Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Jak długo jeszcze...?

Artur,
a gdybyś to Ty został poproszony o taką prelekcję na spotkaniu absolwentów MBA w FIZ - o czym byś mówił? Jaka by była agenda Twojego wystąpienia dla zacnego grona dyplomowanych menedżerów?

ps.
moim zdaniem gość po prostu poszedł po linii najmniejszego oporu z tą prelekcją - tak bywa kiedy odmówić nie wypada, a czasu lub chęci na porządne przygotowanie nie ma
nie ma sensu doszukiwać się w tym aż takiej głębi przyczyn

a co do odwoływania się do przykładów wybitnych praktyków i teoretyków zza oceanu - ja bym nawet bardzo chętnie posłuchała o takich wybitnych postaciach z rodzimego podwórka - znacie przykłady ludzi takiego formatu?
Może te kompleksy nie są aż takie nieuzasadnione?
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
Artur,
a gdybyś to Ty został poproszony o taką prelekcję na spotkaniu absolwentów MBA w FIZ - o czym byś mówił? Jaka by była agenda Twojego wystąpienia dla zacnego grona dyplomowanych menedżerów?
O tym, że nie kompetencje, nie coaching czy inne słówko kończące się na ing pochodzące ze stanów. Tylko:

1) spójność menedżera
2) dojrzała postawa menedżera
3) wiedza i umiejętność kształtowania postawy swoich podwładnych

a do prezesów:
1) finanse
2) normy i zasady
3) wartości
4) poznanie wartości pracowników

To bym Dorota zrobiła na MBA a nie pierdoły o tym, że zmiana ma mieć cel - bo takie teksty to obraza za słuchacza MBA.

ps.
moim zdaniem gość po prostu poszedł po linii najmniejszego oporu z tą prelekcją - tak bywa kiedy odmówić nie wypada, a czasu lub chęci na porządne przygotowanie nie ma
nie ma sensu doszukiwać się w tym aż takiej głębi przyczyn
I to jest wytłumaczenie? Poszedł i zrobił z siebie idiotę, gościa, który niby bą tą bułkę przez bibułkę wielka korporacja a jego mózg został na początku lat 2000. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiej kompromitacji.

a co do odwoływania się do przykładów wybitnych praktyków i teoretyków zza oceanu - ja bym nawet bardzo chętnie posłuchała o takich wybitnych postaciach z rodzimego podwórka - znacie przykłady ludzi takiego formatu?
Może te kompleksy nie są aż takie nieuzasadnione?
Są nieuzasadnione. Tylko leniwcowi trudno jest poszukać coś polskiego bo nie wyskakuje w googlach.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Piotr S.:
Katarzyna podniosła tu istotny i szeroki temat jaki dotyczy chyba nas wszystkich nie tylko w życiu zawodowym. Miałem ostatnio trochę ciężkawą dyskusję na grupie Praca z w sumie sympatycznym młodym człowiekiem, który dużo narzekał na forum i w zasadzie do tego się ograniczał. Pogadaliśmy, trochę się poburzył, spoko, młodość. Ale Ty Artur, dojrzały człowiek, zrobiłeś właściwie to samo co on. Zamiast klepiącemu frazesy kolesiowi zwrócić uwagę żalisz się nam na forum.
Masz racje, i gdyby nie fakt, że to było przed rozdaniem dyplomów dla słuchaczy MBA to chętnie zruszyłbym tą jakże miła atmosferę. Jednakże nie znalazłem w sobie tyle agresji - starzeję się.
To rzecz jasna o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze, ale przecież świat zmieniają ci co reagują, a nie ci co narzekają. Następnym razem weź ze sobą ten filmik Agnieszki i po zakończeniu takiej "prelekcji" powiedz:
- Dziękuję ci Zenku za twoje wystąpienie, a teraz pozwól, że pokażę tobie i wam wszystkim coś równie wartościowego.
... i pokaż ten film :) Następnym razem koleś się trzy razy zastanowi, a tak zostawiliście go w poczuciu świetności i on dalej będzie męczył innych tymi banialukami.

Wniosek: reagować. To trudne, ale warto, dla siebie i dla innych.
Oj teraz to banialuki napisałeś:)
Ów Zenek jest mi bardziej obojętny niż śniadanie z 2001 roku. Nie doceniasz mnie. Zareagowałem o Pani Dyrektor studiów MBA. Chyba poleciałeś schematem Piotrek.

Jednakże zwracam ci uwagę, że to nie kwestia czy ktoś zareagował czy nie (a przynajmniej nie w moim założeniu) tylko kwestia tego, że ten oto występujący sam sobie pozwolił na takie pierdoły. On menedżer, absolwent pracownik korporacji międzynarodowej i jego banalne bleblanie o niczym - to jest problem Piotr.
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Jak długo jeszcze...?

Artur K.:
Dorota B.:
Artur,
a gdybyś to Ty został poproszony o taką prelekcję na spotkaniu absolwentów MBA w FIZ - o czym byś mówił? Jaka by była agenda Twojego wystąpienia dla zacnego grona dyplomowanych menedżerów?
O tym, że nie kompetencje, nie coaching czy inne słówko kończące się na ing pochodzące ze stanów. Tylko:

1) spójność menedżera
2) dojrzała postawa menedżera
3) wiedza i umiejętność kształtowania postawy swoich podwładnych

a do prezesów:
1) finanse
2) normy i zasady
3) wartości
4) poznanie wartości pracowników

To bym Dorota zrobiła na MBA a nie pierdoły o tym, że zmiana ma mieć cel - bo takie teksty to obraza za słuchacza MBA.

To też nie powala oryginalnością :)))
ale fakt - to lepszy pomysł, pytanie tylko jak brzmiało zamówienie na prelekcję :))

ps.
moim zdaniem gość po prostu poszedł po linii najmniejszego oporu z tą prelekcją - tak bywa kiedy odmówić nie wypada, a czasu lub chęci na porządne przygotowanie nie ma
nie ma sensu doszukiwać się w tym aż takiej głębi przyczyn
I to jest wytłumaczenie? Poszedł i zrobił z siebie idiotę, gościa, który niby bą tą bułkę przez bibułkę wielka korporacja a jego mózg został na początku lat 2000. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiej kompromitacji.

Ja go nie tłumaczę, tylko uważam że powód jest banalny i mocno prozaiczny i daleka jestem od histerii że "jak długo jeszcze..."
a co do odwoływania się do przykładów wybitnych praktyków i teoretyków zza oceanu - ja bym nawet bardzo chętnie posłuchała o takich wybitnych postaciach z rodzimego podwórka - znacie przykłady ludzi takiego formatu?
Może te kompleksy nie są aż takie nieuzasadnione?
Są nieuzasadnione. Tylko leniwcowi trudno jest poszukać coś polskiego bo nie wyskakuje w googlach.

Podaj proszę przykłady
i nie spuszczaj mnie tak manipulacyjnie po brzytwie jadąc mi tu po moim poczuciu własnej wartości - źle trafiłeś, ja nie mam z tym problemu i przyznaję że może faktycznie jestem leniwcem - w moim wieku to już może być całkiem uzasadnione :)))
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
Artur K.:
Dorota B.:
Artur,
a gdybyś to Ty został poproszony o taką prelekcję na spotkaniu absolwentów MBA w FIZ - o czym byś mówił? Jaka by była agenda Twojego wystąpienia dla zacnego grona dyplomowanych menedżerów?
O tym, że nie kompetencje, nie coaching czy inne słówko kończące się na ing pochodzące ze stanów. Tylko:

1) spójność menedżera
2) dojrzała postawa menedżera
3) wiedza i umiejętność kształtowania postawy swoich podwładnych

a do prezesów:
1) finanse
2) normy i zasady
3) wartości
4) poznanie wartości pracowników

To bym Dorota zrobiła na MBA a nie pierdoły o tym, że zmiana ma mieć cel - bo takie teksty to obraza za słuchacza MBA.

To też nie powala oryginalnością :)))
ale fakt - to lepszy pomysł, pytanie tylko jak brzmiało zamówienie na prelekcję :))
A ja uważam, że powala i jest zdecydowanie bardziej na czasie. A wiedza z zakresu powyżej jest zupełnie nie znana.

ps.
moim zdaniem gość po prostu poszedł po linii najmniejszego oporu z tą prelekcją - tak bywa kiedy odmówić nie wypada, a czasu lub chęci na porządne przygotowanie nie ma
nie ma sensu doszukiwać się w tym aż takiej głębi przyczyn
I to jest wytłumaczenie? Poszedł i zrobił z siebie idiotę, gościa, który niby bą tą bułkę przez bibułkę wielka korporacja a jego mózg został na początku lat 2000. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiej kompromitacji.

Ja go nie tłumaczę, tylko uważam że powód jest banalny i mocno prozaiczny i daleka jestem od histerii że "jak długo jeszcze..."
Nie wiem gdzie widzisz histerię? Możesz mi wyjaśnić gdzie jest histeria w wątku do dyskusji o tytule "Jak długo jeszcze?"
a co do odwoływania się do przykładów wybitnych praktyków i teoretyków zza oceanu - ja bym nawet bardzo chętnie posłuchała o takich wybitnych postaciach z rodzimego podwórka - znacie przykłady ludzi takiego formatu?
Może te kompleksy nie są aż takie nieuzasadnione?
Są nieuzasadnione. Tylko leniwcowi trudno jest poszukać coś polskiego bo nie wyskakuje w googlach.

Podaj proszę przykłady
i nie spuszczaj mnie tak manipulacyjnie po brzytwie jadąc mi tu po moim poczuciu własnej wartości - źle trafiłeś, ja nie mam z tym problemu i przyznaję że może faktycznie jestem leniwcem - w moim wieku to już może być całkiem uzasadnione :)))
Tworzą ci się w głowie interpretacje nie związane z moimi komentarzami bo ani manipulacyjnie, ani nie jadę po poczuciu wartości bo to twoja sprawa i mi nic do tego co sobie myślisz o sobie samej.
Co do przykładów - no cóż posłużę się cytatem:"Nie odpowiem, chociaż znam trochę dobrych praktyk.
Dlaczego nie odpowiem?"
...bo najprzyjemniej jest samemu szukać:)
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Jak długo jeszcze...?

A może warto sprezentować prelegentowi, taką skromną pozycję
Sztuka prezentacji Steve Jobs:

Z tego co zapamiętałem przygotowanie do 15 minutowej prezentacji wymaga 40-90 godzin pracy
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Jak długo jeszcze...?

I jeszcze skromna uwaga: jeżeli prelegent pisząc kolokwialnie olał prezentację to również świadczy to o szacunku jakim darzy słuchaczy. To również może się przenosić na szacunek do swoich pracowników.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Jan D.:
A może warto sprezentować prelegentowi, taką skromną pozycję
Sztuka prezentacji Steve Jobs:

Z tego co zapamiętałem przygotowanie do 15 minutowej prezentacji wymaga 40-90 godzin pracy
Jeszcze prezent ma dostać:)??

konto usunięte

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota, Artur, zanim rozkręcicie na dobre kolejną kłótnię na wzór tej Aneta vs. Artur, trochę Was wyręczę i podam dwa przykłady z Polski i to na dodatek sprzed około 100 lat:

1. Karol Adamiecki
2. Kazimierz Szpotański

Obaj, prawie 100 lat temu, robili rzeczy, które teraz w zagranicznej podkolorowanej wersji nasi współcześni "wybitni menedżerowie" z gębami "odkrywców" przenoszą (często bezmyślnie) na nasz rynek. No i obaj są w googlu:) Kto ma kompleksy ten ma, ale na szczęście są też tacy co nie mają i nie są leniwcami:)

PS
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Jak długo jeszcze...?

Artur K.:
Dorota B.:
Artur K.:
Dorota B.:
Artur,
a gdybyś to Ty został poproszony o taką prelekcję na spotkaniu absolwentów MBA w FIZ - o czym byś mówił? Jaka by była agenda Twojego wystąpienia dla zacnego grona dyplomowanych menedżerów?
O tym, że nie kompetencje, nie coaching czy inne słówko kończące się na ing pochodzące ze stanów. Tylko:

1) spójność menedżera
2) dojrzała postawa menedżera
3) wiedza i umiejętność kształtowania postawy swoich podwładnych

a do prezesów:
1) finanse
2) normy i zasady
3) wartości
4) poznanie wartości pracowników

To bym Dorota zrobiła na MBA a nie pierdoły o tym, że zmiana ma mieć cel - bo takie teksty to obraza za słuchacza MBA.

To też nie powala oryginalnością :)))
ale fakt - to lepszy pomysł, pytanie tylko jak brzmiało zamówienie na prelekcję :))
A ja uważam, że powala i jest zdecydowanie bardziej na czasie. A wiedza z zakresu powyżej jest zupełnie nie znana.

Artur, masz prawo do swojej opinii, a ja do swojej - mnie nie powala :)
Wiedza z powyższego zakresu nie jest znana? Komu nie jest znana?

Nie wiem gdzie widzisz histerię? Możesz mi wyjaśnić gdzie jest histeria w wątku do dyskusji o tytule "Jak długo jeszcze?"

W pierwszym inicjującym dyskusję poście

Co do przykładów - no cóż posłużę się cytatem:"Nie odpowiem, chociaż znam trochę dobrych praktyk.
Dlaczego nie odpowiem?"
...bo najprzyjemniej jest samemu szukać:)

Artur, dziękuję że tak dbasz o moje przyjemności :)
Według mnie nie odpowiesz bo nie wiesz, nie znasz takich przykładów
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Jak długo jeszcze...?

Piotr S.:
Dorota, Artur, zanim rozkręcicie na dobre kolejną kłótnię na wzór tej Aneta vs. Artur, trochę Was wyręczę i podam dwa przykłady z Polski i to na dodatek sprzed około 100 lat:

1. Karol Adamiecki
2. Kazimierz Szpotański

Obaj, prawie 100 lat temu, robili rzeczy, które teraz w zagranicznej podkolorowanej wersji nasi współcześni "wybitni menedżerowie" z gębami "odkrywców" przenoszą (często bezmyślnie) na nasz rynek. No i obaj są w googlu:) Kto ma kompleksy ten ma, ale na szczęście są też tacy co nie mają i nie są leniwcami:)

PS

Piotrze, ja jestem od kłótni bardzo daleka :)
Artur ma specyficzny styl dyskutowania - lubi wsadzać szpile, sam szpile źle znosi :))
ale ja Artura lubię i szanuję jako adwersarza, więc nie będę go narażać na taki dyskomfort :))

Ale nie wytrzymam i muszę podzielić się myślą, która mnie naszła jak przeczytałam te dwa bardzo zacne nazwiska
- inni mają geniuszy którzy kreują obecną mapę biznesu, a my jak zwykle ...mamy historię

Nie bierz tego do siebie, a tym bardziej nie interpretuj jako brak szacunku dla dorobku obu wymienionych Panów - bardzo ich myśl doceniam
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
Artur K.:
A ja uważam, że powala i jest zdecydowanie bardziej na czasie. A wiedza z zakresu powyżej jest zupełnie nie znana.

Artur, masz prawo do swojej opinii, a ja do swojej - mnie nie powala :)
Wiedza z powyższego zakresu nie jest znana? Komu nie jest znana?
ONYM:)

Nie wiem gdzie widzisz histerię? Możesz mi wyjaśnić gdzie jest histeria w wątku do dyskusji o tytule "Jak długo jeszcze?"

W pierwszym inicjującym dyskusję poście
Jeśli już potrzebujesz konotacji emocjonalnej to raczej złość.

Co do przykładów - no cóż posłużę się cytatem:"Nie odpowiem, chociaż znam trochę dobrych praktyk.
Dlaczego nie odpowiem?"
...bo najprzyjemniej jest samemu szukać:)

Artur, dziękuję że tak dbasz o moje przyjemności :)
Według mnie nie odpowiesz bo nie wiesz, nie znasz takich przykładów
Posłużę się cytatem:
"...masz prawo do swojej opinii, a ja do swojej..." :)
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
Piotr S.:
Dorota, Artur, zanim rozkręcicie na dobre kolejną kłótnię na wzór tej Aneta vs. Artur, trochę Was wyręczę i podam dwa przykłady z Polski i to na dodatek sprzed około 100 lat:

1. Karol Adamiecki
2. Kazimierz Szpotański

Obaj, prawie 100 lat temu, robili rzeczy, które teraz w zagranicznej podkolorowanej wersji nasi współcześni "wybitni menedżerowie" z gębami "odkrywców" przenoszą (często bezmyślnie) na nasz rynek. No i obaj są w googlu:) Kto ma kompleksy ten ma, ale na szczęście są też tacy co nie mają i nie są leniwcami:)

PS

Piotrze, ja jestem od kłótni bardzo daleka :)
Kłótnia z Dorotą?? a nigdy w życiu:)
Artur ma specyficzny styl dyskutowania - lubi wsadzać szpile, sam szpile źle znosi :))
Bo będzie kłótnia! :)
ale ja Artura lubię i szanuję jako adwersarza, więc nie będę go narażać na taki dyskomfort :))
Ok. pisz maila co chcesz.

Ale nie wytrzymam i muszę podzielić się myślą, która mnie naszła jak przeczytałam te dwa bardzo zacne nazwiska
- inni mają geniuszy którzy kreują obecną mapę biznesu, a my jak zwykle ...mamy historię
Wiedziałem co robię, żeby nie podawać Piotrek Dorocie żądnych nazwisk:)

Nie bierz tego do siebie, a tym bardziej nie interpretuj jako brak szacunku dla dorobku obu wymienionych Panów - bardzo ich myśl doceniam
hyhyhy oj Dorota Dorota:) a z ciebie to niezła manipulatorka:) Ale wiedz, że ja wiem, że ty wiesz, że są Polacy, którzy robią dla biznesu dużo:)
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Jak długo jeszcze...?

Artur K.:
Dorota B.:
Piotr S.:
Dorota, Artur, zanim rozkręcicie na dobre kolejną kłótnię na wzór tej Aneta vs. Artur, trochę Was wyręczę i podam dwa przykłady z Polski i to na dodatek sprzed około 100 lat:

1. Karol Adamiecki
2. Kazimierz Szpotański

Ale nie wytrzymam i muszę podzielić się myślą, która mnie naszła jak przeczytałam te dwa bardzo zacne nazwiska
- inni mają geniuszy którzy kreują obecną mapę biznesu, a my jak zwykle ...mamy historię
Wiedziałem co robię, żeby nie podawać Piotrek Dorocie żądnych nazwisk:)

Koźmiński,
Kieżun,
Kotarbiński
Zieleniewski
Chajtman
Obłój

Ilu mam wymienić :-)

konto usunięte

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
>

Ale nie wytrzymam i muszę podzielić się myślą, która mnie naszła jak przeczytałam te dwa bardzo zacne nazwiska
- inni mają geniuszy którzy kreują obecną mapę biznesu, a my jak zwykle ...mamy historię

Nie tylko historię. Podałem te dwa nazwiska, żeby pokazać jak bezmyślnie importujemy to co u nas było już dawno. A jeśli chodzi o teraźniejszość to proszę bardzo:

Rafał Brzoska - szef Integera (paczkomaty)Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.13 o godzinie 14:53

konto usunięte

Temat: Jak długo jeszcze...?

Janek, nawiązując do sąsiedniego wątku o prawach autorskich, od każdego wymienienia na szkoleniu przez każdego z członków grupy któregokolwiek z nazwisk przywołanych tu przez nas, pobieramy opłatę licencyjną w wysokości 10 000 zł; wiedza, szczególnie ta niezakompleksiona, kosztuje ;)
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Jak długo jeszcze...?

Artur K.:
Co do przykładów - no cóż posłużę się cytatem:"Nie odpowiem, chociaż znam trochę dobrych praktyk.
Według mnie nie odpowiesz bo nie wiesz, nie znasz takich przykładów
Posłużę się cytatem:
"...masz prawo do swojej opinii, a ja do swojej..." :)

Artur, co Ty mnie tak cytujesz? Zaczynam się czuć jak klasyk jakiś :D
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
Artur K.:
Co do przykładów - no cóż posłużę się cytatem:"Nie odpowiem, chociaż znam trochę dobrych praktyk.
Według mnie nie odpowiesz bo nie wiesz, nie znasz takich przykładów
Posłużę się cytatem:
"...masz prawo do swojej opinii, a ja do swojej..." :)

Artur, co Ty mnie tak cytujesz? Zaczynam się czuć jak klasyk jakiś :D
Bo Polacy też potrafią :) Jak widać:)
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Jak długo jeszcze...?

Artur K.:
hyhyhy oj Dorota Dorota:) a z ciebie to niezła manipulatorka:) Ale wiedz, że ja wiem, że ty wiesz, że są Polacy, którzy robią dla biznesu dużo:)

Są w Polsce nawet tacy ,którzy robią całkiem duży biznes :)
Ale chyba mówiliśmy o takich postaciach, które pobudzają wyobraźnię milionów, nazwiskach znanych szeroko na świecie ? :)))
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak długo jeszcze...?

Dorota B.:
Artur K.:
hyhyhy oj Dorota Dorota:) a z ciebie to niezła manipulatorka:) Ale wiedz, że ja wiem, że ty wiesz, że są Polacy, którzy robią dla biznesu dużo:)

Są w Polsce nawet tacy ,którzy robią całkiem duży biznes :)
Ale chyba mówiliśmy o takich postaciach, które pobudzają wyobraźnię milionów, nazwiskach znanych szeroko na świecie ? :)))
A to pobudzanie milionów jest wprost proporcjonalne do prawdziwości merytoryczności słów, które pobudzają???
Bo ja piszę o osobach, które mają ważny i godny zauważenia wkład w biznes a nie prezenterów z USA gadających jak Goebbels.



Wyślij zaproszenie do