konto usunięte
Temat: odreagowanie po szkoleniu
Rozochocony powodzeniem wątków "typologicznych" zadaję kolejne pytanie: jak Drodzy Trenerzy odreagowujecie po szkoleniach? Jakie są Wasze ulubione i zawsze skuteczne sposoby?Mi, kiedy ciągnąłem projekt gigant, pomagała bardzo taka rzecz - remont mojego starego, trzynastoletniego samochodu (fiat uno). Była to sztuka dla sztuki, oczywiste było, że ferrari z niego nie zrobię, że nawet nie zapewnię bezpieczeństwa jazdy tym potworem i nawet nie zamierzałem nim jeździć (dziedziczył go teść), ale... to nikomu nie potrzebne, lecz jakże męczące kilkukrotne pranie tapicerki w wannie, to cyzelowanie nowej instalacji elektr. dało mi taką siłę, jakiej nic dać nie mogło.
A więc moje sposoby: praca fizyczna (uchhh, do ósmych potów), dać prezent swojemu ciału (sauna, basen), sporadycznie: dobra knajpa.
A Wasze?
Pozdrawiam