Temat: Tansporty z Podbeskidzia dlaczego tak trudno?

Witam,
Mam pytanko: Dlaczego tak trudno wbić sią z ofertą,może nie z ofertą ale podjąć zlecenie z Belska-B czy Tychów jest tam wiele firm Automotive ale cąły czas jeżdżą ci sami przewoźnicy???
Sprecyzuje chodzi mi o małe autka 3,5dmc

Temat: Tansporty z Podbeskidzia dlaczego tak trudno?

No, firmy automotive mają dużo zleceń i dużo kasy a ich działy logistyki nie chcą ryzykować, dając zlecenie nieznanemu przewoźnikowi. Busów jest na rynku dużo, więc mają w czym przebierać. Ci, którzy tam jeżdżą, są już im znani i tyle.
Jest jeszcze drugie wytłumaczenie - przewoźnicy opłacają się logistykom i dlatego jeżdżą. Prawda leży pewnie gdzieś pośrodku.

Temat: Tansporty z Podbeskidzia dlaczego tak trudno?

Wlaśnie tak myśle, choć z pierwszą twoją tezą raczej sie nie zgodze bo i tak później odsprzedają te ładunki za marne grosze..
a co poza tym...

Temat: Tansporty z Podbeskidzia dlaczego tak trudno?

Zajmowałem się w przeszłości małymi autkami aktywna "sprzedaż usług", firmy z regionu który wymieniłeś oczywiście branża automotive często organizują sobie własną mini giełdę wygrywa ten kto da 5 euro niżej i nie są wogóle zainteresowane analizą złożonej oferty a tym bardziej współpracą w jakimś stałym ułożonym zakresie, dotego dochodzi fakt o którym wspomina delikatnie kolega Paweł, dba się o logistyków a kto lepiej dba i więcej da to coś z tego ma. Rozszerzę jeszcze pojęcie małej giełdy jeden z dużych koncernów z branży rozwinoł to na taką skale iż na początek trzeba zadbać o logistyka-ów wówczas zostaniesz wzciągnięty na listę firm do których spływają zapytania i masz 20 min na reakcje jak się wstrzelisz cenowo to jedziesz a firm w takim wyścigu widziałem w zapytaniu 30, więc wiesz jaka jest skuteczność oferowania stałej współpracy, niewspomnę o ciągłym monitorowaniu skrzynki.
Dochodzi jeszcze fakt iż coraz bardziej odchodzi się od expresów drogowych w imię optymalizacji kosztów to również dosięgneło branżę automotive jeżdzą duże auta a małe tylko wtedy gdy coś się "sypnie na produkcji"

Pozdrawiam

WP

PS ja szukam obecnie stałych ładunków na duże autka jak ktoś coś wie/ma zapraszam na priv.

Temat: Tansporty z Podbeskidzia dlaczego tak trudno?

PIOTR WISŁAWSKI:
Zajmowałem się w przeszłości małymi autkami aktywna "sprzedaż usług", firmy z regionu który wymieniłeś oczywiście branża automotive często organizują sobie własną mini giełdę wygrywa ten kto da 5 euro niżej i nie są wogóle zainteresowane analizą złożonej oferty a tym bardziej współpracą w jakimś stałym ułożonym zakresie, dotego dochodzi fakt o którym wspomina delikatnie kolega Paweł, dba się o logistyków a kto lepiej dba i więcej da to coś z tego ma. Rozszerzę jeszcze pojęcie małej giełdy jeden z dużych koncernów z branży rozwinoł to na taką skale iż na początek trzeba zadbać o logistyka-ów wówczas zostaniesz wzciągnięty na listę firm do których spływają zapytania i masz 20 min na reakcje jak się wstrzelisz cenowo to jedziesz a firm w takim wyścigu widziałem w zapytaniu 30, więc wiesz jaka jest skuteczność oferowania stałej współpracy, niewspomnę o ciągłym monitorowaniu skrzynki.
Dochodzi jeszcze fakt iż coraz bardziej odchodzi się od expresów drogowych w imię optymalizacji kosztów to również dosięgneło branżę automotive jeżdzą duże auta a małe tylko wtedy gdy coś się "sypnie na produkcji"

Pozdrawiam

WP

PS ja szukam obecnie stałych ładunków na duże autka jak ktoś coś wie/ma zapraszam na priv.

Zabijanie się o to 5 Eur albo 2 eurocenty przy ćwierćprojektowych zadaniach to żenada.

Raz dałem się wciągnąc w takie coś - przy wielkiej propagandzie klienta, że chodzi tylko o jakość usług - i nie mam zamiaru się więcej wciągnąć.

Czasami po porstu nie warto zajmować się kompleksową obsługa klienta, który nie rozumie nawet tego sformułowania.

Pól biedy jak chce zrozumieć, bo są tacy co nie rozumią i nie chcą.

Temat: Tansporty z Podbeskidzia dlaczego tak trudno?

Damian Hajduk:

PIOTR WISŁAWSKI:
Zajmowałem się w przeszłości małymi autkami aktywna "sprzedaż usług", firmy z regionu który wymieniłeś oczywiście branża automotive często organizują sobie własną mini giełdę wygrywa ten kto da 5 euro niżej i nie są wogóle zainteresowane analizą złożonej oferty a tym bardziej współpracą w jakimś stałym ułożonym zakresie, dotego dochodzi fakt o którym wspomina delikatnie kolega Paweł, dba się o logistyków a kto lepiej dba i więcej da to coś z tego ma. Rozszerzę jeszcze pojęcie małej giełdy jeden z dużych koncernów z branży rozwinoł to na taką skale iż na początek trzeba zadbać o logistyka-ów wówczas zostaniesz wzciągnięty na listę firm do których spływają zapytania i masz 20 min na reakcje jak się wstrzelisz cenowo to jedziesz a firm w takim wyścigu widziałem w zapytaniu 30, więc wiesz jaka jest skuteczność oferowania stałej współpracy, niewspomnę o ciągłym monitorowaniu skrzynki.
Dochodzi jeszcze fakt iż coraz bardziej odchodzi się od expresów drogowych w imię optymalizacji kosztów to również dosięgneło branżę automotive jeżdzą duże auta a małe tylko wtedy gdy coś się "sypnie na produkcji"

Pozdrawiam

WP

PS ja szukam obecnie stałych ładunków na duże autka jak ktoś coś wie/ma zapraszam na priv.

Zabijanie się o to 5 Eur albo 2 eurocenty przy ćwierćprojektowych zadaniach to żenada.

Raz dałem się wciągnąc w takie coś - przy wielkiej propagandzie klienta, że chodzi tylko o jakość usług - i nie mam zamiaru się więcej wciągnąć.

Czasami po porstu nie warto zajmować się kompleksową obsługa klienta, który nie rozumie nawet tego sformułowania.

Pól biedy jak chce zrozumieć, bo są tacy co nie rozumią i nie chcą.

Ja na szczęście ominołem tego klienta i radzę robić tak wszystkim należy zsolidaryzowac się przeciwko takim działaniom i wogóle nie podstawiać aut (to tylko marzenie zawsze znajdzie się ktoś kto wejdzie w temat oczarowany wizją nowego klienta) tak na marginesie temat z tym klientem wrócił jak bumerang kiedy nowa osoba z działu również trafiła na tego super klienta i weszła w temat hehe więcej nerw niz zysku to tyle tak ku przestrodze dla młodych i doświadczonych handlowców branży TSL