Temat: dylematy etyczne w pracy trenera
Andrzej Trutkowski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Myślę sobie że bidny ten trener. Wbrew pozorom nie ten od książki, tylko ten co nadużywa. Nie stać go na to, by napisać coś własnego (nie mówię o książce, zwykły program szkolenia, materiały, koncepcję). Nie stać go też na to (realnie? mentalnie?), żeby zapłacić za prawo do używania cudzej koncepcji i programu (licencja? umowa partnerska?)...
Bardzo proszę sprawdź znaczenie praw autorskich Doroto. Używasz słowo nadużycie - do kogo się odnosisz?
Andrzeju, znam znaczenie pojęcia praw autorskich, a nawet odróżniam prawa autorskie od autorskich praw majątkowych (mam nadzieję, że Ty też).
Nadużycia mają miejsce np. wtedy kiedy cudze koncepcje wykorzystuje się bez podania źródła, albo np. wtedy kiedy przepisuje się z książki całe fragmenty do swoich materiałów szkoleniowych bez podania źródła i mimo wyraźnego zakazu wpisanego w tejże książce.
O tworzeniu produktu szkoleniowego na bazie cudzego programu i materiałów szkoleniowych (i nie mówię tutaj o wykorzystaniu koncepcji naukowych, tylko biznesowe do których prawa autorskie są wyraźnie zastrzeżone, majątkowe autorskie tym bardziej) - wstyd wspominać (a co dopiero to robić).
Czytanie książek i odwoływanie się do nich na szkoleniach nie jest i nigdy nie było zbrodnią, ani prawną ani etyczną.
Mam wrażenie że nie przeczytałeś mojego poprzedniego komentarza - akurat do Twojej wypowiedzi :)
Uważam tak samo i w pełni się zgadzam.
Innymi słowy: jesli używasz zwrotu: piramida poziomów logicznych Diltsa, Zarządzanie sytuacyjne Hersey'a i Blancharda rozwijane potem przez tego ostatniego, Piramida potrzeb Maslowa, dwuczynnikowa teoria motywacji herzberga - i setek innych : nie popełniasz przestepstwa.
Jeśli aby nauczyć zgodnie ze swoim autorskim programem szkoleniowym np. zarządzania, czy motywowania używasz koncepcji Blancharda, czy piramidy potrzeb Maslowa to chyba raczej nie twierdzisz, ze to Twoje genialne koncepcje? Nie sądzę też żebyś posunął się do tego, żeby namalować trójkąt podzielony na parę poziomów, np. dla odróżnienia niech będzie osiem :) gdzie zamienisz jedno słowo na inne o podobnym znaczeniu i "sprzedasz" to na szkoleniu jako własną genialną koncepcję poziomów logicznych :)
Andrzeju, może trudno Ci sobie to wyobrazić, ale tak niektórzy robią - i ja tylko takie działania mam na myśli.
Ale Doroto - rozumiem że możesz miec inne wyobrażenie. Więc proszę powiedz mi czy kiedykolwiek użyłaś tych pojęć? A jeśli tak, to czy poddałaś się dobrowolnie karze, - albo ustalałaś to z Maslowem?
Z Maslowem i paroma innymi wielkimi postaciami nauki nie miałam przyjemności niczego ustalać, czego nie mogę przeboleć :)
Andrzeju, mam nadzieję że odróżniasz wiedzę akademicką od komercyjnych produktów biznesowych :)) Mam też nadzieję że widzisz w mojej wypowiedzi te emotikony z uśmiechami - nie chcę się z Tobą kłócić, bo się zgadzam, tylko się droczę :)))
Natomiast powiem Ci co nie przyszło by mi do głowy (i gdzie dobrowolnie poddaję się opłatom za korzystanie z cudzej własności intelektualnej :))
Nie do pomyślenia jest dla mnie żeby po przeczytaniu np. książki "CustomerCentric Selling", a nawet po jej przeczytaniu + udział w podstawowym szkoleniu dla sprzedawców, prowadzić szkolenia w tym zakresie z wykorzystaniem materiałów szkoleniowych i programu CCS, tym bardziej bez odprowadzania opłat licencyjnych.
Za nadużycie uważam także stworzenie istotnie podobnego klona, plagiatu. Rozumiem to tak: ktoś bierze sobie model procesu CCS, maluje takie same lub bardzo podobne schematy, obrazki, tłumaczy z angielskiego na polski opisy nieco inaczej niż polski przedstawiciel CCS (np zamiast "scenariusze użycia" pisze "scenariusze stosowania") i lansuje to jako swoją autorską metodykę sprzedaży.
(Na maila mogę Ci powiedzieć kto tak zrobił - zdziwisz się)
Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy CYTOWANIEM Maslowa a zwykłym zrzynaniem cudzych produktów szkoleniowych?
Chcę wierzyć że widzisz, tylko przegapiłeś mój poprzedni komentarz do Twojej wypowiedzi :))
Pozdrawiam przyjaźnie :)
Dorota Bienicewicz-Krasek edytował(a) ten post dnia 26.03.12 o godzinie 20:53