Rafał Koc

Rafał Koc logistyka to moja
pasja

Temat: Współpraca z szefem

Witam

Mam czasami problem z przekonamien szefa co do podejmowanych przeze mnie decyzji.
Sytuacja wygląda następująco:
jest jakiś problem który próbuję rozwiązać podając dla szefa rozwiązanie które według mnie jest najlepsze. Z regóły tak jest, że szef ma inną koncepcję niż moja tylko, że po jakimś czasie te rozwiązanie się nie sprawdza i jak zaczynają się nadal piętrzyć problemy to wtedy jest zgoda na wdrożenie mojego pomysłu.
Mam w związku z tym pytanie czy to ja w nieodpowiedni sposób określam swoję wizję naprawy problemu czy to jest oznaka braku zaufania ze stony szefa a może coś innego?????????????

Proszę o podzielenie się doświadczeniami w tej kwestii
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Współpraca z szefem

Zapytaj szefa jakie są źródła jego zachowania - my go nie znamy :):)

konto usunięte

Temat: Współpraca z szefem

może czyta goldenline ;)
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Dyrektor Obszaru
Detalicznego - ING
Bank Śląski S.A.

Temat: Współpraca z szefem

Jest kilka wyjść:

1. Kiedyś się przejechał na Twojej decyzji
2. Probuje budować autorytet podawaniem rozwiązań
3. Pracujesz w tej firmie stosunkowo krótko (od 11.2009), może za krótko, aby szef dał Ci wolną rękę
4. Jeszcze nie zauważył, że gdyby skorzystał z Twoich rozwiązań, lepiej by się stało - proponuję rozmowę na ten zaufania + przykłady z życia :)
5. On też musi coś robić, no to próbuje...

Tak czy siak ja po takim czasie porozmawiałbym z nim, podał przykłady, spróbował wzmocnić zaufanie, poprosił o większą moją decyzyjność. Zależy też, jak z szefem zyjesz :), jak żyjesz super to proponuje piwko, wtedy najlepiej się problemy wyjaśnia.
Rafał Koc

Rafał Koc logistyka to moja
pasja

Temat: Współpraca z szefem

hihi powiadasz Arkadiuszu piwko z szefem???????????? hm ciekawe by to było doświadczenie!!!!!!! a tak na poważnie to nie tylko ja mam z tym problem w tej firmie (pracuję od 04.2009). Myślę, że do tej pory nie miał powodu żeby wątpić w słuszność moich decyzji no ale widocznie jeszcze za mało potrafię.
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Współpraca z szefem

Rafał Koc:
Witam

Mam czasami problem z przekonamien szefa co do podejmowanych przeze mnie decyzji.
Sytuacja wygląda następująco:
jest jakiś problem który próbuję rozwiązać podając dla szefa rozwiązanie które według mnie jest najlepsze. Z regóły tak jest, że szef ma inną koncepcję niż moja tylko, że po jakimś czasie te rozwiązanie się nie sprawdza i jak zaczynają się nadal piętrzyć problemy to wtedy jest zgoda na wdrożenie mojego pomysłu.
Mam w związku z tym pytanie czy to ja w nieodpowiedni sposób określam swoję wizję naprawy problemu czy to jest oznaka braku zaufania ze stony szefa a może coś innego?????????????

Proszę o podzielenie się doświadczeniami w tej kwestii

Może nie chodzi o decyzje, tylko o sposób w jaki je podejmujesz?

Znam wielu ludzi, którzy uważają, że problem z podejmowaniem decyzji objawia się unikaniem i dlatego czasami lepiej podjąć złą decyzję niż się przyznać, że sie nie wie. Czasami im się udaje podjąć dobrą, ale to jest właśnie złe podejmowanie decyzji.

Dobre podejmowanie decyzji jest wtedy gdy decyzję podejmuje się na podstawie faktów, przesłanek, po dogłębnej analizie.
Jeśli ktoś podejmuje decyzje na wyczucie i nawet zawsze udało mu się podjąć dobrą, to do mnie nie przemawia i twierdze, że powinien rozwinąć kompetencję podejmowania decyzji.

Oczywiście nie znam Twojej sytuacji. Sam sie zastanów, czy szef napewno wierzy, że proces pdejmowania przez Ciebie deczji jest dobry.
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Współpraca z szefem

Dagmara napisała fajną rzecz "zapytaj o przyczyny". Jest to słuszna koncepcja, jednak pod kilkoma warunkami:

- szef jest człowiekiem otwartym (czyli będzie chciał rozmawiać o zawiłościach przyczyn swojego zachowania)
- jest człowiekiem inteligentnym i posiadającym samoświadomość - nie każdy potrafi odpowiedzieć na pytanie "dlaczego tak postępuję". Wielu odpowie "bo tak / po prostu"
- Taka rozmowa musi być w zgodzie z "naturą waszych relacji" - jeśli jesteście na poziomie "Dzień dobry Panie dyrektorze! A dzień dobry Panie Koc" to sporo taktu i dyplomacji trzeba aby taką rozmowę przeprowadzić, bez ryzyka stworzenia wrażenia że "pozwalasz sobie na zbyt wiele"

Arek z kolei pokazuje kilka całkiem prawdopodobnych przyczyn. Ja połączył bym punkty 2 i 5 i stworzył z nich 6 - Nie potrafi delegować i wydaje mu się że każda decyzja musi być jego dziełem, aby była dobra /lub on był odpowiednio postrzegany/

Zaproponowałbym Ci zatem aby swoje propozycje działań przedstawiać z możliwie zwięzłym ale jednocześnie treściwym uzasadnieniem.

wg wzoru: "w związku z tym że... i biorąc pod uwagę... sądzę/proponuję... co pozwoli nam ..."

Może dzięki temu będzie mu łatwiej zaufać twoim pomysłom - pozna twój tok myślenia, zobaczy że wyciągasz wnioski z faktów a nie wysysasz pomysły z palca.

Zgodnie z tym co pisze Piotr - decyzja powinna być oparta możliwie na jak największej liczbie faktów i najmniejszej liczbie wyobrażeń, domysłów czy widzimisiów.

A gdy szef przedstawia swoją koncepcję - czy zadajesz mu pytanie "dlaczego tak?"
A czy kontrargumentujesz? - "uważam że to się może nie sprawdzić/jest ryzykowne ponieważ..."

Oczywiście możesz też spróbować postawić pytanie/prośbę - "chciałbym być odpowiedzialny za ten obszar i podejmować samodzielne decyzje. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wtedy cała odpowiedzialność spada na mnie, ale jestem przekonany że zrobię to dobrze, a Pan będzie miał mniej głowie". Szef jednak może nie móc oddać ci decyzyjności w takim stopniu jak tego sobie życzysz.

Rok czasu to i dużo i mało - jeden zdąży nabrać do ciebie zaufania po 3 miesiącach innemu będzie potrzebne 3 lata.

gorąco odradzam jednak argument "Pana rozwiązania i tak się nigdy nie sprawdzają" - to samobójstwo ;/

konto usunięte

Temat: Współpraca z szefem

Sytuacja nie jest komfortowa, aczkolwiek powiedziałeś za mało, aby doradzić coś sensownego.

Jeżeli szef ma problem emocjonalny, a takich z takimi dziś jest sporo, odpuść i przejdź na stan szukam pracy. Życie jest za krótkie aby się poświęcać dla idei. Nie namawiam do braku lojalności!

Jeżeli szef ma problem z brakiem zaufania, i systemem oceniania Twoich zadań, masz problem, bo zarządza Tobą ktoś niedojrzały, bez doświadczenia.

Postaraj się zrewidować swój sposób prezentacji, najlepiej w obecności szefa, wspólnie. Być może nie rozumiecie się.

No i oddziel emocje od problemu. Szef szefem, a problem problemem.Mirosław S. edytował(a) ten post dnia 19.07.10 o godzinie 11:15
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Współpraca z szefem

Nie rozumiem obaw przed zapytaniem. Przyczyn może być miliard - włacznie z tą, że ma taką a nie inną manierę albo hobby.
Panowie (przynajmniej na razie tylko mężczyźni w temacie), nie ma się czego bać. W końcu "męskie rozmowy" to Wasza domena.
NIe trzeba od razu wyjechać na szefa tylko normalnie, spokojnie, jak człowike z człowiekiem przy następnej okazji zapytać : dlaczego uważasz, że moja decyzja nie jest dobra ?
Nic więcej.
Albo będziesz umiał ją obronić - i będzie git.
Albo nie będziesz umiał - i nie ma się co dziwić, bo skoro Ty sam nie wierzysz w swoje decyzje to jak ma wierzyć w nie szef ?

Pozostaje też pytanie kto ponosi konsekwencje decyzji. Jeśli Ty - to może pora postawić veto szefowi (chyba, mże robisz za jego asystentkę) a jeśli szef - to się może nie odzywaj ? :):):)

A może szef chce mieć ostatnie słowo ? A może żona nie miała rano nastroju na zabawę ? A może on wie lepiej ? A może sobie trenuje zarządzanie ?
A może to jego firma ? A może ma przerost ambicji ? A może ma kompleksy ?

Zaproś psychologa niech go poobserwuje z boku albo - zapytaj.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 19.07.10 o godzinie 11:25
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Współpraca z szefem

A może nie jest Pan przygotowany do rozmowy z szefem. A może jest Pan przekonany o swoich racjach, natomiast szef chciałby być przekonany do nich. 5,6 argumentów za i Pan go przekona. Szef na taką liczbe argumentów może znajdzie ze 3 na nie i jest Pan prawie w domu. Chyba że 3 argument szefa będzie "nie bo nie"

konto usunięte

Temat: Współpraca z szefem

... a może po prostu szef boi się posiadania osób bardziej efektywnych niż on sam w zespole ...boi się wyeliminowania i dlatego nawet wiedząc że nie ma racji forsuje swój pomysł...ty sam znasz najlepiej odpowiedź na pytanie które sam zadałeś
Rafał Koc

Rafał Koc logistyka to moja
pasja

Temat: Współpraca z szefem

Bardzo się cieszę, że poruszyłem ten temat ponieważ sobie uświadomiłem, że posiadana wiedza i umiejętności to jedno a sposób ich przekazania to drugie. Jestem osobą która cały czas coś próbuje udoskonalić tylko że to wymaga czasu i nie jest na pierwszy rzut oka widoczny efekt a mój szef chciałby od razu mieć wyniki. Tak więc mam nad czym jeszcze pracować:)
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Współpraca z szefem

Rafał Koc:
Bardzo się cieszę, że poruszyłem ten temat ponieważ sobie uświadomiłem, że posiadana wiedza i umiejętności to jedno a sposób ich przekazania to drugie. Jestem osobą która cały czas coś próbuje udoskonalić tylko że to wymaga czasu i nie jest na pierwszy rzut oka widoczny efekt a mój szef chciałby od razu mieć wyniki.
od razu to chyba: bingo
trochę wolniej duzy lotek - a wyniki wtorek, czwartek, sobota :-))
Piotr W.

Piotr W. Sales & Marketing
Director

Temat: Współpraca z szefem

Szef = klasyczny "field marshall".

Ot co.
Paweł Rybak

Paweł Rybak Dyrektor
Zarządzający
Operacyjny

Temat: Współpraca z szefem

Rafał Koc:
Bardzo się cieszę, że poruszyłem ten temat ponieważ sobie uświadomiłem, że posiadana wiedza i umiejętności to jedno a sposób ich przekazania to drugie. Jestem osobą która cały czas coś próbuje udoskonalić tylko że to wymaga czasu i nie jest na pierwszy rzut oka widoczny efekt a mój szef chciałby od razu mieć wyniki. Tak więc mam nad czym jeszcze pracować:)


W zasadzie sam dałeś sobie odpowiedź- przedstaw szefowi swój pomysł razem z wynikiem jaki, Twoim zdaniem, uzyskasz. Określ również w miarę dokładny czas na osiągniecie wyniku.
Tak jak wspomniałeś, szef nie widzi dokładnie tego co Ty więc nie zawsze będzie ufał Twoim pomysłom.
Jestem przekonany, że jeśli 2-3 Twoje pomysły zakończą się tak jak to wstępnie przedstawisz wtedy szefowi będzie łatwiej zaufać kolejnym.

konto usunięte

Temat: Współpraca z szefem

Jeżeli nie jest to przypadek szefa, ktory "ma zawsze racje, a jeżeli nie to patrz punkt 1" to myśle, że problem jest gdzieś w komunikacji albo postrzeganiu Twojej pracy lub Twojej osoby.
Czyli albo niewystarczająco uzasadniasz swoje pomysły albo z jakiegoś powodu nie udało Ci się zbudować z szefem właściwego poziomu zaufania co do podejmowanych przez Ciebie decyzji.
Może trzeba spróbować porozmawiać zupełnie otwarcie nt tej sprawy i zapytać się go wprost z czego wynika brak zaufania do Twojej osoby. Jestem zdania, że taka otwartość komunikacji znacznie ułatwia współpracę. Oczywiście, nie każdy chce i potrafi się otworzyć w takim stopniu aby wprost uzasadnić swoją decyzję ale ja od tego spróbowałbym zacząć rozwiązywanie problemu. Poza tym jeżeli uda Ci się zbudować taką szczerą relację opartą na zrozumieniu obu stron bardzo będzie to później procentować w przyszłych kontaktach.
Jeżeli to się nie uda, to tak jak mówili poprzednicy spróbowałbym wskazać słuszność swoich poprzednich działań, ale nie w sposób wskazujący błędność decyzji podejmowanych przez szefa ale pokazujący, że pewne sprawy można zrobić jeszcze lepiej.
Szymon Niemczura

Szymon Niemczura Start-up leader

Temat: Współpraca z szefem

Rafał Koc:
hihi powiadasz Arkadiuszu piwko z szefem???????????? hm ciekawe by to było doświadczenie!!!!!!! a tak na poważnie to nie tylko ja mam z tym problem w tej firmie (pracuję od 04.2009). Myślę, że do tej pory nie miał powodu żeby wątpić w słuszność moich decyzji no ale widocznie jeszcze za mało potrafię.

Jeśli w ogole w firmie dochodzi do sytuacji, że pracownik o swoich problemach rozmawia z osobami trzecimi, np na forum, które czytają wszyscy, to wspolczuje słabej komunikacji i kompetencji szefa jako lidera.

Jeśli nie ma perspektywy na zmianę szefa, rozmowe, jeśli nie jest on rozsądny i nie chce słuchać pracowników to trzeba wiać!

konto usunięte

Temat: Współpraca z szefem

Grzegorz Tyszka:
... a może po prostu szef boi się posiadania osób bardziej efektywnych niż on sam w zespole ...boi się wyeliminowania i dlatego nawet wiedząc że nie ma racji forsuje swój pomysł...ty sam znasz najlepiej odpowiedź na pytanie które sam zadałeś

dokładnie zgadzam się z Grzegorzem
niektórzy szefowie mają poważny problem kiedy ktoś z zespołu jest ambitny i chce się wykazać, celem wtedy jest stopowanie zapędów takich pracowników, aby nikt ich nie dostrzegł i nie daj Boże ich pomysł się sprawdził, bo wtedy są oni zagrożeniem dla samego szefa (totalny idiotyzm, ale czesto spotykany). Ktoś kiedyś mi powiedział, że mądry szef stara zatrudnić się do swojego zespołu ludzi mądrzejszych od niego samego i zgadzam się z tym. Zadaniem szefa jest właściwie delegować zadania, moderować pewne aspekty pracy swoich pracowników i być ekspertem, z którego zdaniem powinno się liczyć. Jeżeli natomiast propozycja i rozwiązanie zaprezentowane przez pracownika jest w jego odczuciu z różnych powodów złe, to powinien jasno to wyartykułować, aby nie było niedomówień i zatrucia.

Z doświadczenia wiem, że czasami szefowie mają problemy komunikacyjne i trudno im jasno powiedzieć czego oczekują - to prawdziwy problem.
Może Twój pomysł jest sprzeczny z wizją szefa, może zna inne aspekyu rozwoju firmy, które nie do końca są Tobie znane i dlatego Cię stopuje? (nie umie Ci przekazać pewnych informacji, które są kluczowe) - głośno myślę :-)

pozdrawiam
p.s. jak nie będziesz widział szans na poprawę to zmień pracę, bo Twoje frustracja będzie narastała proporcjonalnie do kolejnych negacji Twoich inicjatyw.
Magdalena F.

Magdalena F. Human Resources
Manager & Operation
Manager

Temat: Współpraca z szefem

Grzegorz Tyszka:
... a może po prostu szef boi się posiadania osób bardziej efektywnych niż on sam w zespole ...boi się wyeliminowania i dlatego nawet wiedząc że nie ma racji forsuje swój pomysł...ty sam znasz najlepiej odpowiedź na pytanie które sam zadałeś

Jeśli, jest tak jak mówi Grzegorz, to pomyśl też Rafał jaką frustrację musi czuć Twój szef przed swoimi przełożonymi, że obawia się konkurencji ze strony swojego podwładnego... Idealna firma powinna zapewniać komfort pracy, równiez dla naszych szefów, tak aby nie czuli się przez nas zagrożeni - ale oczywiście firm idealnych nie ma. Jeśli zależy Ci na tej pracy, lubisz to co robisz, chcesz w firmie zostać na dłużej, najprościej jest porozmawiać z szefem otwarcie, że Twoje pomysły wynikają z chęci wniesienia innowacji, że nie "dybiesz" na jego stanowisko ( no chyba, że "dybiesz" to wyrzuć moją sugestię do kosza ;)) i że dla Ciebie liczy się praca zespołowa a indywidualnie też masz pomysł na siebie. pozdrawiamMagdalena Figurska edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 21:19
Piotr Golczyk

Piotr Golczyk Marketing Management
Expert, founder at
MKTOUT

Temat: Współpraca z szefem

Bartosz Rakowski:
może czyta goldenline ;)

To może być faktycznie dosyć interesujący case :)

Następna dyskusja:

Jak zostac wielkim szefem?




Wyślij zaproszenie do