Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Filip Kamizela:
Przemysław Lisek:
A ja cały czas mam wrażenie, że mieszamy tu pojęcia:
- Sprzedawca - kiedyś był handlowcem
i
- Sprzedawca - umie sprzedawać (np szkolenia, siebie, idee)

O ile pierwsze powinno (co nie oznacza, że zawsze tak jest) zawierać się w drugim, to drugie jest już o WIELE szerszym pojęciem.
A do tego dochodzi jeszcze to, że zarówno pierwszy, jak i drugi może cale nie być dobrym trenerem.

Również odnoszę takie wrażenie, jednym słowem mamy szumy w komunikacji ;)
No to o jakiego "sprzedawcę" w końcu chodzi?

Filipie, to jedno z najlepszych pytań, jakie w tym obszarze należało wreszcie postawić. Bingo!
Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Przemysław Lisek:
A ja cały czas mam wrażenie, że mieszamy tu pojęcia:
- Sprzedawca - kiedyś był handlowcem
i
- Sprzedawca - umie sprzedawać (np szkolenia, siebie, idee)

O ile pierwsze powinno (co nie oznacza, że zawsze tak jest) zawierać się w drugim, to drugie jest już o WIELE szerszym pojęciem.
A do tego dochodzi jeszcze to, że zarówno pierwszy, jak i drugi może cale nie być dobrym trenerem.

Drugie.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Andrzej Kuczera:
- Sprzedawca - umie sprzedawać (np szkolenia, siebie, idee)
Drugie.
No to ja się uważam za dobrego sprzedawcę zatem.
Może czas abym przestał przynudzać o zarządzaniu projektami i zaczął szkolenia dla handlowców? ;))
Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Przemysław Lisek:
Andrzej Kuczera:
- Sprzedawca - umie sprzedawać (np szkolenia, siebie, idee)
Drugie.
No to ja się uważam za dobrego sprzedawcę zatem.
Może czas abym przestał przynudzać o zarządzaniu projektami i zaczął szkolenia dla handlowców? ;))

Ha!
Masz tak znakomite i wyrafinowane poczucie humoru, że w tym duchu odczytuję Twoją wypowiedź. Nie mam też wątpliwości, że Twoje "przynudzanie" o projektach jest sprzedażą najwyższej klasy. Bo jeśli P.T. Uczestnicy to kupują?...
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Andrzej Kuczera:
Masz tak znakomite i wyrafinowane poczucie humoru, że w tym duchu odczytuję Twoją wypowiedź. Nie mam też wątpliwości, że Twoje "przynudzanie" o projektach jest sprzedażą najwyższej klasy. Bo jeśli P.T. Uczestnicy to kupują?...
Dzięki Andrzeju - ja tylko dbam o to, aby szkolenie nie było tresurą ;))
Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Przemysław Lisek:
Andrzej Kuczera:
Masz tak znakomite i wyrafinowane poczucie humoru, że w tym duchu odczytuję Twoją wypowiedź. Nie mam też wątpliwości, że Twoje "przynudzanie" o projektach jest sprzedażą najwyższej klasy. Bo jeśli P.T. Uczestnicy to kupują?...
Dzięki Andrzeju - ja tylko dbam o to, aby szkolenie nie było tresurą ;))

Tak, jak sprzedaż nie jest "gwałceniem". To bardziej...no...uwodzenie..?
Arleta O.

Arleta O. konsultant HR -
trener

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Andrzej Kuczera:
Literatury jest mnóstwo. Sam, wraz z żona,
popełnilismy w zeszłym roku dzieło pt. "Profesjonalny szef" w Wyd. Helion, które przez 11 tygodni utrzymywało sie na liscie bestsellerów i schodzi nadal. Dostalismy niezłe recenzje.

Gratuluję! Skoro podkreśla Pan, ze książka utrzymywała się tak długo, to jest to z pewnością duży sukces, zwłaszcza przy zalewie książek z tej dziedziny. Podziwiam, że mieliście z żoną czas na napisanie ksiązki.
Jeszcze raz szczerze gratuluję.

Pozdrawiam
Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Arleta O.:
Andrzej Kuczera:
Literatury jest mnóstwo. Sam, wraz z żona,
popełnilismy w zeszłym roku dzieło pt. "Profesjonalny szef" w Wyd. Helion, które przez 11 tygodni utrzymywało sie na liscie bestsellerów i schodzi nadal. Dostalismy niezłe recenzje.

Gratuluję! Skoro podkreśla Pan, ze książka utrzymywała się tak długo, to jest to z pewnością duży sukces, zwłaszcza przy zalewie książek z tej dziedziny. Podziwiam, że mieliście z żoną czas na napisanie ksiązki.
Jeszcze raz szczerze gratuluję.

Pozdrawiam

Bardzo dziekujemy za te miłe słowa. Ale chętnie dodam: w dzisiejszj dobie każdy może zaistnieć na rynku, pisząc. Dalej: każdy bez wyjątku trener ma mnóstwo do opowiedzenia; dowodem tego jest ten wątek o trenerze-sprzedawcy. Poza tym: każdy trener od pierwszych sekund wystawia się na widok publiczny, a potem jeszcze otwiera usta. Ile słów pada? Setki? Tysiące? No i ten nasz niedefiniowalny zawód: uczymy sie go w znacznej mierze od innych trenerów, oraz od Uczestników. Jakieś procedury? Unormowania? Poza ogólnymi - brak; albo ja ich nie znam. Zatem: kazdy trener - to inny, osobisty, indywidualny, subiektywny, intuicyjny matrix. A więc - inna, wspaniała, inicjująca opowieść.
Pozdrawiam - A.
Agata S.

Agata S. Trener Biznesu i
Rozwoju Osobistego

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Filip Kamizela:
No tak Agato, ale skoro uważasz, że dobry trener nie musi mieć przeszłości handlowej, to na czym ma opierać się jego wiedza i umiejętności, które chce przekazać na szkoleniach?


Myślę, że każda osoba, która szkoli inne osoby, projektuje szkolenie, przedstawia projekt szkoleniowy (a -Pracodawcy - w przypadku trenera wewnętrznego, b - Klienta) jest handlowcem swego rodzaju.

Ale jeśli ten trener przeprowadza szkolenie w branży, w której nie pracował - to nie pozostaje mu nic innego jak - poznać dobrze specyfikę działalności Klienta oraz posiadać umiejętność wykorzystywania doświadczeń uczestników podczas szkolenia.

Jeśli na początku szkolenia trener informuje nas (uczestników), że bardzo zależy nam abyśmy podzielili się swoimi doświadczeniami - to ja takiego trenera kupuje. Dlaczego? Bo powoduje, że my uczestnicy, jesteśmy docenieni na samym starcie.

Myślę, że trener nie musi być wszechwiedzący (ani robić takiego wrażenia), ale musi innym uczestnikom również pokazać się z najlepszej strony i docenić ich pomysły.

Reasumując: Trener biznesu musi mieć przede wszystkim umiejętność komunikacji, umiejętność przekazywania informacji i zbierania od grupy szkoleniowej.
Umiejętność prowadzenia dyskusji to podstawa.

A Wy - co o tym sądzicie?
Małgorzata Piasecka

Małgorzata Piasecka Podmiotowość &
Partnerstwo w drodze
do celu -
właściciel...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Sama dyskusja i umiejętność jej prowadzenia, a także aktywizowanie uczestników szkolenia poprzez odwoływanie się do ich doświadczeń, to w moim rozumieniu strona "techniczna" umiejętności trenerskich. Jest ona jednak bezużyteczna, jeśli trener nie ma własnych doświadczeń, wiedzy i umiejętności handlowych.

Trening prowadzony przez świetnego "technicznie" trenera, który nie jest w stanie rzetelnie popracować z potencjałem handlowym uczestników, ani pokazać (poprzez własny przykład i przygotowane dla konkretnej grupy i branży ćwiczenia) nie generuje u handlowców motywacji do zmiany, do sięgania po nowe metody pracy i nowe zachowania.

A zatem dla mnie przeszłość handlowa, własne sukcesy i porażki są kluczowe do prowadzenia efektywnych dla uczestników treningów. Jeśli dodamy do tego poznanie firmy klienta, produktu, sposobu rozliczania handlowców, metod ich wynagradzania itp szkolenie ma szansę przynieść coś dobrego uczestnikom i ich organizacji.

Pozdrawiam
Małgorzata
Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Pani Małgorzato,
podzielam Pani opinię.
Można dyskutowac o tym, w jakim "tempie" przekształcają się, zmieniają, P.T. Trenerzy. Natomiast rynek - czyli nasi odbiorcy - zmieniają się w szybkim tempie. Zauważam, że przez kilkanaście ostatnich lat Uczestnicy oczekują od trenera własnych doświadczeń, choćby troche zbliżonych do ich branży. Przykład: szkolenie agtentów ubezpieczeniowych, czyli osób, które sprzedają polisy ubezpieczeń na życie. Specyfika tej branży nie wymaga teraz potwierdzeń. Czy trener teoretyk, oferujacy "techniki sprzedaży", zostanie zaakceptowany przez grono doświadczonych agentów? W życiu!
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Ja jeśli czegoś nie potrafię, to się za to po prostu nie zabieram.
Umiejętności, które Agato przedstawiłaś, są niezbędne w pracy trenera. Ale ja pytam o stronę merytoryczną - nie jak chcesz tę wiedzę przekazać, tylko co chcesz przekazać.

Jeśli trener nigdy nic nie sprzedał i zabiera się za szkolenie grupy nawet średnio doświadczonych handlowców, to oni są w stanie bardzo szybko to wyłapać. I jest spore prawdopodobieństwo, że go po prostu zjedzą. Albo wstaną i pójdą na piwo, bo i takie przypadki znam.Filip Kamizela edytował(a) ten post dnia 19.05.11 o godzinie 14:42
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Agata Słowińska:
Jeśli na początku szkolenia trener informuje nas (uczestników), że bardzo zależy nam abyśmy podzielili się swoimi doświadczeniami - to ja takiego trenera kupuje. Dlaczego? Bo powoduje, że my uczestnicy, jesteśmy docenieni na samym starcie.

Przychodzi pacjent do lekarza, i informuje go, że coś mu dolega. Obszar specjalizacji lekarza nie pokrywa się z obszarem w którym pacjent odczuwa dolegliwości. Lekarz ma tego świadomość, wie że jest takim sobie lekarzem ale przecież trzeba wiązać koniec z końcem. Pacjent nie wie, że lekarz jest słaby.

Lekarz prosi o podzielenie się przez pacjenta swoimi doświadczeniami w obszarze dolegliwości. Pacjent się cieszy, czuje się doceniony, otwiera się na lekarza, nie wiedząc, że traci czas, ponieważ nie wie, że lekarz nie ma wiedzy aby mu pomóc.

Morał? Jeżeli pacjent ma szczęście to trafi przed swoim zgonem do lekarza specjalisty, który nie tylko zrobi wywiad komunikacyjny z pacjentem, ale przede wszystkim, znając się na swojej robocie będzie potrafił postawić trafną diagnozę. A trafna diagnoza to umiejętność powiązania doświadczeń z innymi pacjentami w obszarze swojej specjalizacji z objawami rozpoznanymi u chorego pacjenta. Nie na podstawie tego co pacjent mówi, tylko na podstawie własnych wypracowanych empirycznie metod.
Reasumując: Trener biznesu musi mieć przede wszystkim umiejętność komunikacji, umiejętność przekazywania informacji i zbierania od grupy szkoleniowej.
Umiejętność prowadzenia dyskusji to podstawa.

To są warunki, które muszą być spełnione prze każdego kto chce pracować z ludźmi. Pani w okienku z ZUSie również musi spełniać te wymogi.
A Wy - co o tym sądzicie?

Sądzę (supersubiektywnie), że Twoje założenia dot tego co trener biznesu musi umieć są daleko uproszczone. Trener biznesu musi umieć robić biznes a nie mówić o tym jak ten biznes robić. Nie może być jak krokodyl, co ma dużą paszczę do gadania i małe ręce do robienia.

TPS
Andrzej Kuczera

Andrzej Kuczera Współwłaściciel /z
żoną, Barbarą/ firmy
NAWIGATOR Ltd.; t...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Agata Słowińska:
Jeśli na początku szkolenia trener informuje nas (uczestników), że bardzo zależy nam abyśmy podzielili się swoimi doświadczeniami - to ja takiego trenera kupuje. Dlaczego? Bo powoduje, że my uczestnicy, jesteśmy docenieni na samym starcie.

Przychodzi pacjent do lekarza, i informuje go, że coś mu dolega. Obszar specjalizacji lekarza nie pokrywa się z obszarem w którym pacjent odczuwa dolegliwości. Lekarz ma tego świadomość, wie że jest takim sobie lekarzem ale przecież trzeba wiązać koniec z końcem. Pacjent nie wie, że lekarz jest słaby.

Lekarz prosi o podzielenie się przez pacjenta swoimi doświadczeniami w obszarze dolegliwości. Pacjent się cieszy, czuje się doceniony, otwiera się na lekarza, nie wiedząc, że traci czas, ponieważ nie wie, że lekarz nie ma wiedzy aby mu pomóc.

Morał? Jeżeli pacjent ma szczęście to trafi przed swoim zgonem do lekarza specjalisty, który nie tylko zrobi wywiad komunikacyjny z pacjentem, ale przede wszystkim, znając się na swojej robocie będzie potrafił postawić trafną diagnozę. A trafna diagnoza to umiejętność powiązania doświadczeń z innymi pacjentami w obszarze swojej specjalizacji z objawami rozpoznanymi u chorego pacjenta. Nie na podstawie tego co pacjent mówi, tylko na podstawie własnych wypracowanych empirycznie metod.
Reasumując: Trener biznesu musi mieć przede wszystkim umiejętność komunikacji, umiejętność przekazywania informacji i zbierania od grupy szkoleniowej.
Umiejętność prowadzenia dyskusji to podstawa.

To są warunki, które muszą być spełnione prze każdego kto chce pracować z ludźmi. Pani w okienku z ZUSie również musi spełniać te wymogi.
A Wy - co o tym sądzicie?

Sądzę (supersubiektywnie), że Twoje założenia dot tego co trener biznesu musi umieć są daleko uproszczone. Trener biznesu musi umieć robić biznes a nie mówić o tym jak ten biznes robić. Nie może być jak krokodyl, co ma dużą paszczę do gadania i małe ręce do robienia.

TPS

Tak!!!
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Morał? Jeżeli pacjent ma szczęście to trafi przed swoim zgonem do lekarza specjalisty, który nie tylko zrobi wywiad komunikacyjny z pacjentem, ale przede wszystkim, znając się na swojej robocie będzie potrafił postawić trafną diagnozę. A trafna diagnoza to umiejętność powiązania doświadczeń z innymi pacjentami w obszarze swojej specjalizacji z objawami rozpoznanymi u chorego pacjenta. Nie na podstawie tego co pacjent mówi, tylko na podstawie własnych wypracowanych empirycznie metod.
A wiesz czemu tak się stało? Bo pewnie prace w takim szpitalu organizował dyrektor-lekarz :)
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Przemysław Lisek:
A wiesz czemu tak się stało? Bo pewnie prace w takim szpitalu organizował dyrektor-lekarz :)

Tak, myślenie dość powszechne, skoro jest dobrym lekarzem, to pewnie będzie dobrym menedżerem. Tak samo w sprzedaży, skoro jest dobrym handlowcem, to pewnie będzie dobrym kierownikiem sprzedaży. ITD.

TPS
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Tak, myślenie dość powszechne, skoro jest dobrym lekarzem, to pewnie będzie dobrym menedżerem. Tak samo w sprzedaży, skoro jest dobrym handlowcem, to pewnie będzie dobrym kierownikiem sprzedaży. ITD.
itd - np "będzie świetnym trenerem sprzedaży" :))
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Bo to jest jak w piłce. Bycie dobrym piłkarzem nie zagwarantuje, że ktoś będzie dobrym trenerem. Ale z kolei nie znam trenera, który nigdy nawet "nie liznął" piłki...
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Trener biznesu musi umieć robić biznes a nie mówić o tym jak ten biznes robić. Nie może być jak krokodyl, co ma dużą paszczę do gadania i małe ręce do robienia.


O matko, aż kawą oplułam pół biurka - dawno się tak nie obśmiałam :)))
Znakomite :))Dorota Bienicewicz-Krasek edytował(a) ten post dnia 19.05.11 o godzinie 19:53
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Trener biznesu musi być sprzedawcą...

Filip Kamizela:
Bo to jest jak w piłce. Bycie dobrym piłkarzem nie zagwarantuje, że ktoś będzie dobrym trenerem. Ale z kolei nie znam trenera, który nigdy nawet "nie liznął" piłki...
Ale "liznął" a "był dobrym piłkarzem" to chyba jest różnica, prawda?

Następna dyskusja:

Czy trener biiznesu powinie...




Wyślij zaproszenie do