Temat: Działalność gospodarcza, czy umowa o dzieło / zlecenie ?
Nadal nie do końca rozumiem pytanie, ale ok, zacznijmy od prostych kwestii, może coś się wyjaśni w trakcie dyskusji.
Jeśli chodzi o to jak formułować w umowach kwestie przeniesienia praw autorskich, żeby nie mieć problemów z urzędem skarbowym, to ... jest tu kilka wątków, często nie branych pod uwagę (np. kwestia VAT)ale to na razie zostawmy.
Jaki rodzaj umowy jest najwłaściwszy to zależy od sytuacji:
Jeśli dzieło (utwór) powstaje na zamówienie, a zamawiający nabywa prawa do niego (albo uzyskuje licencję), to autor wykonuje umowę o dzieło i w ramach tej umowy przenosi na zamawiającego prawa autorskie albo udziela uprawnienia na korzystanie z niego na określonych polach eksploatacji (licencja).
Umowa zlecenia nie ma tu za bardzo sensu, bo tym się różni od umowy o dzieło, że zlecenie jest najprościej mówiąc na robienie czegoś, a o dzieło na zrobienie czegoś.
Inny przypadek to taki, że dzieło (utwór) już istnieje (np. program szkolenia, materiały), jest ustalone (a zatem istnieją już prawa autorskie) a firma nabywa prawa do tego utworu, ewentualnie uzyskuje licencję do korzystania z niego.
To w ogóle nie jest umowa o dzieło, tylko zakupu/licencjonowania, a realizacja szkolenia według tego gotowca jest zwykłą umową zlecenia. Ja bym się upierała że o dzieło też może być (tylko z 20% kosztem uzyskania przychodu).
Niezależnie od wariantu umowy musi być w niej napisane jasno że:
autor oświadcza że jest twórcą przedmiotu umowy i że przysługuje mu wyłączne prawo majątkowe do tego utworu
autor przenosi na zamawiającego całość swoich praw majątkowych do dzieła, w zakresie XXX
autor przenosi na zamawiającego wyłączne prawo zezwalania na wykorzystanie zależnego prawa autorskiego
może być punkt o tym, że prawo autorskie osobiste (prawo do łączenia z utworem nazwiska autora nie zostaje przeniesione na zamawiającego
Kwota wynagrodzenia za zbycie ww praw
... ale prawdę mówiąc jeśli chodzi o umowy o dzieło z przeniesieniem praw autorskich na realizację szkolenia... powiem tylko, że raz na zawsze US wybił mi z głowy tego typu umowy z trenerami i trenerom współpracującym również :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Dorota