Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur Król:
No właśnie? Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

To fascynująca przypadłość zarówno na faktycznych treningach, jak i na grupach tego typu - i jakże popularna, można znaleźć naprawdę dużo wątków tego typu.

Co tak promuje trenerów do takiego szczekania?
Kompleksy?
Frustracja?
Wredny charakter?
Dysonans poznawczy?


Artur,

najpierw spróbuję, mimo wszystko, odpowiedzieć na Twoje pytanie: powodem tego, że na forum trenerskim zdarzają się ostre dyskusje jest taka trenerska przypadłość jak wyczulona intuicja/werbalizacja - jak czujesz że coś jest nie ok, to mówisz, bo pewnie są jeszcze ze dwie osoby, które czują podobnie, a nie powiedzą. Ty również tego użyłeś otwierając ten wątek i ciągnąc ten o darmowym coachingu. I super - ciekawe dyskusje z tego poszły, za co dzięki ode mnie.

A teraz o tym jak. Ustawienie tematu w kategoriach "szczekania", "przypadłości", "kompleksów" itd. to zaetykietowanie całej grupy zawodowej, bez podania przykładów i konkretów, wrzucone w kontekście tego forum bez jasno czytelnej intencji . To jest albo:
- komunikacja manipulacyjna (jak celnie wyłapali Przemek czy Robert);
albo:
- żale do świata że jest niezrozumiały i nie działa tak jakbym chciał (tutaj trafili TPS i Janusz).
albo jedno przez drugie. Innych pomysłów nie mam - jeśli masz inaczej - powiedz.

i tak na koniec pozwolę sobie na 2 rady dla Ciebie, są za darmo - pozostając w metaforyce psiej są to dwie kości z moje miski, którymi się z Tobą podzielę, choć pewnie mnie za to obszczekasz:
- zamiast szukać wzorca (to jest ograniczenie Twojej metodologii, które jest jasno widoczne na zewnątrz), pokaż intencję
- zamiast ciągle się nie zgadzać, weź trochę dobra z tego co zostało powiedziane, patrz choćby doskonałe posty Marty (ukłony;)

pozdrawiam,
c.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Cyprian Szyszka:
najpierw spróbuję, mimo wszystko, odpowiedzieć na Twoje pytanie: powodem tego, że na forum trenerskim zdarzają się ostre dyskusje jest taka trenerska przypadłość jak wyczulona intuicja/werbalizacja - jak czujesz że coś jest nie ok, to mówisz, bo pewnie są jeszcze ze dwie osoby, które czują podobnie, a nie powiedzą. Ty również tego użyłeś otwierając ten wątek i ciągnąc ten o darmowym coachingu. I super - ciekawe dyskusje z tego poszły, za co dzięki ode mnie.

Cyprianie, jestem zwolennikiem werbalizacji wątpliwości - sam często to robię. Jednocześnie jest jakaś granica - może różna dla rożnych osób, nie wiem - między werbalizacją wątpliwości, a atakami i nagonką, lub jak to nazywam - szczekaniem. I na ten element chciałbym zwrócić uwagę.

Przykład: Jakiś czas temu na jednym z podobnych forów było pytanie n.t. możliwości nauki komunikatywnego używania angielskiego od zera w tydzien, w oparciu o kurs pewnego trenera. Ponieważ trener ten nie jest zbyt popularny wśród konkurencji (czy na to zasłużył czy nie, to inna kwestia), rozpoczęła się wręcz burza, twierdzenie jak to jest absolutnie niemożliwe, oszukiwanie ludzi, itp.

Teraz - kursy uczące komunikatywnego języka w tydzień istnieją już od ponad 50-ciu lat (choćby metoda Michaela Thomasa), na naszym rynku uczy tego też kilka innych osób - ale ponieważ uczył tutaj ten konkretny trener, od razu zrobiła się z tego walka. Bo nie chodziło o fakty, tylko o osobiste animozje.

Podkreślam raz jeszcze - jestem wielkim zwolennikiem dyskusji. Tylko proszę, niech dyskusja będzie na poziomie, a nie będzie jednostronną nagonką, albo walką emocjonalną - a nie racjonalną.
A teraz o tym jak. Ustawienie tematu w kategoriach "szczekania", "przypadłości", "kompleksów" itd. to zaetykietowanie całej grupy zawodowej, bez podania przykładów i konkretów, wrzucone

Zwróć proszę uwagę, że pisałem, że nie dotyczy to bynajmniej wszystkich trenerów - a jedynie, że (z moich i nie tylko moich obserwacji) jest to zjawisko powszechniejsze, może wręcz dużo powszechniejsze, w środowisku trenersko-coachingowym (może również psychologicznym, z tego co słyszałem od znajomych w nim siedzącym) niż w innych.

P.S. W oryginale planowałem ustawić to w kategoriach "dojebywania" albo "jeżdzenia po sobie", ale postawiłem na lżejszą wersję.
kontekście tego forum bez jasno czytelnej intencji . To jest albo:
- komunikacja manipulacyjna (jak celnie wyłapali Przemek czy Robert);
albo:
- żale do świata że jest niezrozumiały i nie działa tak jakbym chciał (tutaj trafili TPS i Janusz).
albo jedno przez drugie. Innych pomysłów nie mam - jeśli masz inaczej - powiedz.

Jest. Jest płonna nadzieja, że może taka dyskusja zwróci uwagę na realny problem w środowisku i to problem którym wszyscy robimy sobie wzajemnie kuku - bo takie szczekania bynajmniej nie pomagają wizerunkowi trenerów i coachów jako fachu.
i tak na koniec pozwolę sobie na 2 rady dla Ciebie, są za darmo

Dziękuje, serio.
- pozostając w metaforyce psiej są to dwie kości z moje miski, którymi się z Tobą podzielę, choć pewnie mnie za to obszczekasz:
- zamiast szukać wzorca (to jest ograniczenie Twojej metodologii, które jest jasno widoczne na zewnątrz), pokaż intencję

Więc proszę o intencję szczekania, to również jest dobre pytanie :)
- zamiast ciągle się nie zgadzać, weź trochę dobra z tego co zostało powiedziane, patrz choćby doskonałe posty Marty (ukłony;)

Zwróć proszę uwagę, że z niektórymi postami jak najbardziej się zgadzam, zwykle wtedy ich nie komentuje - bo zakładam, że nie ma już czego dodawać. W przypadku Twojego posta zaś, podobnie jak niektórych innych - mogę się nie zgadzać z pewnymi uwagami, ale z przyjemnością rozmawiam, gdy rozmowa toczy się na takim poziomie.Artur Król edytował(a) ten post dnia 17.11.08 o godzinie 14:51

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Arturze ... poczytałem większośc Twoich postów.

Masz problemator nastawiony na maxa ,cyklotymiczną osobowość i potrzebę bycia w centrum.

Moje zainteresowanie Tobą już się wyczerpało , szkoda mi czasu na bicie piany.

Żegnam ozięble ... z domieszką ironii :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Oj Jacku, za słabo! :D

Jak już kończymy dyskusję przez ad personam, to warto zrobić to tak naprawdę solidnie. Co najmniej schizofrenia, borderline albo psychopatia, a nie tylko jakiś problemator i osobowość cyklotymiczna :D

A skoro skończyłeś już diagnozować, jak rozumiem w oparciu o solidne kompetencje do tego - to zauważyłeś, że nie zmienia to ani o jotę konkretów o których rozmawiamy? I jakkolwiek próbowałbyś przenieść dyskusję na poziom ad personam i ad hominem - wciąż nie zmieni to faktów.

Wiem że to wredne z mojej strony - tak uparte się ich trzymanie. No ale cóż, nigdy nie twierdziłem, że jestem miły.

Pozdrawiam ciepło - Artur :)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Jestem coraz mocniej zażenowany tonem i wymową tej wymiany poglądów.
Nie mogę uznać argumentacji Autora, że naszczekiwaniem jest to, co on subiektywnie uzna za "...niekonkretne, niemerytoryczne, opierające się głównie na emocjach i na podejściu "byleby dokopać"...".
Wymowa zaś jest taka, że ponoć opinii o środowisku trenerskim najbardziej szkodzi wewnątrzgrupowe "dokopywanie".
Zwróć, proszę, Autorze wątku uwagę na to, że sam od jakiegoś czasu dokopujesz trenerom, bo te Twoje zastrzeżenia są wątłe i bardzo niekonkretne.
A i przyjmij ode mnie informację, że moim zdaniem bardziej szkodzi środowisku trenerskiemu rozsiewanie takich ofert, jak ta będąca przedmiotem omawiania na innym wątku, niż cokolwiek innego.

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur .

Ty chyba naprawdę masz problem .. do pyskówki mnie nie wciągniesz.. za stary jestem na takie zagrywki.
Po prostu werbalizuję to co widzę.

Wchodzisz do grupy i zaczynasz mieszać... a wielu daje się wciagnąć w głupie gadki o niczym. Bo tematy które założyłeś ... to strata czasu.
Zaistniałeś ... taki jak sądzę był Twój cel ... i wystarczy.

Wszyscy już wiemy , że jesteś megamaxsupernadtrener.

Na kolana nie będę jednak padał... jedyne co na razie jest u Ciebie imponujące to tylko lista przebytych szkoleń.
W większości typowe nasiadówki i nawijanie makaronu na uszy.

Zatem jesteś typowym okazem trenera który tylko uczy jak się uczyć. Bo praktyki nie ma żadnej jak widać.

To widać bardziej niż Ci sie wydaje.

No i ta Twoja pyszałkowatość ... załamka na całej linii chłopie...
wolałbym uczyć się ze skryptów pod mostem , niż być trenowanym przez kogoś kto jest najmądrzejszy. - czyli Ciebie.

Długo byłem cierpliwy , ale zaczynasz przesadzać... mieszasz jak potłuczony ... pseudonaukowe teksty to frajerom-niedoukom możesz wciskać ... mnie to nie bierze.
Potrafię odróżnić specjalistę-praktyka od megalomana- naśladowcy.

I nie wciągaj mnie do dalszej dyskusji tekstami typu ... " że się boję , czy że zacząłem i odpuszczam".Po prostu mam dość przemądrzałych " miszczów".

Jeśli nie zrozumiałeś ... trudno.

Ale jeśli zrozumiałeś ... to sobie dasz spokój.

Stronka ciekawa .... jak widzę " skromność" to Twoje drugie imię.

Co do kompetencji .... skończyłem ten kierunek , którego Ty sie teraz uczysz.

DUŻYMI MAM TO NAPISAĆ ???? Czy zrozumiałeś jak napisałem normalnie ???
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur Król:
Artur Kucharski:
Artur zachęcam Cie najpierw do odpowiedzi na pytanie - Co promuje trenerów do nie przyjmowania informacji od innych trenerów, nawet w różnych formach?:

Pytanie, czemu zakładasz, że nie przyjmują?

Niektórzy pewnie tak, tutaj powiedziałbym że źródłem jest brak dystansu.

Jednocześnie pamiętaj proszę, że "przyjąć informacje" nie znaczy "zastosować się do nich" - bo "informacje" zdumiewająco często okazują się być tylko "opinią".
No i co? Można ja przyjąc jub sie z nią nie zgodzić. Gdzie widzisz problem?
Jak odpowiesz na to pytanie, to bardzo chętnie będę uczestniczył w odpowiedzi na Twoje pytanie.

Odpowiedzialm, proszę :)
Forum to wymiana informacji - jak ci nie odpowiada "szczekanie" innych trenerów to wejdź do swojej "budy" i tam siedź.

Gdyby forum było wymianą INFORMACJI - to byłoby super. Ale zdecydowanie zbyt często rozmowy z INFORMACJAMI nie mają wiele wspólnego.
"wiele" nie oznacza wszystkie. Operujesz ogólnikami. Nie przedstawiasz konkretów. Twój post to własnie przykład "szczekania". Przestań zatem szczekać a zacznij wymieniać informacje. Zmiana powinna sie zaczynać od nas a ty chcesz, żeby wszyscy sie zmienili bo Ty... tego nie potrzebujesz...
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Janusz K.:
Jestem coraz mocniej zażenowany tonem i wymową tej wymiany poglądów.
Nie mogę uznać argumentacji Autora, że naszczekiwaniem jest to, co on subiektywnie uzna za "...niekonkretne, niemerytoryczne, opierające się głównie na emocjach i na podejściu "byleby dokopać"...".
Wymowa zaś jest taka, że ponoć opinii o środowisku trenerskim najbardziej szkodzi wewnątrzgrupowe "dokopywanie".
Zwróć, proszę, Autorze wątku uwagę na to, że sam od jakiegoś czasu dokopujesz trenerom, bo te Twoje zastrzeżenia są wątłe i bardzo niekonkretne.
A i przyjmij ode mnie informację, że moim zdaniem bardziej szkodzi środowisku trenerskiemu rozsiewanie takich ofert, jak ta będąca przedmiotem omawiania na innym wątku, niż cokolwiek innego.
Zgadzam się w 100% z Januszem. Ten temat jest dowodem na niedojrzałość zawodową autora wątku.
Michał L.

Michał L. psycholog biznesu,
przedsiębiorca,
psychoterapeuta

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Ech, tak przeglądam Twoje posty, Królu Arturze drogi i taka refleksja mi się nasuwa:

są trenerzy co wartość swą na sali szkoleniowej pokazują a są "trenerzy", co próbują wartość swą udowodnić mieszając na forach.

I oczywiście powyższe zdanie to przykład argumentacji ad personam (tak żebyś już nie musiał mi tego uświadamiać). Cholera mnie bowiem bierze jak tracę czas na przedzieranie się przez wytwory Twojego wybujałego ego.

Najlepszego

konto usunięte

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur Król:
Umiejętności w szczekaniu? I dlaczego akurat tak intensywne jest to wśród trenerów (i to trenerów komunikacji!), a nie np. wśród przedsiębiorców pogrzebowych?
a skąd wiesz, że nie ma wśród przedsiębiorców pogrzebowych? zawsze gdzieś jest uczciwa konkurencja i nieuczciwa. To jest ludzkie, ba zwierzęta też nie walczą uczciwie, bo liczy się efekt końcowy - żarcie.
Trenerzy komunikacji siłą profesji są mocni w buzi więc bardziej ich słychać niż przedsiębiorców pogrzebowych.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Michał ... wybujałe EGO tego by nie pisało:)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Janusz K.:
Zwróć, proszę, Autorze wątku uwagę na to, że sam od jakiegoś czasu dokopujesz trenerom, bo te Twoje zastrzeżenia są wątłe i bardzo niekonkretne.

W jaki sposób mógłbym uczynić je bardziej konkretnymi dla Ciebie? Czy wskazanie precyzyjnych przykładów ad personam i innych zagrań tego typu będzie takim rozwiązaniem, czy też potrzebne jest coś innego i jeśli tak - to co dokładnie Cie zadowoli?
A i przyjmij ode mnie informację, że moim zdaniem bardziej szkodzi środowisku trenerskiemu rozsiewanie takich ofert, jak ta będąca przedmiotem omawiania na innym wątku, niż cokolwiek innego.

Przyjmuje.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Jacek G.:
Wszyscy już wiemy , że jesteś megamaxsupernadtrener.

Uj, nie. Coachem jestem, pracuje indywidualnie :)
Zatem jesteś typowym okazem trenera który tylko uczy jak się uczyć. Bo praktyki nie ma żadnej jak widać.

Nieświadomie sprawiłeś mi wielki komplement - większy niż zasługuje. Nie jestem trenerem ani coachem który "uczy jak się uczyć", poza może nielicznymi przypadkami gdy mi się to udawało w pracy z pojedynczymi klientami. Skuteczne "nauczanie jak się uczyć" uważam za niezwykle rzadką i cenną umiejętność, bowiem większość osób tego po prostu nie umie - choć wydaje im się, że umieją. Ale to taki wtręt z bliskiej mi tradycji sufickeij.
To widać bardziej niż Ci sie wydaje.

To fascynujące, biorąc pod uwagę, że nic takiego mi się nie wydawało :D
Długo byłem cierpliwy , ale zaczynasz przesadzać... mieszasz jak potłuczony ... pseudonaukowe teksty to frajerom-niedoukom możesz wciskać ... mnie to nie bierze.

Jakie dokładnie pseudonaukowe teksty? Wskażesz? Konkrety proszę :)
I nie wciągaj mnie do dalszej dyskusji tekstami typu ... " że się boję , czy że zacząłem i odpuszczam".Po prostu mam dość przemądrzałych " miszczów".

Twoje prawo. Pytanie, czy sam nie spojrzałeś z dystansu na to, czy to aby Ty nie jesteś tym przemądrzałym ;)
Co do kompetencji .... skończyłem ten kierunek , którego Ty sie teraz uczysz.

Akurat też skończyłem, została mi tylko magisterka do obrony. Tylko jeśli mnie pamięć nie myli, skończenie psychologii nie czyni człowieka kompetentnym diagnostą. Więc wciąż pytam o te kompetencje.
DUŻYMI MAM TO NAPISAĆ ???? Czy zrozumiałeś jak napisałem normalnie ???

Tak, przeczytałem że jesteś zajebisty, nie musisz pisać dużymi :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Marzena Pietrusińska:
Artur Król:
Umiejętności w szczekaniu? I dlaczego akurat tak intensywne jest to wśród trenerów (i to trenerów komunikacji!), a nie np. wśród przedsiębiorców pogrzebowych?
a skąd wiesz, że nie ma wśród przedsiębiorców pogrzebowych? zawsze gdzieś jest uczciwa konkurencja i nieuczciwa. To jest ludzkie, ba zwierzęta też nie walczą uczciwie, bo liczy się efekt końcowy - żarcie.

Marzeno, zgadzam się, że jest to we wszystkich zawodach, albo niemal wszystkich. Chodziło mi bardziej o skalę i widoczność - dużo (subiektywnie oceniając) większą u trenerów.
Trenerzy komunikacji siłą profesji są mocni w buzi więc bardziej ich słychać niż przedsiębiorców pogrzebowych.

Dzięki, niewątpliwie dobra i celna uwaga.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur Kucharski:
No i co? Można ja przyjąc jub sie z nią nie zgodzić. Gdzie widzisz problem?

Nigdzie - to Ty pytałeś o przyjmowanie informacji.
"wiele" nie oznacza wszystkie. Operujesz ogólnikami. Nie przedstawiasz konkretów. Twój post to własnie przykład "szczekania". Przestań zatem szczekać a zacznij wymieniać informacje. Zmiana powinna sie zaczynać od nas a ty chcesz, żeby wszyscy sie zmienili bo Ty... tego nie potrzebujesz...

Piękny przykład szczekania - z sąsiedniego wątku o coachingu: doczepienie się do nazwy grupy "Bądź Lwicą" i projekcje n.t. wykształcenia, itp. twórczyni grupy w związku tym.

Plus, jeśli chcesz poznać różnicę między wymianą informacji, a szczekaniem, przyjrzyj się różnicom między argumentacją Twoją, Janusza, Roberta czy Jacka, a argumentacją Cypriana, Marzeny, Janusza Gorola czy Tadeusza. Powiedziałbym wręcz, że są to świetne przykłady do książki o agresywnym i nieagresywnym stylu komunikacji.

Nie chodzi mi tutaj o polaryzację stron - ale o wskazanie różnicy w stylach wypowiedzi i tym co z tego wynika.

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur Król napisał: " cyt:Tak, przeczytałem że jesteś zajebisty, nie musisz pisać dużymi :) "

Jakoś chłopcze nie pamiętam , abym upoważnił Ciebie , lub kogokolwiek do odzywania się do mnie w sposób wulgarny.

Zatem zmień język ... bo tu kobiety są i brak wychowania okazujesz.

Jak tego nie zrozumiesz ... no to tylko pozostaje Ci lobotomia .... ale chyba tylko dla zasady , bo poprawy się nie spodziewam.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur dyskusja z Toba jest jak sraczka... czekasz kiedy sie skończy.

Nie ma treści, Ty nic tylko "zobacz jak ONI...zobacz jak Ci tamci owamci".
Pamiętasz jeszcze o co "walczysz"?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Walczyć nie walczę o nic. Pracuję w celu wyzbycia takiego rynsztokowego poziomu dyskusji.

Panowie, dajecie piękny przykład na dokładnie to zjawisko o którym pisałem (być może stąd taka Wasza reakcja). "Dyskusja z Tobą jest jak sraczka", "pozostaje Ci lobotomia" - to jest właśnie przykład szczekania i to skrajny.

Jacku - termin "zajebisty" nie jest, z tego co wiem wulgaryzmem tylko kolokwializmem i oznacza tyle co super, cudowny. Ale jeśli poczułeś się nim urażony, wstaw proszę w to miejsce "Tak, przeczytałem, że jesteś wspaniały, nie musisz pisać dużymi literami. :) "Lepiej?

Czy Wy naprawdę nie widzicie różnicy między własnym stylem pisania, a stylami innych dyskutantów?

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

Artur Król napisał:"Tak, przeczytałem, że jesteś wspaniały, nie musisz pisać dużymi literami. :) "

Chcesz mnie poderwać ?? Odpada ... w facetach nie gustuję ... tylko kobiałki.

Ale spróbuj z kim innym ... może się uda.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Dlaczego trenerzy tak bardzo lubią naszczekiwać na innych?

A konkretów i odniesienia się do tematu wciąż brak ;)



Wyślij zaproszenie do