Temat: Badanie Potrzeb Szkoleniowych - jaki model polecacie?
Anno
nie jestem psychologiem więc nie będę się przeskakiwać w dopieszczaniu pewnych sformułowań :) bo przegram z psychologiem - poprostu wykonuję ten zawód wraz z obowiązkami na różnych stanowiskach w sprzedaży prawie 17 lat. Oczywiście nie liczy się ilość lat ale jakość jak zapewne wielu pomyśli - ja miałam to szczęście, że poznałam wspaniałych ludzi na swojej drodze zawodowej, od których pokornie się uczyłam.
Moje zdanie, <znajomość firmy dla której chcesz dokonać badania, a jakieś spektakularne metody z zagranicy>, jest dla mnie poprostu sprawdzone.
Wiele znanych mi sp. d.s rektutacji czy trenerów, wprowadzało jakieś wielkie, okrzyknięte metody - w większości jednak projekty nie były wcale bardziej udane, niż ich własne, przy wspólnej pracy w projekcie.
Nie będę opisywała naukowo słowa intuicja- w tym przypadku chodziło mi o to, że jest to zbiór doświadczeń, mądrość, wiedza o procedurach i standardach firmy, zależnościach, ale też i własne umiejętności wyczuwania ludzi - empatii, która podpowiada, że w systemie zero-jedynkowym dana osoba wypada słabo, ale opisowym już lepiej- a jak to ma wiedzieć osoba, czy projekt zewnętrzny? Można co najwyżej skorzystać z wybranych elementów innych metod - z głową.
A co do zależności osoby która przeprowadza projekt, a wpływ na Prezesa - przecież to zależy jakim dana osoba jest fachowcem - wystarczy powiedzieć jakie negatywne konsekwencje przyniesie zmiana ustaleń dla przyszłych badań, jak to zmieni negatywnie pozycję osoby odpowiedzialnej za projekt.
Jeżeli ktoś potrzebuje audytu wewnętrznego a nie badania potrzeb, to niech lepiej znajdzie firmę zewnętrzną.
Chyba że jakiś Prezes bardzo boi się efektu słabych wyników, to znaczy że ma świadomość, iż ma słabą kadrę która ich szkoli, lub odpowiada za rozwój zawodowy.
Przecież każdy pracownik to osoba, która chce wypaść jak najlepiej w takich badaniach - ufa że badania pomogą jej obiektywniej spojrzeć na własną pracę, że wynik wpłynie na to, że będzie mogła się szkolić w wybranych obszarach? Jeżeli miałabym współpracować z Prezesem dla którego moje stanowisko byłoby nie ważne i zmieniłby ustalenia, pewnie odeszłabym z takiej Firmy - to w końcu również nasz wybór na rozwój zawodowy...
Pozdrawiam
dziś naładowana energią z powodu nowych wyzwań :) Magdalena
Magdalena Eidtner edytował(a) ten post dnia 02.11.10 o godzinie 19:55