Temat: 90% szkoleń menedżerskich nie ma sensu ekonomicznego.
W ostatnim czasie byłem na kilku szkoleniach:
1. UE Kontrola Zarządcza - babeczka czytała slajdy i zrobiła z nami 2 gry teambulding, po co? nie wiem? Nic się nie dowiedziałem.
2. UE Komunikacja wewnętrzna, 2 dni ćwiczeń i zabaw typu mafia, karteczki i inne, bez jakichkolwiek podsumować i konkretów. Jak zapytałem prowadzącą o rozwiązanie konkretnego problemu albo powiedzenie chociaż teorii na dany temat to się poryczała. Też nic nie wiem.
3. UE Zarządzanie przez Cele Trener Biznesu znający doskonale zasady pracy grupą. Około 30 minut pokaz motywatorów, wprowadzenie do analizy SWOT (a z 5 min) i oczywiście robimy analizę SWOT. Z zarządzania przez cele zapytał tylko, czy wiemy co to jest zasada STO i SMART, kilka osób przez grzeczność przytaknęła reszta milczała, trener też to olał.
4. Komercyjne, potrzebowałem wiedzy na temat SEDEX/SMETA/ETI zatrudniłem specjalistę (żadnego trenera) przekazał mi wiedzę teoretyczną jak i praktyczną, bez zbędnych fajerwerków.
5. UE akcja planowa - pojechaliśmy ze współpracownikami na szkolenie UE do Gdańska, fajny hotel, wyżywienie, za wszystko płaciła UE. Zwiedziliśmy sobie Gdańsk mieliśmy fajny wyjazd integracyjny, pobawiliśmy się. O czym było szkolenie? a czy to ważne i tak prowadził "Trener z zawodu" a nie specjalista.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.10.13 o godzinie 07:47