konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Panie i Panowie,

Sięgnąłem do funckji moderacyjnych i zgłoszonych do moderacji wypowiedzi. Cytuję:

- Masz problemator nastawiony na maxa ,cyklotymiczną osobowość i potrzebę bycia w centrum.
- Cholera mnie bowiem bierze jak tracę czas na przedzieranie się przez wytwory Twojego wybujałego ego.
- dyskusja z Toba jest jak sraczka... czekasz kiedy sie skończy.
- Proponuję tobie przed zadaniem następnego pytania przygotować sobie jakąś ścianę, potem wzięcie rozpędu i uderzenia w nią /w ową ścianę/, najpierw głową...


Nie wiem, jak Wam, ale mnie się włos jeży na widok eskalacji agresji na forum.

Moim zdaniem, konieczne jest ustalenie nowych zasad współżycia. Dwukrotnie padła propozycja: "dyskutujemy bez flame wars".

Zapraszam do dyskusji - jakie zasady powinniśmy przyjąć?
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Dodam tutaj, że oprócz Waszych pomysłów prosimy o doprecyzowanie roli moderatorów (naszej), ewentualnie kryteriów i sankcji za nieprzestrzeganie zasad, które wypracujemy.

Też zaczyna mi przeszkadzać skalacja wycieczek osobistych, dlatego proszę już osobiście o aktywność w tym ątku, także forumowiczów, którzy zwykle nie zabierają głosu. Bez informacji nic z tym nie zrobimy, a wszyscy jesteśmy użytkownikami tej przestrzeni.

tade
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Chłopaki wiecie, że głównie jestem czytelnikiem (regularnym i nałogowym) i z mojego punktu widzenia przedzieranie się przez te wszystkie przepychanki i osobiste wyciecizki stało się nie tylko męczące ale i czasochłonne. Mam straszne problemy z wyłowieniem esencji z niektórych wątków. W sposób szczególny razi mnie nie tyle słownictwo ile dygresyjne dialogii/monologii na 2 strony wyświetlane, poprzetykane tylko postami zdegustowanych nimi osób. te dłuższe przepychanki koniec końców prą w strone wycieczek osobistych czym jestem już po prostu zdegustowany do tego stopnia, że po prostu to zlewam zaczynając się zastanowić jak daleko wykształci to moją znieczulicę. Postuluje konsekwentne ucinanie Flame Wars! Wycieczki osobiste powinny być usówane a ich autorzy proszeni by przesyłali sobie takie treści na priv.

I bardzo osobisty wątek - powinny być usówane wszelkie posty dotyczące ortografi/dysleksji interpunkcji itp. już mi się nie chce brać w tych dyskusjach udziału i tłumaczyć się z czegoś czemu nigdy nie zawiniłem, nad czym pracowałem większość mojego życia (i dalej pracuje) i nie przynosi to rezultatu. Zniechęciłem się wręcz skutecznie do umieszczania jakichkolwiek postów - nie będę ich przecież wcześniej edytował w wordzie.
Będę natomiast od tej pory wysyłał osobom zainteresowanym tego typu dyskusją wszystkie dostępne mi artykuły i publikacje na temat dysleksji, jak to nie pomoże, zeskanuje swoje zeszyty ćwiczeń ze wszystkich lat i też będę je wysyłał w formacie jpg (żeby były większe). W duchu zaś liczę, że nikt mnie do tego nie zmusi.

konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

1. Wypowiadają się Ci, którzy chcą coś doradzić, odradzić, a nie Ci którzy chcą napisać "popieram" czy "nie zgadzam się" nie uzasadniając tego.
2. Szanujemy i akceptujemy siebie oraz swoje poglądy, bez polemizowania "kto ma rację". Piszemy jakie jest nasz zdanie uzasadniamy, ktoś pisze swoje uzasadnia.
3. Unikamy oceniania innych ludzi. Możemy oceniać metody pracy, narzędzia, ale nie oceniamy innych osób. BARDZO WAŻNE !!!
4. Wypowiadamy swoje zdanie w swoim imieniu, nie generalizujemy, nie przyjmujemy czegoś za prawdziwe i jednoznaczne jeśli nie jest to naukowo potwierdzone i nie znamy źródła. Np. nie piszemy "bo wy warszawiacy tak już macie, że jesteście tacy i tacy..." jest to daleko idąca generalizacja.
5. Korzystamy z forum w celu wymiany poglądów, a nie załatwiania własnych interesów kosztem drugiej osoby.
6. Udzielamy sobie konstruktywnej krytyki, pozbawionej oceny i atakowania.
7. Dbamy o merytorykę dyskusji i wypowiadamy się tylko zgodnie z tematem postu.
8. Zachowujemy się etycznie (wiem, że za tym słowem wiele się kryje, ale możemy określić wspólnie jakich standardów etycznych się trzymamy).

To takie moje propozycje na gorąco. Jeśli się z czymś nie zgadzacie, coś chcecie dopisać, bardzo proszę :)
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Maćku,
rozumiem temat, problem i też mnie to denerwuje, ale te cytaty, które przytoczyłeś ... rewelacja ;)) widać, że nie przebijam się przez wiele wątków, za duużo czytania, a może będziesz w swojej dobroci mógł co jakiś czas zrobić taki top ten, najlepsze scenki, dialogi itp podobnie np jak na polsacie sport ;))

a wracając ... każda próba ograniczenie ograniczy wypowiedzi, wymiany opinii itp. ale na dorastanie uczestników można czekać wiecznie, myślę o tych, co wprowadzają ten szum, ulegają emocjom i się wzajemnie opluwają,

pzdr, dobrze, że narzędziownia jest pozbawiona tych form z przerostem formy nad treścią

Wojtek

postulowana zasada:
odnoszę się do problemu, prezentuję swoje zdanie, bez jakiegokolwiek ataku na drugą stronę, a jak nie, to mnie wycinają z wątku, proste, ale kara .. musi być egekwowana, bo inaczej traci na wartości ;))
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Marcin Staszewski:
(...) W duchu zaś liczę, że nikt mnie do tego nie zmusi.

_________________

Ja zaś uważam, że przyzwoite posługiwanie się językiem (ortografia i poprawna składnia to najważniejsze elementy) jest tak samo potrzebne trenerowi, jak inne zalety dobrych wystąpień publicznych, przywoływane na tym wątku.
Wskazywanie błędów (także językowych) jest przecież szansą na ich poprawienie - czemu jest odbierane zwykle jako wytykanie?
Dyslektyk (czy dysortografik) to ktoś, u kogo dane zaburzenie stwierdził po badaniach odpowiedni specjalista, a nie ktoś, kto za takiego się uznaje - zdaje więc sobie sprawę z problemów, i podejmuje stosowne przeciwdziałanie: ogranicza wystąpienia, korzysta z edytorów i opcji korekty, może wreszcie używać przeglądarki Firefox - wyposażonej w moduł sprawdzania pisowni. Błędy językowe u trenera są podstawą formułowania, przez osoby korzystające z jego usług, negatywnych opinii o całym środowisku. Publiczne zwrócenie uwagi na błąd ma także służyć uczuleniu na jego wystąpienie tych, którzy nie są pewni poprawnej postaci.
Nie widzę powodu, dla których Twoja niechęć do czytania uwag miałaby być ważniejsza od przyczyn wskazanych przeze mnie.

Rozważenia wymaga, moim zdaniem, cały szereg zjawisk, związanych z odwoływaniem się do tzw. merytoryki (rzeczownik taki nie występuje w "Słowniku Języka Polskiego" PWN).
Toczymy tutaj różnego rodzaju rozmowy, rzadko jednak są to dyskusje, a jeszcze rzadziej dysputy czy debaty. Dyskusja ma bowiem na celu dojście do wspólnych wniosków (jak na przykład dyskusja na temat doprecyzowania zasad korzystania forum), większość jednak naszych rozmów ma na celu przedstawienie własnych poglądów na rozmaite sprawy, wyrażenie opinii o innych poglądach, pochwalenie się swoimi pomysłami w sferze technik, metod, sposobów (i wyrażenie opinii o technikach, metodach i sposobach prezentowanych przez innych uczestników, poznanie ich poglądów na rozmaite zjawiska).
Dla takiej wymiany poglądów żądanie bezwzględnego podawania tzw. argumentów jest niepotrzebną komplikacją, w konsekwencji przekształcającej rozmowę w ciąg monotonnych zarzutów. W rozmowie potrzebna jest większa swoboda formalna. Za takim stanowiskiem idzie także większa tolerancja dla poglądów innego uczestnika. Takie widzenie forum oznacza jednak także większą tolerancję moderatorów na niemożliwe do uniknięcia objawy emocji, w postaci docinków, kpin, ostrych ocen personalnych. Ostrych - nie znaczy oczywiście wulgarnych, ani przeradzających się w łańcuszki inwektyw. Warto w tym miejscu zasygnalizować, że wtrącenie się osoby trzeciej z tekstem o piaskownicy (albo podobnym), jest tylko dolaniem oliwy do ognia. Wystarczy, moim zdaniem, szybkie pojawienie się moda z wiadrem wody w ręku, nawet bez połajanki.
W tym miejscu chcę poruszyć sprawę wycieczek osobistych. Wycieczka osobista to uwagi dotyczące spraw osobistych wtrącane do dyskusji na tematy ogólne, nie każde więc nawiązanie do zdarzeń związanych z osobą interlokutora czy cech jego osobowości jest wycieczką osobistą. Na tym forum trzeba to powtarzać do znudzenia, bo obrona tarczą wycieczki osobistej jest niezwykle popularna. Oczywiście - nie należy stosować niegrzecznych epitetów, ale też całkowity zakaz oceny zachowania adwersarza jest szykaną mocno na wyrost.
W rozmowie pisanej często trudno jest prawidłowo ocenić poziom emocji, zakładanie jednak, że wszyscy uczestnicy iskrzących bitew słownych zachowują się agresywnie i nie kontrolują poziomu emocji, jest - jak uważam - nieuzasadnione... ;-))
Wielu pyskówek by nie było, gdyby mod pojawiał się szybko i stanowczo.
Warto jednocześnie przyjąć zasadę, że z modem nie dyskutuje się publicznie o jego decyzjach.
Tępione powinny być, bezwzględnie i natychmiast, wulgaryzmy - nawet gwiazdkowane - i słowa dość grube, żeby ocierać się o granicę wulgaryzmu. Trener powinien mieć wystarczający zasób słownictwa, żeby poradzić sobie z wyrażeniem najbardziej złożonych poglądów czy emocji - bez takich wyrazów...Janusz K. edytował(a) ten post dnia 23.11.08 o godzinie 23:44
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Proponuję jedną zasadę uniwersalną:

Noblesse oblige
Monika Hołdak

Monika Hołdak Marketing relacyjny
czyli pozostańmy w
kontakcie!

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Ernest G.:
1. Wypowiadają się Ci, którzy chcą coś doradzić, odradzić, a nie Ci którzy chcą napisać "popieram" czy "nie zgadzam się" nie uzasadniając tego.
2. Szanujemy i akceptujemy siebie oraz swoje poglądy, bez polemizowania "kto ma rację". Piszemy jakie jest nasz zdanie uzasadniamy, ktoś pisze swoje uzasadnia.
3. Unikamy oceniania innych ludzi. Możemy oceniać metody pracy, narzędzia, ale nie oceniamy innych osób. BARDZO WAŻNE !!!
4. Wypowiadamy swoje zdanie w swoim imieniu, nie generalizujemy, nie przyjmujemy czegoś za prawdziwe i jednoznaczne jeśli nie jest to naukowo potwierdzone i nie znamy źródła. Np. nie piszemy "bo wy warszawiacy tak już macie, że jesteście tacy i tacy..." jest to daleko idąca generalizacja.
5. Korzystamy z forum w celu wymiany poglądów, a nie załatwiania własnych interesów kosztem drugiej osoby.
6. Udzielamy sobie konstruktywnej krytyki, pozbawionej oceny
i atakowania.
7. Dbamy o merytorykę dyskusji i wypowiadamy się tylko zgodnie z tematem postu.
8. Zachowujemy się etycznie (wiem, że za tym słowem wiele
się kryje, ale możemy określić wspólnie jakich standardów etycznych się trzymamy).

Pozwolę sobie i ja przedstawić stanowisko w tej sprawie.

Ataki personalne, złośliwości i zjadliwa wojna podjazdowa to u niektórych uczestników forum normalny i znany im najlepiej sposób na kreowanie swojego wizerunku. Bardzo trudno moderatorom będzie egzekwować w.w. zasady bez wprowadzenia jasno określonych konsekwencji ich łamania.(Piszę to z punktu widzenia właściciela swojego forum, który wprowadził restrykcje regulaminowe za "wycieczki osobiste")

Przy wprowadzaniu regulaminu pojawił się głos sprzeciwu i obrońców "wolności słowa", który był prezentowany m.in przez właścicieli największej ilosci "wycieczek osobistych". Moderatorom proponuje przejrzeć raz jeszcze regulamin GL, który wyraźnie zakazuje wycieczek osobistych i jasno określa władzę moderatora w tym zakresie.

Na moim forum języka ciętego wątek regulaminowy osiągnął stan ponad 200postów zanim strony dotarły swoje stanowiska, wiec uprzedzam ze sprawa nie jest prosta..

Proponuje wprowadzenie konkretnej procedury, wyławiania, ostrzegania i usuwania takich postów a nawet uczestników.
Nawoływania do przestrzegania zasad dobrego obyczaju nie przyniesie żadnych skutków.

Natomiast pozostawienie zawieszonej w przestrzeni obraźliwej uwagi, wprowadza bardzo silną niewygodę emocjonalną adresata i powoduje że chce się bronić czyli odpisać..na to czeka atakujący i pakuje kolejne inwektywy i efekt jest taki ze dygresji jest więcej niż rzeczowej wymiany zdań na zadany temat.

Co do bardziej szczegółowej opinii zapraszam moderatorów do korespondencji na priv
pozdrawiam serdecznie,
MH
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

"The rule is that there is no rules" jak powiedział kiedyś GB Shaw, a moja anarchistyczna dusza się z tym zgadza. No ale racjonalny rozum popiera pewne samoograniczenia w imię wspólnego dobra:)

To co kluczowe (i zgodne z tym co wyżej): żeby iść z odpowiedzialnością "w dół" a nie w "górę" - czyli nie mod ma odpowiadać za porządek, ani nawet jakieś odgórnie ustalone regulaminy - tylko każdy jeden użytkownik. Pamiętajcie proszę, ze mod też człowiek i swój czas ograniczony ma. I żadne regulaminy nie zapewnią tak bezpieczeństwa jak wspólna świadomość i odpowiedzialność.

Nie chcę przeszczepiać zasad komunikacyjnych ze szkoleń - inny kontakt, inna platforma, inne cele

Posty oparte na praktyce/doświadczeniu/odczuciach bardziej niż naukowe czy erudycyjne akademickie fajerwerki. Komentarze czy emocjonalne docinki na poziomie - mile widziane - komunikacja jest pisemna, ale nie odzierajmy jej z tego co najważniejsze. To nie jest kostyczne forum fachowców od przeszczepu kości strzałkowej, nie tylko racjonalne argumenty się liczą.

Aha - najważniejsze - nie dam sobie odebrać prawa do oceny, prędzej zrezygnuję z pisania. Wycieczki osobiste - w rozumieniu Janusza - zdecydowanie dopuszczalne, jeśli nie niezbędne.

Jedynie proste, uniwersalne zasady (Przemku - chapeaux bas) jak ta, zapożyczona z forum hellingerowskiego:

zanim coś napiszesz na tym forum, zastanów się - czy to wzmacnia, czy osłabia?

konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Cyprian Szyszka:
Aha - najważniejsze - nie dam sobie odebrać prawa do oceny, prędzej zrezygnuję z pisania.

Ja posiadam własną zdolnośc oceniania człowieka, jego metod i narzędzi. Wolałbym żeby kazdy na forum zachowywał własne oceny innych osób dla siebie i nie pisał o nich na forum. Co do metod i narzędzi, które byłyby omawiane proponuję podejście: "U mnie podczas warsztatu to się nie sprawdziło, bo..." "U mnie to się sprawdziło i dało mi..." ale na pewno nie coś w stylu "No co Ty, to nigdy nie działa, to się nie sprawdza, idiotyczne narzędzie itp." bo to nie idzie w kierunku merytoryki tylko generalizowania i mało kto wyniesie z takiej wypowiedzi coś dla siebie. Małe sprostowanie do tego co napisałem odnośnie naukowych faktów: otóż nie muszą być tylko naukowe, pod warunkiem, że odwołamy się do własnych doświadczeń, nie generalizując, że coś jest prawdziwe, tylko pisząc, co "mi" to dało. Pozwoli to odzielić naukowe fakty od osobistych doświadczeń i od głupiego generalizowania, oraz pozwoli uniknąc atakowania i oceniania innych.Ernest G. edytował(a) ten post dnia 24.11.08 o godzinie 08:34
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Ernest G.:
1. Wypowiadają się Ci, którzy chcą coś doradzić, odradzić, a nie Ci którzy chcą napisać "popieram" czy "nie zgadzam się" nie uzasadniając tego.
2. Szanujemy i akceptujemy siebie oraz swoje poglądy, bez polemizowania "kto ma rację". Piszemy jakie jest nasz zdanie uzasadniamy, ktoś pisze swoje uzasadnia.
3. Unikamy oceniania innych ludzi. Możemy oceniać metody pracy, narzędzia, ale nie oceniamy innych osób. BARDZO WAŻNE !!!
4. Wypowiadamy swoje zdanie w swoim imieniu, nie generalizujemy, nie przyjmujemy czegoś za prawdziwe i jednoznaczne jeśli nie jest to naukowo potwierdzone i nie znamy źródła. Np. nie piszemy "bo wy warszawiacy tak już macie, że jesteście tacy i tacy..." jest to daleko idąca generalizacja.
5. Korzystamy z forum w celu wymiany poglądów, a nie załatwiania własnych interesów kosztem drugiej osoby.
6. Udzielamy sobie konstruktywnej krytyki, pozbawionej oceny i atakowania.
7. Dbamy o merytorykę dyskusji i wypowiadamy się tylko zgodnie z tematem postu.
8. Zachowujemy się etycznie (wiem, że za tym słowem wiele się kryje, ale możemy określić wspólnie jakich standardów etycznych się trzymamy).

To takie moje propozycje na gorąco. Jeśli się z czymś nie zgadzacie, coś chcecie dopisać, bardzo proszę :)

Powyzsze punkty sa jasne i oczywiste. Stanowia kwintesencje minimum dobrych manier w pracy trenera i ogolnie w pracy z ludzmi. Az strach pomyslec, ze osoby mianujace sie trenerami/coachami/szkoleniowcami moga nie stosowac tych podstawowych prawd w swoim wlasnym zyciu codziennym, w tym rowniez na forum...
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Ok.
Moja propozycja
BRAK REGULAMINU.

Miłego

konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Tadeusz Reimus:
Dodam tutaj, że oprócz Waszych pomysłów prosimy o doprecyzowanie roli moderatorów (naszej), ewentualnie kryteriów i sankcji za nieprzestrzeganie zasad, które wypracujemy.

Wasz sposób zarządzania i moderowania grupą uważam za bardzo sensowny. Obawiam się, że wprowadzenie bardziej restrykcyjnych metod może spowodować "zamilknięcie" lub odejście osób, które bywają kontrowersyjne, ale potrafią wnieść też dużo treści merytorycznych.
Ta grupa ma swoją interesującą specyfikę,którą szkoda byłoby zatracić.
Co możecie zmienić?
Chyba to, że w dyskusjch silnie emocjonalnych, pojawiajcie się z przypominaniem regulaminu GL i ewentualnymi ostrzeżeniami co do sankcji typu: wycięcie postu, zamknięcie tematu.
W ostatnich tematach (zaznaczonych przez Ciebie Tadeusz),zabrakło Waszej wyrażniejszej obecności jako moderatorów.

ekg

konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Śledząc wasze wypowiedzi, również mam wrażenie, że pewne próby ograniczenia mogą szkodzić. Z jednej strony chciałbym, żeby dyskusje były prowadzone zgodnie ze wspólnie ustalonymi standardami, z drugiej jednak jest kilka "barwnych" aktywnych osób, które poza pyskówkami wnoszą jakieś treści, jednak w natłoku przepychanek słownych, wyłowienie tych treści bywa conajmniej kłopotliwe. Sytuacja staje się patowa, bo mamy 2 bieguny, albo konkretne standardy i mniejsza liczba użytkowników, ale za to dbających o merytorykę i te standardy, albo mamy totalną wolność i szczekanie, agresję, ataki, nieskończenie długie wątki, z ograniczoną ilością merytoryki. Wybór jest trudny. Ja jednak cenię jakośc i wolę krótsze, tresciwe wątki, niż dłuuugie, z pyskówkami, w kórych merytoryki jest niewiele.

konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Czytam i oczom nie wierzę ech te wasze emocje nie umiecie powstrzymać się od komentarzy:)
Moje propozycje:
Za użycie niestosownego/obraźliwego języka ostrzeżenie kolejno gdy nie zadziała usunięcie z grupy.
W przypadku odbiegania od tematu wycinanie części postów i umieszczanie ich w osobnym temacie np przeniesione.
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

W kwestii technicznej- przedzieranie się przez wielopiętrowe,długie na kilometr, naładowane wzajemnymi cytatami posty utrudnia czytanie.

A żeby nie było, iż w sposób nieuprawniony generalizuję;) to dodam - utrudnia MI.
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Zafascynowany książką Jacka Trouta "Biznes to nie bajka" zaproponują prostą* zasadę:
"zdrowy rozsądek osoby piszącej"

w przypadku "braku zdrowego rozsądku" u osoby piszącej - świadczy to tylko i wyłącznie o niej ;)

jestem przeciwny jakimkolwiek regulaminom, ograniczeniom itp. (brak plusów <nie da się w nich wszystkiego zawrzeć, więc łatwo je obejść>, a są minusy <mogą zabić aktywność>)...

jeśli zaś chodzi o moderatorów to zgadzam się z Arturem Kucharskim - druga linia jest ok.

*prostota != prostactwo

Pozdrawiam
P.

konto usunięte

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Dosyć długo zastanawiałam się, jak bym chciała, żeby było i dlaczego czytam właśnie tę grupę, a nie inną.

Rzeczywiście męczą mnie osobiste wycieczki, niektórych postów już nawet nie czytam, bo są nudne - te wszystkie argumenty i wyzwiska... Mnie, tak jak Tusi, długość tych postów i ich forma sprawiają trudność.

Z drugiej strony to jednak tu zaglądam... hmmm...

Myślę sobie też, że w moim świecie komunikat świadczy o nadawcy. I to wystarczy.

Skoro już jest ogólny regulamin GL, to może na nim poprzestać i stosować się do niego. Stosować realnie... Tylko chyba trzeba go przeczytać.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Po przeczytaniu wątku, w tym zwłaszcza komentarzy do moich postów zauważam, że nie mniej ważne od tego, co się pisze - jest to, jak się czyta.
Nie znoszę tekstu: "czytaj ze zrozumieniem", bo to nie całkiem po polsku i dość arogancko, ale myślę, że warto byłoby polecić wielkiej uwadze Szanownych Uczestników namysł podczas czytania i lokowania postu w określonym kontekście.
Wygląda mi też na to, że wątki to zwykle nawet nie jest rozmowa, tylko ciąg mijających się monologów.
Być może większości spieszy się, żeby przedstawić własne stanowisko - zrozumienie innych wypowiedzi, stanowisk innych uczestników, schodzi na dalszy plan.

Użyłem przykładu swoich wypowiedzi dlatego, że własne intencje znam najlepiej - i żeby się dalej tego trzymać informuję, że w moim odczuciu jedynie Cyprian zrozumiał to, co piszę tak, jak ja to pisałem. Jest to dla mnie wielka nauka, żeby postarać się pisać jaśniej i bardziej zrozumiale - ale w niektórych wypadkach trudno mi powstrzymać zdumienie, że można było aż tak opacznie odczytać to, co napisałem. Zdumienie jest tym większe, że przecież słowo pisane trwa, i nawet po napisaniu swojego nawiązania można jeszcze raz skonfrontować wypowiedzi...

Nie siedzimy w głowie innego człowieka, i nigdy nie będziemy do końca znali jego intencji - ale spróbujmy założyć jego przyzwoity poziom umysłowy, trzymanie się zasad logicznego wnioskowania, i właściwe (czyli słownikowe) rozumienie używanego słownictwa.
Czasem warto też zapytać, co autor miał na myśli, wypowiadając się - zamiast zabawiać się brzytwą Ockhama...Janusz K. edytował(a) ten post dnia 24.11.08 o godzinie 22:59
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: konieczność doprecyzowania zasad korzystania z forum

Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Pomysł jak sprawić, aby wilk był syty i owca syta.
Nie róbmy regulaminu. Maćku i Tade zastanówcie się szczególnie Wy nad tym.

Zróbmy liste dzialań pożądanych i niepożądanych.
Jak warto dyksutować i funkcjonowac w grupie a jak jest to niemilie widziane.
W moim przypadku już samo słowo "regulamin" działa jak płachta na byka. W tej sytuacji wspólnie zadeklarujemy stosowanie zasad - chociaż znając samego siebie to wiem że nie zlikwiduje to w 100% problemu, ale może ograniczy.

Miłego

Następna dyskusja:

co Wam daje to forum?




Wyślij zaproszenie do