Maciej W.

Maciej W. przedsiębiorca

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

Małgorzata Kamienska:
Jakub Słowiak:
A co do postów Małgorzaty, hmm - szkoda że nie ma żadnych wypowiedzi jej pracowników, obawiam się że mogło by już nie być tak różowo. No a może się mylę.


mowisz bo teoretyzujesz? dokladasz sie do dyskusji dokladajac?
fajnie jest

Tak jest Maciek, cala Polska uwaza, ze nalezy chodzic na wodke z najlepszymi pracownikami, tak trzymac. -

mysle, ze teraz moj wpis jest poprawny....Małgorzata Kamienska edytował(a) ten post dnia 15.02.09 o godzinie 23:53
ze skrajności w skrajność...
Doceniam Twoją wcześniejszą wypowiedź, ale chyba trochę za daleko wyszłaś ze swoimi osądami, co nie ukrywam zdenerwowało mnie.
Jak widać wiecej osób jest za, niż przeciw, lecz Ci którzy są za wyraźnie nakreślają, aby móc wyjść z pracownikami na wódkę trzeba w firmie mieć jasno określoną pozycję i jasno sprzecyzowany podział obowiązków.

konto usunięte

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

Dagmara D.:

Ani z lekceważeniem ani bez sensu.
Twoja powyższa wypowiedź wskazuje na to, że całkowicie z sensem.
Jesteś teoretykiem. Nie praktykiem. Od słuchania znajomych nie nabiera się praktyki, a jedynie poszerza swoją teoretyczną wiedzę.
Merytorycznie mam komentować fakt, że nie należy się zataczać przy pracownikach ? Noooo i jeszcze kilku rzeczy nie należy robić - generalnie "przy ludziach" :):)

wybacz... ale jeśli w wypowiedzi: "Najbardziej lubię wiedzę teoretyczną :):)" nie ma drwiny i powierzchowności, to znaczy, że nie umiem czytać ze zrozumieniem, a tego akurat staram się wystrzegać. Zdecydowanie komentarz merytoryczny, albo w ogóle brak komentarza byłby bardziej na miejscu, zwłaszcza, ze nie napisałem tylko o "zataczaniu się".

Poza tym kto powiedział, że nie można posłużyć się tutaj teorią?
Maciej Wojtas:

Proszę wypowiedzcie się na ten temat, bo jeśli rzeczywiście robię błąd to chciałbym go jak najpredzej przestać robić. A jeśli robię dobrze to chciałbym przestać sobie zawracać głowę słowami mojego współlokatora.

dzięki za pomoc,
pozdrawiam
MW

? zdaje się, że nie ma tu nic na temat rozgraniczenia wiedzy teoretycznej od praktycznej. Autor sam zdecyduje, czy owa wiedza mu się przyda, czy nie, nie Tobie to oceniać. Ja ze swojej strony zrobiłem to, co mogłem.

Z mojej strony EOT pozdrawiam.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

Darek Decyk:
Dagmara D.:

Ani z lekceważeniem ani bez sensu.
Twoja powyższa wypowiedź wskazuje na to, że całkowicie z sensem.
Jesteś teoretykiem. Nie praktykiem. Od słuchania znajomych nie nabiera się praktyki, a jedynie poszerza swoją teoretyczną wiedzę.
Merytorycznie mam komentować fakt, że nie należy się zataczać przy pracownikach ? Noooo i jeszcze kilku rzeczy nie należy robić - generalnie "przy ludziach" :):)

wybacz... ale jeśli w wypowiedzi: "Najbardziej lubię wiedzę teoretyczną :):)" nie ma drwiny i powierzchowności, to znaczy, że nie umiem czytać ze zrozumieniem, a tego akurat staram się wystrzegać.
Być może dla Ciebie obraźliwe jest stwierdzenie faktu, że ktos jest teoretykiem (sam przecież napisałeś, że nigdy nie zarządzałeś zespołe). Dla mnie to tylko stwierdzenie faktu - również takiego, że lubię wiedzę teoretyczną. MOgę ? Dzięęęęęęęeki :)
Zdecydowanie komentarz merytoryczny, albo w ogóle brak komentarza byłby bardziej na miejscu, zwłaszcza, ze nie napisałem tylko o "zataczaniu się".

Uważasz, że powinnam odnieść sie do każdego napisanego przez Ciebie słowa ? A mogę sobie wybrać ? Dzięęęęęki :)

Poza tym kto powiedział, że nie można posłużyć się tutaj teorią?

Nikt - a czy ja to podważam? LUBIĘ podejście teoretyczne. Tyle .
Lubię je , ponieważ jest na ogół weryfikowane przez praktykę - i tego CI zazdroszczę - ja już mam to za sobą :):)
Nie wpadłam na to, że można się obrażać na fakty :)

konto usunięte

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

A wzięłaś Dagmaro pod uwagę współczynnik ewolucyjny w tych rozważaniach bo może z tego punktu widzenia patrząc młodszy kolega ma część racji ... może nowe biznesy będą wyglądać podobny sposób ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

Maciej Wojtas:

chyba trochę za daleko wyszłaś ze swoimi osądami, co nie ukrywam zdenerwowało mnie.
Jak widać wiecej osób jest za, niż przeciw, lecz Ci którzy są za wyraźnie nakreślają, aby móc wyjść z pracownikami na wódkę trzeba w firmie mieć jasno określoną pozycję i jasno sprzecyzowany podział obowiązków.


Ksiegowa majaca dwie pracownice pod soba, z ktorymi przebywa osiem godzin na dobe w jednym pokoju przestawi Ci inny obraz kierowania zespolem, tak jak inny obraz kierowania zespolem mozna miec jezeli sie widzi swoich pracownikow raz w tygodniu czy miesiacu a jeszcze inny, jezeli nie jestes w stanie znac wszystkich pracownikow i znasz ich wylacznie poprzez Twoich szefow itd itd

jezeli dalsza dyskusja nie ma sensu to wlasnie dlatego, ze kazdy z nas dziala w innej strukturze, a dokladnie nie wiadomo w jakiej Ty strukturze sie poruszasz.
Kazdy z dyskutantow przedstawil obraz wlasnego doswiadczenia w zaleznosci od rzeczywistosci, w ktorej dziala, ale aby te doswiadczenia mogly Tobie byc pomocne musialbys wiedziec z jakiego punktu widzenia one pochodza i rzeczywiscie przyznaje, ze moj punkt widzenia (tak jak punkty widzenia poszczegolnych wypowiadajacych sie tu osob) nie bedzie nigdy wszystkim odpowiadal.

ach te Konteksty -)
pozdrawiam

p.s.
ktos mi na priwie napisal, ze kierowanie tworczym zespolem ambitnych facetow to jest jeszcze inna para kaloszy. nie wiem, nie znam zagadnienia, ale jestem przekonana, ze ten ktos ma racje.Małgorzata Kamienska edytował(a) ten post dnia 17.02.09 o godzinie 04:35
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

Robert Mikołajek:
A wzięłaś Dagmaro pod uwagę współczynnik ewolucyjny w tych rozważaniach bo może z tego punktu widzenia patrząc młodszy kolega ma część racji ... może nowe biznesy będą wyglądać podobny sposób ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Nie żartuj... na pewno nie dożyję ..ufff :)
Rafał Goliat

Rafał Goliat aplikant radcowski,
Grupa Edukacyjna
Spółka Akcyjna

Temat: Wyjście z pracownikami do pubu na wódke?!?!?!

Witam Panią

Zupełnie nie zgadzam się z zaprezentowanym przez Panią poglądem. Jest jakby żywcem spisany z jakiegoś "podręcznika" zarządzania. Najważniejsi są ludzie i relacje między nimi panujące, a nie sztuczność w postaci stwarzania barier. Ale po kolei:

1. czy Pani zawsze mówiąc że wypije 2 drinki wypija 2, pobawić się idziemy by osiągnąć spontaniczność, nie jesteśmy robotami ;)

2. jeżeli szef jest jednocześnei dobrym kolegą a takie układy zachodzą nie widzę w tym nic zdrożnego, inna jest sytuacja przy osobach które rozmawiają ze sobą tylko w pracy, bo łączy ich tylko zarabianie pieniędzy.

3. sposób uzyskania informacji jest bardzo dobry. w takiej sytuacji ludzie otwierają sie i mówią wprost, co myślą a Ty jako dobry szef masz z tego wyciągnąć własciwe dla firmy wnioski. Żadne durne ankiety czy zebrania, gdzie ludzie przed wypowiedzeniem się myślą jak wpłynie to na ich interes nie doprowadzą do uzyskania szczerej informacji. Nie alkohol ale tyloko romowa jeden na jeden daje efekty. Zwroty typu "platforma przekazu idei" są niestety śmieszne i sprawdzają się najczęściej w podręcznikowych przykładach.

4. niekoniecznie

5. picie alkoholu wysokoprocentowego przez dorosłych ludzi nie jest karalne, piszę to jako prawnik więc bez przesady - to było spotkanie koleżeńskie

6. j.w.

7. nieoniecznie ,wyciąga Pani wniosek nie znając sytuacji ani wzajemnych relacji.

8. "limitowane tematy rozmowy" listości !!!!! , jesteśmy wolnymi ludźmi i nikt nie zabroni komuś wyglosić swojego poglądu.

9. na koneic mniej czytania poradników zarzadzania, więcej luzu i życiowego podejścia.

10. "protokół możliwych zachowań" - to jakiś absurd, nie da się przewidzieć wszelkich ludzkich zachowań, bo człowiek jest zbyt inteligentnym ssakiem

pozdrawiam
Rafał Goliat

Małgorzata Kamienska:
wazne jest aby nie mieszac zycia prywatnego z zawodowym.
zrobiles wiele bledow, niestety...
po 1. jezeli mowisz, ze wychodzisz na piwo to idziecie na piwo, Twpoje zdanie okazuje sie, nie ma zadnej wartosci
2. nigdy nie wchodzisz w zycie prywatne swoich pracownikow, powinienes wiedziec minimum, raczej miec zapisane daty imienin czy urodziny wspolmalzonka, ewentualnie dzieci, aby ich nie zatrzymywac w pracy w takie dni lub dac wlasnie urlop w dni, w ktorych wspolmalzonek takze ma urlop itd
3.sposob w jaki uzyskales informacje o ewentualnej ewolucji Twojej firmy sa szokujace. To Ty masz zorganizowac taka platforme przekazu idei pracownikow aby one do Ciebie docieraly jak tylko sie pojawia i te, ktore sa wdrazane winne byc oficjalnie nagradzane. to co zrobiles, czyli zbieranie informacji o firmie przy wodce to powazny blad zawodowy
4. zgodzajac sie na na chodzenie na wodeczke zgadzasz sie jednoczesnie na ewentualne telefony dnia nastepnego pt nie przyjde do pracy bo mam kaca ale mam nadzieje, ze mi wpiszesz obecnosc
5. stawiajac alkohol wysoprocentowy wystawiles zycie swoich pracownikow na niebezpieczenstwo, i to jest karalne
6. udowodniles pracownikom, ze jezeli beda ciezko/skutecznie/wspaniale pracowac zamiast premii, awansu cokolwiek pojdziesz z nimi na wodeczke, a ten kto ma marskosc watroby niech zaluje.
6. zapraszanie pracownika do mieszkania? czy zdajesz sobie sprawe, ze on poszedl do ciebie tylko dlatego, ze jestes jego szefem? a odmawianie szefowi nie przystoi? nadwyrezyles swoja pozycje zawodowa.
jestem zaszokowana....
jak ktos powiedzial wyzej, zachowanie rodem z PRL-u
p.s. zgadzam sie, ze na organizowane swieta w gronie pracownikow, na ktorych uczestniczy szef, ale tematy rozmow sa limitowane, w ktorych nikt nie pozwola sobie na nic wiecej co przewidziane w protokole mozliwych zachowan.



Wyślij zaproszenie do