konto usunięte

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Trening interpersonalny dla trenerów, prócz odpowiedzi na pytania "jaki(a) jestem, jak funkcjonuję na tle grupy", "co jest moją mocną a co słabą stroną", pozwala doświadczyć procesu grupowego "na sobie".

No i tu zaczynają się moje wątpliwości.

Czy naprawdę na treningu interpersonalnym dochodzi do wyłonienia się lidera grupy i fazy współpracy? Czy też może trener tak silnie utrzymuje się w pozycji centralnej, że trudno liderom się wyłonić?

Jakie są Wasze doświadczenia z treningów interpersonalnych?

konto usunięte

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

hm, byłam na treningu interpersonalnym utrzymanym w duchu gestalt i pracowaliśmy na emocjach, nie zauważyłam żeby chodziło o wyłonienie się lidera, a raczej mieliśmy pójść krok dalej, zrobić coś inaczej niż do tej pory, każdy z nas był "liderem" kiedy "brał" czas dla siebie. nie rozumiem w tej sytuacji wątpliwości... myślę, że jeszcze ie jeden trening interpersonalny przed nami , a i tak nie będziemy dokładnie wiedzieć co jest jego istotą, to chyba jest w tym wszystkim najpiękniejsze.
pozdrawiam!!!
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Są różne style prowadzenia treningów interpersonalnych. Od niedyrektywnego (patrz zapis sesji w "Trening interpersonalny" Krzysztof Jedliński i in.) po treningi oparte na strukturze. Niemniej w każdym mamy do czynienia z dynamika procesowa grupowych, bo proces grupowy rozwija się zawsze. Nawet w trakcie treningu terapeutycznego.
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Maciek Sobczyk:

Czy naprawdę na treningu interpersonalnym dochodzi do wyłonienia > się lidera grupy i fazy współpracy? Czy też może trener tak silnie utrzymuje się w pozycji centralnej, że trudno liderom się wyłonić?


Pojawia się pytanie, jeżeli trener tak silnie utrzymuje się w pozycji centralnej, to, dla kogo jest ten trening? Dla uczestników, aby mogli czegoś nowego doświadczyć, czy dla trenera, aby się dowartościować, i przekonać po raz kolejny, jaki jest kompetentny. Nawet w trakcie dyrektywnego treningu, trener momentami musi stać się transparentny. Oddać przestrzeń grupie.

konto usunięte

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Aleksandra S.:
Niemniej w każdym mamy do czynienia z dynamika procesowa grupowych, bo proces grupowy rozwija się zawsze. Nawet w trakcie treningu terapeutycznego.
To jasne. Pytanie, co się dzieje w przypadku, gdy autorytet trenera jest b. silny, trener nie siedzi poza grupą, tylko prowadzi trening dyrektywnie. Jakie szanse ma wówczas grupa dojść do fazy współpracy?

Pozdrawiam
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Moim zdaniem dyrektywne prowadzenie treningu interpersonalnego, to nie to samo, co dyrektywne prowadzenie szkolenia z np. negocjacji windykacyjnych.
Trudno mi sobie wyobrazić trenera treningu interpersonalnego, który całkowicie pacyfikuje grupę.
... a co w często pojawiającej się na treningu sytuacji, kiedy dochodzi do konfrontacji między jednym z uczestników a trenerem. Właśnie te próby "detronizacji" trenera mogą być dla grupy bardzo rozwojowe.

konto usunięte

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Nie mam na myśli takiego zachowania trenera, który całościowo prowadzi grupę, jak na szkoleniu z windykacji. To chyba nawet nie byłby wówczas trening interpersonalny, prawda?

Powiedzmy, że nadaje on grupie przez cały czas trwania treningu strukturę. Rozkręca grupę w fazie orientacji, gdzie mało kto ma ochotę się otworzyć. Daje grupie zajęcia, zadania do wykonania. Nakłania uczestnika do otwarcia się, do wystąpienia przed grupą, do udziału w zajęciu poświęconym tylko temu uczestnikowi.
Później nazywa i interpretuje zachowania, projekcje, interakcje etc.

W momencie, gdy w grupie pojawiają się buntownicy, pozwala im się wyszumieć. Pozwala się atakować, czasami wręcz podjudzając agresję. Niemniej jednak wciąż nazywa, analizuje i interpretuje ich zachowania.

Moim zdaniem w ten sposób stale podtrzymuje swój autorytet. Pytanie, jak wpływa to na rozwój grupy? Czy hamuje ten rozwój? Czy nie ma wpływu?

Pozdrawiam
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Maćku,

- zawsze przychodzi (szybciej czy później) taki moment na treningu, kiedy trener MUSI się dla dobra grupy wycofać i zmniejszyć swoją aktywność (nawet na treningu z tzw. strukturą).
- nazywanie tego, co się dzieje, moim zdaniem, nie hamuje rozwoju grupy. Przecież trener nie tylko dzieli się tym, co widzi, ale także stawia grupie pytania. Zaprasza do myślenia. Zresztą nie jest bogiem i może tylko powiedzieć jak on to widzi i czuje. Jeżeli o tym, co dzieje się w grupie mówi z pozycji guru, to moim zdaniem nie jest to autorytarność, ale nie zrozumienie metody. Przecież źródłem informacji zwrotnej ma być grupa a nie jedynie trener. Trener przez swoje informacje zwrotne jedynie MODELUJE zachowania uczestników i wspiera grupę w procesie uczenia się a nie wykonuje pracy eksperta. I tu się zgadzam, jeżeli trener czuje się tylko i wyłącznie ekspertem - grupa za dużo się nie nauczy.
Jakie jest zadanie trenera ?- stworzyć grupie okazję do doświadczania (np. struktura) oraz zaprosić do refleksji i uczenia się.
Leszek Zawlocki

Leszek Zawlocki coaching, szkolenia,
zarządzanie,
mentoring,
superwizja

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Maciek Sobczyk:
Czy naprawdę na treningu interpersonalnym dochodzi do wyłonienia się lidera grupy i fazy współpracy?
Niekoniecznie. Zależy to od bardzo wielu czynników: umiejętności trenera prowadzącego, czas trwania treningu interpersonalnego, struktura i konwencja treningu, stopień głębokości, etc.
Moim zdaniem dobry trening to 5 dni. Wtedy wyraźnie można obserwować fazę współpracy. Być może - jeśli uczestnikami są trenerzy - może on trwać krócej z racji wyrobionych umiejętności interpersonalnych.
Czy też może trener tak silnie utrzymuje się w pozycji centralnej, że trudno liderom się wyłonić?
Ha, to zależy, co prowadzący robi i zależy również od charakteru treningu. Tak, jak wspomniała Aleksandra, w pewnym momencie trener powinien stanąć w tle tego, co się dzieje między uczestnikami.
Jakie są Wasze doświadczenia z treningów interpersonalnych?
Preferuję treningi długie, niedyrektywne, z kotrenerem. Jeśli grupa startuje na mocnym oporze, można na początku dać jakieś struktury (tak na dwa pierwsze dni) - potem już samo leci.
Leszek Zawlocki

Leszek Zawlocki coaching, szkolenia,
zarządzanie,
mentoring,
superwizja

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Maciek Sobczyk:
Pozwala się atakować, czasami wręcz podjudzając agresję. Niemniej jednak wciąż nazywa, analizuje i interpretuje ich zachowania.

Moim zdaniem w ten sposób stale podtrzymuje swój autorytet. Pytanie, jak wpływa to na rozwój grupy? Czy hamuje ten rozwój? Czy nie ma wpływu?
A nikt nie próbował zaatakować prowadzącego? :) Czasami tak się dzieje, że uczestnicy, zamiast konfrontować się ze sobą, konfrontują się z trenerem.
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Leszek Zawlocki:
Moim zdaniem dobry trening to 5 dni. Wtedy wyraźnie można obserwować fazę współpracy.

Niezbędne minimum to 4 dni. Krócej się nie da. Oferty któtsze (a są takie na rynku, widziałam nawet 2 dniowe) są moim zdaniem nieuczciwe.

konto usunięte

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Maciek Sobczyk:
Czy naprawdę na treningu interpersonalnym dochodzi do wyłonienia > się lidera grupy i fazy współpracy? Czy też może trener tak silnie utrzymuje się w pozycji centralnej, że trudno liderom się wyłonić?

Jakie są Wasze doświadczenia z treningów interpersonalnych?

Podczas treningu interpersonalnego, w którym brałem udział (5 dni wyjazdowych) przeszliśmy z grupą wszystkie fazy procesu grupowego, wyłoniły się prawie wszystkie możliwe role uczestników, a współpraca była najlepszą fazą tego treningu, po głebokim kryzysie, który nas dotknął 2 i 3-go dnia. Trenerka dawała nam mnóstwo swobody, mieliśmy poczucie, że kreujemy ten trening i faktycznie tak było, ona tylko czuwała nad tym co się dzieje, nazywała, dopytywała, z resztą miała jedyne 21 lat doświadczenia, doskonale wiedziała co robi :)

Moim zdaniem taki trening optymalnie trwa około 4 dni plus kilka godzin dnia 5-go na podsumowanie, domknięcie wszystkich spraw i łagodne lądowanie...

Moim zdaniem jesli ktoś przeprowadza trening w ciagu 2-3 dni, w salach wykładowych 8h dziennie, po czym pozwala uczestnikom iść do domu, oraz przyjśc drugiego dnia i nazywa to treningiem interpersonalnym, stosuje ogromne nadużycie, a taki trening może narobić sporo złego...

Trening w którym uczestniczyłem był wyjazdowy, grupa 12 osób była przez 5 dni "skazana" na siebie, dzięki temu był on dla mnie i innych uczestników tak wartościowy...

konto usunięte

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

Dziękuję Wam za odpowiedzi.

We wzmiankowanym treningu doszło jedynie do słabych ataków na prowadzącego. Owszem był kryzys, lecz na wyraźne życzenie prowadzącego, który rozdysponował role w jednej z gier (na zasadzie: ty Jasiu będziesz ten bad muthafucka).

Ponieważ sam uważam, choć nie jest to poparte ani doświadczeniem ani wykształceniem a jedynie lekturą Jedlińskiego, że trener powinien usunąć się w cień, dając z początku minimum struktury, dlatego miałem wątpliwości.

Dzięki za ich rozwianie.

Pozdrawiam
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: Trening interpersonalny dla trenera - gdzie lider?

trening interpersonalny 3 dniowe spotkanie
http://www.trenerbiznesu.pl/Trening_interpersonalny

Następna dyskusja:

Pomoce naukowe dla trenera,...




Wyślij zaproszenie do