Łukasz Srokowski

Łukasz Srokowski Socjolog, właściciel
Instytut Millenials
(www.instytutmil...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Witajcie

Od jakiegoś czasu słyszę groźne pomrukiwania, że na rynku szkoleniowym zbliża się kryzys, obniżki popytu i stawek. Kończą się powoli szkolenia efesowe z bieżącego okresu budżetowania, narobiło się mnóstwo "trenerów biznesu" z drugiego roku psychologii, którzy ukończyli dwa weekendowe kursy i chcą szkolić w firmach, bezpłatne szkolenia popsuły rynek, mamy kolejne odsłony światowego/europejskiego kryzysu gospodarczego itd...

Problem polega na tym, że osobiście niczego takiego nie zauważam. Zlecenia dalej się pojawiają, stawki są na tym samym poziomie, a nawet rosną. Ale może po prostu miałem dotąd szczęście. Więc spytam Was: czy widzicie jakieś objawy kryzysu i spadania stawek wynikających z wzrostu ilości trenerów i spadku ilości zleceń?

Pozdrowienia
Ł.
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Łukasz Srokowski:
ale teraz się chwalisz czy żalisz? ;P
Od jakiegoś czasu słyszę groźne pomrukiwania, że na rynku szkoleniowym zbliża się kryzys, obniżki popytu i stawek. ...
Problem polega na tym, że osobiście niczego takiego nie zauważam.
Łukasz - jak sam piszesz "zbliża się kryzys" - czyli jeszcze go nie ma... więc czemu miałbyś już zanotować spadek stawek i ilości szkoleń? ;)
Więc spytam Was: czy widzicie jakieś objawy kryzysu i spadania stawek wynikających z wzrostu ilości trenerów i spadku ilości zleceń?
ja widzę... czy to objaw kryzysu - nie wiem... wiem, że jak firma, w której pracuję, negocjuje stawki z firmami szkoleniowymi, to argument dot. kryzysu świetnie się sprawdza...
wiem też, że jak ja negocjuję, to nie uciekam się do tego argumentu tylko innymi zbijam cenę do zadowalającej mnie :]

Kończą się powoli szkolenia efesowe z bieżącego okresu budżetowania,
jeszcze się nie skończyły... a kasy nieco zostało i trzeba będzie ją szybko wydać, więc trochę osób jeszcze zdąży się dorobić ;)
narobiło się mnóstwo "trenerów biznesu" z drugiego roku psychologii, którzy
ukończyli dwa weekendowe kursy i chcą szkolić w firmach
faktycznie głupi Ci studenci teraz - zaczynają szkolić dopiero na drugim roku i po skończeniu dwóch weekendowych kursów... nie to co Ty - zacząć szkolić już w drugim miesiącu po rozpoczęciu studiów ;P

pzdr
P.

PS w sumie to kryzysu wcale nie zauważam - tak jak i kilka lat temu, tak cały czas teraz mam mnóstwo propozycji darmowych szkoleń ;)
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

było już kilka tematów o tym po pierwszej fali kryzysu, po co mnożyć byty?
http://www.goldenline.pl/forum/544198/kryzys-na-rynkac...
http://www.goldenline.pl/forum/810996/szkolenia-a-kryzys
http://www.goldenline.pl/forum/659882/kryzys-czy-to-do...
Łukasz Sokołowski

Łukasz Sokołowski Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Piotr S.:

faktycznie głupi Ci studenci teraz - zaczynają szkolić dopiero na drugim roku i po skończeniu dwóch weekendowych kursów... nie to co Ty - zacząć szkolić już w drugim miesiącu po rozpoczęciu studiów ;P


Wot, złośliwy :)
Łukasz Srokowski

Łukasz Srokowski Socjolog, właściciel
Instytut Millenials
(www.instytutmil...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Łukasz Srokowski:
ale teraz się chwalisz czy żalisz? ;P

Dopytuję, zarysowując kontekst pytania. :-p
ja widzę... czy to objaw kryzysu - nie wiem... wiem, że jak firma, w której pracuję, negocjuje stawki z firmami szkoleniowymi, to argument dot. kryzysu świetnie się sprawdza...

Fajne samospełniające się proroctwo. ;-) Mówimy, że kryzys będzie, więc sugerujemy obniżenie stawek i coraz więcej osób zaczyna w to wierzyć.

Ale ogólnie, mimo Twego wyzłośliwiania, rozumiem, że objawów kryzysu nie widzisz. To dobrze.

Tusiu, tamte wątki były 3-4 lata temu, nie chciałem ich odgrzewać.

Pozdrowienia
Ł.Łukasz Srokowski edytował(a) ten post dnia 03.11.12 o godzinie 08:57
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Dotyczą tego samego i mechanizmy jakoś się nie zmieniają. Potem jak ktoś szuka danego zagadnienia to musi skakać po milionie wątków. Po prostu kwestia organizacyjna.
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Łukasz,

My tu szkolimy po 5k netto za dzień. Każdy ma po dwadzieścia parę dni szkoleniowych w miesiącu. Niektórzy się nawet bilokują... Więc jaki kryzys?
Póki co zajrzyj do wątku "Samochód trenera". To my - Trenerzy - wyciągamy branżę motoryzacyjną z zapaści.
Łukasz Srokowski

Łukasz Srokowski Socjolog, właściciel
Instytut Millenials
(www.instytutmil...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

;-) Ok.
Agata S.

Agata S. trener biznesu

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Łukasz Srokowski:
Od jakiegoś czasu słyszę groźne pomrukiwania, że na rynku szkoleniowym zbliża się kryzys, obniżki popytu i stawek.

Łukaszu - po pierwsze nie ma kryzysu, są tylko wymagające warunki ekonomiczne.

Po drugie - nie ma obniżki popytu, są tylko jego okresowe wahania.

Po trzecie - nie ma obniżki stawek, jest tylko ich naturalna regulacja przez rynek.

Po czwarte - szanujący się trener jest w IV kwartale roku zbyt zajęty zleceniami, żeby mieć czas na słuchanie takich "groźnych pomrukiwań", a tym bardziej na pisanie o nich ;)

Wnioski wyciągnij sam ;)
Łukasz Srokowski

Łukasz Srokowski Socjolog, właściciel
Instytut Millenials
(www.instytutmil...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Dzięki Agato, chyba już wyciągnąłem. Myślę, że możemy zakończyć tę dyskusję. Poczytam sobie raczej o samochodzie trenera. ;-)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Przypomina mi się rok 2007 w Polsce. Kilka osób zaczęło przebąkiwać o kryzysie w branży nieruchomości. Wszyscy popukali się wówczas w czoło - Kryzys? Pogięło Was? Ceny idą w górę, budowlanka szaleje od inwestycji, mieszkania sprzedają się w postaci dziur w ziemi. Gdzie tu kryzys? Pewnie będzie jakaś korekta, ale kto by to nazywał kryzysem. Cechą nieruchomości jest to, że ich ceny w długim terminie zawsze rosną...

Proponuję wykonać prostą, ale rzetelną (nie życzeniową) analizę rynku.
Skąd obecnie biorą się zlecenia?
Co i jak kształtuje nasze stawki?
Jakie nowe obszary i metody szkoleń się pojawiają a jakie zanikają?
Co dzieje się z potencjałem szkoleniowym naszych klientów?

Po zebraniu takich danych wystarczy odpowiedzieć na pytanie końcowe:
Jak JA poradzę sobie na rynku, który przewidziałem powyższą analizą?

Ja powiedział jeden pijany byk do drugiego pijanego byka na widok wyjątkowo szpetnej krowy:
Pałka-zapałka, dwa kije, kto się nie schowa ten kryje :)
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Łukasz Srokowski:
Dzięki Agato, chyba już wyciągnąłem. Myślę, że możemy zakończyć tę dyskusję. Poczytam sobie raczej o samochodzie trenera. ;-)
I skończysz jak Ja :)
Piotr M.

Piotr M. Senior Talent
Management
Consultant

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Tomasz S.:
Łukasz,

My tu szkolimy po 5k netto za dzień. Każdy ma po dwadzieścia parę dni szkoleniowych w miesiącu. Niektórzy się nawet bilokują... Więc jaki kryzys?
Póki co zajrzyj do wątku "Samochód trenera". To my - Trenerzy - wyciągamy branżę motoryzacyjną z zapaści.
polać mu - dobrze gada! :-)
Piotr M.

Piotr M. Senior Talent
Management
Consultant

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Przemysław Lisek:
Przypomina mi się rok 2007 w Polsce. Kilka osób zaczęło przebąkiwać o kryzysie w branży nieruchomości. Wszyscy popukali się wówczas w czoło - Kryzys? Pogięło Was? Ceny idą w górę, budowlanka szaleje od inwestycji, mieszkania sprzedają się w postaci dziur w ziemi. Gdzie tu kryzys? Pewnie będzie jakaś korekta, ale kto by to nazywał kryzysem. Cechą nieruchomości jest to, że ich ceny w długim terminie zawsze rosną...

Proponuję wykonać prostą, ale rzetelną (nie życzeniową) analizę rynku.
Skąd obecnie biorą się zlecenia?
Co i jak kształtuje nasze stawki?
Jakie nowe obszary i metody szkoleń się pojawiają a jakie zanikają?
Co dzieje się z potencjałem szkoleniowym naszych klientów?

Po zebraniu takich danych wystarczy odpowiedzieć na pytanie końcowe:
Jak JA poradzę sobie na rynku, który przewidziałem powyższą analizą?

Ja powiedział jeden pijany byk do drugiego pijanego byka na widok wyjątkowo szpetnej krowy:
Pałka-zapałka, dwa kije, kto się nie schowa ten kryje :)

Przemuś,
nawiązując do wypowiedzi Agaty - masz słabszą końcówkę.... roku?
ze tak klepiesz tutaj i na FB?
Może chcesz się ze mną na TTT do Wilna we wtorek przejechać? tak dla fun'u? ;-)

P.

konto usunięte

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Agata S.:
Łukasz Srokowski:
Od jakiegoś czasu słyszę groźne pomrukiwania, że na rynku szkoleniowym zbliża się kryzys, obniżki popytu i stawek.

Łukaszu - po pierwsze nie ma kryzysu, są tylko wymagające warunki ekonomiczne.

Po drugie - nie ma obniżki popytu, są tylko jego okresowe wahania.

Po trzecie - nie ma obniżki stawek, jest tylko ich naturalna regulacja przez rynek.

Po czwarte - szanujący się trener jest w IV kwartale roku zbyt zajęty zleceniami, żeby mieć czas na słuchanie takich "groźnych pomrukiwań", a tym bardziej na pisanie o nich ;)

Wnioski wyciągnij sam ;)

Rządząca partia powinna Cie przyjąć na rzecznika :-).

konto usunięte

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Fajnie, że duch w narodzie trenerskim nie ginie.
Sztuka dobrej miny opanowana do perfekcji. ;-))

A wracając do tematu wątku to moja obserwacja jest taka ze można mówić o pewnych zmianach na rynku szkoleń.
Zmiany te jednak nie wynikają z sytuacji ogólno-ekonomicznej tylko ze spustoszenia po EFS.
EFS nie tylko wprowadził tysiące nowych trenerów którzy są gotowi szkolić cokolwiek za kilkaset złotych za dzień ale też nauczył klientów że można mieć szkolenia za darmo.

Zauważam jednak ciekawe zjawisko.
O ile rynek szkoleń dedykowanych mocno się zdumpingował cenowo i przymroził przez EFS to szkolenia otwarte mają się nieźle. Ba nawet niektóre zdobywają uczestników po coraz wyższych stawkach.

PS 1.
- przykład z rynku szkoleń dedykowanych
Dwa miesiące temu startowałem w przetargu na szkolenie dedykowane dla przedsiębiorstwa z zarządzania ryzykiem.
Przetarg był jawny głównie decydowała cena.
Najtańsza oferta była poniżej 1000 zł za dzień - niemal zero doświadczenia w temacie.
Wygrała druga oferta nieco ponad 1000 zł za dzień - duże doświadczenie z dziedzin pokrewnych ale nie z tematu.
Na koniec klient ujawnił że maksymalna cena jaką planował zapłacić to 1500 zł za dzień tym że dojazd i nocleg po stronie trenera.

I tak to przeważnie wygląda, może nie aż tak drastycznie cenowo ale priorytet to niska cena.
Perełki kiedy klienta interesuje przede wszystkim jakość i doświadczenie trenera to niezmierna rzadkość ale jaka później jest przyjemność takiego szkolenia !!

PS 2.
Latem jeden z trenerów miękkich mi powiedział.
Jak startujesz z ceną powyżej 500 zł za dzień to już nie masz szans....Jacek J. edytował(a) ten post dnia 29.11.12 o godzinie 16:02
Marcin Jezierski

Marcin Jezierski Szukam rozwiązań,
sprzedaję,
zarządzam, szkolę

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

To wszystko zależy od klienta i od tego czego oczekuje po szkoleniu, jeśli oczekuje szkolenia dla szkolenia to cena jest tu faktycznie wyznacznikiem, jeśli natomiast oczekuje, że po szkoleniu uczestnicy nabędą jakiekolwiek umiejętności, wiedzę czy też chęć do działania to musi się liczyć z tym, że nie zawsze to co najtańsze jest najlepsze.
P.S. Oczywiście każdy odbiorca ma swojego dostawcę, gdyby wszyscy kupowali tylko jakość to nie byłoby miejsca na rynku dla tanich marek np. samochodów, ubrań, zegarków. Szkolenie to taki sam towar jak każdy inny, więc nie można wszystkich odbiorców mierzyć tą samą miarą i nie można mieć do nich pretensji o to że nie kupują tego co jest najdroższe, albo drogie tylko dlatego że jest wysokiej jakości. Do pewnych rzeczy też trzeba dorosnąć do płacenia za jakość a nie za ilość też. Marcin Jezierski edytował(a) ten post dnia 29.11.12 o godzinie 15:24

konto usunięte

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Marcin Jezierski:
To wszystko zależy od klienta i od tego czego oczekuje po szkoleniu,

Zgadzam się, dlatego wydaję się mi że nie warto konkurować cenowo.
Trzeba trzymać swoje stawki i szukać klientów dla których w tej cenie oferowana jakość jest atrakcyjna.
Michał J.

Michał J. Szkolenia, rozwój i
sprzedaż tel.
500062372

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Jacek: cena za szkolenie nieco powyżej 1000 zł w B2B? Szok :( Rozumiem jeszcze ten przedział cenowy w modelu: firma szkoleniowa - trener. Jakiej wielkości była to firma? M,Ś, D?

konto usunięte

Temat: Czy kryzys na rynku szkoleniowym?

Michał J.:
Jacek: cena za szkolenie nieco powyżej 1000 zł w B2B? Szok :( Rozumiem jeszcze ten przedział cenowy w modelu: firma szkoleniowa - trener. Jakiej wielkości była to firma? M,Ś, D?

Spółka córka dużej grupy kapitałowej - jednego najbardziej znanych w danej branży przedsiębiorstw.
To był też projekt dofinansowany ale to oni przecież (z podmiotem obsługującym) wyznaczyli maksymalne stawki.
Warunek na wstępie: tylko trenerzy jako osoby fizyczne bez d.g.
Ja akurat mam d.g ale tylko na doradztwo, więc mogłem startować ale ktoś kto ma d.g. na szkolenia już nie.
Ja wiedziałem że przegram więc się z ceną nie cackałem (byłem najdroższy ;-) Zrobiłem to z szacunku dla klienta którego wcześniej znałem.
Rozumiem, że mój przykład jest nietypowy jak na relacje B2B, ale nie o szczegóły mi chodzi, a pokazanie jak klienci postrzegają poziom stawek trenerskich.

PS jw. nie znam dokładnych cen konkurentów ale na podstawie proporcji wag w ocenie ofert i swojej ceny wiem ile mniej więcej musieli oferować.Jacek J. edytował(a) ten post dnia 29.11.12 o godzinie 15:58



Wyślij zaproszenie do