Michał Ł.

Michał Ł. ...hmm... pozwól
sobie wejść do
mojego świata...

Temat: Zarządzanie zespołem etatowców i osób współpracujących

Witajcie,
To mój debiut w tej grupie, mam nadzieję trafny pytaniem.
Zastanawiam się, gdyż obecnie zarządzam zespołem osób, którzy współpracują z firmą na podstawie umowy o współpracy, czy łatwiej (jeśli wogóle można użyć takiego stwierdzenia) jest dażyć do osiągania wyznaczonych celów zarządzając grupą pracowników etatowych, czy może mimo wszystko osób pozostających w mniej formalnym, niejedynym stosunku pracy. Moje wcześniejsze osobiste doświadczenie też bazuje na współpracy z osobami, które tworzyły moje zespoły, a nie na zarządzaniu pracownikami etatowymi. Jakie są Wasze doświadczenia w powyższej kwestii?
pozdrawiam
Michał
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Dyrektor Obszaru
Detalicznego - ING
Bank Śląski S.A.

Temat: Zarządzanie zespołem etatowców i osób współpracujących

Bez dwóch zdań o wiele prościej zarządzać, egzekwować i być szefem dla grupy etatowych pracowników. Masz narzędzia motywacyjne, masz kodeks pracy w obszarze którego masz sie poruszać, mozesz egzekwowac prawa i obowiązki. Osoby zatrudnione na podstawie umowy o wspolpracy czyli na wlasnej dzialalnosci gosporadczej to czesto wolne elektrony, ktorym wydaje sie, ze moga wszystko a Ty wzgledem nich nie mozesz nic. Wystarczy ze beda robic srednie wyniki a juz bedzie im sie wydawalo, ze mozesz im "g... zrobic". Umowa o prace trzyma ludzi, gdyz kazdy lubi miec stabilizacje, podstawe, prawa do urlopu, mozliwosc po jakims czasie posiadania umowy o prace na czas nieokreslony i tak dalej. Oczywiscie umowy o prace to dodatkowe koszty dla pracodawcy a wiadomo koszty to podstawowa sprawa w kazdej firmie, dlatego w niektorych nie ma mozliwosci wyboru - jest dzialalnosc i tyle. Co do zarządzania ludźmi, prościej, łatwiej a wiec przyjemniej jest zarzadzac pracusiami na etacie.
Krzysztof R.

Krzysztof R. IT Consulting

Temat: Zarządzanie zespołem etatowców i osób współpracujących

Moim zdaniem bez znaczenia, czy to będzie pracownik na etat, czy osoba fizyczna posiadająca własną działalność gospodarczą.

Wszystko zależy od podpisanych umów i specyfiki wykonywanych czynności.

Wygodniej dla mnie, to współpraca firma-firma. Większy dystans do wykonawcy i bardziej obiektywne spojrzenie na jego pracę.
Przy etatowcach, mogą wystąpić pewnego rodzaju sentymenty oraz wpływ bezpośredni lub pośredni innych pracowników na decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem etatowca.

Ale wszystko zależy od ludzi z którymi pracujesz.

Jedni i drudzy jeżeli mają dobrze pracować, to będą dobrze pracować.
Jeżeli są leserami, to miejsce nie ma znaczenia.

ot, coKrzysztof Różycki edytował(a) ten post dnia 01.10.10 o godzinie 22:24
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Dyrektor Obszaru
Detalicznego - ING
Bank Śląski S.A.

Temat: Zarządzanie zespołem etatowców i osób współpracujących

Tak Krzysztof racja, zalezy też jak skonstruowana umowa, jednak to moje zdanie jest spowodowane doswiadczeniem wzietym z zycia. Widzialem jak wspolpracuje sie z pracownikami na etacie i na dzialalnosci i uwazam, ze z tymi pierwszymi latwiej sie wspolpracuje w relacji szef-pracownik.
Krzysztof R.

Krzysztof R. IT Consulting

Temat: Zarządzanie zespołem etatowców i osób współpracujących

Arkadiusz, moja wypowiedź jest również poparta doświadczeniem. Pracuję z etatowcami, współpracuję z osobami na działalności. Obie grupy to już wyselekcjonowana śmietanka i oprócz sposobu wynagradzania nie widzę innej różnicy (w wykonywanych obowiązkach).

Przyznam jednak, że wypracowanie takiej sytuacji/warunków kosztuje sporo wysiłku i czasu.
Tomasz Dzida

Tomasz Dzida manager, coach i
trener

Temat: Zarządzanie zespołem etatowców i osób współpracujących

Michał,
W przypadku braku bezpośredniego lub istotnego związku wyniki pracy – wynagrodzenie (czyli w sytuacji „czy się stoi czy się leży, 5 tysięcy się należy”) łatwiej mi się zarządza etatowymi pracownikami. Jak pisze Arkadiusz, do dyspozycji jest szerszy wachlarz narzędzi: wewnętrzne procedury, kultura organizacji, kodeks pracy. Ponadto kultura pracy oparta na zaufaniu (np. przy pracy na odległość) nie zawsze się sprawdza w przypadku braku jasnych celów i mierników wyników oraz trudno ją wdrożyć w większych zespołach. Ciekawa jest praca z zespołami mieszanymi etatowi i firmowi.
Forma zatrudnienia pracowników często jest poza naszą kontrolą (tzw. „polityka firmy”). Te same cele osiągamy zatem efektywnie różnymi drogami.
Pozdrawiam
Tomek

Następna dyskusja:

Zarządzanie "perełkami"




Wyślij zaproszenie do