Temat: Dlaczego człowiek staje się trenerem...
Zgadzam się z Joanną - po prostu lubię uczyć, zmieniać. Kolejność wskazana przez Joanną też jest istotna - siebie najpierw, potem innych.
U mnie zaczęło się na studiach (4 lata intensywnych warsztatów z umiejętności miękkich wszelakich, w tym b. intensywny trening kreatywności, wierzcie - straszna praca nad sobą!). I przy tej pracy "na sobie" nagle zauważyłam jak niewiele trzeba, by znacząco zmieniać się wewnętrznie. A potem - jaką frajdę sprawia praca nad tym z innymi. Z początku to bylo ideologiczne, pracowałam z młodzieżą, studentami, potem z dorosłymi za darmo, żeby "dawać" i jednoczesnie "brać" - tego "kopa", tę radość i... poczucie "ważności" też (nie ukrywam).
Potem zatrudniono mnie do robienia tego za pieniądze:))) A potem poszłam trochę inną drogą - nadal robię szkolenia, ale już trochę się powody zmieniły (i tu zgadzam się z Maćkiem, że to dlaczego jesteśmy trenerami, zależy od momentu w życiu). Teraz szkolenia dla mnie to po pierwsze (i zawsze NAJWAŻNIEJSZE) satysfakcja, po drugie - dodatkowy dochód. A że kocham to robić... Super, że są z tego pieniądze.
Nie będe też ukrywać, że robienie tego to "łechtanie" własnego ego, że "podbudowywanie" poczucia własnej wartości, poczucie sprawczości, wpływu i ważności itd. - ktoś, kto twierdzi inaczej, oszukuje sam siebie - tu zgoda z Arturem.
Ale myślę, że to naturalne zjawiska przy byciu dla kogoś autorytetem, obojętnie, w jakiej dziedzinie. Menedżer uczący swojego pracownika wykonywania jakiegoś zadania też na pewno takie odczucia ma:))
Joanna Izabela C.:Niektorzy ide z powolania bo:
- lubia nuaczac, ksztaltowc, zmieniac - zaczynajac od samych siebie konczac na innych
- praca z ludzmi nie dosc,ze dostarcza pozytywnych wibracji, daje "kopa" i zmeczenie to sprawia,ze czuje sie jak "ryba w wodzie" i wiem,ze jestem w miejscu w ktorym chcialam byc
- poczucie "waznosci" i odpowiedzialnosci - gdy za dzialaniem idzie chociazby minimalna zmiana, minimalane uznanie ... to chcesz wiecej i wiecej ...
- pieniadze - sa bo sa, nie ma to nie ma :)
mozna by wimienias 100 innych powodu - dlaczego ? po co ?
dla mnie jest wazne - nie ja sama, ale drugi czlowiek to na nim skupiam swoja uwage.