konto usunięte
Temat: Wielka korporacja personalistyczna... przyszłość dla...
Olga R.:
Agnieszka G.:
Artur K.:
Oczywiście jeden człowiek mógłby być w wielu projektach.
Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego :)
Bardzo wiele osób podobnie zareagowało. Według mnie niesłusznie. To, ze ma być w wielu projektach , wcale nie oznacza, że ma się zajmować zupełnie odmiennymi tematami w tych projektach. A powiedzenie "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" - właśnie to oznacza.
Wszystko jest napisane w wypowiedzi z 7 lutego, godz. 11.56. Do niej były dalsze komentarze.
Naprawdę nie pracowaliście w wielu projektach czy nie znacie nikogo, kto tak pracuje? W tych wielu projektach może przecież też robić rzeczy wymagające tych samych kompetencji: prawnik np.
Przykład z mojego podwórka - kierownik projektów - prowadzi różne projekty czasami sekwencyjnie, czasami równolegle (zależy od projektów i zdolności PMa).
Inicjator wątku nie wskazał zakresu konkretnych kompetencji ani konkretnego zakresu działalności mimo, że był o to pytany. Dlatego powiedzenie przywołane przez Agnieszkę jest jak najbardziej trafne.