdy nie miałem pod górkę. Stąd uważam, że trener na szkoleniu wcale nie musi przeszkadzać. Jest takim samym uczestnikiem jak każdy inny :-)

TPS
bo jak zwykle wszystko zależy od tego jakim się jest człowiekiem, a nie jaki zawód uprawia :-)
pozdrawiam
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Cyprian Szyszka:
najtrudniejsi uczestnicy to tradycyjnie lekarze i nauczyciele, a najtrudniejsi to dyrektorzy szkół i dyrektorzy szpitali.

tyle z mojego oka

Nie mam doświadczeń w tych kręgach. Poza tym zupełnie nie widzę zależności - trudny uczestnik a zawód jaki on wykonuje. Ale może mało jeszcze wiem ;-)

TPS
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

@ TPS: zawód mocno kształtuje przekonania i postawy. Czasem nawet charakter. Jak będzie coś na horyzoncie z tymi grupami to Cię zapraszam.

c.Cyprian Szyszka edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 09:54
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Warsztat radzenia sobie z trudnymi uczestnikami ;)

Małgorzata Kamińska:

bo jak zwykle wszystko zależy od tego jakim się jest człowiekiem, a nie jaki zawód uprawia :-)
pozdrawiam

wybierasz zawód - z grubsza - pod kątem tego jak siebie widzisz jako człowieka. Jest też zależność odwrotna - o której pisałem w poprzednim poście - wieloletnie uprawianie danego zawodu naprawdę mocno kształtuje człowieka - przez charakter pracy, środowisko w którym przebywa, standardy, przekonania i wartości, które hulają w danym środowisku itp. Jak się to przekłada na trudnego uczestnika - np jeśli ktoś jest na codzień przyzwyczajony do arogancji, władzy i czołobitności będzie testował trenera (bo to jego rzeczywistość, jego mapa, nie potrafi często inaczej), albo z drugiej strony - jeśli ktoś ma "syf" w pracy i w jego branży panują blokujące przekonania typu "nic się nie uda" i "wszystkiemu winni są oni" - to zanim ustawisz go na wgląd własny i pracę sobą na szkoleniu to minie trochę czasu i zdąży zmulić atmosferę. Przykłady możnaby mnożyć

Następna dyskusja:

warsztat z technik radzenia...




Wyślij zaproszenie do