Agnieszka G.

Agnieszka G. Z-ca Dyrektora ds.
Personalnych,
Szkoleń i
Administracji,...

Temat: Szkolenie vs. życie...

mozna tez nadzieje zamienic na tzw. kontroling - komentarz mojej kolezanki :)
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
Sprzedawałem, sprzedaje i mam nadzieje, że kiedyś nie będę musiał:)
Sukcesy - no gdybym ich nie miał to teraz bym nie pisał tylko bym nadal sprzedawał:)

Miłego

Coś mi tu brakuje konsekwencji prosze Pana - to sprzedajesz czy już nie musisz? :)
Sprzedaje ale nie tak jak kiedyś - czyli non stop. Teraz sprzedaje się :)
Ale czy sprzedawałeś/sprzedajesz tak jak uczysz?
Tego nie rozumiem - czy szkole tak jak sprzedawałem?

Ps.
Wiesz co mi powiedział jeden guru od sprzedaży (zresztą pierwsze zdanie to jest tytuł jego książki)?
"Nadzieja to nie strategia. Nadzieję mają Ci którzy nie mają kontroli..."
Słuszna uwaga - nadzieja to matka głupich zmieniam "nadzieję" na "wierzę".

:) tak zdecydowanie lepiej, a jeszcze lepiej "wiem, mam taki plan"
ale ja nie mam takiego planu:)
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Artur Kucharski:
ale ja nie mam takiego planu:)
wiem, Ty masz wiarę :)
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
ale ja nie mam takiego planu:)
wiem, Ty masz wiarę :)
też, a ty nie?

ps. nie mylić z chrześcijaństwem proszę

konto usunięte

Temat: Szkolenie vs. życie...

Tylko sprawdzam czy nadal tu jesteście. Jesteście! :)

Znowu testuję "teorię trzmiela". Skończę to się podczepię pod jakiś trenerski luźny wątek.

do zobaczyska :)))
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Artur Kucharski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
ale ja nie mam takiego planu:)
wiem, Ty masz wiarę :)
też, a ty nie?

ps. nie mylić z chrześcijaństwem proszę

ja mam strategię i plan :))Dorota Bienicewicz-Krasek edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 23:24
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
ale ja nie mam takiego planu:)
wiem, Ty masz wiarę :)
też, a ty nie?

ps. nie mylić z chrześcijaństwem proszę

ja mam strategię i plan :))
bez wiary to tylko plan... ja mam plan i wiare że jest do zrealizowania i słuszny
aha... tak sobie teraz pomyslałem, że zaraz mi napiszesz, że wcześniej pisałem o braku planu:))) - teraz rozmawiamy generalnie o planach czy o wierze o niesprzedawaniu?? - ja sie zgubiłem:)Artur Kucharski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 08:41

konto usunięte

Temat: Szkolenie vs. życie...

Agnieszka G.:
Nie wdajac sie w teoretyczne rozwazania, z tym tonem to czesto bywa jak z akcentem. Mnie kiedys Łodzianin powiedzial, ze mam slaski akcent

No nie mów, że jesteś z Radzionkowa?? Tam, żeby jechać trzeba mieć paszport.

konto usunięte

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:

No dobra, to wobec tego mam pytanie do trenerów którzy uczą sprzedaży - jak sami sprzedajecie (i czy w ogóle sprzedajecie)? Czy stosujecie te wszystkie techniki, zasady etc. których uczycie?
I jak Wam to działa? Same sukcesy?

Ja działam przez pośredników i początkowe fazy sprzedaży mnie omijają. Często biorę udział w prezentacjach i przygotowaniu projektów i powiem, że to wszystko, co opowiadam na szkoleniach działa i wykorzystuję to w 100%.

Co do sukcesów. Hmmm Oczywiście same ;)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Z-ca Dyrektora ds.
Personalnych,
Szkoleń i
Administracji,...

Temat: Szkolenie vs. życie...

Tomasz Pachoł:
Agnieszka G.:
Nie wdajac sie w teoretyczne rozwazania, z tym tonem to czesto bywa jak z akcentem. Mnie kiedys Łodzianin powiedzial, ze mam slaski akcent

No nie mów, że jesteś z Radzionkowa?? Tam, żeby jechać trzeba mieć paszport.
Nie... ale w sumie jakies kontakty w Radzionkowie mam, wiec i bez paszportu bym sobie poradzila :)
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Artur Kucharski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Artur Kucharski:
ale ja nie mam takiego planu:)
wiem, Ty masz wiarę :)
też, a ty nie?

ps. nie mylić z chrześcijaństwem proszę

ja mam strategię i plan :))
bez wiary to tylko plan... ja mam plan i wiare że jest do zrealizowania i słuszny
aha... tak sobie teraz pomyslałem, że zaraz mi napiszesz, że wcześniej pisałem o braku planu:))) - teraz rozmawiamy generalnie o planach czy o wierze o niesprzedawaniu?? - ja sie zgubiłem:)Artur Kucharski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 08:41

Nic takiego Ci nie napiszę :)

Z mojego punktu widzenia chwilowo rozmawiamy o tym, że w sprzedaży wiara, nadzieja i miłość są mało prawdopodobnym czynnikiem sukcesu w przeciewieństwie do strategii i planu działania :)))

Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie kontroluję sytuacji" :)))

Ja tę Twoją wiarę rozumiem raczej jako rodzaj motywacji... no chyba że się mylę?

pozdr
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Tomasz Pachoł:
Dorota Bienicewicz-Krasek:

No dobra, to wobec tego mam pytanie do trenerów którzy uczą sprzedaży - jak sami sprzedajecie (i czy w ogóle sprzedajecie)? Czy stosujecie te wszystkie techniki, zasady etc. których uczycie?
I jak Wam to działa? Same sukcesy?

Ja działam przez pośredników i początkowe fazy sprzedaży mnie omijają. Często biorę udział w prezentacjach i przygotowaniu projektów i powiem, że to wszystko, co opowiadam na szkoleniach działa i wykorzystuję to w 100%.

Co do sukcesów. Hmmm Oczywiście same ;)

I co? I nigdy nie było tak że robisz wszystko jak należy a tu klops, nie działa, klient reaguje całkiem od czapy? :))

konto usunięte

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:

Z mojego punktu widzenia chwilowo rozmawiamy o tym, że w sprzedaży wiara, nadzieja i miłość są mało prawdopodobnym czynnikiem sukcesu w przeciewieństwie do strategii i planu działania :)))

Każdy plan weźmie w łeb jeśli handlowcy w niego nie wierzą.
Odrobinę miłości też się przyda a zwłaszcza do klienta ;). Zbyt podmiotowe traktowanie go nie przynosi dobrych efektów a zwłaszcza w sprzedaży długofalowej.
Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie kontroluję sytuacji" :)))

W obecnej chwili większość moich klientów tak mówi. Plan planem a zachowania rynku są takie jakie są.

konto usunięte

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Co do sukcesów. Hmmm Oczywiście same ;)

I co? I nigdy nie było tak że robisz wszystko jak należy a tu klops, nie działa, klient reaguje całkiem od czapy? :))

Jakbym miał pomysł na 100% skuteczność sprzedaży to napisał bym książkę i zajmował się moim hobby bez reszty ;)
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Tomasz Pachoł:
Dorota Bienicewicz-Krasek:

Z mojego punktu widzenia chwilowo rozmawiamy o tym, że w sprzedaży wiara, nadzieja i miłość są mało prawdopodobnym czynnikiem sukcesu w przeciewieństwie do strategii i planu działania :)))

Każdy plan weźmie w łeb jeśli handlowcy w niego nie wierzą.
Odrobinę miłości też się przyda a zwłaszcza do klienta ;). Zbyt podmiotowe traktowanie go nie przynosi dobrych efektów a
zwłaszcza w sprzedaży długofalowej.

Plan + wiara w ten plan = OK (ale ja jednak wolę krytyczne podejście do planu, wolę go weryfikować niż w niego ślepo wierzyć, a na końcu biadolić że nie wyszło :))
Ale wiara bez planu? Coś jakby bez głowy...?

Miłość z Klientem? nie dziękuję, ja osobiście wolę szacunek i zaufanie :)
Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie
kontroluję sytuacji" :)))
W obecnej chwili większość moich klientów tak mówi. Plan planem a zachowania rynku są takie jakie są.

są też tacy którzy tak nie mówią, tylko przejmują kontrolę nad swoim życiem na rynku takim jaki on jest teraz :)
Jarek Sikorski

Jarek Sikorski Coach ICC, Trener
Biznesu

Temat: Szkolenie vs. życie...

Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie kontroluję sytuacji" :)))

:) A gdyby ( rama rezultatu )

W jaki sposób zamkniesz plan w tym miesiącu?
Jakie działanie jeszcze podejmiesz?
Co możesz jeszcze zrobić w tej kwestii?

lub/i ( rama "jak gdyby" )

Jakie warunki muszą być spełnione abyś zamknął plan w 100%?
Co musiałoby się stać abyś go wykonał ?
Czego potrzebujesz abyś spokojnie zrealizował swój cel?

Żródło: JSJarosław Sikorski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 14:59
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Jarosław Sikorski:
Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie kontroluję sytuacji" :)))

:) A gdyby ( rama rezultatu )

W jaki sposób zamkniesz plan w tym miesiącu?
Jakie działanie jeszcze podejmiesz?
Co możesz jeszcze zrobić w tej kwestii?

( rama "jak gdyby" )

Jakie warunki muszą być spełnione abyś zamknął plan?
Co musiałoby się stać abyś go zrealizował ?
Czego potrzebujesz abyś spokojnie zrealizował swój cel?

Żródło: JSJarosław Sikorski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 14:54

Jarek, zauważ że nie pytam o plan, tylko o zamknięcie konkretnego dealu :)
Pytania które proponujesz są fajne, ale jak sprzedawca nie wie co się tak naprawdę u klienta dzieje, nie ma wiążących ustaleń, konkurencja mu się plącze pod nogami itd. to jedyne co mu pozostaje to nadzieja że jednak zdaży się cud :)

Ciekawa jestem jakie odpowiedzi przewidujesz na tak postawione pytania?
Jarek Sikorski

Jarek Sikorski Coach ICC, Trener
Biznesu

Temat: Szkolenie vs. życie...

Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie kontroluję sytuacji" :)))

:) A gdyby ( rama rezultatu )

W jaki sposób zamkniesz plan w tym miesiącu?
Jakie działanie jeszcze podejmiesz?
Co możesz jeszcze zrobić w tej kwestii?

( rama "jak gdyby" )

Jakie warunki muszą być spełnione abyś zamknął plan?
Co musiałoby się stać abyś go zrealizował ?
Czego potrzebujesz abyś spokojnie zrealizował swój cel?

Żródło: JS

Jarek, zauważ że nie pytam o plan, tylko o zamknięcie konkretnego dealu :)
Pytania które proponujesz są fajne, ale jak sprzedawca nie wie co się tak naprawdę u klienta dzieje, nie ma wiążących ustaleń, konkurencja mu się plącze pod nogami itd. to jedyne co mu pozostaje to nadzieja że jednak zdaży się cud :)

Ciekawa jestem jakie odpowiedzi przewidujesz na tak postawione pytania?

Hej

Ważne Dorota dla mnie jako przełożonego jest przede wszystkim to, aby handlowiec szukał do końca rozwiązań a nie skupiał się na problemach.
Czy to jest plan czy jednorazowy " deal " - chodzi o efekt.

Po pierwsze Handlowiec który, po takich pytaniach siłą rzeczy pójdzie w stronę rozwiązania bardziej otwiera swój umysł na nowe możliwości i ich poszukuje a nie, jak wspominasz, czeka na cud.

Pzdr

JSJarosław Sikorski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 15:25

konto usunięte

Temat: Szkolenie vs. życie...

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Jarosław Sikorski:
Ja osobiście lubię pytać sprzedawców "Czy zamkniesz tę sprzedaż w tym miesiącu?" Większośc zwykle mówi "Mam nadzieję"
Dla mnie to znaczy tyle samo co "nie mam bladego pojęcia, nie kontroluję sytuacji" :)))

:) A gdyby ( rama rezultatu )

W jaki sposób zamkniesz plan w tym miesiącu?
Jakie działanie jeszcze podejmiesz?
Co możesz jeszcze zrobić w tej kwestii?

( rama "jak gdyby" )

Jakie warunki muszą być spełnione abyś zamknął plan?
Co musiałoby się stać abyś go zrealizował ?
Czego potrzebujesz abyś spokojnie zrealizował swój cel?

Żródło: JSJarosław Sikorski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 14:54

Jarek, zauważ że nie pytam o plan, tylko o zamknięcie konkretnego dealu :)
Pytania które proponujesz są fajne, ale jak sprzedawca nie wie co się tak naprawdę u klienta dzieje, nie ma wiążących ustaleń, konkurencja mu się plącze pod nogami itd. to jedyne co mu pozostaje to nadzieja że jednak zdaży się cud :)

Ciekawa jestem jakie odpowiedzi przewidujesz na tak postawione pytania?

Pani Dorota
jak łowca motyli
dotąd zapyta
aż Cię przyszpili...

Nie bądź sprzedawco
u niej motylkiem
latasz? zapylaj,
melduj! bo w szpilkę...
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Szkolenie vs. życie...

Jarosław Sikorski:
Hej

Ważne Dorota dla mnie jako przełożonego jest przede wszystkim to, aby handlowiec szukał do końca rozwiązań a nie skupiał się na problemach.
Czy to jest plan czy jednorazowy " deal " - chodzi o efekt.

Po pierwsze Handlowiec który, po takich pytaniach siłą rzeczy pójdzie w stronę rozwiązania bardziej otwiera swój umysł na nowe możliwości i ich poszukuje.

Pzdr

No ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie - jakich się spodziewasz odpowiedzi? (przykłady jakieś)
JS



Wyślij zaproszenie do