Temat: O polityce i życiu i o wszystkim generalnie...
Piotr S.:
Olga R.:
>PS: Ma rację moja koleżanka, mówiąc, że są wyborcy i są wyznawcy :)
Tak, słyszałem o tych wyznawcach. Jakiś czas temu popularne było określenie lemingi, ale niedawno na jednej z grup GL powstało nowe: pingwiny. Co ważne, autor tego określenia przedstawił również charakterystykę osobowościową przedstawicieli tej grupy społecznej. Szczególnie Panią oraz Artura zachęcam to zapoznania się z nią - grupa "A ja uważam, że..." :)
No kuźwa, przykleiło się jak rzep do psiego ogona i nie chce się odczepić.
Już tyle razy postanawiałeś ze mną nie dyskutować i tyleż razy łamałeś podane na łamach GL postanowienie.
Trochę więcej konsekwencji, chłopie.
Uważasz, że to MÓJ poziom dyskusji jest poniżej poziomu - to zrób mi przysługę, nie zniżaj się do niego.
Bo jak na razie konsekwencję masz tylko w jednym obszarze - jechania po wszystkich, kto nie uważa PIS za najlepszą na świecie partię (albo nie uważa tak jak ty). I to nazywam bycie wyznawcą. Zachowujesz się jak isłamscy ekstremiści.
Chociaż tez w zasadzie nie wiem, po co ci to wyjaśniam. I tak przeczytasz swoje.
Ale jak na razie obraz przedstawiciela nauczycieli akademickich rysuje się po-prostu piękny.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.02.14 o godzinie 15:05