Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Aneta, PW mi nie działa , więc zrobię Ci tu niewinną reklamę.
...a że w temacie grupy..:
Nie wiem o jakich piszesz szkoleniach, ale wiem, że ...tak naprawdę to chyba nie pamiętam, żeby mnie ktoś tak zaintrygował tym co ma w profilu. Wiesz- z reguły to ja w ten sposób piszę, wysławiam się. Z reguły to ja poszukuję niszowej jakości. Jesteś bardzo interesująca. Miło mi Cię poznać- najzupełniej szczerze.
Proszę (jeśli byś mogła) opisz w innym wątku te szkolenia, bo to na serio ciekawie brzmi...

[koniec przerwy na reklamę :)]Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.08.13 o godzinie 22:00

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Czeslaw K.:

We wpisie Dorotki, widze jednak kilka razy slowo KREW ... tsja, chyba nie jest tajemnica, ze z takim cyklicznym krwawneniem, moga byc rozne emocje zwiazane i nie tylko ... Radze to wziac pod uwage :D

Na przyszłość- nie ufaj niczemu, co się wykrwawia 12 razy na rok i nie umiera ;]

PS
nie wiedzialem, ze wrzucenie paru faktow z autopsji, dla jakiejs grubszej orientacji, jest w PL juz yekshibicjonizm :P
A tak na serio- Czesław. Ja piszę tu na poważnie do Ciebie. Piszesz bardzo intymne przemyślenia, przecież również na grupach czysto towarzyskich. Ja je dostaję i każdy dostaje. Tu jest bardzo dużo faktów z Twojego życia. Bardzo dużo konkretów zostawiłeś na GL.

Podrzucam Ci taką myśl, żeby na razie przestać zalewać internet wieloma informacjami z prywatnego życia. O Twoich związkach, o Twoich konkretnych sytuacjach biznesowych (wszelakich), o wielu problemach własnych, o których raczej inni nie piszą w kontekście własnej osoby. Nie tutaj. Nie pod swoim zdjęciem i nazwiskiem.
Napisałeś ogromną ilość bardzo prywatnych myśli i zostawiłeś je GLowi na pożarcie. Może to swoiste, oczyszczające Katharsis.
Spóbuj jednak na chwilę się zatrzymać. Przejrzeć całą historię wypowiedzi na GL i pomyśleć, czy oby nie za dużo energii dałeś na pożarcie zupełnie nie istotnej (w większości przypadków marginalnie znaczącej) w realnym życiu materii, jaką jest otchłań internetu. A tym bardziej bezgraniczny eter, coś jak gigantyczny krater wulkanu, do którego wrzucasz przedmioty. Czasem tylko zezłości się w odpowiedzi jakąś wyplutą magmą. I tyle. Nic się realnie dla niego, ani dla Ciebie znacząco nie zmieni.

Internet tyle jednak różni się od krateru, że tu wszystko zostaje. Każdy ślad istnienia odciska się i zostaje w historii na amen. Tyle tych śladów tu narobiłeś.

Przemyśl to.
Co to Ci w ogóle daje.
I ile by dały realne próby sił "z wiatrakami" w prawdziwym, mięsistym życiu.

Amen :)

Edit: literówki. Niech będzie :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.08.13 o godzinie 22:32
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Czeslaw K.:
Aneta, chyba Ci sie jaka fucha dodatkowa szykuje :) np. promocja perfum D,S. w REWE czy nawet w samym
Carrefour :)))

Możesz przykrywać niewygodne odczucia śmiechem. Tak z reguły bywa na interwencjach.
Jeśli jednak walczysz o siebie- postaraj się skupić.
Potrzebujesz pomocy natychmiast.
Nie dlatego, że mi przeszkadzasz - bardziej dlatego, że przeszkadzasz sam sobie. Jesteś rozkawałkowany, absolutnie rozbity na atomy pierwsze, wciągnięty w internet na amen, uzależniony. To asekuracja, żeby nie walczyć z prawdziwym żywiołem. Od rana do nocy siedzisz i piszesz. Cholera, a teraz ja równorzędnie z Tobą ;)

Ocknij się. Bo się zatracisz człowieku kompletnie.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Nie ma jak zapytać, dlaczego nie wychodzi, dostać odpowiedzi i jeszcze stawać okoniem, bo to nie jest tak, jak myślicie, choć fakty są jednoznaczne.

Sam podkreślasz, jaki to szczery jesteś, po czym dostając szczerą informację z powrotem tupiesz nogami, że to nieprawda i zaczynasz nerwowo reagować. Wróć jeszcze raz do pierwszego posta, zobacz czego oczekiwałeś, przejrzyj resztę postów i sam zobacz jak wygląda Twoja reakcja na to.

Przyjmij do wiadomości: jeśli któraś z kolei osoba pisze, że jest coś nie tak z Twoim postępowaniem wobec innych, to naprawdę jest coś nie tak. Tylko Twój problem polega na tym, że nie przyjmujesz żadnych uwag ani niczego, co nie jest zgodne z Twoją wizją w relacjach damsko-męskich i biznesowych. Tylko ta wizja jak na razie jest mało owocna, skoro pojawił się taki post (nie tylko tutaj zresztą, tylko w Zarządzaniu chyba nikomu się nie chce nty raz Ci tłumaczyć tego samego, bo do Ciebie to po prostu nie dociera).

Znając Twoje zagrania z innych grup (post => odpowiedź niezgodna z Twoją wizją => Twój post z głupimi odzywkami -> zwrócenie Ci uwagi -> Twoje obrażanie się i metoda "ciemiężonego innowiercy") nie sądzę, aby ten temat był w czymś Ci pomocny, bo skończy się jak zwykle Twoimi nerwami i tupaniem nogami. A potem wróci się do punktu wyjścia, że jesteś nierozumiany i nikt nie chce z Tobą współpracować. Powodem tego jest Twoje zachowanie wobec innych. I tyle albo aż tyle. Ale przyjąć tego do swojej wiadomości nie chcesz, bo najprościej zwalić winę na kobiety (bo roszczeniowe) i resztę wkoło (bo nikt się na dobrym biznesie nie zna, poza Tobą). Tylko w sobie jakoś winy widzieć nie chcesz.

P.S. Uprzejmie informuję, że zwierz na mojej ręce to aguja (orzeł kordylierski). Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.08.13 o godzinie 11:16
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

W zarządzaniu pracą, sobą i innymi nie wiele zmieniło się od wielu lat. Jakiś czas temu przeszukałem wszystkie możliwe zakamarki w poszukiwaniu nowych kompetencji i podejść do tego tematu. Znalazłem szereg opracować, które niemalże jak betoniara przerabia coś co jest znane i zmienia tylko określenie/nazwę i jest bardziej zmyślnie opisane.

Zarządzanie pracą (swoją) - zaczyna się zawsze od swojej postawy. Jak nie chcesz i nie rozumiesz idei zarządzania sobą w czasie to żadne techniki ci nie pomogą.

Analogicznie jest w przypadku zarządzania pracą innych, ale tutaj dochodzi kwestia stylów kierowania, dojrzałości pracowników, celów, środowiska, zasad współpracy. Jednakże również cała sztuka zaczyna się od gotowości do poświęcenia czasu zarządzaniu podwładnymi - bo jak ktoś robi to poprzez stawianie celów i rozliczanie ich w oparciu o premie to niech wie: TO NIE JEST ZARZĄDZANIE PRACĄ SWOICH PRACOWNIKÓW.

Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Aha, bo my nadal dyskutujemy o zarządzaniu sobą prawda?:)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Nie ma nic nowatorskiego. Wszystko się mieli we własnym sosie. Jedynym elementem nowatorskim, który ja bym wprowadził to przekonanie siebie samego, że warto.

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Chyba już widać wyraźnie dlaczego koledze Czesławowi interesy nie wypalają :)
Monika J.

Monika J. Trener Umiejętności
interpersonalnych

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Panie Czesławie- skoro ludzie, którzy osiągają swoje cele to wyświechtane popierdółki to obawiam, się, że ciężko będzie wybrać dla Pana jakiekolwiek rady. Każdy interes jest inny, rządzi się swoimi prawami. Można zarządzać tą samą branżą na mnóstwo różnych sposobów. Proszę rozejrzeć się jak różnorodnie działają sieci handlowe, jak odmienne są struktury zarządzania, jak mocno różnią się style kierowania. Sama pracuje w zakładzie, w którym pracują miliony osób i widzę na co dzień jak bardzo osoby zarządzające różnią się od siebie... ewidentnie widać jak nastawienie i ukierunkowanie myśli oraz cechy charakteru wpływają na efekty ich pracy.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Monika J.

Monika J. Trener Umiejętności
interpersonalnych

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Moje zdanie jest zawsze oparte na doświadczeniu.. a nie ględzeniu. Dlaczego tak krytycznie podchodzi pan do moich wypowiedzi? Bo posiada Pan inne poglądy? Mnie one zupełnie nie przeszkadzają. Ma Pan prawo do własnej opinii, także nie musi ona zgadzać się z moimi poglądami. Mi z moimi dobrze.. a Panu z Pańskimi również? To nie powinno być żadnego problemu.
Jeśli chodzi o tępienie różnorodności w zarządzaniu- jeśli dana osoba w zarządzie jest oporna na współprace to może zaburzyć pracę i efektywność grupy. Jak osoby zarządzające pokazują podwładnym, że mają problem z komunikacją to traca autorytet. jeśli osoby zarządzające opowiadają pracownikom o negatywnych poczynaniach kolegów- zarządców- to również wg mnie niedopuszczalne. A takie rzeczy widzę. Niestety każdy chce być najmądrzejszy, Szkoda, że to podnosi poziom adrenaliny wszystkich pracowników, wzmaga niepotrzebny stres.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Ok, ja też dodam coś od siebie, ten jeden jedyny raz i zamilknę na zawsze.
Myślę Czesławie, że źle definiujesz problem lub źle ten problem priorytetujesz. Być może rzeczywiście masz problem z samodyscypliną, ale moim zdaniem Twoją podstawową dysfunkcją jest komunikowanie się ze światem zewnętrznym i to, jakie robisz na ludziach wrażenie.
Tu, na GL zauważyłam trzy typy zachowań: albo działasz jak płachta na byka i wzniecasz awantury (zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak często w różnych grupach jesteś banowany?), albo wzbudzasz coś w rodzaju litości i ludzie chcą Ci pomóc (jak Dorota), czego nie doceniasz, albo - wyjście trzecie, wzbudzasz takie zachowania, że ludzie wolną Cię unikać, grzecznie i dyplomatycznie spuszczając na drzewo lub omijając grupy i tematy, w których się wypowiadasz. Stąd zapewne słaby odzew na portalach randkowych czy częste odpowiedzi "nie mam czasu żeby się zaangażować w Twój projekt, ale życzę powodzenia" kiedy proponujesz komuś biznes.

w mojej opinii (nie jestem głosem pokolenia, więc nie chcę generalizować), dajesz światu następujący komunikat o sobie: "jestem genialny, doświadczony, zdolny, z kontaktami, z genialną przyszłością, a trafiam tylko na ludzi, którzy mnie wykorzystują, wykorzystywali lub chcą wykorzystać." Ty postrzegasz siebie jako wizjonera, artystę, przez innych możesz być postrzegany jako rodzaj dziwaka, z którym ani nie należy robić interesów, ani nie wchodzić w żadne bliskie relacje. Z tego punktu widzenia rada Doroty o odcięciu się od neta jest radą najlepszą jaką możesz dostać. Ja ją rozumiem tak: "skończ komunikować się w ten sposób, bo już nikt Cię poważnie nie potraktuje, przemyśl to i zacznij docierać do ludzi innymi kanałami, nie powtarzaj tych samych komunikacyjnych błędów."

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Efektywne zarzadzanie soba ... oraz innymi

Czeslaw K.:
A jednak cos mnie blokuje, bojkotuje, niweczy postanowienia, zaczatki. Przeczytalem (niektore wdrozylem) mnostwo poradnikow (np. jak zarzadzac soba, czasem, potencjalem) Bylem na liczynych seminariach, warsztatach, spotkaniach biznesowych itp. Udzielam sie na forach, probuje nawiazac korzystne dla obu stron relacje. Z wynikiem jak wyzej.

Prawie caly czas robie, czego nie chce i na odwrot. Zabijam, marnotrawie czas, potencjal. Fazy, gdzie zaczynam wszystko ogarniac, byc produktywny, nie trwaja dostatecznie dlugo. To nie ma byc narzekanie,
tylko garsc faktow ..
(...)
Bola "utracone, potencjalne korzysci" (i to jak!)
Moje skojarzenia
Nie wierzę
Sorki ale "jaja" .
Prowokacja
Po pierwsze kasa zawsze przychodzi gdy już lest za późno na szaleństwo.
Po drugie jak ktoś cieszy się życiem i ma zainteresowania interdyscyplinarne jest jak Leonardo da Vinci to nigdy nie będzię wybitnym specjalistą w konkretnej wąskiej dziedzinie
Po trzecie mając zacięcie jak po drugie może swoje pomysły sprzedawać fachowcom wąskiej specjalizacji :-)
Po czwarte nie ma co doradzać osobie, która ma naturalną ciekawość życia
A "utracone korzyści" powrócą jak po pierwsze :-)

Następna dyskusja:

EFEKTYWNE zarzadzanie soba ...




Wyślij zaproszenie do