Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Dominika Donica:
Nawet wtedy, gdy decyzja już niepodlega żadnej dyskusji i pozostaje jedynie poinformowanie pracownika, to jego przełożony ponosi odpowiedzialność za formę tej ostatniej rozmowy.

Zastanawia mnie dlaczego po korporacjach zazwyczaj spodziewamy się szeroko pojętego 'czegoś innego'?

Jakie są obiegowe opinie?

Polecam "Zwalnianie pracownika. Osobisty mentor" - Harvard Business School Press

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Przemysław R.:
http://biznes.onet.pl/jak-kogos-zwolnic-sztuka-wykonan...

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Arkadiusz B.:

Dariusz Szul:

OK, dowiedzieliśmy się dużo na temat jak tego nie robić. Ale w takim razie, jak to robić???

Pamiętajmy, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Każdy uważa się za najmądrzejszego, pracowitego i niezastąpionego. Co jeżeli, niestety, nasz szef nie podziela tej opinii? A co gorsza ma jakieś tam „dowody”, które my uważamy za śmieszne i bez znaczenia, a on za bardzo istotne i krytyczne.

Co jeżeli szef uważa mnie za lenia i w związku z tym chce mnie zwolnić, ponieważ postanowił dać szansę innym, bardziej pracowitym i ambitnym?

Jak ma mi to powiedzieć aby mnie nie urazić? Bo ja sam nie wiem :-)

Znam taką historię. W dużej firmie z powodu wejścia nowego właściciele zarządzono prawdziwą czystkę. Mojemu znajomemu kierownikowi powiedziano masz wybrać i zwolnić 70 ludzi, albo zwolnimy Ciebie... Podobno poszło mu na tyle dobrze, że ludzie płakali razem z nim, żaląc się nad jego trudnym losem (zwalnianie wcale nie jest łatwe ani przyjemne). Nie poruszałem z nim tego wątku, bo nie lubi o tym rozmawiać.Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 23.08.09 o godzinie 14:19

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Małgorzata Izdebska:
Z tego co obserwuję inaczej zwalnia się managera, inaczej zwykłego pracownika. Fakt, że kiedy zwalnia się osobę wpływową o 16,45 ma to swój cel, nie wiadomo co osoba z dostępem do danych w akcie zemsty wywinie, dlatego daje się odprawę, kilka miesięcy wypowiedzenia bez obowiązku świadczenia pracy, chce się takiego pracownika zagłaskać.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Małgorzata Izdebska:
Darku,

Jaki interes ma w brużdżeniu w papierach manager zwalniający? Po co robi takie rzeczy, profesjonalista wypowie umowę tak, żeby nie utrudniać znalezienia pracy. A jeśli taki delikwent nie dość, że zwalnia pracownika to jeszcze mu psuje opinię, to najwyraźniej jest to spowodowane osobistymi przesłankami. Jeśli ktoś nie umie bez emocji podejść do procesu zwalniania, to gdzie tu mówić o klasie...Małgorzata Izdebska edytował(a) ten post dnia 12.10.09 o godzinie 20:28

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Małgorzata Izdebska:
Może i zasłużył, ale szef profesjonalista jest ponad to moim zdaniem. Równie dobrze zwalniający mógł swojemu podwładnemu złamać nos, bo zasłużył.

Uważam, że gdybym była szefem i chciała bym zwolnić swojego pracownika bo działa mi na nerwy, nie dałabym po sobie poznać, że zwalniam go z tego powodu, bo jak by to o mnie świadczyło? Brużdżąc w papierach pokazuję tylko brak klasy i chamstwo jakie przeze mnie przemawia.

Poza tym to jest właśnie umiejętność zarządzania, umieć wyegzekwować od swoich pracowników dobrze wykonane zadania. Jeśli pracownik mi nie odpowiada, to muszę spróbować do niego dotrzeć. Bo sztuką jest zarządzać dobrze trudnymi ludźmi, a nie pozwalniać ich, zatrudnić kolegów i pracować sobie w idealnym świecie. Takim zespołem to i małpa może zarządzać.

Proszę mnie źle nie zrozumieć, rozumiem idee budowania swojego zespołu pod siebie, rozumiem, ze pewne osoby do kultury organizacji mogą nie pasować, ale to już inny temat.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Małgorzata Izdebska:
Podanie powodów to jedno, a brużdżenie w papierach to drugie. Tak czy owak, i na to też jest już utarty proceder. Wzywa się na spotkanie, wiesza wszystkie psy a potem łaskawie podsuwa się rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. I tak źle i tak nie dobrze.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Małgorzata Izdebska:
Wzywa się na spotkanie, wiesza wszystkie psy a potem łaskawie podsuwa się rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Arkadiusz B.:

Małgorzata Izdebska:
Podanie powodów to jedno, a brużdżenie w papierach to drugie. Tak czy owak, i na to też jest już utarty proceder. Wzywa się na spotkanie, wiesza wszystkie psy a potem łaskawie podsuwa się rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. I tak źle i tak nie dobrze.

OK, jaki więc sposób Ty proponujesz? Jak to zrobić z klasą, tak aby nikt się nie czuł urażony?

Musisz kogoś zwolnić, bo nie wykonuje zadań, nie realizuje celów, nie słucha się Ciebie itp. itd. Odbyłaś już dziesiątki rozmów, przeprowadziłaś klika programów naprawczych, coaching, dałaś ostatnią szansę i nic, znów coś zawalono.

Oczywiście wszystko ma też negatywny wpływ na całą grupę, którą zarządzasz lub co gorsza na podwładnych osoby, którą chcesz zwolnić. Twój przełożony zaczyna na Ciebie krzywo patrzeć, że tolerujesz coś takiego w zespole.

Postanawiasz działać. Spotykasz się z nim/nią i co mówisz?Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 21:03

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Małgorzata Izdebska:
To jest temat na dłuższą rozmowę. W tym co piszesz jest ewidentny problem z komunikacją, a więc i z zarządzaniem. Do takich sytuacji się nie dopuszcza. Najważniejsze to żeby jasno i klarownie sformułować swoje polecenia i być pewnym, że obie strony to rozumieją. Ważne, żeby był świadek. Jeśli w określonym czasie nic się nie zmieniło zarówno pracodawca jak i pracownik są świadomi skutków.

Link do wypowiedzi

Temat: Zwolnienie pracownika - jak to zrobić z klasą

Arkadiusz B.:

Może to zabrzmi brutalnie ale jeżeli menadżer nie poradzi sobie tak czy inaczej, to sam może wylecieć....

Link do wypowiedzi