konto usunięte

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

A moze to jest tak, ze praktyka to jedno, a umiejętnosci uczenia/prowadzenia grupy szkoleniowej to drugie? I skuteczny trener łączy te dwa obszary? Co do szkół trenerskich to nie byłabym tak na nie, bo wiedza dotycząca skutecznego przekazywania informacji i umiejętności, zarządzania dynamiką grupy itp. itd. czasem się jednak przydaje?:)

konto usunięte

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Przemku
Przeczytaj to co napisałem jeszcze raz a potem jeszcze raz.
A jak nadal nie zrozumiesz to wiesz jak mnie znaleźć.

Przemysław Lisek:
Jacek J.:
Nie zgadzam się z oceną Mirka, bowiem jest to opis krypto trenera.
Tak naprawdę trenerem jest ten kto szkoli.
Nie ma więc szkolących nie-trenrerów.
Sa tylko nie szkolący nie-trenerzy oraz szkolący trenerzy.
Jacek - przeczytaj to co napisał Łukasz a potem Mirek jeszcze raz.
I jeszcze raz :)
A jeśli po tej powtórce nadal nie będziesz się zgadzał z Mirkiem to potem napisz do mnie na priv. Ja Ci to wyjaśnię :D

konto usunięte

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Ponieważ widzę, że jest przynajmniej 5 osób które nie zrozumiały mojej wypowiedzi czuję się więc zobowiązany do jej doprecyzowania.

Wypowiedź Mirka oparta była na tezie Łukasza (o istnieniu nie-trenerów), która w mojej ocenie została niewłaściwie postawiona.
Piszą, iż Mirek się myli nawiązywałem więc do faktu oparcia się na tezie Łukasza a nie poglądach wygłaszanych (poprzez parodię) przez Mirka, które w naszych kręgach mam nadzieję są truizmem.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Jacek J.:
Wypowiedź Mirka oparta była na tezie Łukasza (o istnieniu nie-trenerów), która w mojej ocenie została niewłaściwie postawiona.
I na ile dobrze zrozumiałem IRONIĘ Mirka to on też tak uważa ;)
W świetle tego, nie bardzo rozumiem z jaką TEZĄ wygłoszoną przez Mirka się nie zgadzasz, skoro on nie wygłosił tezy tylko z niej zakpił? Pisząc więc, że się nie zgadzasz, de facto nie zgodziłeś się z jego ironią ;)

konto usunięte

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Nie wiem co uważa Mirek i nie zajmuję się jego wiwisekcją.
Czytam to co zostało napisane.
Wypowiedź Mirka jak i wypowiedzi przed i po nim dywagują wokół podziału trenerów i nie-trenerów, praktyków a trenerów itp. Ja polemizuję z tym podziałem.
A na tym polega forum aby właśnie polemizować, dyskutować i dywagować.
Ale wciąż tylko wokół przedmiotu dyskusji ale bez oceniania podmiotów dyskusji czyli forumowiczów.
Granica jest czasami cienka ale wciąż wyraźna.
Mam nadzieję Przemku że tu zapisaną aluzję zrozumiesz.
Piotr M.

Piotr M. Senior Talent
Management
Consultant

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Anna S.:

Więc nagrali mnie tam na kamerę, później mówiłam z korkiem między zębami dla wzmocnienia dykcji, później poleżałam w dresie na macie aby (chyba) przeponę rozruszać. I na koniec pokazali ten materiał filmowy... Załamujący. Do tego usłyszałam, że najlepiej będzie, jak sobie odpuszczę jednak szkolenia :) Nic bardziej optymistycznego w tydzień przed pierwszym w życiu wystąpieniem na większą skalę.
Na szczęście całe postanowiłam jednak spróbować i okazało się, że wielki błąd zrobiłabym słuchając aktorskich rad.
Za to bardzo pomogła mi literatura dotycząca wystąpień publicznych, autoprezentacji, prezentacji multimedialnych itp. a przede wszystkim wiedza w konkretnym temacie poparta doświadczeniem.

Hej,
A w Twojej ocenie - to ten aktor zrobil dobra robote i pokazal Tobie prawdziwy potencjal do poprawy (tzn. np. kwestie dykcji) czy staral się "pogłębić" Twoją samoocenę odradzając Ci w ogole pracę jako trener?
Bo jesli obiektywnie sie zgadzasz z diagnozą - a mimo to szkolisz - to też ok. Szkolenie miałoby wtedy aspekt autorefleksji, dowiedzialas się nad czym masz pracować a taka praca wymaga dlugiego czasu, a nie tuż przed szkoleniem...
A jeśli aktor "zbaczał się" zawodowo i czepiał się tego w czym sam jest dobry - to rzeczywiscie groteska.

Pzdr,

Piotr
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Jacek J.:
Nie wiem co uważa Mirek i nie zajmuję się jego wiwisekcją.
A szkoda :)
Czytam to co zostało napisane.
Też szkoda. Ironia ma to do siebie, że nie jest czytelna w samej treści.
Wypowiedź Mirka jak i wypowiedzi przed i po nim dywagują wokół podziału trenerów i nie-trenerów, praktyków a trenerów itp. Ja polemizuję z tym podziałem.
Słusznie, że polemizujesz z tym podziałem, a nie słusznie, że przypisujesz Mirkowi utrzymywanie tego podziału.
A na tym polega forum aby właśnie polemizować, dyskutować i dywagować.
Polega też na wielu innych rzeczach. Np można się wykazać poczuciem humoru, w tym umiejętnością rozpoznania go u innych :)
Ale wciąż tylko wokół przedmiotu dyskusji ale bez oceniania podmiotów dyskusji czyli forumowiczów.
Granica jest czasami cienka ale wciąż wyraźna.
Mam nadzieję Przemku że tu zapisaną aluzję zrozumiesz.
Oczywiście. Była nietrafiona, ale co tam - biorę to na klatę ;)

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Nie-trener , to wg.terminologii Łukasza osobnik który duuuużo umie w swojej dziedzinie, zwykle kasując w przedbiegach trenerów z tej dziedziny wiedzy , ale niestety nie posiada świstka ukończenia jakiejś szkółki trenerskiej.

Nie jest ważne to co umie ....on nie ma papierka który to potwierdza.

I w dodatku ośmiela się być lepszy od tych co kwit takowy posiadają.

A szczytem bezczelności jest jeszcze to , iż bierze kasę za szkolenia ,czym w sposób zbójecki okrada posiadaczy oficjalnego tytułu "trener".

Z tytułomanią na szczęście mam spokój , bo dla mnie trener to jest taki ktoś , kto ma zawodników i pokazuje im jak piłkę odbijać.

Tylko przekazuję to co umiem.

Więc trenerem,coachem , ani innym wynalazkiem nazywać siebie nie muszę.

Raczej rzemieślnik .....ale za to wiem co robię :)

Łukasz... Ty chyba nie masz nic do roboty , bo ciągle jakieś zakręcone tematy wymyślasz,albo spamujesz ogłoszeniami jak to w cudowny sposób nauczasz sprzedaży, samemu jeszcze niczego nie sprzedawszy.
No może poza wydalaniem z siebie mnóstwa literek.

Może tak zająłbyś się czymś bardziej pożytecznym ???

PS. Wiem ... złośliwe i wredne bydlę jestem.
Ale to akurat jest wymagana cecha w tym czego nauczam.

Dobranoc Państwu :):):)Jacek G. edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 07:46
Mirek Jasiński

Mirek Jasiński prezes zarządu,
Regan Consulting

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Jacek G.:

PS. Wiem ... złośliwe i wredne bydlę jestem.
Ale to akurat jest wymagana cecha w tym czego nauczam.

Jacku,
Mnie całe życie uczono, by krytykować błędne teorie, a nie osoby. Cóż, masz błędną teorię o sobie samym, bo podejrzewam, że nie jesteś taki jak się opisujesz w powyższym cytacie.

Bezpośrednie interwencje wymagane są w szkołach przetrwania. A na GL przydatniejsze mogą być inne teorie, uczone w szkołach trenerskich :) Ale tu może jacyś bardziej doświadczeni specjaliści się wypowiedzą.

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Ale tylko tacy , którzy mają zaświadczenie o prawie używania nazwy trener.

No bo co ja mogę przecież wiedzieć :)

Przecież ja tylko " przesłuchiwać umie"

:):):)
Moja teoria o samym sobie jest bliższa prawdy Mirku niż Ci się wydaje.

Hmmm... mówię o tym co widzę :)

Wasz nie-trener Bagienny Gajowy :)
Magdalena W.

Magdalena W. pedagog, trener,

mwierzanska.blogspot
.com

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

A ja Wam dziękuję za ten wątek ;), bo dylematy kto jest trenerem a kto nie jest ciągle pobrzękują.Mirku ukłony zwłaszcza do Ciebie ;)

Zgadzam się z Wami, że ważne aby prowadzący szkolenie znał temat teoretycznie i praktycznie oraz wiedział jak to przekazać innym.

Spotkałam Pana z DR, był zdecydowanie gorszy merytorycznie i dydaktycznie od młodej dziewczyny z mgr, spotkałam przeurocze babeczki które do swojej praktyki dołożyły ciekawą formę zajęć i było rewelacyjnie ...

Jacku, jeśli wiesz "jak przesłuchiwać" i dodatkowo potrafisz tego skutecznie nauczyć ... to w swej dziedzinie pewnie jesteś dobrym trenerem cha cha cha ...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

To może wróćmy do dyskusji wprost?, zamiast próbować załatwiać sprawę dookoła?

Może także tutaj znajdzie się interesujące pole do wznowienia dyskusji - bo widać, że sprawa nadal ciekawi wiele osób?

Poprawiono BBCode[/url][edited]Janusz K. edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 11:14
Grzegorz Zieliński

Grzegorz Zieliński menadżer zespołu

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Łukasz... Ty chyba nie masz nic do roboty , bo ciągle jakieś zakręcone tematy wymyślasz,albo spamujesz ogłoszeniami jak to w cudowny sposób nauczasz sprzedaży, samemu jeszcze niczego nie sprzedawszy.
No może poza wydalaniem z siebie mnóstwa literek.

Może tak zająłbyś się czymś bardziej pożytecznym ???

Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę, też chodzi mi to po głowie:). Troche jak wywoływanie dyskusji, dla samej dyskusji i chęci pokazania się na forum. Pozdrowienia dla wszystkich
Rafał Daniluk

Rafał Daniluk prezes zarządu Ceros
Sp z o.o., coach,
trener, osobisty
k...

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Jacek G.:
Raczej rzemieślnik .....ale za to wiem co robię :)dnia


Ave! Ja także poszedłbym po radę czy to na szkolenie do praktyka-rzemieślnika, który zna się na tym co robi bo... to robi!

Byłem na szkoleniach u jednego aktora, który prowadził warsztaty z rozśmieszania ludzi, mowy ciała, przekazywania emocji słuchaczom itp. Warsztaty były genialne bo były praktyczne. Mało gadania a dużo praktyki. Zostałem postawiony przed ludźmi z zadaniem rozśmieszenia. Początkowo był stres i totalna pustka w głowie, a pod koniec warsztatów wszyscy zrozumieli, że ten stres i pustka to totalna głupota, bo wystarczy wyjść i np. wypiąć język i już masz emocję. Żeby robić takie numery, trzeba być wyluzowanym, bo jak trener się dobrze bawi to reszta za nim podąży :)Rafał Daniluk edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 11:57
Bartek Skierkowski

Bartek Skierkowski trener, konsultant

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Mirku, uśmiałem się wielce czytając Twoją wypowiedź, gratuluję celnego dowcipu :)

Rafał, miło mi Cię tu spotkać :)
Aczkolwiek z Twoją tezą:
Rafał Szczepanik:
Albo co to za trener zarządzania, jeśli przez 5 czy 10 lat nie kierował własnym zespołem w biznesie?
nie zgadzadzam się w całej rozciągłości i jestem w stanie wręcz wymienić nazwiska osób które Twojego kryterium nie spełniają ani trochę, za to prowadzą świetne i bardzo skuteczne szkolenia z zarządzania. Uważam że do tego aby dogłębnie rozumieć biznes, nie trzeba być jego częścią przez 5 czy 10 lat - na pewno bywa to pomocne, ale nie jest to warunek konieczny. Czyli: celem jest zrozumienie biznesu, a posiadanie doświadczenia jest drogą do tego celu - zwykle skuteczną choć nie jedyną.

Łukasz - mimo iż nie udzielasz się w wątu który sam założyłeś (oj, nieładnie!) odniosę się do Twojej wypowiedzi: uważam że dzielenie ludzi na trenerów i nie-trenerów ma tyleż sensu co dzielenie ludzi na:
- pasjonatów i nie-pasjonatów
- ekspertów i nie-ekspertów
- działaczy i nie-działaczy
- rowerzystów i nie-rowerzystów
- artystów i nie-artystów.
Moim zdaniem gromadzenie przykładów "nie-trenerów wykonujących pracę trenerów" ma tyleż sensu co śledzenie nie-artystów mających czelność brać się za działalność artystyczną. Czy od tego świat staje się choć odrobinę lepszy, mam wątpliwości.

Z trenerskim pozdrowieniem ;)
B.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Wiecie co - zacząłem żałować, że po 4 latach pracy jako trenujący nie-trener skusiłem się na skończenie Szkoły Trenera. No i teraz sam już nie wiem kim jestem :(
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Przemysław Lisek:
Wiecie co - zacząłem żałować, że po 4 latach pracy jako trenujący nie-trener skusiłem się na skończenie Szkoły Trenera. No i teraz sam już nie wiem kim jestem :(

Wow! (oczy jak spodki) Jak to zrobiłeś, że Cię przyjęli?

Dopisane:

Taka refleksja mnie nachodzi jak sobie czytam ten wątek, że umieć coś robić i umieć tego nauczyć to jednak dwie różne sprawyDorota Bienicewicz-Krasek edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 20:50

konto usunięte

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

a np. ja sie jakis czas temu dowiedziałam :), ze jako pedagog moge "szkolić" bez skończonej szkółki. Szkoła mile widziana, bo to jednak "papier" i ciekawych rzeczy mozna się dowiedziec i nauczyć, ale bez tego jak widac-tez mozna. wiem to od certyfikowanej trenerki, superowizorki

konto usunięte

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Przemysław Lisek:
Wiecie co - zacząłem żałować, że po 4 latach pracy jako trenujący nie-trener skusiłem się na skończenie Szkoły Trenera. No i teraz sam już nie wiem kim jestem :(

Oj, ja mam to samo. Ostatnio skończyłam roczną Szkołę Trenerów Biznesu i teraz mam wrażenie, że zeszłam na poziom świadomej kompetencji.... albo niżej... To może teraz czas na integrację pozyskanej wiedzy, umiejętności i doświadczeń?
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nietypowi (nie) trenerzy

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Przemysław Lisek:
Wiecie co - zacząłem żałować, że po 4 latach pracy jako trenujący nie-trener skusiłem się na skończenie Szkoły Trenera. No i teraz sam już nie wiem kim jestem :(

Wow! (oczy jak spodki) Jak to zrobiłeś, że Cię przyjęli?
Pewnie z litości. Albo nie - może to taki spisek na mnie, żeby mnie sprowadzić do poziomu trenera. Normalnie mam mętlik w głowie. Zaraz odwiozą mnie do Tworek.
Pozdrowienia z Katowic :)



Wyślij zaproszenie do