Temat: Jak zaczynaliście?

Witam,
Jestem świerzo upieczonym trenerem,narazie szukam pracy w zawodzie i jestem w trakcie rejestracji firmy.
No i troche wszystko wygladadosyc skomplikowanie bo wszedzie gdzie sie udałem lub wyslalem CV i dostalem odpowiedz słysze (jedno z moich "ulubionych" sformułowan) : " wszystko ok,ale brak panu doświadczenia"
Chciałbym usłyszeć jak wy zaczynaliscie prace jako trnerzy?
Jakie były początki? Jak wyglądało wasze pierwsze szkolenie?
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Jak zaczynaliście?

Radosław Kowalczyk:
Witam,
Jestem świerzo upieczonym trenerem,narazie szukam pracy w zawodzie i jestem w trakcie rejestracji firmy.
No i troche wszystko wygladadosyc skomplikowanie bo wszedzie gdzie sie udałem lub wyslalem CV i dostalem odpowiedz słysze (jedno z moich "ulubionych" sformułowan) : " wszystko ok,ale brak panu doświadczenia"
Chciałbym usłyszeć jak wy zaczynaliscie prace jako trnerzy?
Jakie były początki? Jak wyglądało wasze pierwsze szkolenie?

Zanim zacząłem miałem za sobą 10 lat doświadczen zawodowych - handlowych, ileś tam referencji itp. I tak prawdę mówiąc to zostałem do tego zawodu zwerbowany, ponieważ komuś spodobało się moje doświadczenie i tak już zostało.

Poczytaj inne wątki - jest ich na tym forum duzo.

Powodzenia

TPS
Olga Grabek

Olga Grabek Senior Software
Engineer

Temat: Jak zaczynaliście?

Cześć Radku,

widzę, że już skończyłeś Praeceptora. Gratulacje! Nie wiem czy mnie kojarzysz. Ja kończyłam wcześniejszą edycję i odbierałam mój certyfikat na Waszych pierwszych zajęciach.

Do rzeczy: ja miałam dokładnie ten sam problem co Ty, czyli brak doświadczenia. Z perspektywy czasu i nagromadzonych doświadczeń widzę jedno: w tym zawodzie najczęściej w ogóle nie liczy się papier, ale to co napisał Tomasz - doświadczenie. Znam mnóstwo ludzi, którzy szkolą tylko dlatego, że byli świetni w jakiejś dziedzinie i zaproponowano im by dzielili się tą wiedzą z innymi. Są oczywiście wyjątki, ale powiedzmy sobie prawdę: kurs trenerski niczego nie załatwia, bo Twoja wartość jako trenera to poprowadzone szkolenia i rekomendacje. Zawód trenera nie jest jakoś specjalnie unormowany więc dla potencjalnego pracodawcy, który nie zna akurat tej szkoły trenerskiej nasz certyfikat jest niewiele znaczący.

Mi w starcie pomogło szczęście, przypadek? Nie, ja akurat wierzę w przyciąganie i w to, że jak się czegoś bardzo chce w życiu to się to w końcu w życiu pojawia:)Byłam w jednej firmie na rozmowie w sprawie współpracy jako trener. To było ponad rok temu. Wtedy ten człowiek się nie odezwał. Ale po roku zadzwonił do mnie z propozycją współpracy. Trochę się naczekałam, ale teraz prowadzę samodzielne szkolenia. Warto było czekać:)

Tak więc dobra rada dla Ciebie Radku: chodź na spotkania, rozmawiaj z ludźmi, "łap" kontakty i może trafisz na kogoś kto da Ci szansę. A jeżeli nie chcesz czekać rozkręcaj własne szkolenia. Mi akurat ten wariant nie wypalił, ale kto wie - myślę, że w przyszłości znów zmierzę się z własnymi projektami:)
Andrzej Piróg

Andrzej Piróg Trener Biznesu /
Właściciel
prywatnego ZOO

Temat: Jak zaczynaliście?

Jeżeli mogę nieśmiało zaproponować, to poleciłbym Ci jeszcze min. roczną praktykę np. jako przedstawiciel handlowy.
Nie dlatego, że nie wierzę w Twoje umiejętności. Po prostu stojąc przed grupą bardzo szybko dojdziesz do wniosku, że brakuje Ci doświadczenia, na które możesz się powoływać omawiając wybrane techniki. Oczywiście, że możesz sam wierzyć w skuteczność tych technik, ale wiara to czasami za mało aby być dobrym trenerem.

Jeżeli nie uda Ci się nawiązać współpracy z firmą szkoleniową, to poszukaj jakiegoś innego trenera, który będzie chciał z Tobą przecierać szlaki. Pisz swoje własne programy szkoleniowe, zbuduj sobie dobrą stronę www i zabiegaj o referencje.

Przygotuj się też, że przez długie miesiące możesz nie poprowadzić żadnego szkolenia. Prawdą jest, że mamy duże zapotrzebowanie na szkolenia, ale trenerów też nie brakuje :)

Jeżeli masz na to warunki, to staraj się organizować szkolenia otwarte - myślę, że na początek będą one dla Ciebie łatwiejsze.
W ten też sposób możesz szybciej zgromadzić większą listę referencyjną.
Bądź cierpliwy, a dopniesz swego.Andrzej Piróg edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 11:25
Robert Rompalski

Robert Rompalski Wieczny optymista...

Temat: Jak zaczynaliście?

10 letnie doświadczeniu handlowe w kilku firmach, ale cały czas w obrebie jednej branży. Wyniki, które przemawiały oraz częste szkolenia dla firm zewnętrznych oraz szkolenia dla młodych handlowców spowodowały, że przeszedłem do dzialu szkoleń. Nie powiem, że nie był to mój cel bo skłamałbym jak nic.

Oczywiście nie możesz się bac ludzi, tłumu, mieć dużo cierpliwości poczucia humoru i samodyscypliny. Słuchaj innych trenerów i nie bój się brac dobrych przykładów od doświadczonych szkoleniowców.

Ale jak to wczesniej napisał TPS bardzo dużo tutaj takich watków.

Pozdrawiam

RR

konto usunięte

Temat: Jak zaczynaliście?

no dobra to ja mam pytanie z innej beczki ale z tej samej piwnicy :)
Jak powinne wygladac referencje - prowadze szkolenia otwarte , prowadzilem szkolenia w ZHP dla instruktorow. Czy referencje powinne byc w formie pisemnej ze takowe zajecia prowadzilem czy powinno to byc w formie feed back-u od uczestnikow .Co uwazacie , jaká macie praktyke i jakich metod uzywacie .Czy istnieje cos takiego jak portfolio trenera ? jak to zrobic .
Pozdarawiam
kuba
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: Jak zaczynaliście?

Polecam szkolenia dla studentow oraz dla organizacji pozarzadowych...

kasa nie taka jak w biznesie, ale praktyka i obycie z grupa tak samo warte ;)

Kuba: bardzo dobre pytanie ;) moim zdaniem warto zadbac o swoje "portfolio" - wrzucalbym tam podsumowania ankiet, szkoleniogodziny...
fajnie tez, jesli posiada sie referencje od uczestnikow/zleceniodawcow -> wlasnie w postaci fidbeku...

Pozdrawiam
P.

konto usunięte

Temat: Jak zaczynaliście?

Jakub Kadlubowski:
Czy istnieje cos takiego jak portfolio trenera ? jak to zrobic .
Moim zdaniem portoflio trenera to lista nazwisk z telefonami. Nieco bardziej kłopotliwe dla potencjalnego klienta, ale chyba też bardziej miarodajne.

Pozdrawiam

Temat: Jak zaczynaliście?

Dziekuje wszystkim :)
poddaliście mi pare pomysłów co tu jeszcze zrobić.
Olga ,ależ oczywiscie że ciebie pamietam.Kiedy odbieralaś certyfikat od Jerzego pozazdrościłem tobie :)
mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy na w Praeceptorze podczas zjazdu.
pozdrawaim.



Wyślij zaproszenie do