Paweł
Lipnicki
Aktor, trener,
health coach,
wokalista, pisarz,
ambasador...
Temat: Superwizja dla coacha i trenera..., czy jest potrzebna?
Joanna Konieczna:
Czy np. rozmowy na portalach internetowych w grupach branżowych mogą być swoistą namiastką superwizji oczyszczajacej napięcia i niwelujące stres coacha/trenera?
Zapraszam do dyskusji!
Nic nie zastąpi profesjonalnej superwizji od czasu do czasu przynajmniej - moim zdaniem. Superwizor wskaże mi ślepe tropy, w które brnę, a także wzmocni to, co w mojej pracy najlepsze. A mam pewność, że:
- jest mądrzejszy ode mnie,
- nie rywalizuje ze mną
- i nie chce przekonać, że jest lepszy i mądrzejszy :)
Pozdrawiam,
j
JEŚLI mam pewność, że nie tylko "jest mądrzejszy ode mnie"
ale również na serio może mi pomóc...
Specjalnie zatrudniłem superwizora-audytora , wykonałem całość moich szkoleń podstawowych , pochyliłem głowę w pokorze i ...
w końcu doszło do mnie, że poza kosmetycznymi uwagami mój Gość nie za bardzo potrafi mi pomóc... Mimo że, owszem , chciałby...
Ponieważ jest uczciwy - w końcu sam mi o tym powiedział , argumentując tym , że :"do nieortodoksyjnych metod potrzebuję nieortodoksyjnego superwizora..." I pewnie miał rację.
Natomiast mój codzienny sposób na rutynę jest prosty - przynajmniej kilka razy w roku uczestniczę w szkoleniach i seminariach kolegów trenerów , dając się uczyć oraz "przeczołgiwać pod kilem" , wkuwać trendy, archetypy,behawioryzmy oraz atawizmy...
I nabieram perspektywy do moich, czasem zakręconych pomysłów...