konto usunięte
Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum
Artur Kucharski:
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Pomysł jak sprawić, aby wilk był syty i owca syta.
Nie róbmy regulaminu. Maćku i Tade zastanówcie się szczególnie Wy nad tym.
Zróbmy liste dzialań pożądanych i niepożądanych.
Jak warto dyksutować i funkcjonowac w grupie a jak jest to niemilie widziane.
W moim przypadku już samo słowo "regulamin" działa jak płachta na byka. W tej sytuacji wspólnie zadeklarujemy stosowanie zasad - chociaż znając samego siebie to wiem że nie zlikwiduje to w 100% problemu, ale może ograniczy.
Myślę, że to o czym pisałem wcześniej można potraktować jako moją osobistą listę działań pożądanych i niepożądanych. Jeśli wypracujemy taką listę, możemy stworzyć dla niej wspólny wątek, w którym każdy zasygnalizuje, że ją akceptuje (juz bez uzasadniania), a jeśli nie będzie szanował tych wspólnych postanowień to po pierwsze ktoś będzie mógł się odwołac do naszych postanowień i napisać np. "podpisałeś się pod tym, żeby nie atakować innych, więc nie rób tego" a po drugie fakt zaakceptowania takiej listy, a następnie jej nie przestrzeganie jednoznacznie będzie świadczył o tym, że ten ktoś jest: niespójny, nie szanuje wspólnych postanowień, ma innych w poważaniu i nie jest wiarygodnym, obiektywnym i godnym poszanowania partnerem do rozmowy. Dodałbym jeszcze do tego, że taki wystepek, nie musiałby wiązać się z sankcjami administratorów. To moja propozycja na podwalinach tego co zaproponował Artur Kucharski. Co o tym sądzicie?