konto usunięte
Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)
"JM Doradztwo HR to jakaś przykrywka dla CBŚ? jestem obserwowany? i właśnie Ty masz dostęp do jakiś tajnych danych operacyjnych?czy na serio na podstawie "bo u nas rzeczywiście u nas nie ma swobodnej komunikacji międzypokoleniowej" doszłaś do tak głębokich przemyśleń i wniosków?
Czy ten cytacik z wypowiedzi p. Piotra nie nadaje się jednak do zmoderowania? Nic nie mam do instytucji, w której jakoby pracuję a wydaje mi się że jest tu wymieniona w negatywnym kontekście nie wspominając że to stwierdzenie ma charakter pomówienia polegającego na sugerowaniu komuś że jest kimś innym niż jest i robi coś innego niż podaje że robi. O aluzjach typu "jak doszłaś do tak głębokich wniosków" nie wspomnę, ja nie wygłosiłabym czegoś takiego pod adresem kogokolwiek. Pan Piotr ewidentnie przekroczył ramy kulturalnej dyskusji, dlatego nie dyskutuję z nim, pokazuję tylko moje racje. Ale, jak powiedziałam, wycofuję się z tej dyskusji, osoba mojego głównego oponenta nie daje żadnych szans na dyskusję merytoryczną, bez inwektyw i pomówień. Nie tego szukam na Goldenline, jest tu wiele ciekawych i mocnych merytorycznie osób, z którymi chętnie porozmawiam lub po prostu poczytam ich wypowiedzi.
Cytat z ostatniej rozmówczyni: "Opracowania o pokoleniach Ż,Ź,Ó są fajne tylko nie należy się do nich zbytnio przywiązywać. To są opracowania, narzędzia, a nie prawdy objawione. W opisywanych "tłumach" są osoby zupełnie nieprzystające do "wzorca". Statystyki mówią, że Polak czyta góra 1 książkę rocznie. Wy też? Powiecie, że to są tylko statystyki, ale wystarczy że jakiś guru opakuje to masą odpowiedzi na pytania "dlaczego" i mamy diagnozę czytelnictwa dzisiejszego Polaka na podstawie udziału polskich wojsk w bitwie pod Wiedniem. Giętkie umysły udowodnią i sprzedadzą wszystko. Kwestia czy ludzie muszą wszystko kupować.
Generalizowanie jest "be".
Co do life coacha i coachów wogóle - czasami wystarczy jedno przypadkowo rzucone zdanie młodziaka "z wyczuciem", ale bez dyplomów żeby otworzyć komuś oczy. A czasami 10 sesji z "doświadczonym life coachem", dla którego to jest zawód, potrafi życie zrujnować. W każdym pokoleniu są talenty i rzemieślnicy. W "modnych" zawodach niestety coraz więcej jest rzemieślników, bez względu na wiek i kolor oczu."
To są ciekawe argumenty. Jeśliby generalizowanie ogólnie było "be" to po co byłyby prowdzone np. badania naukowe, zmierzające do pewnych prawd ogólnych, generalizacji? Nie warto chyba podważać sensu badań naukowych, przy całej świadomości że od każdej reguły są wyjątki.
Poza tym uznaję słuszność argumentu że czasem może młodszy podpowiedzieć coś mądrego starszemu. Też jestem na to otwarta, ale pod warunkiem że nie będzie to czynione z poczuciem wyższości, z pozycji "bo my wiemy lepiej".
Tak więc do zobaczenia w innym wątku, pozdrawiam JM :-)Joanna Mandrosz edytował(a) ten post dnia 09.03.09 o godzinie 15:19