Bartłomiej Jaślikowski

Bartłomiej Jaślikowski Trener Biznesu,
Coach

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Dorota Bienicewicz-Krasek:
Bartłomiej Jaślikowski:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
Bartłomiej Jaślikowski:
>Czym innym jest
strefa komfortu, czym innym strefa rozciągnięcia (i to tutaj następuje rozwój długotrwały), a jeszcze czym innym strefa paniki. To właśnie tutaj napisałem więc nie wiem, o czym nowym mówisz :-)

Wyraziłam swoje zdziwienie w nawiązaniu do filmu zamieszczonego przez Tomasza :) i nie mam pojęcia dlaczego wziąłeś to do siebie
A powinnam Twoim zdaniem powiedzieć coś NOWEGO? Dlaczego?

:) Powinnaś, nie powinnaś... Skąd ja mam wiedzieć, co powinnaś? :)

Nie wiem skąd Ty masz wiedzieć :) ale sztorcujesz mnie że nic nowego nie napisałam, więc się zaniepokoiłam że może pisanie wyłącznie nowości to jakaś nowa konieczność :)))

ps. gdybym kierowała swój komentarz do Ciebie zrobiłabym to tak jak teraz - cytując przynajmniej fragment do którego się odnoszę

Pozdrawiam serdecznie :)

Ależ skąd strofuję :). Komunikacja elektroniczna się między nami ewidentnie załamała :) Zamknijmy to. :)
Bartłomiej Jaślikowski

Bartłomiej Jaślikowski Trener Biznesu,
Coach

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Robert R.:
Dorota Bienicewicz-Krasek:
No wiesz... kryzys na rynku szkoleniowym nie jedno ma oblicze :))

ja mam chyba kryzys intelektualny, a chciałbym poczytać normalną rozmowę o kryzysie ekonomicznym :)

Spróbuj się wydobyć z kryzysu publikując swoją tezę na temat kryzysu na rynku szkoleniowym.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Popatrzyłem jak Robert mi się na tablicy wyświetlił. Po pierwsze w Polsce kryzysu nie ma, jest spowolnienie. To w kategoriach ekonomicznych. Recesja (kryzys ekonomiczny) to wtedy, jak nam wzrost PKB przestanie być wzrostem.

Co do kryzysu na rynku szkoleń. Jak w pierwszym poście - nie widzę. Bo nie kryzys jest, a "wchodzi w życie" rachunkowość zarządcza. Czyli liczymy koszty do efektów. I tu - ci na 2 roku studiów niestety są juz za ciency. niekoniecznie mocni co na EFS sie próbowali wybić - też są weryfikowani. Bo się w końcu zaczęło opłacać szkoleniac oceniać - po efektach, a nie zadowoleniu uczestników.
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Grzegorz K.:
Bo się w końcu zaczęło opłacać szkolenia oceniać - po efektach, a nie zadowoleniu uczestników.
Jak tylko stanie się to powszechną praktyką, wrócę do kraju pierwszym samolotem.

Oby się to dokonało zanim przejdę na emeryturę ;)
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Grzegorz K.:
Po pierwsze w Polsce kryzysu nie ma, jest spowolnienie. To w kategoriach ekonomicznych. Recesja (kryzys ekonomiczny) to wtedy, jak nam wzrost PKB przestanie być wzrostem.

Z drugiej strony wyliczanie PKB przez Polskę przypomina podawanie rozmiaru męskości wraz z .... kręgosłupem.
Bo się w końcu zaczęło opłacać szkoleniac oceniać - po efektach, a nie zadowoleniu uczestników.

Tu pełna zgoda z Grześkiem.
A jeszcze na początku należało doprecyzować co to jest kryzys?
Jest takie umowne pojęcie "kryzys 1 000 euro".
Jak Grek zarabia 1 000 euro/m-c to się drze, że kryzys.
Jak Polak zarabia 1 000 euro/m-c to znaczy, że plasuje się w klasie średniej.

W szkoleniach jest podobnie.
Firmy zaprzestały szkoleń swoich pracowników z pierdół, które nie przynoszą wymiernych zysków firmie.
Już trudno znaleźć Zleceniodawcę na szkolenie typu "bądź panem samego siebie czyli kurs praktyczny dla pantoflarzy".
Z drugiej strony w szkoleniach specjalistycznych (tematycznych) nie widać kryzysu.
Tylko tu już trener nie wsadzi uczestnikom plew jako wypełniacza.
Na szkolenie specjalistyczne idzie z reguły specjalista, który chce podwyższyć swoje umiejętności. I oczekuje lepszego od siebie specjalisty trenera, który czegoś więcej go nauczy.

Kryzys? dla "trenerów" [cudzysłów użyty celowo] własnie nadchodzi, dla specjalistów też nadchodzi klęska ... ale urodzaju.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Agata S.:
Grzegorz K.:
Bo się w końcu zaczęło opłacać szkolenia oceniać - po efektach, a nie zadowoleniu uczestników.
Jak tylko stanie się to powszechną praktyką, wrócę do kraju pierwszym samolotem.


Obrazek

Oby się to dokonało zanim przejdę na emeryturę ;)

Wynika z tego, żeś opuściła ten kraj , ponieważ szkolenia ocenia się po zadowoleniu uczestników a nie po efektach. ROTFL!Tomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 13.03.13 o godzinie 21:36
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Tomasz Piotr Sidewicz:
Wynika z tego, żeś opuściła ten kraj , ponieważ szkolenia ocenia się po zadowoleniu uczestników a nie po efektach. ROTFL!

Wcale nie wynika. Nie łap mnie za słówka.

Niemniej jednak muszę zamieścić sprostowanie.

Sprostowanie:
Moja sugestia jakoby ocenianie szkoleń po efektach nie było powszechną praktyką w Polsce NIE dotyczy któregokolwiek z Klientów Tomasza Piotra Sidewicza, gdyż jak powszechnie wiadomo wszyscy Jego Klienci stale oceniają szkolenia po efektach, a przynajmniej odkąd z Nim pracują.


@TPS:
Weź pod uwagę, że Ty jako Najlepszy z Kluczowych Ekspertów pracujesz wyłącznie z Najlepszymi Klientami - może akurat ich praktyki są lepsze niż pozostałych firm na rynku?
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Robert R.:
Kryzys? dla "trenerów" [cudzysłów użyty celowo] własnie nadchodzi, dla specjalistów też nadchodzi klęska ... ale urodzaju.

Pełna zgoda! Amen!!
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Robert R.:
Firmy zaprzestały szkoleń swoich pracowników z pierdół, które nie przynoszą wymiernych zysków firmie.
Już trudno znaleźć Zleceniodawcę na szkolenie typu "bądź panem samego siebie czyli kurs praktyczny dla pantoflarzy".
Z drugiej strony w szkoleniach specjalistycznych (tematycznych) nie widać kryzysu.
Tylko tu już trener nie wsadzi uczestnikom plew jako wypełniacza.
Na szkolenie specjalistyczne idzie z reguły specjalista, który chce podwyższyć swoje umiejętności. I oczekuje lepszego od siebie specjalisty trenera, który czegoś więcej go nauczy.

Kryzys? dla "trenerów" [cudzysłów użyty celowo] własnie nadchodzi, dla specjalistów też nadchodzi klęska ... ale urodzaju.

Zgaduję, że wiekszość z nas podpisuje się pod tym stwierdzeniem, które brzmi banalnie ale jest prawdą jak wygląda rynek. Z drugiej strony KAŻDY Z NAS TRENERÓW doskonale wie jakim jest specjalistą i jak to się przekłada na rynek zleceń dla nas. Sam 5 lat temu pisałem, że kiedy nadchodzi kryzys jedni trzęsą dupami, a inni zacierają ręcę do roboty. Są też tacy, ktorzy szukają swojej zielonej wyspy.

Ewolucja ma to do siebie, że przeżywają najlepiej przystosowani. Pójście na kurs nie spowoduje lepszego przystosowania. To samo ze szkoleniem. Trzeba nad sobą pracować, wkładać w swój rozwój mnóstwo energii, działać, działać, działać. Niestety to wszystko wymaga wysiłku i to dla WIELU jest przerażające Dlatego niezmiennym sposobem na bogacenie się jest albo czyjeś lenistwo albo czyjaś głupota. Ot cała filozofia kryzysu.

TPS
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Agata S.:
@TPS:
Weź pod uwagę, że Ty jako Najlepszy z Kluczowych Ekspertów pracujesz wyłącznie z Najlepszymi Klientami - może akurat ich praktyki są lepsze niż pozostałych firm na rynku?

Nie uważam, że pracuję z najlepszymi klientami , których rynek jest w stanie dostarczyć. Tworzę sito, celowo, w dwie strony - nie biorę szkoleń w określonych obszarach, i nie robię szkoleń na poziomie podstawowym.

Pierwsza scena z filmu Łowcy głów wyjaśnia na czym polega sukces jednostki w biznesie.

TPS
Grzegorz Grygiel

Grzegorz Grygiel Wiceprezes zarządu,
Kancelaria Lexitor

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Nic tylko czytać i się motywować :)

Sam temat i przemyślenia wielu osób z powodzeniem można publikować na bilboardach w centrach wielkich miast. Może wtedy zaczniemy uśmiechać się do siebie na ulicy i miast narzekać, narzekać, narzekać - pracować, pracować, pracować.

Kryzys sam w sobie nie jest nawet środowiskiem pracy, a raczej przestaje nim być dokładnie w chwili kiedy zaczyna być celem. Dlaczego celem? Bo wątpię by "maruda" psiocząca na wszystko wokół osiągnęła w tym czasie coś znaczącego.
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Ostatnio słyszałam od kilku osób opinię, że na polskim rynku szkoleń tzw. miękkich styczeń i luty były wyjątkowo chude (spadek rok do roku o 40-60%), marzec też niewiele lepszy.

Czy macie podobne obserwacje? Czy całkiem odmienne?
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

ale tak jest zawsze -sezonowość.

W szkoleniach twardych:
styczeń - luty [lipa budżetowanie, wyniki finansowe, planowanie]
marzec -kwiecień- maj - czerwiec [idą]
lipiec i sierpień [stop - wakacje]
wrzesień, październik [idą]
a listopad i grudzień to kalendarze się palą. :)
Maria Szlajter

Maria Szlajter Trener p/mobbingu,
autor programów
szkoleniowych -
superw...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Maciek Sobczyk:
Maria Szlajter:
W działalności szkoleniowej obowiązują te same zasady, co w całym biznesie - staniesz w miejscu, wpadniesz w rutynę, zginiesz. Innowacyjność, budowanie marki i stały rozwój przede wszystkim.
I jakich to innowacji dopracowała się w minionej dziesięciolatce branża szkoleniowa? Bo jakoś nie potrafię sobie przypomnieć, prócz tych kilku, opracowanych przez duże korporacje, dla których szkolenia były dodatkiem a nie mainstreamowym działaniem.

Mówiąc o innowacyjności na rynku szkoleń miałam na myśli przede wszystkim innowacyjność w przekazywanej wiedzy. Świat się zmienia, nauka się zmienia, jest coraz więcej metod badawczych dających twarde dowody również w naukach społecznych. Mnóstwo teorii powstałych XX w zostało negatywnie sfalsyfikowanych i odrzuconych, wiele w ich miejsce powstało nowych. Na ich bazie powstają nowe metody i techniki, nowe narzędzia analityczne i diagnostyczne. Nie można w nieskończoność bazować na przeterminowanej wiedzy, trzeba ją stale odnawiać i śledzić (ze zrozumieniem) zmiany.

Coraz częściej zdarza się, że klient posiada nowszą wiedzę niż trener, bo uczestniczy również w szkoleniach międzynarodowych. Od polskiego trenera oczekuje rozszerzenia "nowego" tematu. Kiedy tego nie dostaje, woli zainwestować w kurs organizowany zagranicą.

Biznes szkoleniowy opiera się na wiedzy i umiejętnościach trenerów - ta wiedza i umiejętności są towarem, którym handlujemy na co dzień.
Nie wiem, jak u Ciebie, ale w grupie trenerów, których w życiu spotkałem, jakieś 2% to byli ludzie, którzy odnieśli spektakularne sukcesy lub posiadali nietuzinkowe umiejętności lub tak zajebistą wiedzę, że można się było od nich uczyć. Pozostali umieli tylko uczyć. Niewielka część łączyła uczenie z celami biznesu i miała solidne podwaliny w postaci doświadczenia zawodowego.

Pozostali napierniczali na szkoleniach, często dość bezmyślnie, "popcorn" albo "kwadrat" albo jedno i drugie jednocześnie.

To, że jakiś trener jest "papugą", nie znaczy, że klient to akceptuje. Znam mnóstwo trenerów na bardzo wysokim poziomie wiedzy i umiejętności - przygotowanych do tematu tak teoretycznie jak i praktycznie - odbywających staże praktyczne, śledzących nowinki w temacie, będących specjalistami.

Dotacje unijne pozwoliły na tworzenie produkcji szkoleń opartych na linii produkcyjnej - jeden pisze, reszta uczy się tego i przekazuje innym (często bez zrozumienia) a Unia za to płaci. Ale to na szczęście, nie jest standardem. Jest wielu trenerów prowadzących autorskie szkolenia na bardzo wysokim poziomie.
Te firmy często podążają za modą na prowadzenie określonego rodzaju szkoleń.
Podążają za klientem zamiast się na niego obrażać. To mądra strategia.

Niekoniecznie, najrzadziej w analizie rynku brane są pod uwagę potrzeby klienta. Częściej ilość ogłoszeń dotyczących szkoleń z jakiegoś tematu lub ilość ogłaszanych przetargów na dane szkolenie. Problem w tym, że posiadanie wiedzy ograniczającej się jedynie do tytułu szkolenia, to trochę za mało - Od tytułu ważniejsza jest zdecydowanie zawartość merytoryczna i rozumienie problemów - z tego powodu trzeba mocno siedzieć w temacie, żeby zaspokoić oczekiwania innych i podążać za klientem, a na to drugie potrzebny jest czas. ;)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Witam wszystkich
Ocenianie kwalifikacji trenera po ilości zleceń jakie dostaje jest nieobiektywne. Większość trenerów, których znam pracuje z firmami szkoleniowymi. To one odpowiadają za cały proces sprzedaży. Jeśli robią to źle to trener nie ma pracy. Czy w taki przypadku można powiedzieć, że ma on słabe kwalifikacje i zły warsztat? Znam trzy przypadki świetnych trenerów zarządzania, którzy wrócili na stanowiska dyrektorskie (bardzo dobrze sobie tam radzą) ze względu na małą ilość zleceń.

Pozdrawiam

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Łukasz Srokowski:
Witajcie

Od jakiegoś czasu słyszę groźne pomrukiwania, że na rynku szkoleniowym zbliża się kryzys, obniżki popytu i stawek. Kończą się powoli szkolenia efesowe z bieżącego okresu budżetowania, narobiło się mnóstwo "trenerów biznesu" z drugiego roku psychologii, którzy ukończyli dwa weekendowe kursy i chcą szkolić w firmach, bezpłatne szkolenia popsuły rynek, mamy kolejne odsłony światowego/europejskiego kryzysu gospodarczego itd...

Problem polega na tym, że osobiście niczego takiego nie zauważam. Zlecenia dalej się pojawiają, stawki są na tym samym poziomie, a nawet rosną. Ale może po prostu miałem dotąd szczęście. Więc spytam Was: czy widzicie jakieś objawy kryzysu i spadania stawek wynikających z wzrostu ilości trenerów i spadku ilości zleceń?

Pozdrowienia
Ł.

A może tak? Chwila zabawy.......z bajką.

Bajka - Jak to jest z tym kryzysem?

Kryzys ma prawo mieć ten kto spoczął na laurach i jest bez rozwoju lub ma prawo go zaliczyć by to Słowo znać - powiedziała Smuga Cienia idąca za wielkością tego co było.
-No dobrze ale "Ja" się doskonalę - powiedział Miraż Życia.
-Tak wiem. Tyle, że robisz to mało umiejętnie - powiedziało Spoko Luz.
-To jak mam to zrobić i robić? - zapytało "Ja" Trenera.
-Trener to już dla Cię koniec. Teraz jesteś Prawdziwym Doradcą - powiedział Spokój.
-A to o to chodzi. No dobrze a gdzie mam się szkolić? -zapytało "Ja" Trenera.
-Szukaj - powiedziało "Ja" Doradcy.
-Gdy jedno się kończy to drugie się zaczyna. Trzeba wiedzieć kiedy jedno skończyć a drugie zacząć.
Smuga Cienia spojrzała na wszystkie Słowa i zobaczyła tą Nową drogę - powiedział Ktoś.

Pytania:
W czym jest teraz Twój Rozwój?
Co zrobisz by go zaliczyć?
W jakim kierunku teraz jest Twoja droga?
Co zrobisz by tak było?

Pozdrawiam,
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Chyba kryzys na rynku, bo informacje o likwidacji firmy szokleniowej trafiają na pierwsze strony portali.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Tomasz S.:
Chyba kryzys na rynku, bo informacje o likwidacji firmy szokleniowej trafiają na pierwsze strony portali.


Kryzys na rynku a kryzys marki na rynku to dwa różne kryzysy.

TPS

konto usunięte

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Tomasz Piotr Sidewicz:

Kryzys na rynku a kryzys marki na rynku to dwa różne kryzysy.

TPS

Generalnie oba kończą się tak samo.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Tomasz P.:
Tomasz Piotr Sidewicz:

Kryzys na rynku a kryzys marki na rynku to dwa różne kryzysy.

TPS

Generalnie oba kończą się tak samo.

Czyli jak?



Wyślij zaproszenie do