Bartek Urban

Bartek Urban W poszukiwaniu
nowych wyzwań

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Zbigniew Z.:> Ja uważam, że w latach 70-tych na wykształcenie wyższe zasługiwało może 20-30% tych, którzy kończyli wyższe uczelnie. Dzisiaj - na wyższe zasługuje wg mnie 3-10% tych z dyplomem.

W kontekście działania twórczego/odtwórczego się zgodzę.

Sam zajmuje się uproszczeniem organizacji i patrzę na biznes z pryzmatu złożoności. Trudno funkcjonować w społeczności nie będąc rozumianym.

Hmmm... zastanawia mnie sformuowanie "zasługuje na wykształcenie wyższe". Czy możesz to rozwinąć :). Mam wrażenie, że właśnie w latach z zamierzchłej epoki dostawało się czestokroć dyplom za zasługi....

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Bartek Urban:
Zbigniew Z.:> Ja uważam, że w latach 70-tych na wykształcenie wyższe zasługiwało może 20-30% tych, którzy kończyli wyższe uczelnie. Dzisiaj - na wyższe zasługuje wg mnie 3-10% tych z dyplomem.

W kontekście działania twórczego/odtwórczego się zgodzę.

Sam zajmuje się uproszczeniem organizacji i patrzę na biznes z pryzmatu złożoności. Trudno funkcjonować w społeczności nie będąc rozumianym.

Hmmm... zastanawia mnie sformuowanie "zasługuje na wykształcenie wyższe". Czy możesz to rozwinąć :). Mam wrażenie, że właśnie w latach z zamierzchłej epoki dostawało się czestokroć dyplom za zasługi....


Jadę na wakacje więc już nie mam czasu.

Są różne poziomy firm od dobrze zorganizowanych po te inaczej zarządzane.
Poziomów z 7 minimum. Można by je pogrupować wg statistical pattern recognition. Podobnie ze studentami.
Im lepsze atrybuty, tym mniejsza próbka.

Dzisiaj uczelni wyższych jest ze 400 czy 600 a liczy się może niecałe 20 (nie chce mi się liczyć ale mniej niż 20).

W pewnych środowiskach do pracy dopuszcza się tylko po tych kilkunastu uczelniach - jeszcze musi być dobra średnia.
W najlepszych firmach doradczych byli ogólnie w miarę dobrzy ludzie ale wyjątkowych było na 100 osób może 5-7.

Na 300 CV godnych uwagi zazwyczaj było 3-10.

To tak jak z artystami, albo rozumiemy dystans i poziom Zapasiewicza albo cenimy pseudoaktorów jak Szyc.

Ja siedziałem i poznałem ponad 100 Prezesów. Holistycznie poziom (niekoniecznie w kontekście garnituru Boss'a) prezentowało może 3-5.

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Dariusz Szul:
Anna G.:
Szczepan Maślanka:
Właśnie to jest śmieszne, że mgr z wykształtem humanistycznym w Polsce mają przekichane, a niejednokrotnie po wyjeździe za granicę szybko zdobywają jakas sensowną pracę (a nie zmywak!!).

znaczy, że powoli mam się rozglądać za pracą za granicą? Ale w sumie taka jest prawda, o czym niestety się przekonuję.
Dariusz Szul:
Po takich pytaniach już wiemy , że mamy do czynienia z amatorem a nie profesjonalistą, które marnuje nasz cenny czas, który moglibyśmy poświęcić na poważne spotkanie o pracę.

Dokładnie! Nazwa firmy, do której odbywa się rekrutacja, niejednokrotnie w ogłoszeniu jest wieeeelką tajemnicą- takie to już sobie można z góry odhaczyć. Ale jeszcze człowiek później traci czas na rozmowy i odpowiadanie na pytania, które według pseudospecjalisty, który je zadaje są takie ważne i mają chyba odkryć tajemną wiedzę na temat działania naszego umysłu.

Jest taka zasada: jeżeli firma nie podaje nazwy firmy dla jekiej prowadzi rekrutacje jest niewiarygodna i nie profesjonalna i lepiej nie składać tam ofert, bo nic z tego nie wyjdzie i szkoda naszego cennego czasu. Firmy rekrutacyjne w ten sposób budują sobie bazy danych i nie mają żadnej umowy na realizację procesu rekrutacji. Gdyby taką stosowną umowę mieli to nie bali by się podać nazwy firmy dla jakiej pracują!
DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 08.07.09 o godzinie 00:57

Piszesz, żę jesli firma rekrutująca nie podaje nazwy firmy dla której rektutuje, to jest niewiarygodna. Z ciekawości sprawdziłam np. Dla naszego Klienta, firmy zajmującej się sprzedażą okuć meblowych.. Naszym Klientem jest międzynarodowa firma z branży RTV.. Dla naszego Klienta, polskiej firmy produkującej nowoczesne urządzenia grzewcze i tak swoje ogłoszenia o pracę zaczyna np. Adecco, Hays oraz wiele innych firm. Czy mam rozumieć, że są to firmy niewiarygodne spod znaku 'firma krzak'?!

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Magdalena M.:
Dariusz Szul:
Anna G.:
Szczepan Maślanka:
Właśnie to jest śmieszne, że mgr z wykształtem humanistycznym w Polsce mają przekichane, a niejednokrotnie po wyjeździe za granicę szybko zdobywają jakas sensowną pracę (a nie zmywak!!).

znaczy, że powoli mam się rozglądać za pracą za granicą? Ale w sumie taka jest prawda, o czym niestety się przekonuję.
Dariusz Szul:
Po takich pytaniach już wiemy , że mamy do czynienia z amatorem a nie profesjonalistą, które marnuje nasz cenny czas, który moglibyśmy poświęcić na poważne spotkanie o pracę.

Dokładnie! Nazwa firmy, do której odbywa się rekrutacja, niejednokrotnie w ogłoszeniu jest wieeeelką tajemnicą- takie to już sobie można z góry odhaczyć. Ale jeszcze człowiek później traci czas na rozmowy i odpowiadanie na pytania, które według pseudospecjalisty, który je zadaje są takie ważne i mają chyba odkryć tajemną wiedzę na temat działania naszego umysłu.

Jest taka zasada: jeżeli firma nie podaje nazwy firmy dla jekiej prowadzi rekrutacje jest niewiarygodna i nie profesjonalna i lepiej nie składać tam ofert, bo nic z tego nie wyjdzie i szkoda naszego cennego czasu. Firmy rekrutacyjne w ten sposób budują sobie bazy danych i nie mają żadnej umowy na realizację procesu rekrutacji. Gdyby taką stosowną umowę mieli to nie bali by się podać nazwy firmy dla jakiej pracują!
Dario

Piszesz, żę jesli firma rekrutująca nie podaje nazwy firmy dla której rektutuje, to jest niewiarygodna. Z ciekawości sprawdziłam np. Dla naszego Klienta, firmy zajmującej się sprzedażą okuć meblowych.. Naszym Klientem jest międzynarodowa firma z branży RTV.. Dla naszego Klienta, polskiej firmy produkującej nowoczesne urządzenia grzewcze i tak swoje ogłoszenia o pracę zaczyna np. Adecco, Hays oraz wiele innych firm. Czy mam rozumieć, że są to firmy niewiarygodne spod znaku 'firma krzak'?!

Oczywiście ..., że TAK ...czytasz gazetę i patrzysz , że firma np. EuroRTvAGD Euronex poszukuje sprzedawców to co robi cwaniacka firma rekrutacyjna pisze tak w ogłoszeniu...: cyt, renomowana firmy sprzedająca wyroby RTV/AGD poszukuje sprzedawców... to mój dozorca i administrator tak może napisać...każdy tak może napisać...trochę elokwencji i głowy na karku!
Gdyby firma posiadała wyłączność , czyli podpisany kontrakt na rekrutacje, to by podała stosownie nazwę firmy a nie kombinowała...jak pijany woźnica przy przejeździe przez most...
Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 23:26
Małgorzata Izdebska

Małgorzata Izdebska “The universe may
not always play
fair, but at least
it's...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

A co z firmami rekrutacyjnymi? Często zleca się znalezienie pracownika firmie zewnętrznej. Konsultant nie może podać nazwy firmy klienta, bo kandydat sam przyjdzie do firmy i przedstawi swoją kandydaturę.

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Małgorzata Izdebska:
A co z firmami rekrutacyjnymi? Często zleca się znalezienie pracownika firmie zewnętrznej. Konsultant nie może podać nazwy firmy klienta, bo kandydat sam przyjdzie do firmy i przedstawi swoją kandydaturę.

Małgorzato, Jeżeli kandydat szukający pracy skutecznie ominie firmę rekrutacyjną i złoży ofertę pracy bezposrednio do firmy i to jeszcze na osobę odpowiedzialną to znak , że jest sprytny, skuteczny i przebojowy. Taki kandydat powinien natychmiast zostać zatrudniony!
Ale znam frajerskie firmy, które odsyłają takie kandydatury do firm pośredniczących...niestety głupota niektórych pracodawców jest zaskakująca!
Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 17:09
Andrzej Urbański

Andrzej Urbański DORADCA | MANAGER |
PRZEDSIĘBIORCA |
www.bcau.pl

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Widzę, że w tym temacie mamy swoistą schizofrenię poglądową. Z jednej strony gani się firmy rekrutacyjne za zamieszczanie ogłoszeń bez podania zleceniodawcy. Mówi się o nich firma krzak, nieprofesjonalna, unikajcie, kombinujcie i składajcie CV bez pośrednictwa.
Z drugiej strony uczy się składania podrasowanych CV, używając socjotechniki, NLP i innych sposobów kolorowania rzeczywistości aby dostać się do pracy. To z kolei nazywane jest twórczością, inteligencją, polotem i oryginalnością.

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Bardzo często firmy zatrudniają specjalistyczne agencje rekrutujące po to by się ukryć z rekrutacją - znależć nowego pracownika na jeszcze zajęte w tymn czasie miejsce ... Nie widzę w tym nic strasznego.
Jest tu jedno niebezpieczeństwo: można wysłać CV do swojej firmy ;)

Co do koloryzowania CV - niestety jest to już plaga, ale doświadczony rekruter czyta zawsze między wierszami. Jeśli ktoś pisze, że jest punktualny a się spóźnia 5 min na rozmowę to już coś nie gra prawda? Jeśli ktoś pisze, że jest ambitny, ale siedzi od lat na tym samym stanowisku to też wyraz z CV do skreślenia...Osobiście na mnie bardziej działa slogan: "chcę się rozwijać/szukam pracy rozwojowej" niż oklepana "ambicja"...Ale każdy z nas - rekruterów - ma swoje upodobania - nieprawdaż??

Darku - punkt za super zdjęcie ;)

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Dariusz Szul:
Zapraszam do dyskusji!
I przykładowo zadam kilka sztampowych i nieprofesjonalnych pytań jakie padają na spotkanich o pracę:

1/ dlaczego chce Pan/ni zmienić pracę?
2/ co spowodowało , że Pani/n odeszła z poprzedniej firmy?
3/ dlaczego już nie pracuje Pani/n w tej firmie?
4/ co spowodowało, że Pani/n złożyła do naszej firmy ofertę pracy
5/ dlaczego chce Pan/ni pracować w naszej firmie?
6/ często Pani/n zmienia pracę dlaczego?
7/ ile by Pani /n chciała zarabiać?
8/ czy miała Pani/n jakieś porażki?


Pytania wymienione powyżej (oprócz 5.) to są pytania, które pomagają ustalić co się takiego wydarzyło w życiu kandydata, że szuka szczęścia zawodowego gdzieś indziej i dzięki odpowiedziom można wnioskować czy kandydat nie wpadnie "z deszczu pod rynnę". Porażka rekrutacyjna jest porażką obu stron: i rekrutującego i kanydata.
Oczywiście trzeba zadać wiele dodatkowych pytań - do tych wymienionych powyżej- żeby móc stwierdzić, że kandydat jest lub nie jest właściwą osobą na dane stanowisko. Ja w tych pytaniach nie widzę braku profesjonalizmu. To są podstawowe pytania. które muszą paść podczas interview. Słyszałam kiedyś o pytaniach: "Proszę o opisanie miesiąca listopada" lub "Dlaczego ubrał się Pan dzisiaj w brązowy garnitur" - i te faktycznie kandydatom mogą się nie podobać, chociaż założę się rekruterzy - psycholodzy znaleźli by uzasadnienie i dla takich pytań.
Rozmowa o pracę to nie tylko sprawdzenie kompetencji kandydata, ale też jego typu osobowości, ustalenie co go demotywuje do pracy, itd... i wszystkie te kwestie są ważne, gdyż najczęściej : "zatrudnia się za kompetencje a zwalnia za osobowość".
Ciekawa jestem jakie pytania - według Ciebie - są profesjonalne i miarodajne, aby móc podjąć decyzję o zatrudnieniu. Podaj proszę jakieś przykłady.
Mariusz Z.

Mariusz Z. Tłumacz tekstów
specjalistycznych,
redaktor, technik
elek...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Andrzej Urbański:
Widzę, że w tym temacie mamy swoistą schizofrenię poglądową. Z jednej strony gani się firmy rekrutacyjne za zamieszczanie ogłoszeń bez podania zleceniodawcy. Mówi się o nich firma krzak, nieprofesjonalna, unikajcie, kombinujcie i składajcie CV bez pośrednictwa.
Z drugiej strony uczy się składania podrasowanych CV, używając socjotechniki, NLP i innych sposobów kolorowania rzeczywistości aby dostać się do pracy. To z kolei nazywane jest twórczością, inteligencją, polotem i oryginalnością.

Ja właściwie odniosę się do drugiej części, mianowicie podrasowania CV. A jak inaczej dać się wyróżnić z tłumu? Można powiedzieć to zwykłym oklepanym językiem, ale co to da? CV jak tysiąc innych i do niszczarki. A podrasowanie CV to nic innego jak ładnie ubrane w słowa nasze obowiązki, które wykonujemy lub wykonywaliśmy. Przekazujemy te same informacje tylko innym "lepszym" językiem. Tylko to może nam pomóc wyróżnić się z tłumu i ewentualnie zmienić lub dostać nową pracę. takie jest przynajmniej moje zdanie.Mariusz Z. edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 19:51

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Mariusz Z.:


Dlatego w mojej firmie nie ma żadnej zbędnej biurokracji...jeżeli szukam kogoś do pracy, to nawet nie mówię o przesyłaniu listów motywacyjnych, bo makulatury nie zbieramy, a wiadomo, ze wszystko jest ściągane z netu. Cv jest mi potrzebne tylko i wyłącznie do potwierdzenia umiejętności...a i tak w dużej mierze zwracamy uwagę na zainteresowania oraz na to co kto sobą reprezentuje...Ludzi sprawdzamy w inny sposób...u nas interviev nawet nie odbywa się za biurkiem:) my potrzebujemy ludzi nie tylko z kwitem, ale z pewnymi umiejętnościami (dość nietypowymi), więc nie ma nic lepszego jak wrzucenie ich od razu na głęboką wodę i w warunki, w których będą pracować:) Wiesz ile trwała u nas ostatnio rekrutacja pracowników?

Razem z zebraniem Cv i przeprowadzeniem interviev - 15 dni:) więc po co robić coś w kilka miesięcy jak można mieć w 15 dni wykwalifikowanych instruktorów zarówno z wiedzą praktyczną jak i papierem?
Mariusz Z.

Mariusz Z. Tłumacz tekstów
specjalistycznych,
redaktor, technik
elek...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Agnieszka Rądlewska:
Mariusz Z.:


Dlatego w mojej firmie nie ma żadnej zbędnej biurokracji...jeżeli szukam kogoś do pracy, to nawet nie mówię o przesyłaniu listów motywacyjnych, bo makulatury nie zbieramy, a wiadomo, ze wszystko jest ściągane z netu. Cv jest mi potrzebne tylko i wyłącznie do potwierdzenia umiejętności...a i tak w dużej mierze zwracamy uwagę na zainteresowania oraz na to co kto sobą reprezentuje...Ludzi sprawdzamy w inny sposób...u nas interviev nawet nie odbywa się za biurkiem:) my potrzebujemy ludzi nie tylko z kwitem, ale z pewnymi umiejętnościami (dość nietypowymi), więc nie ma nic lepszego jak wrzucenie ich od razu na głęboką wodę i w warunki, w których będą pracować:) Wiesz ile trwała u nas ostatnio rekrutacja pracowników?

Razem z zebraniem Cv i przeprowadzeniem interviev - 15 dni:) więc po co robić coś w kilka miesięcy jak można mieć w 15 dni wykwalifikowanych instruktorów zarówno z wiedzą praktyczną jak i papierem?


Ja moją pierwsza pracę zdobyłem nie mając doświadczenia w ogóle. I też zostałem od razu rzucony na głęboką wodę. Po roku dyrektor dla którego pracowałem zaproponował mi przedłużenie umowy:). A od aplikacji a czas całego procesu trwał chyba niecałe dwa tygodnie:).

Sprawa druga. Jeżeli są osoby chętne do pracy i są pracowite, to nawet nie mając doświadczeni (albo mając nikłe), na pewno sobie poradzą. Tylko trzeba umieć się szybko uczyć nowych rzeczy. ja czasami musiałem zaczynać od zera, ale dość szybko przyswajałem sobie nowe rzeczy. Oczywiście aplikowałem do prac, które wydawały mi się interesujące.

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Mariusz Z.:
I wlaśnie o to chodzi...zazwyczaj jest tak, ze ludzie czekają aż praca sama do nich przyjdzie...siedzą w domu i myślą, ze jak wyślą 10 CV to już nic dalej nie trzeba robić...A potem płaczą, że już rok szukają i nic...

Z drugiej znowu strony..jeżeli pracodawcy podchodzili by troche inaczej do interviev i dawali by również szanse tym bez doświadczenia, tak jak w Twoim przypadku, to podejrzewam, ze to bezrobocie wcale nie było by takie duże...tak więc wina leży po 2-ch stronach:)
Mariusz Z.

Mariusz Z. Tłumacz tekstów
specjalistycznych,
redaktor, technik
elek...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Ostatnio dostałem do wypełnienia kwestionariusz:

Imię (imiona) i nazwisko imiona rodziców nazwisko rodowe matki Data i miejsce urodzenia Obywatelstwo Miejsce zameldowania Adres do korespondencji Telefon domowy Telefon komórkowy E-mail Wykształcenie

Uczę się języka angielskiego lat:
W obszarze anglojęzycznym spędziłem/am miesięcy:

Przebieg dotychczasowego zatrudnienia
(również prace wakacyjne lub praca na własny rachunek. W przypadku prac związanych z językiem angielskim prosimy o szerszy opis zajmowanego stanowiska.):

Aktualne miejsce pracy
(nazwa firmy, adres, telefon, stanowisko, wynagrodzenie, okres wypowiedzenia):

Znajomość innych języków obcych
(proszę wymienić znane języki inne niż język angielski i ocenić ich stopień znajomości):

Zainteresowania

Cechy charakteru

Stan rodzinny:
Stosunek do powszechnego obowiązku obrony:
Referencje:

Możliwy termin rozpoczęcia pracy
Oczekiwane wynagrodzenie (netto):

Czy nie wydaje się Wam, że sporo rzeczy nie powinno być?

PS. Kwestionariusz skróciłem, ale niektóre rzeczy mnie zastanawiają. Dodam, ze to dopiero I etap rekrutacji, zanim kandydat zostanie zaproszony na rozmowę? Co o tym myślicie?

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Mariusz Z.:

No to jest podstawowy zestaw pytań - możesz mieć to z głowy przez formularz a możesz jechać pół miasta na spotkanie i udzielić tych odpowiedzi na żywo - tak ja to widzę. I osobiście (po ostatniej masie rozmów) jestem zdania, że wolałabym ten formularz od jeżdżenia. Bo tego typu pytania zadają zwykle kadrowcy, którzy i tak niczym w rozmowie Cię nie oświecą bo sami nic wiedzą o stanowisku itp.

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Mariusz Z.:
Ostatnio dostałem do wypełnienia kwestionariusz:

Imię (imiona) i nazwisko imiona rodziców nazwisko rodowe matki Data i miejsce urodzenia Obywatelstwo Miejsce zameldowania Adres do korespondencji Telefon domowy Telefon komórkowy E-mail Wykształcenie

Uczę się języka angielskiego lat:
W obszarze anglojęzycznym spędziłem/am miesięcy:

Przebieg dotychczasowego zatrudnienia
(również prace wakacyjne lub praca na własny rachunek. W przypadku prac związanych z językiem angielskim prosimy o szerszy opis zajmowanego stanowiska.):

Aktualne miejsce pracy
(nazwa firmy, adres, telefon, stanowisko, wynagrodzenie, okres wypowiedzenia):

Znajomość innych języków obcych
(proszę wymienić znane języki inne niż język angielski i ocenić ich stopień znajomości):

Zainteresowania

Cechy charakteru

Stan rodzinny:
Stosunek do powszechnego obowiązku obrony:
Referencje:

Możliwy termin rozpoczęcia pracy
Oczekiwane wynagrodzenie (netto):

Czy nie wydaje się Wam, że sporo rzeczy nie powinno być?

PS. Kwestionariusz skróciłem, ale niektóre rzeczy mnie zastanawiają. Dodam, ze to dopiero I etap rekrutacji, zanim kandydat zostanie zaproszony na rozmowę? Co o tym myślicie?

Mariuszu

Prawdopodobnie dostałeś kwestionariusz z działu personalnego firmy w której pracuje osoba z doświadczeniem i pamiętająca czasy komuny, która z przyzwyczajenie daje stary kwestionariusz osobowy do wypelnienia, który kiedyś udostepniało się służbom odwiedzającym zakłady pracy a szefem tej firmy może być były członek PZPR.
Ankieta ta pachnie dawnym stylem zatrudniania ludzi do pracy i została troszkę przystosowana do realiów panujących obecnie.

W sytuacji gdy taka ankieta jest obowiązkowa to trzeba ją wypełnić i napisać na dole taką informację:

....w przypadku nie otrzymania pracy w Państwa firmie uprzejmie proszę o o zniszczenie w/w ankiety.

UWAGA WAŻNE: trzeba też zawsze popropsić o kopię takiej ankiety dla siebie przed wyjściem z rozmów.

Pzdr Dario
Mariusz Z.

Mariusz Z. Tłumacz tekstów
specjalistycznych,
redaktor, technik
elek...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Najbardziej zaciekawiły mnie dwie rzeczy. Stan rodzinny i zarobki w obecnej pracy.

Czy to naprawdę jest aż tak istotne?

PS. Wydaje i się, że imię ojca i matki, to raczej wpisujemy w kwestionariuszu po otrzymaniu pracy.Mariusz Z. edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 11:38

konto usunięte

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Mariusz Z.:
Najbardziej zaciekawiły mnie dwie rzeczy. Stan rodzinny i zarobki w obecnej pracy.

Czy to naprawdę jest aż tak istotne?Mariusz Z. edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 11:37

To wogóle nie jest istotne, chyba że ankieta ta zostanie później sprzedana...
Pzdr Dario
Michał Szydłowski

Michał Szydłowski Dyrektor
Departamentu
Zarządzania
Relacjami z
Klientami

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Kto wie ile piłeczek golfowych zmieści się w szkolnym autobusie albo jak przygotować plan ewakuacyjny dla miasta San Francisco? :-)
W temacie najdziwniejszych pytań na rekrutacji polecam artykuł na tvn24.pl
Mariusz F.

Mariusz F. Inżynier Systemowy

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Michał Szydłowski:
Kto wie ile piłeczek golfowych zmieści się w szkolnym [/url]


dobre, a ile dzieci maja kieszeni ? :D



Wyślij zaproszenie do