GoldenLine
Zaloguj się
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Tomasz Piotr Sidewicz:
Artur Kucharski:
Jestem ciekaw jak nazwą kiedyś pokolenie trenerów... może macie jakies pomysły? może alfa i omega?

Pokolenie Mentorów Megalomanów ;) ?

TPS
i wszechwiedzących mistrzów teorii?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Albo showmanów, których przekaz zostaje w głowach słuchaczy przez 2 godziny i 45 minut, no w porywach do 4 godzin u tych z lepszą pamięcią ;-)
Link do wypowiedziLink
Aleksandra Czech

Aleksandra Czech trener oświatowy

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Pogratulować pokory;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Aleksandra Czech:
Pogratulować pokory;-)

Nie spotkała pani tych archetypów trenerów? Ja chyba wszystkie spotkałam kiedy jeszcze sama chodziłam na szkolenia jako uczestnik, myślę że inni też nie tylko teoretycznie tu podpowiadają jakie będzie wspomnienie o pewnym pokoleniu trenerów.
Link do wypowiedziLink
Artur Beling

Artur Beling Najemnik -
szkolenia, media (z
charakteru -
Klingon)

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Co jakiś czas wyskakiwały mi w "aktualnych" wypowiedzi z tego wątku, aż w końcu mnie to sprowokowało, żeby tu zajrzeć i poczytać. Jestem w szoku. Sprowokowało mnie to też do postawienia tego pytania : Co to, jakieś forum prawdomówców? Udowadnianie że słuszne jest słuszne a niesłuszne niesłuszne?
A co do świętego T. to proszę sobie poczytać , co sądził o kobietach. Specjalista od dystansu i skromności. Jeśli naprawdę w ogóle ten tekst z początku wątku ma z nim coś wspólnego.http://www.ciekawostki.org/absurdalne/opinie-swietych-...

zaraz człowiek ma lepszy humor :-)

pozdrawiam racjonalistycznieArtur Beling edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 20:44
Link do wypowiedziLink
Jacek Sypniewski

Jacek Sypniewski trener, Piekny Umysł

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

W moim przekonaniu badania
nad różnicami generacyjnymi są raczej domeną socjologii, ale być może są na granicy ekonomii. Zakresy tych nauk nieco się pokrywają. Np. bardzo znany amerykańsko/brytyjski badacz Richard Sennett jest z wykształcenia socjologiem, a pisze głównie o ekonomii, wykłada też w London School of Economics. Podobnie interdyscyplinarnym naukowcem może być cytowany p. Jan Fazlagić.

Z ciekawości sprawdziłem i sprostuję. Richard Sennet pracuje w LSE na Wydziale Socjologii (Department of Sociology) i zajmuje się charakterem, rozumianym jako element postawy, czy tez sposób bycia we wspólczesnym świecie i jego relacjach (zawodowych, biznesowych, towarzyskich i innych.
Oto lista publikacji:
(2005) The culture of the new capitalism. Yale University Press, London. (2004) Respect: the formation of character in an age of inequality. Penguin. (2003) Respect: the formation of a character in a world of inequality. Allen Lane Publishers, London. (1998) The corrosion of character : the personal consequences of work in the new capitalism. W. W. Norton, London, UK.
W LSE ekonomia jest traktowana jako jedna z nauk społecznych i nie znaczy to, że socjolog nie może zajmować się ekonomią. Ale nie można powiedzieć - że Sennet zajmuje się głównie ekonomią - bo sie nie zajmuje.
To taki kamyczek do ogródka, który został na poprzedniej stronie
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Beling:
Co jakiś czas wyskakiwały mi w "aktualnych" wypowiedzi z tego wątku, aż w końcu mnie to sprowokowało, żeby tu zajrzeć i poczytać. Jestem w szoku. Sprowokowało mnie to też do postawienia tego pytania : Co to, jakieś forum prawdomówców? Udowadnianie że słuszne jest słuszne a niesłuszne niesłuszne?
Artur właśnie takie udowadnianie jest najtrudniejsze. Udowodnić, że coś jest nieprawdą lub niesłuszne to banał. Udowodnij że coś jest słuszne i prawdziwe - to dopiero wyzwanie.

Miłego
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Jacek Sypniewski:
W moim przekonaniu badania
nad różnicami generacyjnymi są raczej domeną socjologii, ale być może są na granicy ekonomii. Zakresy tych nauk nieco się pokrywają. Np. bardzo znany amerykańsko/brytyjski badacz Richard Sennett jest z wykształcenia socjologiem, a pisze głównie o ekonomii, wykłada też w London School of Economics. Podobnie interdyscyplinarnym naukowcem może być cytowany p. Jan Fazlagić.

Z ciekawości sprawdziłem i sprostuję. Richard Sennet pracuje w LSE na Wydziale Socjologii (Department of Sociology) i zajmuje się charakterem, rozumianym jako element postawy, czy tez sposób bycia we wspólczesnym świecie i jego relacjach (zawodowych, biznesowych, towarzyskich i innych.
Oto lista publikacji:
(2005) The culture of the new capitalism. Yale University Press, London. (2004) Respect: the formation of character in an age of inequality. Penguin. (2003) Respect: the formation of a character in a world of inequality. Allen Lane Publishers, London. (1998) The corrosion of character : the personal consequences of work in the new capitalism. W. W. Norton, London, UK.
W LSE ekonomia jest traktowana jako jedna z nauk społecznych i nie znaczy to, że socjolog nie może zajmować się ekonomią. Ale nie można powiedzieć - że Sennet zajmuje się głównie ekonomią - bo sie nie zajmuje.
To taki kamyczek do ogródka, który został na poprzedniej stronie

"Korozja charakteru"(jest już tłumaczenie polskie) wydaje mi się być mocno powiązana z ekonomią, Sennett często odwołuje się w niej do badań ekonomistów, m. in dużo pisze o teorii Adama Smitha odnosząc ją do współczesności. W jednym z numerów tygodnika "Forum" (22.09.2008) jest wywiad z nim przedrukowany z Suddeutsche Zeitung pt. "To nie jest kraj dla marzycieli" (chodzi o USA). Jest to wypowiedź dotycząca aktualnych trendów ekonomicznych w USA, w powiązaniu oczywiście z elementami rozważań socjologicznych. Ale polecam, warto przeczytać obie te pozycje i spróbować ocenić samemu. W każdym razie na pewno będąc socjologiem Sennett nie stroni od ekonomii. Podobnie cytowany przeze mnie p. J. Fazlagić będąc z wykształcenia ekonomistą pisze również na tematy będące raczej domeną socjologii, jak porównania międzygeneracyjne. Trudno też zanegować tezę że socjologia i ekonomia mają wspólną część, jak właśnie np. wpływ przemian pokoleniowych na procesy ekonomiczne. To takie małe przerzucenie z powrotem kamyczka z mojego ogródka :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Beling:
Co jakiś czas wyskakiwały mi w "aktualnych" wypowiedzi z tego wątku, aż w końcu mnie to sprowokowało, żeby tu zajrzeć i poczytać. Jestem w szoku. Sprowokowało mnie to też do postawienia tego pytania : Co to, jakieś forum prawdomówców? Udowadnianie że słuszne jest słuszne a niesłuszne niesłuszne?
A co do świętego T. to proszę sobie poczytać , co sądził o kobietach. Specjalista od dystansu i skromności. Jeśli naprawdę w ogóle ten tekst z początku wątku ma z nim coś wspólnego.http://www.ciekawostki.org/absurdalne/opinie-swietych-...

zaraz człowiek ma lepszy humor :-)

pozdrawiam racjonalistycznieArtur Beling edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 20:44

Faktycznie, te cytaty coś jakby trochę nieaktualne w świetle nauki? Czy więc powinniśmy mieć takiego właśnie patrona? Mnie te złote myśli rozbawiły i chyba dobrze zrobią naszej dyskusji, która momentami mnie już dziwi. Nie jestem na GL by wieść naukowe dysputy, a tu ciągle mnie ktoś do tego prowokuje.
Link do wypowiedziLink
Artur Beling

Artur Beling Najemnik -
szkolenia, media (z
charakteru -
Klingon)

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Kucharski:
Artur właśnie takie udowadnianie jest najtrudniejsze. Udowodnić, że coś jest nieprawdą lub niesłuszne to banał. Udowodnij że coś jest słuszne i prawdziwe - to dopiero wyzwanie.

Miłego

Nie, no wiesz, o co mi chodzi. To jest casus Stachury. Poeta prawdomówca. Prawdy objawione dla 16-latków. Głębia jest w tym taka, jak kałuża przed moim domem. Wyliczanie, jakie są archetypy trenerów i takie tam. No wkurza mnie takie lanie wody. A udowadnianie, że słuszne jest słuszne ? (okej :-) złapałeś mnie)
Chodzi mi konkretnie o udowadnianie tez w rodzaju "nieskromność jest blisko pychy, więc jest nie-O.K.". No dajcie spokój.... Z całym szacunkiem dla osób i głębokim poważaniem dla ich zachowań :-)

Artur

Też miłego
Link do wypowiedziLink
Jacek Sypniewski

Jacek Sypniewski trener, Piekny Umysł

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

A ja bym nie lekceważył typologii archetypów trenerów. Oczywiście nie chodzi o to czy nazwę kogoś przemądrzałym teoretykiem, czy przemiłym kompanem.
Każdy ma jakiś swój styl, który można nazwać "archetypowym". Czy woli grupę "uwodzić", czy raczej "walczyć" czy też stawiać "twarde warunki". Można się grupą "opiekować", albo "wrzucać ją na głęboką wodę". Nawet w postach widać, że niektózy trenerzy deklarują jakieś konkretne podejście.
Kiedyś na spotkaniu z Magdą Sękowską (Analiza Transakcyjna w biznesie) usłyszałem też o tym jak różni trenerzy zazwyczaj pracują z grupami. Była to oczywiście mocno pogłębiona analiza w oparciu m.in. o teorie Junga i innych z dodatkiem wkładu mocno krytycznej Magdy. MOżna w to nie wierzyć lub nie. Dla mnie jest to ważny sygnał, który pomaga mi w oglądzie samego siebie i mojego warsztatu. Też pomaga mi się przygotować - różne grupy moga preferować pewne "typy" akcji na szkoleniu (np "zeby było fajnie", "dość mamy trenerskiego pitolenia - chcemy konkretów")

Jacek
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Beling:
Nie chciałem cię łapać :) - no może troszkę :>

Do rzeczy:

Każdy pisze to co uważa za stosowne. Mogę się z tym nie zgadzać, lub ignorować, zgadzać się i uczyc się. Jednakże daleki jestem od wyciągania wniosków ogólnych dot. rozmówców. Jeżeli to robię to tylko w odniesieniu do konkretów - czyli wypowiedzi danych osób.

No dobra zapomniałem jaki miał byc wniosek końcowy :)

Miłego
Link do wypowiedziLink
Artur Beling

Artur Beling Najemnik -
szkolenia, media (z
charakteru -
Klingon)

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Kucharski:
Artur Beling:
Nie chciałem cię łapać :) - no może troszkę :>

Do rzeczy:

Każdy pisze to co uważa za stosowne. Mogę się z tym nie zgadzać, lub ignorować, zgadzać się i uczyc się. Jednakże daleki jestem od wyciągania wniosków ogólnych dot. rozmówców. Jeżeli to robię to tylko w odniesieniu do konkretów - czyli wypowiedzi danych osób.

No dobra zapomniałem jaki miał byc wniosek końcowy :)

Miłego

Ooo. nie nie. To trochę za głęboko. Jeśli nawet użyłem sformułowania "forum prawdomówców", to daleko jest od tego do wyciągania wniosków w stosunku do konkretnych osób (rozmówców). Bardziej mam na myśli samą dyskusję, (tę jej część zgodną z tytułem wątku, bo oprócz tego jest tu wiele fajnych rzeczy), z której wyniknie tyle, że idealny (czyli nieistniejący) trener powinien być taki to, a taki, a nie powinien być taki lub śmaki.
Tak, jak w Sejmie mamy reprezentację społeczeństwa w całym jego cudnym przekroju, tak w każdej grupie zawodowej jest może nie dokładnie tak, ale pewna rozpiętość postaw i charakterów jest dość oczywista. Choć z drugiej strony jeśli taka jest społeczna potrzeba dyskusji.....:-)

Pozdro

ArtiArtur Beling edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 15:51
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Najgorsze co może być to trener śmaki :>

MiłegoArtur Kucharski edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 16:00
Link do wypowiedziLink
Artur Beling

Artur Beling Najemnik -
szkolenia, media (z
charakteru -
Klingon)

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Kucharski:
Najgorsze co może być to trener śmaki :>

MiłegoArtur Kucharski edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 16:00

No i tu się bezwzględnie zgadzam :-)))))

Art
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Artur Kucharski:
Najgorsze co może być to trener śmaki :>

MiłegoArtur Kucharski edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 16:00

Kiepski jest też trener owaki, jednak lepszy jest zawsze jaki taki.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Może być "jaki taki" ale nigdy nie "nijaki"
Link do wypowiedziLink
Artur Sokołowski

Artur Sokołowski Właściciel BUSINESS
STUDIO GROUP

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Aleksandra Czech:
ARTUR SOKOŁOWSKI:
Osobiście stawiam między innymi na:
- wiedzę popartą doświadczeniem
- kulturę połączoną z charyzmą
- komunikatywność wynikającą z chęci dotarcia do innych
- pasję, która doprowadza do wymiernego sukcesu
- SKROMNOŚĆ i POKORĘ
...:))
Jestem cała ZA:-))
I bardzo dobrze...!!! Naprawdę niezwykle mnie to cieszy...:))
Link do wypowiedziLink
Artur Sokołowski

Artur Sokołowski Właściciel BUSINESS
STUDIO GROUP

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Joanna Mandrosz:
ARTUR SOKOŁOWSKI:
Osobiście stawiam między innymi na:
- wiedzę popartą doświadczeniem
- kulturę połączoną z charyzmą
- komunikatywność wynikającą z chęci dotarcia do innych
- pasję, która doprowadza do wymiernego sukcesu
- SKROMNOŚĆ i POKORĘ
...:))

Wszystko dobrze, ale na skromności i pokorze można się nieźle przejechać. Niektórzy pracodawcy czy zleceniodawcy nie są tak wnikliwi by oceniać pierwsze 4 wymienione warunki, natomiast sąpod wrażeniem przebojowości i pewności siebie. Myślę że skromni i pokorni stoją czasem/często na straconej pozycji w tych wyścigach.
Nie znam ludzi, którzy by się "przejechali" na skromności i pokorze /a trochę już żyję/. Przebojowość i pewność siebie nie ma z tym nic wspólnego. A to, czy pracodawcy wnikają i oceniają pierwsze 4-ry wymienione warunki - z całą pewnością należy pozostawić im samym...:))
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Bełkot trenerów a modlitwa Świętego Tomasza ;)

Ale przecież Joanna ma rację...
Nie tyle może o pewność siebie chodzi, ile o tupet i nadęcie.
Dla wielu osób jest to synonim charyzmy, o której piszesz.
Nie oszukujmy się - wśród zamawiających usługi szkoleniowe są także osoby mniej spostrzegawcze, bardziej skłonne do ulegania blichtrowi, w swoim środowisku i na swoim stanowisku nauczone szanowania stanowczości (nie chcę już kontynuować tej wyliczanki, wiecie o co mi chodzi..)
Dla tych ludzi bełkot i władcza postawa guru jest wystarczającą rekomendacją kompetencji...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj