Joanna
K.
Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...
Temat: Czy zdarzyło się, że firma szkoleniowa nie zapłaciła Wam...
Zastanówmy sie:
"Oceniając dosadnie twoją wypowiedź..." - mamy cudowny merytoryczny początek godny najlepszego trenera
Prosty cytat z Ciebie. Nie zauważyłeś? ;) I faktem jest, że dobry trener oceni wypowiedź Ziutka, a nie Ziutka, nawet dosadnie.
"...prezentujesz zwykłe chamstwo i znacząco obniżach poziom ..." itd. Widzę wyraźnie w że tu odnosisz się do mnie jako do osoby a nie do tego co piszę. "prezentujesz" - co oznacza "ty prezentujesz".
Żartujesz? Brniesz? Ok, więc zgadza się. "(...)Ty prezentujesz zwykłe chamstwo(...)", a nie "Ty jesteś chamem (...)". Znów czytanie ze zrozumieniem: czy nadal nie widzisz różnicy? Moja wypowiedź odnosi się do tego, co prezentuesz (domyślnie: pisząc), a nie do Ciebie, jako osoby. Cóż, może podstawowe kwestie udzielania informacji zwrotnych stanowią dla Ciebie tajemnicę, zachęcam więc do lektury na ten temat.
Już pisałem, rozumiem twoje miotanie się.
Niczego nie rozumiesz, a nawet się nie starasz. I przy okazji ponownie etykietujesz: "miotanie się" - to kwestia sporna, czy słowo w tym miejscu i wobec mnie adekwatne.
Bawisz się w sofistykę - a ta, jak każda inna sztuka (choć ta akurat nie ma najlepszej opinii) wymaga precyzji. Tobie jej zabrakło - bo chyba nie podpiszesz się pod tezą, iż naprawdę nie rozumiesz, co czytasz?
Być może "Twoje" zawsze musi być na wierzchu, po trupach. Ale dlaczego po własnym?
Pokłady empatii, którą jak deklarujesz, posiadasz (to miałoby oznaczać, że jakoby mnie "rozumiesz" całościowo - moje emocje, świadomość, czyny, intencje, motywacje, itd.)), zostaw dla odbiorców swoich szkoleń. Zaś protekscjonalny ton, jakiego wobec mnie używasz, najlepiej wyrzuć do śmieci.
Zgadzam się Joanno, czytanie ze zrozumieniem to ważna umiejętność trenera i każdego innego dojrzałego człowieka.
Fakt, że zgadzamy się w czymkolwiek, niech posłuży za idealne zakończenie tej nieprowadzącej do jakiegokolwiek celu wymiany zdań.
Miłego
Pozdrawiam!