Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Przemysław Lisek:
(...)
Wiesz o tym, że przedsiębiorcy i tym bardziej przedsiębiorstwa działają na zasadach ryzyka? W ciągu ostatnich kilku lat nastąpiła prawdziwa profesjonalizacja środowiska HR w firmach. Widzę to codziennie po zapytaniach klientów i wymaganiach, jakie stawiają. Wkurzają mnie często wydumane kryteria jakości, ale przynajmniej mam pewność, że jak już się firma zdecyduje na nasze usługi to faktycznie wie co wybrała i nie będzie potem rozczarowana tym, co dostanie.

_____________________

Przeczytaj to sobie jeszcze raz.
Napisałeś zwyczajnie, z palca, że proces podejmowania decyzji kończy się - w Twoim mniemaniu - decyzją racjonalną.
A ja jestem także konsultantem organizacji i wiem, że jest to wypadek stosunkowo rzadki. Ja nie obserwuję tylko tego, co się wiąże z moimi szkoleniami.
Kupowanie szkolenia, zwłaszcza miękkiego, to najczęściej kupowanie kota w worku.
Czy osoba kupująca będzie zadowolona, czy nie - to inna sprawa, nie zawsze mająca cokolwiek wspólnego z pożytkiem dla firmy.
I nie podlizuj się tak ludziom z HR... ;-))
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Janusz K.:
I nie podlizuj się tak ludziom z HR... ;-))
No super, teraz to już nic nie będę mógł napisać. Gratuluję wyczucia erystyki Janusz.
Szacun :)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Myślałby kto, że taki jesteś strachliwy... ;-))
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Marek Mińkowski:

Hm, co do wymienianych przez Witkowskiego "szarlatanerii", to właśnie tam jest najwięcej certyfikacji, tytułów, zezwoleń itp (np. NLP) i niestety jak zwykle kompletnie nie odzwierciedlają one żadnych umiejętności. Ale za to jak brzmią!!!

___________________

Hmmm...
Dlaczego tutaj nie stosujesz wyjaśnienia, że to prawo rynku, i że rynek zweryfikuje, czy słusznie pliszka swój ogonek chwali?
Właśnie przecież o to chodzi, żeby odsiać także szarlatanów, bo to bardzo szkodliwy podgatunek partacza.
Masz jakiś inny pomysł, niż weryfikacja tych wspaniałych dyplomów, czasem nadawanych przez egzotyczne uniwersytety?
Marek Mińkowski

Marek Mińkowski Trener, Coach,
Manager

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Janusz K.:
Marek Mińkowski:

Hm, co do wymienianych przez Witkowskiego "szarlatanerii", to właśnie tam jest najwięcej certyfikacji, tytułów, zezwoleń itp (np. NLP) i niestety jak zwykle kompletnie nie odzwierciedlają one żadnych umiejętności. Ale za to jak brzmią!!!

___________________

Hmmm...
Dlaczego tutaj nie stosujesz wyjaśnienia, że to prawo rynku, i że rynek zweryfikuje, czy słusznie pliszka swój ogonek chwali?
Właśnie przecież o to chodzi, żeby odsiać także szarlatanów, bo to bardzo szkodliwy podgatunek partacza.
Masz jakiś inny pomysł, niż weryfikacja tych wspaniałych dyplomów, czasem nadawanych przez egzotyczne uniwersytety?
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi.
Przecież właśnie pokazuję, że coś co naukowo jest "bzdurą" i nie ma pokrycia w żadnych badaniach, ma najbardziej rozbudowaną formę certyfikowania i nadawania tytułów. A przecież, Ty dobierasz współpracowników na podstawie certyfikatów i zrównujesz je z umiejętnościami! A jeżeli chodzi o weryfikowanie przez rynek, to właśnie niezwracanie uwagi na "tytuły", a sprawdzanie opinii i umiejętności (do znudzenia będę się upierał przy próbkach szkoleniowych) jest najlepszym sposbem na odsiew partaczy i certyfikowanych szarlatanów.

A i jeszcze pytanie: Kto miałby ich weryfikować? Inni "partacze" z tytułami? A tamtych kto będzie weryfikował?
To się chyba nazywa "błędne koło"...Marek Mińkowski edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 12:48
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Metoda naukowa to pojęcie zdefiniowane:
jest to określona procedura, która powinna być stosowana w procesie pozyskiwania lub tworzenia rzetelnej wiedzy naukowej.

Metoda naukowa jest też zbiorem zasad, na podstawie których przyjmuje się lub odrzuca analizowane teorie lub opisy zjawisk. Przykładanie miary tych zasad do określonych teorii czy opisów decyduje o tym, czy zostaną one uznane za rzetelną wiedzę naukową.
Tradycyjnie, niezależnie od kwestii filozoficznych i społecznych zazwyczaj przyjmuje się, że na metodę naukową składa się następujący zbiór czynności:
- obserwacje wstępne;
- budowanie hipotezy;
- przeprowadzenie rzetelnych eksperymentów weryfikujących hipotezę
lub rzetelne zbieranie danych historycznych mających potwierdzić teorię lub jej zaprzeczyć;
- przyjęcie lub odrzucenie hipotezy w oparciu o zebrane dane.
- powtarzanie procedury (stała weryfikacja starych i budowanie nowych hipotez w momencie, gdy stare przestają się sprawdzać).

Poza tym, wyniki badań naukowych muszą być poddane krytyce innych naukowców.
Nauka to w istocie proces społeczny, w którym jedni naukowcy stale przyglądają się sceptycznie wynikom pracy innych naukowców i akceptują je lub odrzucają w oparciu o obiektywne kryteria. Proces ten odbywa się zazwyczaj poprzez publikowanie wyników prac w czasopismach naukowych. Zazwyczaj, zanim publikacja jest w ogóle przyjęta do druku, jest ona anonimowo recenzowana przez co najmniej dwie osoby zajmujące się tą samą dziedziną badań i może się ukazać dopiero po pozytywnej opinii recenzentów. Publikacja może być później komentowana, krytykowana i oceniana przez innych badaczy, którzy - jeśli uznają, że zawarte w niej informacje nie są wiarygodne - mogą publikować wyniki swoich badań, które stoją w opozycji do kontrowersyjnej pracy.
Czy to jest proces uwiarygadniania - i przy okazji certyfikacji?
Czy dlatego do nadawania tytułów naukowych mają uprawnienia komisje, składające się z odpowiednio certyfikowanych osób?
Problem polega tylko na tym, żeby nauczyć się rozróżniać te certyfikaty, a nie żeby wszystkie wyrzucać na śmietnik.
Wracając do ogródka szkoleń - nikt nie ma takiej wiedzy, żeby samemu weryfikować jakość szkoleń. Także opieranie się na opiniach innych podobnych niefachowców jest błędem - ludzie wybierają nie rozwiązania optymalne, a satysfakcjonujące (warto zapytać o ten proces kogoś, kto szkoli z podejmowania decyzji.. ;-)) ) - zaś satysfakcjonujące jest dla każdego co innego. Pierwszy przykład masz na doborze partnerów.

Otwarty dostęp do wykonywania usług szkoleniowych powoduje, że do zawodu dostaje się coraz więcej coraz gorszych wykonawców, i żaden proces rynkowy tego nie zweryfikuje.

Cieszy mnie jednak, że istnienie partaczy zostaje coraz dobitniej zauważane. To już postęp.
Marek Mińkowski

Marek Mińkowski Trener, Coach,
Manager

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Janusz, czy naprawdę wywołujesz kazdą dyskusje tylko po to, aby wykazać się elokwencją i cytować definicje wygooglowane w internecie?
Może załóż temwt "Definicje różne" i tam zamieszczaj wszystkie przez siebie znalezione. Twoja "znaleziona" sucha definicja "koła psychologicznego" niczego nie wnosi do tematu dyskisji.
Jak już wspomniałem masz prawo do dobierania sobie współpracowników na podstawie certyfikatów. Tak samo ja mam prawo dobierać sobie współpracowników w swój, niewymuszony i póki co sprawdzający się sposób. Czy to uchroni Ciebie lub mnie od partaczy? Oczywiście nie. Natomiast mój sposób (i jest to moja opinia) zdecydowanie ogranicza dostęp takich partaczy.
A, jeszcze jedno. Strasznie często rozdajesz opnie / oceny w stylu: nie masz umiejętności, nie maja takiej wiedzy, nie możesz wydawać opinii itd. Idąc Twoim tropem myślenia mam pytanie: Kto Ci dał prawo do oceniania, opiniowania i wydawania sądów?
Sorki za osobiste wycieczki, ale takie są moje spostrzeżenia / opinia / odczucia / wyobrażenia. Odpowiednie wybierz sam. I na sam koniec, jako że bardzo lubisz metafory: jest takie stare chińskie przysłowie - jeżeli ktoś Ci powie, że jesteś pijany, możesz na to nie zwrócić uwagi, jeżeli powiedzą Ci to dwie osoby, zastanów się nad tym, ale jeżeli powiedzą trzy, to natychmiiast idź i się połóż.
Pozdrawiam i mam prośbę, nie odpowiadaj na moje posty. Niech zostanie, że "...Twojsza jest bardziej Twojsza niż Mojsza."
Pozdrawiam, M.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Nie, nie po to wywołuję dyskusję, żeby się wykazywać elokwencją i popisywać wiedzą (o tym zapomniałeś?).
Nie jest moją winą, że sporo wiem - i niby dlaczego mam to ukrywać?
Nie jest też moją winą, że sporo z informacji, które posiadam, znajduje się też w internecie - wiele z nich to informacje powszechnie dostępne, a nie tylko odnoszące się do moich osobistych przeżyć i przemyśleń.
Komentarze do tego spokojnie możesz sobie darować.

W tym wątku nie dyskutujemy o tym, jak kto sobie dobiera współpracowników - stale próbuję zachęcić do tego, żeby zastanowić się nad sposobem eliminacji partaczy z rynku szkoleń, ponieważ ich rozszerzająca sie obecność psuje nie tylko ten rynek.
Skoro nie uważasz tego za zagrożenie, to może po prostu nie zabieraj już głosu: podałeś swoje zdanie, i może wystarczy?
Wycieczki osobiste w żaden sposób nie służą dyskusji.
Marek Mińkowski

Marek Mińkowski Trener, Coach,
Manager

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Janusz K.:
Nie, nie po to wywołuję dyskusję, żeby się wykazywać elokwencją i popisywać wiedzą (o tym zapomniałeś?).
Nie jest moją winą, że sporo wiem - i niby dlaczego mam to ukrywać?
Nie jest też moją winą, że sporo z informacji, które posiadam, znajduje się też w internecie - wiele z nich to informacje powszechnie dostępne, a nie tylko odnoszące się do moich osobistych przeżyć i przemyśleń.
Komentarze do tego spokojnie możesz sobie darować.
....
;)))
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Dla miłośników poszukiwania rekomendacji w Internecie - polecam..
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

Proszę, drodzy państwo bez flam wars. Szkoda ciąć, a będę musiał.

Edit:

No i poleciało...Marcin Staszewski edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 00:18
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Partacze vs fachowcy - druga odsłona

koniec z mojej strony. Tnij.

Następna dyskusja:

Partacze vs fachowcy




Wyślij zaproszenie do