konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Byłam niedawno świadkiem takiej sytuacji: grupa trenerów spotkała się na wstępnym szkoleniu projektowym - osoby były z różnej części PL, nie znały się wcześniej.Brać mieli w 1 długim projekcie, każdy gdzieś tam w PL.
Podczas przerwy , podczas swobodnych rozmów - okazało się, że wysokość wynagrodzenia pracy za 1 h się różni. Dobrze - można było założyć, że zostało podwyższone podczas osobistych negocjacji itp. Gdy padały głośno pytania do organizatora - podczas tej samej przerwy - On wyraźnie zmieszany powiedział, że to nie jest temat do grupowych negocjacji bo nie tworzymy "związków zawodowych". Dyskusja wrzała, trenerzy wymieniali sie informacjami czy mieli możliwość megocjacji czy otrzymali info,że nie ma bo nie ma środków.

Gdy jedna osoba głośno wyrażała swoje zdziwienie tą "tajemniczą i nie równą sytuacją" to .... po zajęciach została poproszona na forum aby została na indywidualną rozmowe z organizatorem. Podczas rozmowy padła propozycja od organizatora podwyższenia, wyrównania stawki dla tej osoby. Tylko tej osoby !!!

???

Jednak co sie okazało - na drugi dzień tuż przed ostatnio częścią szkolenia osoba zostala ponownie poproszona na rozmowe i poinformowana, ze zostala wykluczona z projektu i poproszona o wziecie swoich rzeczy, wymeldowanie sie z hotelu itp...

Zdziwienie grupy tym co sie stalo bylo duze ... jednak jak bywa w takich sytuacjach nikt nie mial odwagi zabrac glos.

Moje pytanie brzmi:

- czy organizator wykazal sie wlasciwa postawa?
- dlaczego zostala ukarana 1 osoba ?
- czy kara byla uzasadniona ?
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

na prawdę nie znasz odpowiedzi na te pytania?

Jak chcesz piętnować organizatora to wymień z nazwy, ale wg mnie robi to na co mu prawo pozwala i nie ma się co oburzać. Pracodawco może ustalać z podwładnymi wynagrodzenia jakie chce - wg mnie oburzać się możemy na POSTAWĘ TRENERÓW którzy zgadzają się pracować za pieskie pieniądze, a potem się dziwią że inni zarabiają więcej (bo mieli jaja aby sie na to nie zgadzać)

że to nieładne zachowanie ze strony organizatora - ano nieładne.
Że nie powinno tak być - w idealnym świecie by tak nie było.
ale nie to jest najważniejsze wg mnie

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
Byłam niedawno świadkiem takiej sytuacji: grupa trenerów spotkała się na wstępnym szkoleniu projektowym - osoby były z różnej części PL, nie znały się wcześniej.Brać mieli w 1 długim projekcie, każdy gdzieś tam w PL.
Podczas przerwy , podczas swobodnych rozmów - okazało się, że wysokość wynagrodzenia pracy za 1 h się różni. Dobrze - można było założyć, że zostało podwyższone podczas osobistych negocjacji itp.
Moje pytanie brzmi:

- czy organizator wykazal sie wlasciwa postawa?
- dlaczego zostala ukarana 1 osoba ?
- czy kara byla uzasadniona ?

Jeżeli na rynku jest za dużo trenerów, a jest (ok. 10.000), to daje to objawy rynku pracodawcy-zleceniodawcy:
- niskie, coraz niższe stawki,
- godzenie się na takie stawki, ponieważ "umrę z głodu".

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Tu nie chodzi o pientowanie kogokolwiek ...
po raz 1 spotkalam sie z taka sytuacja, wiem,ze swiat nie jest idealny i nigdy nie byl ... po prostu chce poruszyc ten temat.

To za ile sie godza pracowac inni to ich sprawa, ale tu tez jest wazne, ze informacje byly nie do konca spojne - albo nie ma pieniedzy albo one sa ...

co jest Andrzej wazne wedlug Ciebie ?
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Dziwna sytuacja jak dla mnie. Być może błędem organizatora było to, że nie określił przed rozpoczęciem projektu jasnych zasad wynagradzania, i nie zakomunikował tego trenerom.
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Często w negocjacjach szuka się różnych argumentów (nie dobrze jak się kłamie ale i tak bywa jak widać) - i informacja o tym że nie ma pieniędzy jest takim argumentem. Pracodawca testował za ile ludzie się zgodzą pracować - i sie zgadzali. (pretensje powinni mieć do siebie)
Gdyby większość trenerów podczas ustalania stawek powiedziała że za tak małe pieniądze nie pracuje - gwarantuje że argument " nie ma pieniędzy w budżecie" by znikł:-)

najważniejsze jest to, że trenerzy się zgadzają pracować za stawki których potem sami żałują.

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Nie wiem dlaczego zakladasz, ze stawka byla mala?
sumujac ilosc godzin przy tej nizszej stawce tez uzyskalo sie ladna sumke ...

mi raczej chodzi o cos innego niz te pieniadze.

chodzi mi o podejscie i sposob "uciszenia" niespojnych ze soba informacji ...dlatego dana osoba zostala wykluczona bo miala odwage zadawac trudne i nie wygodne dla organizatora pytania ?

zreszta finanse byly w umowie - podpisanej przez 1 strone wiec organizator powinien liczyc sie z tym, ze ludzie porusza ta sprawe na forum.

argumenty,ze kwestii finansowej nie porusza sie na forum - nie trafiaja do mnie.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
Nie wiem dlaczego zakladasz, ze stawka byla mala?
sumujac ilosc godzin przy tej nizszej stawce tez uzyskalo sie ladna sumke ...

mi raczej chodzi o cos innego niz te pieniadze.

chodzi mi o podejscie i sposob "uciszenia" niespojnych ze soba informacji ...dlatego dana osoba zostala wykluczona bo miala odwage zadawac trudne i nie wygodne dla organizatora pytania ?

zreszta finanse byly w umowie - podpisanej przez 1 strone wiec organizator powinien liczyc sie z tym, ze ludzie porusza ta sprawe na forum.

argumenty,ze kwestii finansowej nie porusza sie na forum - nie trafiaja do mnie.

Może to nie kwestia na forum czy nie na forum, ale kiedy. Gdyby przed rozpoczęciem pierwszych zajęć było wszystko jasne i przejrzyste, nie doszłoby do tej sytuacji?

A wykluczenie...hm. Jesteś pewna, że wiesz, jaki był prawdziwy powód, skoro rozmowa była za zamkniętymi drzwiami?

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Filip Kamizela:

Może to nie kwestia na forum czy nie na forum, ale kiedy. Gdyby przed rozpoczęciem pierwszych zajęć było wszystko jasne i przejrzyste, nie doszłoby do tej sytuacji?

tak zostalo argumentowane to grupie

A wykluczenie...hm. Jesteś pewna, że wiesz, jaki był prawdziwy powód, skoro rozmowa była za zamkniętymi drzwiami?
tak !
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
Byłam niedawno świadkiem takiej sytuacji: grupa trenerów spotkała się na wstępnym szkoleniu projektowym - osoby były z różnej części PL, nie znały się wcześniej.Brać mieli w 1 długim projekcie, każdy gdzieś tam w PL

CIACH'
Moje pytanie brzmi:

- czy organizator wykazal sie wlasciwa postawa?
- dlaczego zostala ukarana 1 osoba ?
- czy kara byla uzasadniona ?

Taka uwaga na boku. W wątku mój rozmówca, Przemek L zachęca do wyjścia poza własną skorupę (zwał jak zwał) i zobaczenia jaki świat jest piękny. Ten wątek potwierdza jednak moją tezę - że biznes to wojna. O kasę!

TPS
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
Nie wiem dlaczego zakladasz, ze stawka byla mala?
sumujac ilosc godzin przy tej nizszej stawce tez uzyskalo sie ladna sumke ...

mi raczej chodzi o cos innego niz te pieniadze.

chodzi mi o podejscie i sposob "uciszenia" niespojnych ze soba informacji ...dlatego dana osoba zostala wykluczona bo miala odwage zadawac trudne i nie wygodne dla organizatora pytania ?


Jeżeli stawka była porządna o co była cała dyskusja na forum?
Jesli ktoś dostał godziwe adekwatne do jego wyceny swego trudu pieniądze - a iinny dostał więcej to cóż z tego? Nie ma powodu do oburzenia "tłumu" ani dyskusji - widac kompetencje i czas jednego trenera Zleceniodawca wycenił wyżej niż innego.

A że firma pozbyła się kogoś kto wg niej "zadawał trudne pytania" czy "podburzał" i to mnie nie dziwi. Większości firm lepiej pracowac z cichymi i zgodnymi niż z takimi co podburzaja :-)

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Andrzej Trutkowski:

A że firma pozbyła się kogoś kto wg niej "zadawał trudne pytania" czy "podburzał" i to mnie nie dziwi. Większości firm lepiej pracowac z cichymi i zgodnymi niż z takimi co podburzaja :-)
Tu sie z Tobą Andrzej zgodze - od wieków wiadomo, że zarządza się lepiej słabszymi, cichymi pracownikami niż tymi, którzy mają coś do powiedzenia :-) i nie boją się wyrazić swoje zdanie.

Ja po prostu mocno sie zdziwilam i rozczarowalam podejsciem zleceniodawcy - nie pierwszy i nie ostatni raz :-)
Rafał Szczepanik

Rafał Szczepanik trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

argumenty,ze kwestii finansowej nie porusza sie na forum - nie trafiaja do mnie.

A dlaczego nie trafiają? Nie wiem oczywiscie czy w umowach trenerzy mieli zapisane kwestie tajemnicy umowy, tajemnicy handlowej czy tajemnicy kontraktu. Ale gdyby mieli, to czy Twoim zdaniem lamiac tajemnice umowy sami zlamali zasady zdobrej wspopracy?

Bo dla mnie jest tak:

1. nie widze powodu dla ktorego 10 ludzi prowadzacych szkolenia w jednym projekcie mialo miec ta sama stawke za godzine, nawet w tym samym temacie szkolenia. Stawka jest kwestia rynkowa i jesli ktos na rynku wart jest wiecej albo negocjuje lepiej, zarabia wiecej. Moze ma wieksze kompetencje, doswiadczenie... W polowie firm sa handlowcy na stanowisku "mlodszy handlowiec" i "starszy handlowiec" - robia podobne rzeczy ale maja rozne podstawy. To normalne i uczciwe.

2. jesli firma szkoleniowa nie zapisala w umowie tajemnicy wynagrodzen to jest glupia a trenerzy nie popelnili nieetycznego postepowania.

3. jesli taka tajemnica byla zapisana w umowie, to trenerzy ktorzy "wymienili sie na forum" zlamali umowe i nie ma ze "argumenty nie trafiaja do mnie" - umowa to umowa. Wystarczajacy powod by rozwiazac z nimi umowe. Jezeli wiec potem na spotkaniu ktos powiedzial publicznie "rozmawialem z innymi trenerami o moim wynagrodzeniu i wiem ze zarabiam mniej" to tak jakby publicznie powiedzial "zlamalem zasady umowy". Gdyby to bylo na spotkaniu prowadzonym przeze mnie, rowniez zaprosilbym delikwenta na spotkanie w 4 oczy - tyle ze nie zlozylbym mu propozycji podwyzki, ale wypowiedzenie umowy.

Rafal
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Tomasz Piotr Sidewicz:
wątku[/url] mój rozmówca, Przemek L zachęca do wyjścia poza własną skorupę (zwał jak zwał) i zobaczenia jaki świat jest piękny. Ten wątek potwierdza jednak moją tezę - że biznes to wojna. O kasę!

Tomek, nadinterpretujesz. Ten wątek potwierdza, że NIEKTÓRE FIRMY NA RYNKU podchodzą do sprawy z perspektywy "biznes to wojna o kasę". Nawet więcej, nie wojna, ale wojna nastawiona na grabież (tzn. jednorazowy zarobek, zamiast długoterminowego). I niewątpliwie takie są, zwłaszcza namnożyło się ich w okresie EFSowym, z różnych powodów.

Ale są też firmy na rynku, które takiego podejścia nie mają. Których podejście bliższe jest budowaniu czegoś na długi czas. I za półtora roku, jak projekty się pokończą, grabieżcy zostaną wśród dymiących ruin... A budowniczowie będą mieli swoje podstawy, na których mogą funkcjnować.

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
Moje pytanie brzmi:

- czy organizator wykazal sie wlasciwa postawa?
- dlaczego zostala ukarana 1 osoba ?
- czy kara byla uzasadniona ?

Pomijając wszystko - jako freelancerów/samozatrudnionych może nie chroni nas prawo pracy ani związki zawodowe, za to obu stronom tej historyjki (trenerom i organizatorowi) przydałby się podstawowy kurs w zakresie prawa cywilnego :/

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Rafał Szczepanik:

A dlaczego nie trafiają? Nie wiem oczywiscie czy w umowach trenerzy mieli zapisane kwestie tajemnicy umowy, tajemnicy handlowej czy tajemnicy kontraktu. Ale gdyby mieli, to czy Twoim zdaniem lamiac tajemnice umowy sami zlamali zasady zdobrej wspopracy?

nie bylo w umowie o tajemnicy handlowej, tajemnicy kontraktu itp.

Bo dla mnie jest tak:

2. jesli firma szkoleniowa nie zapisala w umowie tajemnicy wynagrodzen to jest glupia a trenerzy nie popelnili nieetycznego postepowania.


j.w

Dlatego,ze nie bylo wynagrodzenie objete jakiem kolwiek zapisem o "tajemnicy" wedlug mojego zdania osoba zostala usunieta niewlasciwie.

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Magda B.:
Joanna B.:
Moje pytanie brzmi:

- czy organizator wykazal sie wlasciwa postawa?
- dlaczego zostala ukarana 1 osoba ?
- czy kara byla uzasadniona ?

Pomijając wszystko - jako freelancerów/samozatrudnionych może nie chroni nas prawo pracy ani związki zawodowe, za to obu stronom tej historyjki (trenerom i organizatorowi) przydałby się podstawowy kurs w zakresie prawa cywilnego :/
tzn ? mozesz rozwinąć ?

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
tzn ? mozesz rozwinąć ?

Po prostu przyszły mi na myśl pewne zasadnicze sprawy, jak:

1. Swoboda zawierania umów: zleceniodawca miał prawo różnicować stawkę, zwłaszcza jeśli była ona negocjowalna, została zadeklarowana przez trenerów w procedurze przetargu/zapytania ofertowego albo jeśli miało to związek z doświadczeniem, kwalifikacjami, wiedzą merytoryczną trenera (co innego, gdyby to uczynił ze względu na wiek, płeć czy inne cechy niemerytoryczne zleceniobiorców, tu już byśmy się otarli o dyskryminację).

2. Pacta sunt servanda - umów należy dotrzymywać: trenerzy zgodzili się na określone warunki wynagrodzenia w umowie cywilnoprawnej DWUSTRONNEJ z organizatorem (zakładamy, że takową podpisali albo choć dostali do wglądu mailem przed rozpoczęciem szkolenia) i roszczenie pretensji z powodu tego, że inny zleceniobiorca zawarł inną, niezależną umowę na korzystniejszych warunkach jest mało zasadne, ale o tym pisali przedmówcy. Z drugiej strony, konieczność dotrzymywania umów dotyczy także organizatora i sposób wykluczenia ze współpracy osoby, która zdecydowała się podjąć próbę renegocjacji stawki można by uznać za naganny (ostatnio słyszałam też o zerwaniu umowy z trenerem przez jej... PODARCIE - nie szkodzi, że trener miał u siebie drugi egzemplarz umowy z podpisem zleceniodawcy). Ale też nie do końca wiemy, co się na tej rozmowie działo, np. trener mógł ustnie zadeklarować, że w takim wypadku rezygnuje ze współpracy ze skutkiem natychmiastowym.Magda B. edytował(a) ten post dnia 21.05.11 o godzinie 10:20

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Malo tego, tego samego dnia kiedy trener zostal usuniety wszystkim wyruwnano stawki to jednolitej kwoty.

niby nie ma zwiazkow zawodowych , ale na tej sprawie skorzystala cala grupa a zostala wykluczona tylko jedna osoba :-) zycie ...
nikt nie deklarowal checi wycofania sie z projektu, po to ten trener przybyl na szkolenie - aby realizowac zadania w projekcie.

to,ze zostal wykluczony - to juz przeciez inna bajka :-)

konto usunięte

Temat: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

Joanna B.:
Malo tego, tego samego dnia kiedy trener zostal usuniety wszystkim wyruwnano stawki to jednolitej kwoty.

No tak - samo zachowanie organizatora, przynajmniej tak jak je tu opisujesz, pachnie pokazówką obliczoną na zastraszenie i podwójnymi standardami: niby traktujemy was jako niezależnych od siebie zleceniobiorców, ale jak trzeba to stosujemy odpowiedzialność zbiorową. Co nie zmienia faktu, że swoboda zawierania umów dopuszcza negocjowalność wynagrodzenia i różnicowanie jego stawek. Pod warunkiem zgody i ustalenia przez obie strony, najlepiej przed rozpoczęciem zadania, czego tu ewidentnie zabrakło... Dobra, ale od tego są fachowcy, ja tam na studiach miałam tylko "Prawo cywilne dla socjologów" ;)



Wyślij zaproszenie do