Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Zapraszam do dyskusji!
I przykładowo zadam kilka sztampowych i nieprofesjonalnych pytań jakie padają na spotkanich o pracę:

1/ dlaczego chce Pan/ni zmienić pracę?
2/ co spowodowało , że Pani/n odeszła z poprzedniej firmy?
3/ dlaczego już nie pracuje Pani/n w tej firmie?
4/ co spowodowało, że Pani/n złożyła do naszej firmy ofertę pracy
5/ dlaczego chce Pan/ni pracować w naszej firmie?
6/ często Pani/n zmienia pracę dlaczego?
7/ ile by Pani /n chciała zarabiać?
8/ czy miała Pani/n jakieś porażki?

Czekam na Wasze propozycje odpowiedzi... na w/w i inne pytania, które padaja na spotkaniach o pracę!

Pgadajmy o co nas pytają " spryciarze rekruterzy".Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 18:58

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Q: Jakim Pan/Pani jest zwierzęciem?
A: Tak, jestem tygrysem i mam ochotę pożreć pewnego nieudolnego rekrutera.

Q: Dlaczego mimo tak dobrego wykształcenia/doświadczenia chce Pan/Pani pracować na tak niskim (!!!) stanowisku?
A: To proszę mi zaproponować stanowisko prezesa zarządu. Nie ma takiej możliwości? och, jaka szkoda... natychmiast zwolniłbym większość waszego działu HR, a resztę skierowałbym na produkcję, albo do odśnieżania parkingu.

Q: Proszę wymienić 3 swoje wady/zalety, lub 3 sukcesy/porażki.
A: A dlaczego nie pięć? albo siedem? albo jedenaście?

Q: Proszę mi opowiedzieć coś o sobie.
A: Przepraszam, ale nie znam żadnego soba. Może Pan/i zna i może mi o nim opowiedzieć?

Wszystkie odpowiedzi naturalnie w formie żartobliwej.
A na poważnie, to ręce opadają, jak się słyszy coś takiego...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Ja spotkałam się z takimi pytaniami:

1. Co wybrałaby Pani w pracy mrowisko czy chaos?
2. Dlaczego Pani chce tak mało zarabiać?
Pytanie, które pada na samym początku rozmowy:
3."Czego oczekuje Pan/Pani od tej pracy?"
4. Dlaczego poprzedni firma Pani nie zatrzymała?
5. Dlaczego wybrała Pani naszą firmę?
6. Kiedy zamierza Pani wyjść za mąż?
7. Jest Pani taka młoda i już chce Pani pracować na takim stanowisku?

Można by było mnożyć te pytania. Tylko czemu one służą?

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Ostatnio zaskoczyło mnie pytanie:
Czy Pani się nie boi?

hahahha :) myślałam że wybuchne śmiechem :)Oczywiście zapytałam o konkret, ale nie wiem czy to jest dobre czy nie.

Jakbyście odpowiedzieli? hahahah.

Czy wiecie z kolei co mają na celu tak beznadziejnie zadane pytania (zamknięte, zaczynające się od dlaczego itd) Oprócz tego, oczywiście że czlowiek ma dostać nerwa, to czemu slużą?

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

podobno tylko wariat się nie boi, strach jest bardzo ludzki, wręcz pierwotny

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Tylko nie wiadomo czy chodzi o strach czy o lęk w takim pytaniu.
:)

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Większość rozmów bywa zabawna. Najbardziej idiotyczne były te kiedy szukając pracy nie miałem żadnego doświadczenia. Wówczas pytanie o pozytywne i negatywne cechy białego koloru traktowałem śmiertelnie poważne i stresowałem się, bo nie wiedziałem jaka odpowiedź jest dobra. Po zdobyciu jakiegoś doświadczenia można przynajmniej szczerze opowiadać o plusach i minusach swoich i dawnej pracy.

Pamietam różne rzeczy. Na przykład odgrywanie najróżniejszych scenek. Pytanie 1:

ONI: "czegoby pan nigdy nie kupił?"
JA: "darmowych minut do teściowej"
ONI: "niech nam pan to sprzeda"

Pytanie 2:

"Proszę sprzedać mi czerwony długopis, podczas gdy w mojej firmie wolno pisać tylko zielonymi"

Już wiedziałem, że nie chcę tej pracy:) Choćby po to jest rozmowa kwalifikacyjna:) Po wyjsciu myślałem tylko: "oby nie zadzwonili".

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Magdalena Bytniewska:
Czy wiecie z kolei co mają na celu tak beznadziejnie zadane pytania (zamknięte, zaczynające się od dlaczego itd) Oprócz tego, oczywiście że czlowiek ma dostać nerwa, to czemu slużą?

Takie pytania mają chyba sprawdzić do jakiego momentu kandydat będzie nad sobą panował. Do tej pory mam za sobą tylko jedną rozmowę kwalifikacyjną, ale odbyła się bez "takich" pytań- więc jednak można.

Nie raz już czytałam/słyszałam, że padają pytania zupełnie od czapy i rzeczywiście nie wiem, czemu ma to służyć? Sprawdzeniu reakcji potencjalnego pracownika w sytuacji żenującej dla przynajmniej jednej ze stron? Jeszcze mogę zrozumieć pytanie o powód odejścia z poprzedniej pracy, czy oczekiwania wobec przyszłej, ale pytać np. o znak zodiaku?

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Z opinii znajomych zadowolonych ze swojej pracy wiem, że przy rekrutacji mieli standardowe pytania (nazwijmy normalne), a sama rekrutacja odbyła się szybko i bezboleśnie (same konkrety), wiec myślę, że nie ma co się wczuwać w takie głupie rozmowy kwalifikacyjne, bo to świadczy często o pracodawcy i jego często wydumanych oczekiwaniach...

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Agnieszka W.:
Ja spotkałam się z takimi pytaniami:

[...]

6. Kiedy zamierza Pani wyjść za mąż?

[...]

Można by było mnożyć te pytania. Tylko czemu one służą?

Jest tak jak piszesz Agnieszko, często rekruter chce wyglądać na pro zadając dziwne i nietypowe pytania. To nt. stanu cywilnego jest jak najbardziej ZŁE ZŁE ZŁE, i jeśli zostanie zadane to powinniśmy zwrócić uwagę - delikatnie ale jednak - osobie rekrutującej. Nie jest to pytanie związane stricte z pracą jaką potencjalnie podejmujemy.

Oczywiście pytania typu (te akurat od jednego z klientów)
1.Dlaczego chce Pan/Pani pracować w firmie XXX S.A.?
2.Jakie zadania sprawiają Panu/Pani największą satysfakcję, a jakie największą trudność?
3.Co uważa Pan/Pani za swój największy życiowy sukces, a co za największą porażkę?
4.Co chciał(a)by Pan/Pani robić za 5 lat?
5.Pana/Pani oczekiwania w okresie próbnym [ max. 3 miesiące ] to:
Wynagrodzenie stałe (netto) ………………..
Prowizja …………. %
Wyposażenie: ………………………………………………………………………………………
Pana/Pani oczekiwania po okresie próbnym to:
Wynagrodzenie stałe (netto) ………………..
Prowizja …………. %
Wyposażenie: ………………………………………………………………………………………
6.Potencjalnymi odbiorcami produktów xxx S.A. mogą być firmy następujących branż:
Nazwa branży / Produkty XXX S.A., które można oferować tej branży
7.W Pana/Pani województwie zlokalizowane są następujące firmy produkujące wyroby analogiczne jak XXX S.A.:
Nazwa i miejscowość Wielkość firmy
(mała, średnia, duża) Rodzaj produkowanych wyrobów
8.W Pana/Pani województwie zlokalizowane są następujące firmy kupujące wyroby analogiczne jak produkowane przez XXX S.A.:
Nazwa i miejscowość Wielkość firmy
(mała, średnia, duża) Rodzaj kupowanych wyrobów
Są to oczywiście pytania bardziej wpadające w branżę produkcyjną, ale pamiętajmy że head-hunter dołącza też profil osobowośiowy, który często jest uzupełniony własnymi odczuciami potencjalnego kandydata:

Samoocena kandydata
1. Odporność na stres
a) Jak radzi sobie Pan z sytuacjami stresującymi?
b) Proszę podać przykład trudnej, stresującej sytuacji, z którą
potrafił sobie Pan poradzić ? 2. Wytrwałość w dążeniu do celu
a) Jak zachowuje się Pan w sytuacji, gdy pojawiają się problemy
w realizacji założonych celów?
b) Jak motywuje się Pan do działania? 3. Zmysł Organizacyjny
a) W jaki sposób planuje Pan poważniejsze zadania i
przygotowuje się do ich realizacji?
b) Co bierze Pan pod uwagę przy formułowaniu celów oraz
sposobów ich osiągnięcia?
4. Umiejętność rozwiązywania problemów i odnajdywania się w
trudnych sytuacjach
a) Proszę opowiedzieć o sposobie rozwiązywania problemów
(chętnie na konkretnym przykładzie) i jak Pan reaguje na ich
pojawianie się? 5. Adaptacja do zmian
a) Ile czasu zajmie Panu adaptacja do nowej pracy?
6. Współpraca
a) Jakie ma Pan cechy ułatwiające współprace z innymi
osobami?
7. Zarządzanie
a) Jak zarządza Pan zespołem
b) Co jest najważniejsze w zarządzaniu ludźmi?

To już życiowe przykłady w rekrutacjach na stanowiska średniego i wyższego managmentu.

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Marcin Stroński:
Większość rozmów bywa zabawna. Najbardziej idiotyczne były te kiedy szukając pracy nie miałem żadnego doświadczenia. Wówczas pytanie o pozytywne i negatywne cechy białego koloru traktowałem śmiertelnie poważne i stresowałem się, bo nie wiedziałem jaka odpowiedź jest dobra. Po zdobyciu jakiegoś doświadczenia można przynajmniej szczerze opowiadać o plusach i minusach swoich i dawnej pracy.

Pamietam różne rzeczy. Na przykład odgrywanie najróżniejszych scenek. Pytanie 1:

ONI: "czegoby pan nigdy nie kupił?"
JA: "darmowych minut do teściowej"
ONI: "niech nam pan to sprzeda"

Pytanie 2:

"Proszę sprzedać mi czerwony długopis, podczas gdy w mojej firmie wolno pisać tylko zielonymi"

Już wiedziałem, że nie chcę tej pracy:) Choćby po to jest rozmowa kwalifikacyjna:) Po wyjsciu myślałem tylko: "oby nie zadzwonili".

A zdaża się że powie się już na rozmowie, "nie, to nie dla mnie" i zapomni dodać 'wystraszyliście mnie' lub 'nie chcę pracować z kimś takim jak wy' :)

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

5 sposobów zastosowań zapalniczki
:))

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Paweł S.:

Marcin Stroński:
Większość rozmów bywa zabawna. Najbardziej idiotyczne były te kiedy szukając pracy nie miałem żadnego doświadczenia. Wówczas pytanie o pozytywne i negatywne cechy białego koloru traktowałem śmiertelnie poważne i stresowałem się, bo nie wiedziałem jaka odpowiedź jest dobra. Po zdobyciu jakiegoś doświadczenia można przynajmniej szczerze opowiadać o plusach i minusach swoich i dawnej pracy.

Pamietam różne rzeczy. Na przykład odgrywanie najróżniejszych scenek. Pytanie 1:

ONI: "czegoby pan nigdy nie kupił?"
JA: "darmowych minut do teściowej"
ONI: "niech nam pan to sprzeda"

Pytanie 2:

"Proszę sprzedać mi czerwony długopis, podczas gdy w mojej firmie wolno pisać tylko zielonymi"

Już wiedziałem, że nie chcę tej pracy:) Choćby po to jest rozmowa kwalifikacyjna:) Po wyjsciu myślałem tylko: "oby nie zadzwonili".

A zdaża się że powie się już na rozmowie, "nie, to nie dla mnie" i zapomni dodać 'wystraszyliście mnie' lub 'nie chcę pracować z kimś takim jak wy' :)

Czasami aż ciśnie się aby podczas rozmowy "wypytywanki" powiedzieć - "nie mamy o czym rozmawiać"... Ja kiedyś tak powiedziałam, ponieważ zarówno p. rekrutująca jak również prezes firmy przesadzili. Pytając mnie m.in. o to kiedy planuje pierwsze dziecko oraz jak zachowałabym się gdy pan po 40-stce podszedł do mnie z niemoralną propozycją. Powiedziałam BASTA!

Inny przykład: zamiast rozmowy osoba rekrutująca krzyczy. Spotkałam się z taką sytuacją. Szybko jednak ja zakończyłam spotkanie :)

Apropo zastosowań :)
proszę podać 10 zastosowań cegły :)

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

W moich doświadczeniach z rekruterami przezyłam sytuacje najrózniejsze - od np. dlaczego nie ma pani telefonu stacjonarnego - a jeslibym potrzebował zadzwonić do pani o 12 w nocy i zapytac gdzie mam szukac segregatora to co zrobię?- dodam chodziło b.dawno temu o stanowisko sekretarki, po - czy zamierza pani zajśc w ciąże ? a może juz jest pani w ciąży?- to akurat padło z ust właścicielki biura turystycznego( szukałam pracy zgodnie z profilem wykształcenia). Ta sama właścicielka kilka lat później, keidy przyszło mi z nimi współpracować( prowadziłam zagraniczne kolonie dla dzieci)była oburzona,że nioe pozwalam na koloniach pić alkoholu i palić trawki bo - cytuję to są dzieci bogatych rodziców - jak wyjadą niezadowolone, to rodzice nie kupią potem u mnie innych wyjazdów. Nic dodac nic ująć. Biuro mieści się w Kielcach.
Miałam tez inne doświadczenia. Pomijając ciąg testów - kompetencyjnychh, psychologicznych,. sprawdzających znajomośc angielskiego, były tez nagrywane scenki w sytuacjach stresowych i obserwowanie kandydatów jak sobie radzimy. Cały proces rekruterski trwał jakies dwa, czy trzy miesiące, kandydatów było 1338. Wygrałam go i dostałam tę pracę. Oczywiście w finalnej rozmowie padło pytanie - a co uważa pani za swój najwięklszy sukces? Po kilku miesiącach pracy a raczej orki od 9.00 do 22.00 okazało sie,że na tyle pozamiatałam,że można zlikwidowac moje stanowisko, bo.. włascicielowi zmieniła sie koncepcja - czytaj ktoś z rodziny potrzebuje zatrudnienia.

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

A zdaża się że powie się już na rozmowie, "nie, to nie dla mnie" i zapomni dodać 'wystraszyliście mnie' lub 'nie chcę pracować z kimś takim jak wy' :)

Nie to nie dla mnie można powiedzieć. Wystraszyliście? - niekoniecznie. Mam prawo uważać pewne pytania za bezsensowne, co nie ma nic wspólnego z "wystraszeniem się". Z "nie chcę pracować z kimś takim jak wy" jest moim zdaniem stwierdzeniem oceniającym, traktującym kogoś z góry, nieładnym. A dlaczego mam oceniać źle firmę całościowo tylko dlatego, że jej rekruter zadawał idiotyczne pytania. Może mi się niepodobać ich styl pracy, mogę się różnić jeśli chodzi o to jakie cechy uważają za ważne, ale nigdy tak bym się do kogoś nie zwrócił. Gdybym był rekrutującym i ktoś tak by mi odpowiedział odesłałbym go na kopach.

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Witam,

Kiedyś jak starałem się o pracę w charakterze handlowca itp.
Trafiła mi się rozmowa kwalifikacyjną z dyrektorem handlowym TP SA.
Dostałem zadanie abym go przekonał do zakupu miniaturki japońskiego samuraja jaki stał u niego na biurku.

Inny przykład:
Proszę podać siedem zastosowań tel.kom.

Kiedyś po paru podobnych ,,zadaniach" przy kolejnej rozmowie padło podobne.
Po paru dziwnych pytaniach grzecznie i spokojnie odparłem, że jeśli pan myśli iż jest oryginalny to jest w błędzie.
Zwróciłem mu uwagę odnośnie szanowaniu czyjegoś czasu.
Podziękowałem za spotkanie. Poprosiłem żeby się zemną nie kontaktowali i wyszedłem.
Ale facet miał minę.

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Marcin Stroński:
[...]Z "nie chcę pracować z kimś takim jak wy" jest moim zdaniem stwierdzeniem
oceniającym, traktującym kogoś z góry, nieładnym. A dlaczego mam oceniać źle firmę całościowo tylko dlatego, że jej rekruter zadawał idiotyczne pytania. [...]

Zgadza się Marcinie, ale nie zapominajmy, że rolą rekrutera jest nie tylko przeprowadzenie rozmowy kwalifikacyjnej, ale też częściowo sprzedanie oferty i zainteresowanie Cie nią.

Marcin Stroński:
Gdybym był rekrutującym i ktoś tak by mi odpowiedział odesłałbym go na kopach.

Wedle reguły 'nasz klient nasz Pan' to Ty powinieneś odesłać rekrutera na kopach :):)

Temat: Jakie pytania zadają rekruterzy i jak na nie odpowiadać,...

Szczepan Maślanka:
procesy rekrutacyjne w naszym pięknym kraju przybrały postać karykaturalną z kilku powodów:

- nieprawdopodobnie wysokiego bezrobocia, oraz braku zaufania do osób z wykształceniem wyższym

- wchodzącego od kilku lat bardzo dobrze wykształconego wyżu demograficznego. Co doprowadziło do dumpingu płącowego, tzn. Pracownik ogólnobudowlany po ZSZ może spokojnie liczyć na stawke 5-10 krotnie wyższą niż mgr inż ze znajomością 3 języków.

- wymagania abstrakcyjnie zawyżone ze względu na powód podany powyżej.

- mentalności w której każdy w danej firmie do serca wział sobie wojne podjazdową, tzn. "Nigdy nie zatrudniac lepszego od siebie bo mnie wygryzie".

- Zależności odwrotnej - w Polsce ceni sie pracownika - wyrobnika, bezambicjonalnego, bezmyślnego - takiego co ma bezmyślnie robić i nie myśleć ani nie zadawać pytań, a już przypadkiem nie próbowac awansować. (Co z kolei jest powiązane z powodem numer 1) W outsource, satelitach czy dużych korporacjach nie ma na to miejsca - nikt nie może być sprytniejszy od szefa i tak dobiera się ekipę, aby dany przełożony nie czuł zagrożenia ze strony podwładnych.

z powyższych powodów mamy sytuację, gdzie człowiek z wykształceniem wyższym nie jest wstanie utrzymac samochodu osobowewgo, (z raportu płac za rok 2007).
Czyli wracamy do punktu wyjścia - cytat pewnego specjalisty z zakresu polityki społecznej: "Z Polski powinno wyjechac 2 mln młodych ludzi (na stałe), przede wszystkim osoby z wykształceniem wyższym i technicznym."

Ja uważam, że w latach 70-tych na wykształcenie wyższe zasługiwało może 20-30% tych, którzy kończyli wyższe uczelnie. Dzisiaj - na wyższe zasługuje wg mnie 3-10% tych z dyplomem.

W kontekście działania twórczego/odtwórczego się zgodzę.

Sam zajmuje się uproszczeniem organizacji i patrzę na biznes z pryzmatu złożoności. Trudno funkcjonować w społeczności nie będąc rozumianym.