Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Tak sobie myslę, czy naprawdę jest jakaś różnica?

Wg teorii szkolenia miękkie raczej skupiają się na umiejętnościach a twarde - na wiedzy. Jeszcze do niedawna myślałem, że nie można miękko poprowadzić np podstaw finansów i księgowości. Jakże sie myliłem! Byłam na szkoleniu, gdzie trener po prostu zaczesał, zmusił mnie do tego, że podziwiałem słupki swoich wirtualnych kosztów i przychodów, było bardzo interpersonalnie.

Na drugim biegunie - dwudniowy wykład o komunikacji z 140 slajdami w powerpoint. Miłe, ciekawe, tylko jak się ma do relacji?

Jakie szkolenia sa dla was bardziej interesujące i kiedy?
Katarzyna N.

Katarzyna N. Edukator Pozytywnej
Dyscypliny,
Psycholog

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Wykład z komunikacji... :))) jakoś sobie tego nie wyobrażam. Ciekawe jaka była efektywność tego szkolenia.

Dla mnie, zarówno jako uczestnika, jak i trenera, najbardziej interesujące są szkolenia, na których nie wystarczy tylko być. Wymagają dużego zaangażowania, aktywności, myślenia. Takie warsztaty pamietam długo. Jestem akurat typem, który lubi doświadczać i tworzyć, więc wykłady są kompletnie nie dla mnie.
Nie lubię też ich stosować jako metody. Gdy jest to niezbędne, przemycam małe kawałki w trakcie szkolenia.
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

No własnie-mogę się podpisać pod twoją typologią uczenia, Katarzyno.

Tutaj też jest ważne pytanie o konwencję - czy być "ciepłym" czy "zimnym" trenerem. Czasem jest tak, że typy doswiadczeniowe sie dobrze bawią, a typy analityczne wychodzą z poczuciem, że niczego sie nie nauczyły :(

Tak czy inaczej na szkolenia zwykle jadę z 150 slajdami, jakby co, żeby dowalic końską dawkę teorii.

Dzięki za dołączenie
Katarzyna N.

Katarzyna N. Edukator Pozytywnej
Dyscypliny,
Psycholog

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Myślę, że sukces w pewnej mierze zależy od dobrej analizy grupy przed szkoleniem. Wtedy można lepiej dobrać metody.
Gorzej jeśli szkolenie jest otwarte i nie wiadomo kto na nie przyjdzie, i czego będzie oczekiwał.

Ja z kolei wręcz odrotnie z tymi slajdami - wychodzę z założenia, ze jeśli ktoś chce mieć dawkę teorii, to mogę mu podać spis literatury, i nie będziemy się ze sobą musieli męczyć. Tak jak napisałam - teorię przemycam, ale robię wszystko, żeby ludzie doszli do niej sami w wyniku analiz tego, co popełnili wykonując zadane przeze mnie ćwiczenie :)
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Przyznaję się szczerez, że po serii okrutnie beznadziejnych szkoleń miękkich, marzą mi się tylko i wyłącznie szkolenia twarde, dające konkretną wiedze. przynajmniej wtedy wiem, że mój czas nie poszedł na marne...
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Oj tak, Bartłomieju

To mnie tylko utwierdza, że szkolenia miękkie dużo łatwiej schrzanić niż twarde. Podejście "Jestem trenerem i teraz wam powiem kim jesteście i co robić" jest nazbyt częste.

Nie trać nadziei - jestem po rewelacyjnym szkoleniu miękkim (na którym byłem uczestnikiem), gdzie odzyskałem wiarę w ludzi i w pracę
Katarzyna N.

Katarzyna N. Edukator Pozytywnej
Dyscypliny,
Psycholog

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

To prawda, że miękkie łatwiej schrzanic :)

Ale jak jestem na takim, to skoro niewiele mogę wyciągnąć z założonego tematu, to przynajmniej sie uczę jak szkoleń NIE robić :))) po prostu uczę się na cudzych błędach...
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

sam robię szkolenia tyle, że mam naprawde trudnych odbiorców, a pomimo to udaje mi się ich zaintersować tematem. z drugiej strony czasem zdarza mi się trafić na rewelacyjnych trenerów podczas podyplomówki z doradztwa. ale są to bardzo znane nazwiska w regionie i nic dziwnego, że sa znane...
a o reszcie naprawdę szkoda gadać. moim zdaniem mamy spory problem ze szkoleniami, wynikający z nadmiaru szkoleń refundowanych z funduszy unijnych, dzieki czemu byle pedagog czy inny inzynier uważa się teraz za trenera. dzieki temu szkolenia jakie są, każdy widzi... lojalnie radze takich szkoleń unikać. niestety, cierpią na tym profesjonaliści.
Damian Borkowski

Damian Borkowski SmartWays - We
deliver better HR

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Witam,

Grupę na szkolenie otwarte też można "wybadać" wysyłając im jakiś jakieś zadanie do zrobienia przed kursem np. przygotować dwie 10-minutowe prezentacje w PowerPoint - to w nawiązaniu do tych 150 slajdów ;) i przesłanie ich nam przed szkoleniem (możemy sobie je przejrzeć i sporo się dowiedzieć). Zadarzało mi się równiez wysyłać, ktrókie ankietki (3-5 pytań).

Zresztą tak samo robię przy szkoleniach zamkniętych.

Pozdrawiam,
Damian

Katarzyna O.:Myślę, że sukces w pewnej mierze zależy od dobrej analizy grupy przed szkoleniem. Wtedy można lepiej dobrać metody.
Gorzej jeśli szkolenie jest otwarte i nie wiadomo kto na nie przyjdzie, i czego będzie oczekiwał.



Damian Borkowski edytował(a) ten post dnia 14.11.06 o godzinie 11:40
Katarzyna N.

Katarzyna N. Edukator Pozytywnej
Dyscypliny,
Psycholog

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

pisząc o tym otwartym miałam na myśli ostatnie szkolenia w ramach Progressteronu - liste nazwisk dotałam na 15 minut przed szkoleniem, a czesc osob zapisala sie na szkolenie po prostu na nie przychodzac :) - w takim przypadku chyba trudno coś 'wybadac'

ale tak poza tym to masz rację :)
Damian Borkowski

Damian Borkowski SmartWays - We
deliver better HR

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Katarzyna O.:pisząc o tym otwartym miałam na myśli ostatnie szkolenia w ramach Progressteronu - liste nazwisk dotałam na 15 minut przed szkoleniem, a czesc osob zapisala sie na szkolenie po prostu na nie przychodzac :) - w takim przypadku chyba trudno coś 'wybadac'

ale tak poza tym to masz rację :)


To ciekawie musiało być :)

a czy trudno... fakt trudniej. Pozostaje tylko rozmowa z grupą na początku szkolenia i dużo elastyczność.

Damian


Damian Borkowski edytował(a) ten post dnia 14.11.06 o godzinie 15:31
Paweł J.

Paweł J. HR Business Partner

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

a czy trudno... fakt trudniej. Pozostaje tylko rozmowa z grupą na początku szkolenia i dużo elastyczność.


Pytanie o efektywnosc takiego szkolenia.
Ja osobiscie na dzien dzisiejszy odmowilbym (kiedys nie, ale do tego trzeba dojrzec) prowadzenia szkolenia dla grupy, ktorej nie mialem wczesniej okazji dokladnjie przeswietlic. Nie cierpie schematow i robienia czegos na odwal. Jesli szkolenie ma byuc efektywne, to musze wiedziec, komu je robie, by wiedziec co mam zrobic, aby jakies czas po szkoleniu w 120% wypelnili zalozone cele szkoleniowe follow-up'u.

Kiedys bylem mistrzem prowizorki i improwizacji. Dzis juz sobie na to nie pozwalam. Za duzo do stracenia mam ja i moja firma ;-)
Pozdrawiam

Pawel
Damian Borkowski

Damian Borkowski SmartWays - We
deliver better HR

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Paweł J.:
a czy trudno... fakt trudniej. Pozostaje tylko rozmowa z grupą na początku szkolenia i dużo elastyczność.


Pytanie o efektywnosc takiego szkolenia.
Ja osobiscie na dzien dzisiejszy odmowilbym (kiedys nie, ale do tego trzeba dojrzec) prowadzenia szkolenia dla grupy, ktorej nie mialem wczesniej okazji dokladnjie przeswietlic. Nie cierpie schematow i robienia czegos na odwal. Jesli szkolenie ma byuc efektywne, to musze wiedziec, komu je robie, by wiedziec co mam zrobic, aby jakies czas po szkoleniu w 120% wypelnili zalozone cele szkoleniowe follow-up'u.

Kiedys bylem mistrzem prowizorki i improwizacji. Dzis juz sobie na to nie pozwalam. Za duzo do stracenia mam ja i moja firma ;-)
Pozdrawiam

Pawel


Zgadzam się z tobą w 100%. Szkolenie na pewno jest słabsze i efektywność leci w dół. Z drugiej strony życie jest pełne niespodzianek (a w tej działce bardzo pełne) i takie lub podobne sytuacje jak Kasi się zdarzają i niestety nie zawsze możesz odmówić

Pozdrawiam,
Damian

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

miejcie na uwadze, że warsztaty na Progressteronie trwają standardowo 2h, w wyjątkowych wypadkach w prywach do 4.
Taki czas narzuca dość duże odejście od formy standardowego szkolenia czyż nie?
więc to chyba nie najbardziej typowy przykład...
Katarzyna N.

Katarzyna N. Edukator Pozytywnej
Dyscypliny,
Psycholog

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Ewa F.:miejcie na uwadze, że warsztaty na Progressteronie trwają standardowo 2h, w wyjątkowych wypadkach w prywach do 4.
Taki czas narzuca dość duże odejście od formy standardowego szkolenia czyż nie?
więc to chyba nie najbardziej typowy przykład...


na pewno nie jest to typowy przykład. ale jest to ciekawa sytuacja. moje warsztaty trwały 3 godziny. trochę mało. z tego co zaobserwowałam, trzeba mieć w głowie różne scenariusze i być przygotowanym na wszelkie niespodzianki :)

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

ciekawy temat, więc dorzucam swoje "5 groszy"

jedno z moich ulubionych powiedzeń brzmi: "miękkie szkolenia mogą i powinny przynosić twarde rezultaty"

aby tak jednak się stało, nie mogą one być prowadzone w dowolny sposób - praktyka, jak i solidne wyniki badań wskazują na istnienie pewnych reguł, których przestrzeganie pozwala przygotować naprawdę solidne i skuteczne szkolenie

z częścią owych reguł (tzw. dobrych praktyk) można zapoznać się np. na stronie EI Consortium http://eiconsortium.org

pozdrawiam

Paweł SmółkaPaweł Smółka edytował(a) ten post dnia 28.10.07 o godzinie 08:39
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Bardzo fajny serwis, Paweł - choć do inteligencji emocjonalenj podchodzę z dużym dystansem :)

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Witaj,

zgadzam się, inteligencja emocjonalna (zresztą jak wiele "tematów miękkich") straciła na reputacji poprzez bezkrytyczne forsowanie jej jako panaceum na wszystkie bolączki naszego życia osobistego lub zawodowego

"miękkość" tematów nie oznacza jednak, że musimy tracić poczucie realizmu - dlatego też rolą każdego z nas, mówię o odpowiedzialnych trenerach, jest rzetelna psychoedukacja - czyli mówienie wprost o realnych korzyściach, które wynikają z doskonalenia się w wybranych miękkich kompetencjach

pozdrawiam

Tadeusz R.:Bardzo fajny serwis, Paweł - choć do inteligencji emocjonalenj podchodzę z dużym dystansem :)
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

Inteligencja emocjonalna była fantastycznym pomysłem, któremu - w moim przekonaniu - bardzo zaszkodziło urynkowienie. Szczególnie ostatnio widze wśród menedżerów "głaskanie po głowie" tego konstruktu. Słuszałem opinie: "Taaak, to teraz się wczujmy w pracownika i poczekajmy az nas wykorzysta..."

Wiąże się to z postrzeganiem tematów miękkich jako "zabawnych" i dostępnych tylko wtedy, gdy jest na nie czas. Rzadko która firma buduje świadomie polityke personalną w oparciu o więzi, a nie o zadania. A do szkoleń dochodzi dopiero wtedy, gdy coś huknie i potrzebna jest interwencja.

Ale i tak jest lepiej niż np. na końcu lat 90, gdzie królowało "nie ma przebacz" zajeżdżano ludzi.
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: szkolenia twarde vs. szkolenia miękkie

no tak inteligencja emocjonalna...
jak dlam nie jeden z kolejnych trendow, ktore funkcjonuja przez jakis okres jak panaceum a pozniej odchodza do lamusa jako przecenione.

podobnie jak wiele teorii zarzadzania etc. wszystko sie zmienia i poszukujemy nowych rozwiazan.

p.s jak obserwujecie obecnie trendy w tej dziedzinie? tak pytam z ciekaowsci.

pozdrawiam
Marek



Wyślij zaproszenie do