Małgorzata
P.
HR Menedżer, ALIOR
BANK S.A.
Temat: czym "kupić" grupę?
Agata, Twoja wyobraźnia jest Twoją sprawą, moje szkolenia zostaw mnie.Agata S.:
Małgorzata P.:No to się pobawmy. Wyobraziłam sobie Małgosiu, jak mówisz to uczestnikowi szkolenia, z którego wypowiedzi naśmiewasz się przed grupą. Nieźle się przy tym ubawiłam :)))
Agata, więcej dystansu... :))) i daj się pobawić :))
Tomasz Piotr Sidewicz:Mówiąc że grupa "kupuje" trenera (czy też trener - grupę) mam na myśli, że uznaje go za osobę dzięki której ten dzień czy kilka dni szkolenia nie będzie czasem straconym. Mam na myśli coś, co na poziomie kontaktu zwykle "wydarza się samo". Ale czasami się nie wydarza - a powody mogą być różne, począwszy od tematu źle dobranego do potrzeb, przez rekrutację uczestników w drodze "łapanki", a na różnych sprawach systemowych kończąc. Ciekawi mnie, co inni trenerzy robią z takimi sytuacjami - o ile zdarza im się w takich sytuacjach bywać.
Do głowy mi nie przychodzi powód dla ktorego mam kupić grupę. Po co? Dla ankiet? Dla sympatii? Dla TWA?