Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Dominika M.:
Ulica na S. ... ;) Z tego co piszesz Michale wynika, że jak Ci pójdzie lepiej, to może nawet Cię do drzwi odprowadzą ;) Co osoba, to odczucie. W moim mniemaniu, nawet jak kandydat wypadnie do bani, to savoir-vivre i tak obowiązuje, zwłaszcza w firmie szkoleniowej...która uczy inne firmy dobrych praktyk.

ano na S;-] mało tego, że dobrze wspominam ten sampling, to jeszcze dalszą współpracę też wspominam b.profesjonalnie, wszystko załatwiane szybko i sprawnie. Ale jak pisała wyżej Beata: może tam być jeszcze 1 firma, która też może mieć jakieś lochy pod spodem. A ja myślę, że może być jeszcze niejedna, więc...;-]
Radosław Ryszard Bielecki

Radosław Ryszard Bielecki Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Moje doświadczenie :).
Wysyłam zgłoszenie nawiązania współpracy do pewnej firmy z miasta Opola wiec niedaleko Wrocławia (gdzie mieszkam) do tego CV. Informacje o mnie sa w internecie na mojej stronie www. również - wraz filmikami. Otrzymuje odpowiedź i pytanie o wynagrodzenie. I tu uwaga ... firma po otrzymaniu informacji o stawce przesyła zwrotna wiadomość w której mówi, ze startuje w przetargach i musi konkurować ceną :). Oczywiście zaproponowała mi swoje warunki finansowe.
Wniosek był taki chcemy mieć osobę posiadająca wiedzę kompetencje doświadczenie odpowiednio wyedukowaną dbająca o podnoszenie swoich kwalifikacji, której będziemy płacić bardzo mało.

Kiedyś również po rozmowie rekrutacyjnej bardzo miłej przesłałem plan szkolenia - jak ja to widzę. Odpowiedź jaką uzyskałem - dziękujemy Panu bardzo. Hm ... mam wrażenie ze zrobiłem komuś konspekt za darmo :).
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Radosław Ryszard Bielecki:
Kiedyś również po rozmowie rekrutacyjnej bardzo miłej przesłałem plan szkolenia - jak ja to widzę. Odpowiedź jaką uzyskałem - dziękujemy Panu bardzo. Hm ... mam wrażenie ze zrobiłem komuś konspekt za darmo :).

Dlatego u mnie w każdym jest zastrzeżenie:
Zastrzegamy poufność informacji.
Zastrzegamy skutki prawne niniejszego w przypadku wykorzystywania programu bez zgody autora.
Art. 721. (43) § 1. Kodeksu Cywilnego - Jeżeli w toku negocjacji strona udostępniła informacje z zastrzeżeniem poufności, druga strona jest obowiązana do nieujawniania i nieprzekazywania ich innym osobom oraz do niewykorzystywania tych informacji dla własnych celów, chyba że strony uzgodniły inaczej.
§ 2. W razie niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków, o których mowa w § 1, uprawniony może żądać od drugiej strony naprawienia szkody albo wydania uzyskanych przez nią korzyści.

Niniejszy program chroniony jest również prawami autorskimi.


Kilka "firm" się już nacięło.

konto usunięte

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Michał Budzyński:
Dominika M.:
Ulica na S. ... ;) Z tego co piszesz Michale wynika, że jak Ci pójdzie lepiej, to może nawet Cię do drzwi odprowadzą ;) Co osoba, to odczucie. W moim mniemaniu, nawet jak kandydat wypadnie do bani, to savoir-vivre i tak obowiązuje, zwłaszcza w firmie szkoleniowej...która uczy inne firmy dobrych praktyk.

ano na S;-] mało tego, że dobrze wspominam ten sampling, to jeszcze dalszą współpracę też wspominam b.profesjonalnie, wszystko załatwiane szybko i sprawnie. Ale jak pisała wyżej Beata: może tam być jeszcze 1 firma, która też może mieć jakieś lochy pod spodem. A ja myślę, że może być jeszcze niejedna, więc...;-]

Mnie ta firma z Żoliborza z ulicy na S. zapytała: "Jaka jest najniższa stawka za dzień, za którą możesz prowadzić dla nas szkolenia?" Powiedziałam stawkę, a oni na to, że mają trenerów, którzy zgodzili się prowadzić za 400 zł, więc to co ja powiedziałam, to śmiech na sali i żebym się jeszcze raz zastanowiła i czy trafię sama do wyjścia :D

Znam same negatywne opowieści o tej firmie, łącznie z relacjami ludzi, którzy tam pracowali na stałe. Nie chcę mieć już więcej nic wspólnego ani z tą firmą, ani z jej śliskimi właścicielami.

edit: Szczęśliwie ja również mieszkam na Żoliborzu, więc miałam do nich 10 min. piechotą i nic poza czasem nie straciłam.Beata Rzepka edytował(a) ten post dnia 02.10.12 o godzinie 13:12

konto usunięte

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

ok, byłem dzisiaj na castingu... na razie refleksję zostawiam dla siebie.

ps. dla mnie te "rekrutacje" na których byłem do tej pory to ciekawe case do szkoleń z rekrutacji.
bardzo ciekawe.
Radosław Ryszard Bielecki

Radosław Ryszard Bielecki Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Robert R.:
Dlatego u mnie w każdym jest zastrzeżenie:
Zastrzegamy poufność informacji.
Zastrzegamy skutki prawne niniejszego w przypadku wykorzystywania programu bez zgody autora.
Art. 721. (43) § 1. Kodeksu Cywilnego - Jeżeli w toku negocjacji strona udostępniła informacje z zastrzeżeniem poufności, druga strona jest obowiązana do nieujawniania i nieprzekazywania ich innym osobom oraz do niewykorzystywania tych informacji dla własnych celów, chyba że strony uzgodniły inaczej.
§ 2. W razie niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków, o których mowa w § 1, uprawniony może żądać od drugiej strony naprawienia szkody albo wydania uzyskanych przez nią korzyści.

Niniejszy program chroniony jest również prawami autorskimi.


Kilka "firm" się już nacięło.

Na wszelki wypadek dodaję taka klauzulę w stopce materiału

Załączony przykład programu szkoleniowego jest częścią Lify24 - strategii i metodologii szkoleń indywidualnych i grupowych oraz sesji coachingowych, której autorem i współtwórcą jest Radosław R. Bielecki. Materiał ten bez zgody autora nie może być wykorzystywany do realizacji szkoleń zewnętrznych i wewnętrznych.
Michał J.

Michał J. Szkolenia, rozwój i
sprzedaż tel.
500062372

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Beata: miałem wyobrażenie, że jest to poważna firma :)

Robert: dobry pomysł z zastrzeżeniem poufności programów.
Dominika M.

Dominika M.
http://www.skillpoin
t.com.pl

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Michał Piszczek:
ok, byłem dzisiaj na castingu... na razie refleksję zostawiam dla siebie.

ps. dla mnie te "rekrutacje" na których byłem do tej pory to ciekawe case do szkoleń z rekrutacji.
bardzo ciekawe.

Dla mnie to również cenne doświadczenie. Choć przyznam, że dość frustrujące. Cieszę się, że temat rozwinął się na tyle, by być interesujący dla innych.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Michał J.:

Robert: dobry pomysł z zastrzeżeniem poufności programów.

dzięki
Marek Urban

Marek Urban Trener i menedżer
sprzedaży

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Sylwia Kłyczek:
Maciek Sobczyk:
Sylwia Kłyczek:
A firma ... ha z tego co wiem ma spore zaległości w regulowaniu rachunków
Czyżby firma z miasta w pobliżu Katowic? Jeśli tak, to dobrze, że Cię ta beznadzieja ominęła.

Oj tak tak chyba myslimy o tym samym :-) mnie to wyszlo na dobre bo po tej przygodzie trzymam sie mocno na uboczu w kwestii castingów


Odnoszę wrażenie, że też wiem o jaką Wam firmę chodzi...zdecydowanie nie ma czego żałować
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Rekrutacje w firmach wyglądają czasem śmiesznie.

Jedna z ostatnich.
Osoba z HR nie chciała przyjąć do wiadomości (mailowo, telefonicznie) że nie szukam etatu, a jestem freelancerem. Wreszcie usłyszałem "dogadamy się" więc poszedłem.

Jako, że umiem sprawdzać firmy (z racji zawodu) i osoby, które mają mnie rekrutować, więc sprawdzenie było. Całkiem głębokie.
Pani, która mnie rekrutowała miała takie pojęcie o szkoleniach, jak ja o przetwórstwie mleka. Ale co tam idę.

Wbijam się w garniak, i jazda.

Pierwsze pytanie Pani z HR brzmiało
- większego CV Pan nie miał? [zawsze dosyłam dossier wraz z referencjami]
Metodyka jak w przesłuchaniach, ale dobra...
- mam - ale większe zostawiam w domu, bo większość maili tego nie przepuszcza ze względu na wielkość :)
- kiedy Pan może zacząć?
- ale co mam zacząć?
- pracować dla nas.
- a kiedy są terminy szkoleń?
- nie są wyznaczone.
- więc co mam zaczynać?
- pracę dla nas?
- etat?
- tak
- myślałem, że wyjaśniliśmy telefonicznie - NIE JESTEM ZAINTERESOWANY ETATEM.
- myślałam, że zmieni Pan zdanie
- .........
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Robert R.:

O matko... Ręce opadają...

konto usunięte

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

łoj tam łoj tam... ja ciągle słysze pytanie "dlaczego nie chce Pan juz byc freelancerem". I odpowiadam na nie. zgodnie z prawdą. Nie ściemniam bo to nie w moim stylu. po kilku pytaniach kolejny raz jestem o to pytany. Odpowiadam z anielska cierpliwością. Po czym znowu jestem pytany o to samo.

I tak sie czasem zastanawiam - czy ktoś czytał to moje cv? Patrzył na wyksztalcenie? I to, że takie głupkowate "metody rekrutacji" wobec kogoś kto ma pracę i przyszedł na rekrutację bo CHCIAŁ, ma wykształcenie, które POWINNO dać do zrozumienia że jednak widzi ta załosną grę... echhh.

Ale miałem też kilka zabawnych sytuacji. Tzn zabawnych dla mnie. Bo jak juz widziałem, ze nie mam ochoty pracowac w tym miejscu to zrobiłem małe "odwracanie kota ogonem". no i się okazało, że jak rekruterzy zostaną wybici ze swojego schematu to ich kreatywność jest na bruku. Lub niżej.
Jacek W.

Jacek W. Uczę trenerów i
organizacje, jak
zarabiać na
szkoleniach....

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Firma X ulica na S ..... dawajcie z nazwiska dla potomności , a co tam.
Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

heh, zastanawiam się, od którego momentu już się zaczyna pomówienie;-]
Jacek W.

Jacek W. Uczę trenerów i
organizacje, jak
zarabiać na
szkoleniach....

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Michał Budzyński:
heh, zastanawiam się, od którego momentu już się zaczyna pomówienie;-]

Jakie pomówienie? Przecież opisałeś tylko sytuację.
Nie bądźmy hipokrytami.

BTW. Gdyby chodziłoby np. o złą obsługę klienta w jakimś sklepie to już przypierwszym wpisie poleciałyby nazwy ................
Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

tia, a potem się kończy tak jak tu i dobranoc:
http://forumprawne.org/prawo-karne/201664-pozew-za-pom...
Jerzy Zientkowski

Jerzy Zientkowski Public speaker and
coach. IT Manager.
Father.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Dominika M.:
Jakie są Wasze doświadczenia w procesach rekrutacyjnych do firm szkoleniowych? Przeprowadzaliście tzw. próbki warsztatu? Jak one wyglądały? Czego dowiedzieliście się o sobie i o firmach, które Was zaprosiły?

1. Warto się umawiać na spotkania twarzą w twarz. Kontakt skypowy nie pokazuje gdzie i w jakich warunkach firma/zleceniodawca pracują.
2. Warto spotkania z punktu 1 umawiać wtedy, kiedy jesteśmy blisko danego miejsca (w moim wypadku - jak już jade do Warszawy, to cały dzień spotkania...)
3. Warto nie odmawiać z automatu i mieć 120-150% obłożenia potencjalnymi zleceniodawcami, albowiem...
4. ...niezależnie od wyników rozmów, a zazwyczaj mam pozytywne, realne zlecenia pojawiają się rzadko (żadna mądrość, prawda?)

Najważniejsze
5. Nosić ze sobą notes. Absurdy, kretynizmy i niezrozumienia rzeczywistości notować. Część tego, co opowiadam o spotkaniach z Klientami czy zleceniodawcami przypomina bardzo mocno materiał Georga Carlina.
6. Move on.

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

Ja mam różne, ale podam trzy:

1. firma zaprosiła mnie na rozmowę dała od razu jakieś zadanie trenerskie -i bez przygotowania miałem poprowadzić szkolenie przez 10min.na temat rzucony od nich (chociaż z tym mniej więcej trafili) .Mało fajnie. Bardzo mi się to nie spodobało takie wrzucenie od razu...

2.Dla innej byłem "ciekawostką" ze względu na CV, i studia to porozmawialiśmy o tym co i gdzie i jak studiowałem. Szkoda było tylko mojego czasu na dojazd.

3. a pewnego razu, jedna firma chciała trenerów laików,mieli przeszkolić i wysłać do grupy docelowej,ciekawy projekt był ze względu na grupę docelową, więc się starałem nie przygotować za bardzo...i być laikiem, nie pochwaliłem się w aplikacji doświadczeniem. po 15 minutowej prezentacji, pierwsze pytanie jakie padło to jak długo i często prowadzę szkolenia...

To akurat firmy i miejsca gdzie nie udało mi się przejść rekrutacji. Zastanawiam się, kogo i po co firmy szukają? Czy firma szukająca trenera na etat wie po co trener ma być w firmie?
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: Przychodzi trener na rekrutację...

A ja mam taką zasadę, żeby zawsze 20% czasu w roku poświęcać na różnorodne aktywności mające na celu zapełnienie pozostałych 80% mojego kalendarza. Wśród tych aktywności zdarzają się mniej lub bardziej nieformalne rozmowy, prezentacje przed mniejszym czy większym gronem, czasem jakiś sampling czy inny "występ", czasem pojawianie się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie, a czasem po prostu biorę zlecenie które średnio mi pasuje, żeby zyskać dostęp do zleceń które pasują mi bardziej. Staram się nie oceniać ludzi których w ramach tych aktywności spotykam - każdy ma inne standardy profesjonalizmu, reprezentuje inną kulturę, ma inne doświadczenia. Nie uważam że inne od moich oznacza gorsze. Mam też zasadę domniemania uczciwości osób/firm z którymi się stykam - nie kieruję się tutaj ani pierwszym wrażeniem, ani opiniami krążącymi wśród trenerów. Nie stosuję też żadnych chwytów prawnych w celu zabezpieczenia moich pomysłów przed kopiowaniem, bo uważam że nikt nie zrealizuje ich równie dobrze jak ja - ponieważ są moje. Nie twierdzę też wcale, że moje podejście jest najlepsze - ale u mnie jak dotąd sprawdza się znakomicie :)

Następna dyskusja:

trener z papierosem :)




Wyślij zaproszenie do