Rafał
Szczepanik
trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik
Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
w sensie prawnym - jezeli organizator wypowiedzial umowe w umownym termnie, zgodnie z zasadami zapisanymi w umowie, to mial prawo.inna sprawa ze ow organizator popelnil cala mase bledow. Nie zapisal tajemnicy, wywalil jednego buntownika tak ze inni wiedzieli o tym, a to ze dal sie sprowokowac do pozniejszego wyrowniania stawek tez kiepsko o nim swiadczy.
Z drugiej strony, nie wiem na ile ten wywalony pełnił swoista role "podżegacza do buntu". Jeśli nakrecał grupę do buontowania się i roszczen, to też bym go pewnie wywalił - żaden szef nie chce mieć w zespole lidera buntu. Skoro teraz "wszczął strajk" to co zrobi dalej?
I tyle problemow przez brak jednego zdania w umowie...