Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Cyprian Szyszka:
Tomasz S.:
Czasem energizer może być maksymalnie abstrakcyjny żeby spuścić powietrze po czymś ciężkim.

trochę to awangardowe myślę Tomek, trochę nieśmiało podchodzę do tak zaawansowanego know-how...

Cyprian. Pokażę Ci kiedyś na jakieś grupie "króliczka" - zrozumiesz, poczujesz...
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Nigdy na żadnym szkoleniu nie używałem energaizerów.


aż tak radykalny nie jestem, ale nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłem energizera.
A już na początku szkolenia - to chyba nigdy, fakt :-)

>....I tak często przedłużam szkolenia...

nigdy za to nie przedłużam szkoleń (ani nie spóźniam się na nie:-).
Szanując czas uczestników i swój.

Energizery jak czasem stosuje - to wtedy gdy energia siada (często w skutek złego zaplanowania programu, albo zbyt wielkiej luki w wiedzy/umiejętnościach do zapełnienia i frustracji grupy, albo... w skutek obiadu i wczorajszej całonocnej imprezy uczestników). Ale i tak myślę że najlepszym energaizerem jest dobrej klasy i adekwatne do potrzeb uczestników ćwiczenie.
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Tomasz S.:
Cyprian Szyszka:
Tomasz S.:
Czasem energizer może być maksymalnie abstrakcyjny żeby spuścić powietrze po czymś ciężkim.

trochę to awangardowe myślę Tomek, trochę nieśmiało podchodzę do tak zaawansowanego know-how...

Cyprian. Pokażę Ci kiedyś na jakieś grupie "króliczka" - zrozumiesz, poczujesz...

tego się obawiam... nowy gatunek krótkich form szkoleniowych: airbreaker
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Andrzej Trutkowski:
Energizery jak czasem stosuje - to wtedy gdy energia siada (często w skutek złego zaplanowania programu, albo zbyt wielkiej luki w wiedzy/umiejętnościach do zapełnienia i frustracji grupy, albo... w skutek obiadu i wczorajszej całonocnej imprezy uczestników). Ale i tak myślę że najlepszym energaizerem jest dobrej klasy i adekwatne do potrzeb uczestników ćwiczenie.

A co jeśli całe szkolenie jest jednym wielki, ENERGIZEREM? Ostry początek, a potem jak u Hitchcocka ;-)

TPS
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

to pogratulować. rozpoczęcie od trzęsienia ziem i a potem tylko mocniej? :-)
jasne, że wtedy żadnych energizerów dodatkowych nie potrzeba
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Za chwilę dojdziemy do konkluzji, że energizery są dla trenerów, którzy prowadzą nudne szkolenia :)
Piotr M.

Piotr M. Senior Talent
Management
Consultant

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Cyprian Szyszka:

tego się obawiam... nowy gatunek krótkich form szkoleniowych: airbreaker

N 2.0 wrocław, królik prezentowany był przez Pillota (chyba wtedy), autora jego. Cyprian był chyba, nie?

p.
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Piotr M.:
Cyprian Szyszka:

tego się obawiam... nowy gatunek krótkich form szkoleniowych: airbreaker

N 2.0 wrocław, królik prezentowany był przez Pillota (chyba wtedy), autora jego. Cyprian był chyba, nie?

byłem, ale mój mózg to wyparł ;J
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Cyprian Szyszka:
byłem, ale mój mózg to wyparł ;J

Twój mózg wyparł "Króliczka". Mój mózg wyparł Ciebie z tego ćwiczenia. Musiałeś stać koło mnie. :)
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Tomasz S.:
Za chwilę dojdziemy do konkluzji, że energizery są dla trenerów, którzy prowadzą nudne szkolenia :)

Popierając tezę Tomka - Przyznaje się! Z pełną świadomością stawiania siebie samego w pozycji tego który stoi tam gdzie stali "trenerzy, którzy prowadzą nudne szkolenia" (czyli de facto takie właśnie indywiduum). Przyznaje się, że nap....dalam zarówno "Króliczka" wymienianego tu Wojtka Pilla jak i "Słowiańskie Antystresowe Praktyki Neurolingwistyczne" autorstwa samego Tomka Staśkiewicza ile wlezie i gdzie wlezie i gdzie mi pasuje i jak mi pasuje. Dodatkowo w moich szkoleniach, a dokładniej w szkoleniach, które ja prowadzę (o zgrozo! i plamo na mym "imidżu"!) miażdżąca większość wszelkich treści NIE jest moja "autorska" a wręcz jej autorstwo to "zbiór teorii" w tym (znów o zgrozo!) mających swój rodowód akademicki. No i jeszcze raz O ZGROZO! także sposób przedstawiania tych koncepcji przeze mnie jest kompilacją inspiracji innymi, którym winien tu jestem wspomnienie, ale tego nie zrobie... bo tego za dużo i mógłbym o kimś zapomnieć.

W tym miejscu, wiedząc, że nie uczyniłem tego dotychczas w sposób jednoznaczny chciałbym wraz z tą samokrytyką przedłożyć prośbę o wybaczenie obu znanym w tym środowisku osób: Wojtka i Tomka za umieszczanie ich autorskich treści w sposób całkowicie spontaniczny i nieskoordynowany pośród treści innych autorów, którego to sąsiedztwa mogli by sobie nie życzyć - bo w większości przypadków tematyką i formą były całkowicie odmienne.

Jedyne, co pociesza mnie wewnętrznie, a i posłużyć tu może za wytłumaczenie to to, że powtórzyć, a zwłaszcza dokładnie (i to nawet słowo w słowo) to co ktoś inny powiedział, nie jest wcale łatwą umiejętnością, a czasami wymaga nawet "własnego stylu" dla ułatwienia zwanego dalej FLAW.

Jako jedyny dowód potwierdzający moją linię obrony pragnę tu zaprezentować - oczywiście w formie energizeru - dzieło, które niestety nie jest także mego autorstwa, a dokładnie autorstwo jego jest skomplikowane (niejednorodne) za to wykonanie zostało udokumentowane bezsprzecznie:

http://www.youtube.com/watch?v=ME7DPQvQLj8
EDIT: autorstwo: Pierwsza zwrotka Basta Rhymes dalej Silk, wykonastwo Silk - RESPECT!Marcin Staszewski edytował(a) ten post dnia 11.04.12 o godzinie 18:43
Maria Szlajter

Maria Szlajter Trener p/mobbingu,
autor programów
szkoleniowych -
superw...

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Tomasz Piotr Sidewicz:

A co jeśli całe szkolenie jest jednym wielki, ENERGIZEREM? Ostry początek, a potem jak u Hitchcocka ;-)

TPS


W ramach pewnego projektu miałam szkolenie skierowane do tzw trudnej młodzieży sprawiającej spore problemy wychowawcze i wagarującej - 6 pełnych weekendów (jeden po drugim) po 16h każdy z tą samą grupą. Dzieciaki nie były w stanie usiedzieć na miejscu nawet minuty a tym bardziej się czegokolwiek uczyć. Całość wiedzy przekazałam w formie energizerów, które wymyślałam na poczekaniu.

Skutek? Miałam 100%-tową frekwencję przez cały projekt. Dzieciaki po roku dokładnie pamiętały to, co chciałam im przekazać. Mało tego, czuły niedosyt tych zajęć i błagały o zorganizowanie następnych edycji.
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: Energizery na szkoleniu - podstawa dobrego samopoczucia...

Maria Szlajter:
W ramach pewnego projektu miałam szkolenie skierowane do tzw trudnej młodzieży sprawiającej spore problemy wychowawcze i wagarującej - 6 pełnych weekendów (jeden po drugim) po 16h każdy z tą samą grupą. Dzieciaki nie były w stanie usiedzieć na miejscu nawet minuty a tym bardziej się czegokolwiek uczyć. Całość wiedzy przekazałam w formie energizerów, które wymyślałam na poczekaniu.

Skutek? Miałam 100%-tową frekwencję przez cały projekt. Dzieciaki po roku dokładnie pamiętały to, co chciałam im przekazać. Mało tego, czuły niedosyt tych zajęć i błagały o zorganizowanie następnych edycji.
Maria, bo to zależy co kto definiuje jako energizery...
nauka przez zabawę również bywa skuteczna - zwłaszcza, że często jest to "nauka przez robienie" (learning by doing) - więc wchodzimy w praktyczny aspekt ćwiczeń - i teraz kwestia dostosowania tych ćwiczeń do odbiorców...

pzdr
P.

Następna dyskusja:

Bufonada, autolans i granic...




Wyślij zaproszenie do