Michał S.

Michał S. Dyrektor Regionu,
Pełnomocnik Zarządu,
WODAN Sp. z o.o.

Temat: Wypalenie zawodowe?

lMichał S. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 11:14

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Beata B.:
Maciej D.:
Zazdroszczę dyskutantom wolnego czasu w środku dnia.... :P


kwestia dobrej organizacji......
a ludzie, którzy NIGDY nie mają czasu dla siebie- chyba mało wiedzą o organizacji...

i oni pierwsi stoją w kolejce do.....wypalenia zawodowegoBeata Bielak edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 13:51

Jakież to przenikliwe... Ja się nie organizuję zbyt dobrze. Tak naprawdę, to organizuję się tylko na tyle, aby nie później, niż do 18 mieć zrobione wszystko, co mam mieć zrobione. Biorąc pod uwagę ilość spraw do załatwienia, w ciągu dnia pozostaje chwila na spokojne zjedzenie obiadu i wypicie kawy rano...

A organizacji własnej pracy ciągle się uczę... każdego dnia :)

Pozdrawiam,
MD
Beata B.

Beata B. adafashion.pl

Temat: Wypalenie zawodowe?

Maciej D.:
Beata B.:
Maciej D.:
Zazdroszczę dyskutantom wolnego czasu w środku dnia.... :P


kwestia dobrej organizacji......
a ludzie, którzy NIGDY nie mają czasu dla siebie- chyba mało wiedzą o organizacji...

i oni pierwsi stoją w kolejce do.....wypalenia zawodowegoBeata Bielak edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 13:51

Jakież to przenikliwe... Ja się nie organizuję zbyt dobrze. Tak naprawdę, to organizuję się tylko na tyle, aby nie później, niż do 18 mieć zrobione wszystko, co mam mieć zrobione. Biorąc pod uwagę ilość spraw do załatwienia, w ciągu dnia pozostaje chwila na spokojne zjedzenie obiadu i wypicie kawy rano...

A organizacji własnej pracy ciągle się uczę... każdego dnia :)

Pozdrawiam,
MD


Szczerze podziwiam...

Choć sama stosuję inną metodę: robię w 5 godzin to , na co inni potrzebują 10.Może to moja wrodzona przenikliwość?

A może zdolności innego typu....

pozdrawiam w wysiłku
BB

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Maciej D.:


... Ja się nie organizuję zbyt dobrze. Tak naprawdę, to organizuję się tylko na tyle, aby nie później, niż do 18 mieć zrobione wszystko, co mam mieć zrobione.

To może spróbuj mieć wszystko gotowe na 16? Jak się uda, to będziesz miał 2 godziny wolnego :-)

A wracajac do głownego wątku to jestem zwolennikiem tezy, że nie ma czegoś takiego jak wypalenie zawodowe. Jest wypalenie. Po prostu. Przymiotnik "zawodowe" raczej zaciemnia obraz sytuacji i utrudnia wyjście na prostą, gdyż kieruje uwagę na czynniki zewnętrzne (firma, stanowisko, szef, układy) podczas gdy rozwiązanie kryje się w nas samych - w odpowiedzi na pytanie kim jestem i dokąd idę.
Wojtek T.

Wojtek T. nowe wyzwanie

Temat: Wypalenie zawodowe?

Podpisuję się pod wypowiedzią Beaty :)
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Wypalenie zawodowe?

wróg wypalenia to cele.
Coraz to nowe cele i ich zdobywanie.
Zdobędziesz i stawiasz nowy cel, przegrasz, stawiasz nowy cel i go zdobywasz.

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Robert R.:
wróg wypalenia to cele.
Coraz to nowe cele i ich zdobywanie.
Zdobędziesz i stawiasz nowy cel, przegrasz, stawiasz nowy cel i go zdobywasz.

ale cele własne czy firmowe? hehehe

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Dobre pytanie ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Wypalenie zawodowe?

Hubert Į:
Karolina Į:

często dochodzi jeszcze świadomość ze jest sie lepszym specjalistą od własnego szefa

... nie rzadko tak się zdarza - czami trafiją nieodpowienie osoby na stanowiska ... ale to już inna bajka ...

... czy istnieją jakieś objawy wypalenia - no i "środki profilaktyczne" ? ...Hubert Ćwiklewski edytował(a) ten post dnia 17.06.07 o godzinie 12:28

Objawy?

"Wszystko w firmie jest do d... jak ja nie przypilnuje to nic nie będzie dobrze.
Na chwilę się nie można odwrócić."

Jak nie widzi się dobrych stron firmy/pracy to wtedy jest to przemęczenie.
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Wypalenie zawodowe?

Beata Bielak:
Maciej Dudzic:
Zazdroszczę dyskutantom wolnego czasu w środku dnia.... :P


kwestia dobrej organizacji......
a ludzie, którzy NIGDY nie mają czasu dla siebie- chyba mało wiedzą o organizacji...

i oni pierwsi stoją w kolejce do.....wypalenia zawodowegoBeata Bielak edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 13:51

Raczej do pracoholizmu.

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Krzysztof Liszkowicz:
Beata Bielak:
Maciej Dudzic:
Zazdroszczę dyskutantom wolnego czasu w środku dnia.... :P


kwestia dobrej organizacji......
a ludzie, którzy NIGDY nie mają czasu dla siebie- chyba mało wiedzą o organizacji...

i oni pierwsi stoją w kolejce do.....wypalenia zawodowegoBeata Bielak edytował(a) ten post dnia 11.07.07 o godzinie 13:51

Raczej do pracoholizmu.

Pracoholizm to w sumie nic innego jak przedkładanie pracy nad życie osobiste. I raczej pierwsi w kolejce stoją Ci którym się nie układa w relacjach towarzyskich czy rodzinnych. Nie jest pracoholikiem ktoś kto lubi pracować, ale wie gdzie powiedzieć stop :P
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Wypalenie zawodowe?

Dariusz G.:

Pracoholizm to w sumie nic innego jak przedkładanie pracy nad życie osobiste. I raczej pierwsi w kolejce stoją Ci którym się nie układa w relacjach towarzyskich czy rodzinnych. Nie jest pracoholikiem ktoś kto lubi pracować, ale wie gdzie powiedzieć stop :P

No z tym życiem towarzyskim i rodziną to chyba przesada.
Kategorycznie nie zgadzam się.
Oczywiście może to być powód ale to nie reguła, że pracoholik to odludek i niedołęga towarzyski.
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Wypalenie zawodowe?

Zobaczcie tutaj: http://www.goldenline.pl/forum/creative-innovative/131462 kilka interesujących i pragmatycznych mysli na temat wypalenia zawodowego :)Marcin Bacia edytował(a) ten post dnia 07.01.08 o godzinie 19:46
Piotr Tomasz Piotrowski

Piotr Tomasz Piotrowski Inżynier Testów,
Analityk Danych,
Menedżer, Działacz
społ...

Temat: Wypalenie zawodowe?

Wypalenie zawodowe nie jest raczej związane z organizacją pracy, ale jej charakterem, a przede wszystkim predyspozycjami psychologicznymi, a nawet idąc najdalej fizycznymi organizmu. To pierwotnie od człowieka zależy czy jest w grupie ryzyka wypalenia zawodowego. Sam spotkałem się z tym zjawiskiem. Przykładowo w łagodniejszych formach, tzn. takich w których nie ma ostatnich faz wypalenia związanych z trwałym upośledzeniem funkcjonowania organizmu, prowadzi ono do przedłużąjącego się zmęczenia i obniżenia jakości pracy, w tym zablokowaniem czynności myślowych, czy bardziej widocznie fizycznych.
Sara R.

Sara R. Dalekosiężny
Obserwator Obiektów
Epatujących
Ciekawymi K...

Temat: Wypalenie zawodowe?

Dariusz G.:
I raczej pierwsi w kolejce stoją Ci którym się nie układa w relacjach towarzyskich czy rodzinnych. Nie jest pracoholikiem ktoś kto lubi pracować, ale wie gdzie powiedzieć stop :P

Cóz za zajmujaca diagnoza,pozwól ,ze jednak sie nie zgodze.

Bo z punktu widzenia Nowaka STOP, powiedziane przez Kowalskiego ,moze juz przesadą i pracocholizmem tracic bo dla niego to granica juz przekroczona.Sara Romańska edytował(a) ten post dnia 06.09.09 o godzinie 14:32
Ilona Grzywinska

Ilona Grzywinska Konsultant PR i
Social
Media/Fulbright
Scholar

Temat: Wypalenie zawodowe?

Witam,

zainteresowała mnie uwaga o grupie ryzyka wypalenia zawodowego. Z pewnością są zawody czy też charakterystyczne środowiska pracy, w których to ryzyko jest większe, ale generalnie niestety wszyscy pracownicy są na nie narażeni szczególnie w polskich firmach, gdzie często nadal panuje model kierowania, nie zarządzania, pracownicy są słabo motywowani (lub nie są wcale) i można się wypalić wykonując najciekawsze zadania świata:)

Ciekawa stronka o wypaleniu zawodowym i o tym, jakie zagrożenie może stanowić dla firmy: http://www.wypaleniezawodowe.com.pl/

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Witam,

Bazując na prawdziwym przykładzie wypaleniem zawodowym nazwałbym:

- ogólne zniechęcenie do wykonywanej pracy (monotonia i wręcz
obrzydzenie do codziennych obowiązków służbowych)
- brak motywacji do pracy, a co za tym idzie mniejsza efektywność
i zaangażowanie
- ogólne otępienie umysłu

Sposób na rozwiązanie problemu:

- urlop
- zastanowienie się nad zmianą stanowiska bądź zakresu obowiązków
lub w ostateczności zmianą pracy
- autoanaliza skutków wypalenia i możliwości samodoskonalenia się
oraz poprawy
- gdy obecna praca nie daje satysfakcji to dobrym wyjściem jest np. podniesienie kwalifikacji poprzez kolejne studia,szkolenia dające większe możliwości rozwojuJacek B. edytował(a) ten post dnia 07.09.09 o godzinie 22:23

Temat: Wypalenie zawodowe?

Dariusz G.:

,,Pracoholizm to w sumie nic innego jak przedkładanie pracy nad
życie osobiste. I raczej pierwsi w kolejce stoją Ci którym się nie układa w relacjach towarzyskich czy rodzinnych. Nie jest pracoholikiem ktoś kto lubi pracować, ale wie gdzie powiedzieć stop :P
Równie dobrze można na odwrót:-)
Bieda to w sumie nic innego jak przedkładanie życia osobistego nad zawodowe.
Nie układa się w relacjach biznesowych, to chociaż dzieci narodzić ile się da.
A potem stanąć w kolejce do opieki społecznej.

A co do wypalenia zawodowego, to taka trwale występująca mieszanka rutyny, braku pomysłów i zniechęcenia, długotrwałe wrażenie, że to co najlepsze już zrobiliśmy .
Tekst jednej z piosenek podpowiada, jak temu zapobiec: ,,trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym''.Renata Z. edytował(a) ten post dnia 10.09.09 o godzinie 00:01
Marta Ł.

Marta Ł. zarządzanie
finansami firm

Temat: Wypalenie zawodowe?

Mariusz S.:

... jestem zwolennikiem tezy, że nie ma czegoś takiego jak wypalenie zawodowe. Jest wypalenie. Po prostu. Przymiotnik "zawodowe" raczej zaciemnia obraz sytuacji i utrudnia wyjście na prostą, gdyż kieruje uwagę na czynniki zewnętrzne (firma, stanowisko, szef, układy) podczas gdy rozwiązanie kryje się w nas samych - w odpowiedzi na pytanie kim jestem i dokąd idę.

Wydaje mi się, że uchwyciłeś sedno.
Cała ta dyskusja kręci się wokół okoliczności zewnętrznych, złych polskich szefów (ciekawe, bo ja narzekałabym na wielkie zagraniczne korporacje), nawału pracy, celów (też zewnętrznych).
Niechby ci wszyscy pretendenci do wypalenia zapytali siebie: kim jestem i dokąd CHCĘ iść i mieli odwagę dokonywać własnych wyborów - to byłoby lepiej. Potrzeba trochę autorefleksji.

konto usunięte

Temat: Wypalenie zawodowe?

Dariusz G.:
Pracoholizm to w sumie nic innego jak przedkładanie pracy nad życie osobiste. I raczej pierwsi w kolejce stoją Ci którym się nie układa w relacjach towarzyskich czy rodzinnych. Nie jest pracoholikiem ktoś kto lubi pracować, ale wie gdzie powiedzieć stop :P

a ja tam się zgodzę, i jeżeli mądrze to wszystko poprowadzić - to nie bedzie stratą czasu. bo życiowy PAT nie trwa wiecznie.

edit : dla mnie samego problem pojawia się wtedy, gdy wchodzę w struktury, które wcześniej wydawały się być otwartymi - po pewnym czasie kiedy wiem co mogę i ile mogę ( ile mi dają żebym mógł ) zaczyna się odbijanie się od kolejnych ścianek systemu. Nie pracuję bo muszę - ale bo chcę i lubię .. a kiedy lubieć przestaję .. pojawia się to o czym piszecie - wtedy rozmowa z przełożonym i ASAP zmiana. i $$$ nie jest motywatorem.... ja musze czuć ten feel. btw wiem że to kompletnie odklejone - ludzie pracują bo muszą od 9 do 17 czy od 8 do 16 w sztywnych ramach czsowych gdzie nie ma przebacz - a wypalenie ? co z tego jak kredyt etc. wiem że tak też jest. ale ja sie w to nie wkręcę... ;)
ale to moje i tylko moje .. fazki..Paweł Kozłowski edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 11:20

Następna dyskusja:

Związki Zawodowe w Spółkach




Wyślij zaproszenie do