Wojtek
Herra
WINNERS never quit
and QUITTERS never
win
Temat: stawki trenerskie
Agata Janiszewska:
Otóż to i pomiatanie trenerem który nie bierze 10000 tys jest nie fair.
życie jest nie fair :-) - biorąc pod uwagę ułomność komunikacyjną tekstu pisanego dopiszę intencję, które normalnie mógłbym wyrazić pozawerbalnie - to jest życzliwy żart :-)
Wracając do tematu - moim zdaniem* istnieje istotny związek pomiędzy jakością trenera, a ceną jego usług. Ale to tylko moja teoria :-)
Mówiąc krótko - jeśli ktoś jest lepszym sprzedawcą to potrafi sprzedać siebie drożej, niż ktoś kto jest gorszym sprzedawcą.
A dla mnie osobiście bycie trenerem = bycie sprzedawcą.
Bo dla mnie prowadzenie szkolenia to sprzedawanie - sprzedawanie wiedzy i umiejętności uczestnikom.
I być może wynika to z tego, że jestem spaczony i uważam, że większość relacji w życiu opiera się na zasadach sprzedaży, ale tak mam.
Inaczej mówiąc jeśli ktoś umie przełamać obiekcje Klienta dotyczące wysokiej ceny i przekonać go do zakupu szkolenia, to również powinien (i tu czynię założenie) poradzić sobie z przełamaniem oporu (czyli obiekcji) uczestników do zmiany ich dotychczasowego stylu pracy.
Jednocześnie Agato masz rację - każdy inaczej podchodzi do prowadzenia szkoleń.
Ja żyję z prowadzenia szkoleń - mówiąc wprost - trenerstwo to moja praca. Mimo tego, że lubię swoją pracę, daleki jestem nazywać ją swoją pasją.
I mam na to jeden prosty test - Czy gdybym miał wystarczająco dużo pieniędzy, aby nie musieć pracować, to czy nadal prowadziłbym szkolenia?
W moim przypadku odpowiedź brzmi "nie". Gdybym nie musiał pracować zająłbym się podróżami, spędzaniem czasu z dzieckiem, jazdą na motocyklu (która jest moją pasją) i wieloma innymi przyjemnościami.
A ponieważ cały czas nie stać mnie na to, aby nie pracować to z przyjemnością pracuję prowadząc szkolenia, aby w dniach, w których nie muszę szkolić móc oddawać się innym przyjemnościom - które są moją pasją.
Jednocześnie rozumiem i szanuję ludzi, dla których prowadzenie szkoleń jest pasją i sposobem na życie.
Dla mnie nie jest - i jestem z tego dumny :-)Wojtek Herra edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:02