GoldenLine
Zaloguj się
Agnieszka G.

Agnieszka G. Z-ca Dyrektora ds.
Personalnych,
Szkoleń i
Administracji,...

Temat: Rola trenera

poniekad to troche jak ogladanie big brothera :)
mam na mysli te watki niemerytoryczneAgnieszka G. edytował(a) ten post dnia 17.04.09 o godzinie 14:42
Link do wypowiedziLink
Dorota Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Rola trenera

Agnieszka G.:
poniekad to troche jak ogladanie big brothera :)
mam na mysli te watki niemerytoryczne


Były już takie sugestie :)
ale są pod tym względem "ciekawsze" fora na GL, w porównaniu z tamtymi to tu jest nudno :)

więc chyba jednak nie po to się ludzie zapisują na to forum by śledzić wymianę zdań pomiędzy X, Y no i oczywiście Zet :)))Dorota Bienicewicz-Krasek edytował(a) ten post dnia 17.04.09 o godzinie 14:59
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. Z-ca Dyrektora ds.
Personalnych,
Szkoleń i
Administracji,...

Temat: Rola trenera

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Agnieszka G.:
poniekad to troche jak ogladanie big brothera :)
mam na mysli te watki niemerytoryczne


Były już takie sugestie :)
ale są pod tym względem "ciekawsze" fora na GL, w porównaniu z tamtymi to tu jest nudno :)

no to trzeba sie postarac ;)
choc w sumie to taki branzowy BB, produkt ukierunkowany na specyficznego odbiorce ;)
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Rola trenera

Dorota Bienicewicz-Krasek:
ciekawi mnie jednak po co ludzie zaglądają na to forum? czego szukają, czego się spodziewają?
Poważnie podchądząc do tematu to faktycznie jest to kluczowe pytanie.
Myślę, że najwięcej jest odbiorców/biorców wiadomości, sugestii a zdecydowanie mniej dawców. Co automatycznie powoduje, że dynamika forum ma wahania i czasami przestoje. Wątki niemerytoryczne są niczym innym jak odskocznią.
Link do wypowiedziLink
Dorota Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Rola trenera

Ja mogę powiedzieć o swojej motywacji :)
Po kilkunastu latach korporacyjnej pracy trudno mi było przyzwyczaić się do pracy solo - bez większego zespołu/kontekstu. Zawsze miałam z kim podyskutować, zweryfikować to co robię, jak zaczynałam pleść głupstwa albo za bardzo odpływałam w kosmos to zawsze się znalazł ktoś kto mnie postawił do pionu (i nawzajem).
Normalny rozwój :)
Miałam wrażenie że praca solo, w duecie, a nawet w małym zespole zaczyna mi grozić skrzywieniem (autystycznym, he, he).

Poskarżyłam się więc kiedyś na ten ból Grzegorzowi Turniakowi, a on mi wysłał linka do GL :))

Merytorycznie jestem chyba trochę z innej bajki niż większość wypowiadających się na tym forum trenerów, ale i tak lubię z Wami pogadać :))

Fajne jest to, ze mimo iż w zasadzie jesteśmy dla siebie nawzajem konkurencją (nawet jeśli nie merytorycznie, to często konkurujemy o ten sam budżet klienta) to czasami nawet dzielimy się wiedzą i doświadczeniem :))

A jak mam zły humor i mam się ochotę poawanturować to ... wiem do kogo tu zagadać :)))

No to ja się wywnętrzyłam z mojej motywacji :))

Pozdrawiam tych co piszą i tych co tylko czytają
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Rola trenera

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Lubie odmiennośc i to ona mnie tutaj wciąga. Oczywiście odmienność sensowna i dojrzałą - nie osoby pozujące na super trenerów, doradców tymi raczej się bawie w olnych chwilach.

Lubie konkret i zdecydowanie i u częsci osób tutaj bedacych to włanie znajduje. Dzieki temu uczę się i wykorzystuje (nie tylko do pracy) to co sie tutaj pojawia.

To moja motywacja, chęć konfrontacji światopogladu, przemyśleń, wiedzy i doświadczenia - ale tylko z częścią osób i nie mam zamiaru robi tego ze wszystkimi bo tak "powinno" się robić.

Dorota to jest nas dwoje z motywacją jak na dłoni:)

Miłego
Link do wypowiedziLink
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: Rola trenera

Dla mnie najważniejsza jest chęć przynależenia do grupy, która mniej lub bardziej wie o co kaman bez barier jednej firmy i bez zawodowych zależności. Tutaj szukam jedności zawodowej i opiniotwórczego punktu odniesienia.

Nie sądzę, że ciekawe tematy się wyczerpały - konflikty na forum postrzegam jako sposób na spuszczenie powietrza po ciężkiej pracy - coż, mam trochę inne preferencje :)

I nie lubię tracić czasu - a tu na forum dostaję odpowiedzi (w wątkach merytorycznych) szybciej niż gdziekolwiek indziej.

Duży sukces w ogóle to nasze dojrzałe już dość dziecko (chociaż przy okresie dojrzewania czasem tym bardziej wyraźne są pryszcze :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Liderstwo jako rola społeczna




Wyślij zaproszenie do
Anuluj